Skocz do zawartości

[plecak] plecak na półdniowe przejażdzki


foxikos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Jest "niby" wiosna i pasuję się przygotować na nadchodzący sezon.

Stoję przed wyborem plecaka na półdniowe (2-4h) wyprawy (celuje w jakieś 12-16l),

Przeglądałem już parę tematów na forum na których był wychwalany Deuter Cross Bike, ale:

 

Mam takie wytypowane plecaki, może ktoś miał jakieś doświadczenie:

 

1.http://allegro.pl/polski-plecak-na-rower-cordura-ykk-itw-uszy-siatka-i3121911777.html - 12l - przystępna cena

 

2.http://allegro.pl/deuter-maly-plecak-miejski-rowerowy-plecaczek-16l-i3085732033.html

 

I widziałem jakieś dobre opinie o plecakach z Decathlon'u, tylko nie mogę ich znaleźć na stronie.

 

Dzięki za podpowiedzi odnosnie plecakow,

Napisano

Nie wiem gdzie jeździsz. Góry, czy szosa, ale dobrym wynalazkiem jest zapinany pasek w dolnej części mostka(tak jak się żebra kończą). Przy różnych wybojach/podskokach plecak dobrze przylega. Osobiście strasznie mnie denerwowało kiedyś latanie na wszystkie strony mego bagażu. :)

Napisano

IMHO na 2-4 godziny jazdy to niczego poza zapasem płynu w bidonie (albo dwóch) i ewentualnie jakiegoś batona w sakwie (choćby podsiodłowej) nie potrzeba. Można też do niej wrzucić portfel albo 10 zł i spokojnie przeżyjesz. Sklepy są co parę kilometrów.

Każdego plecaka będziesz miał dość po pół godziny jazdy w temperaturze powyżej 25 stopni.

Napisano

Sorry nie podalem wiecej info. Plecaka tez potrzebuje gdy jezdze do pracy. A co do 2-4h wypraw masz racje ze wystarczy bidon i mala sakwa. Ale chcialbym poznac opinie o w/w plecakach

 

Wysłane z mojego Grand X In

 

 

Napisano

Ja mam niezbyt dobre zdanie o plecakach Deutera. Kupiłem wysyłkowo Race'a jakiś czas temu i od razu odesłałem. Według mnie ceny zbyt wysokie jak na materiały i konstrukcję plecaka. Fakt że ten jest tańszy i jeśli jest tak samo zrobiony to może być OK. A jeśli chodzi o plecak na rowerowych wyjazdach to kwestia jest bardzo osobista. Zależy od tego co się ma na rowerze, gdzie się i jak jeździ, jak długo, itp. Jeśli rower używa się do jazdy głównie po ścieżkach rowerowych i do 2 godzin a na rowerze ma się zestaw do łatania koła to w sumie plecak nie jest potrzebny. Jeśli zaś jeździ się po lesie i to tam gdzie nie ma ludzi, a na dodatek lubi się skręcić w nieznane miejsca to już inna sprawa. Zdarzały mi się wyjazdy które miały trwać godzinę a wracałem po prawie trzech. :-) Jeśli jeździmy po mało (lub wcale) nieuczęszczanych terenach to wypada mieć i więcej wody a do tego coś do jedzenia. Ponad to kurtka zawsze się przyda w plecaku i dobra apteczka. Jak coś sobie zrobimy w odludnym miejscu to zanim zaczniemy wracać może być potrzeba połatania nie tylko roweru ale i siebie. Ja bez plecaka nie wyjeżdżam z domu, nawet jak jadę jedynie na godzinę. W plecaku mam wszystko co mogę potrzebować i wiem to tam jest. Nie muszę przed każdym wyjazdem sprawdzać czy wszystko mam co może być potrzebne. Jedynie wodę dolewam. Wożę wodę, baton (lub dwa), apteczkę (sam składałem), narzędzia, pompkę, dętkę, łatki, zapasowe zasilanie do lampki i do telefonu (zewnętrzny akumulator Philips) i kurtkę. Wszystko mieści się w plecaku Dakine Drafter (12 litrów) i jeszcze trochę miejsca jest.

 

A jeśli idzie o plecaki to teraz używam pierwszego Dakine'a i muszę powiedzieć że jest bardzo fajny. Długo szukałem nowego plecaka który zastąpił by mojego starego MULE'a (wersja wojskowa) i nie mogłem nic znaleźć. Oglądałem różne i nie bardzo odpowiadało mi wydawanie ok. 300zł na to co mi oferowano. Już miałem kupić Camelbaka MULE'a ale "cywilnego". Ale chciałem spróbować coś innego (bo Camelbak'ów mam kilka) i z Dakine'a jestem bardzo zadowolony. Fajny system od strony pleców, dobre paski i możliwość wymontowania pasa biodrowego. Fajnie opracowane wnętrze. Mogę polecić.

Napisano

IMHO na 2-4 godziny jazdy to niczego poza zapasem płynu w bidonie (albo dwóch) i ewentualnie jakiegoś batona w sakwie (choćby podsiodłowej) nie potrzeba. Można też do niej wrzucić portfel albo 10 zł i spokojnie przeżyjesz. Sklepy są co parę kilometrów..

 

Również nie widzę sensu dźwigania plecaka na takich krótkich wyjazdach: narzędzia, pompkę,

dętkę, łatki wożę w torebce podsiodłowej, płyny w bidonach,telefon oraz jakieś batony w tylnej kieszonce koszulki, albo kurtki.

Napisano

Ja po prostu nie lubię jak mi coś na rowerze lata czy grzechocze. Poza tym - jak pisałem - wiem że w plecaku mam wszystko co potrzeba. Zawsze... A do plecaka jestem przyzwyczajony.

Napisano

chciałbym dołączyć się do tematu. głównie będzie mi slużył w drodze do pracy ( jakieś 25 km, czyli jakaś kurtka, pojemniki z jedzeniem, bluzka do przebrania, jakieś narzędzia na zapas:)) i drugim jego środowiskiem będą drogi leśne i nieznane regiony;) kompletnie nie wiem w jaką pojemność uderzyć.. zastanawiałem się nad takim 14-20L. Ale czy nie będzie za duży? Cenowo nie chciałbym przekroczyć 300 zł- najlepiej jakbym do 200 zł się wyrobił:)

Z góry dzięki

Napisano

Ale co niby ma "latać" i "grzechotać", bo ja również tego nie znoszę?

Mi zawsze jakieś klucze się obijają albo albo torba lata na boki.

 

zastanawiałem się nad takim 14-20L. Ale czy nie będzie za duży?

20 litrów to dużo jak na plecak. O ile nie planujesz ładować zmiany ubrania to nie ma potrzeby takiego kupować. Szacuje się że plecak do 12-14 litrów to plecak jedno- dwudniowy. Ja bym proponował plecak do 8-12 litrów o ile nie planujesz zakupu plecaka z siatką na ramie (od strony pleców). Takie plecaki są zazwyczaj nie tyle mniej pojemne co gorsze w załadunku i z tego względu sprawiają wrażenie mniejszych. Jeśli idzie o cenę to o ile nie musisz kupować plecaka z bukłakiem na wodę powinieneś się zmieścić w 200-250zł. Do 300zł znajdziesz coś z bukłakiem. Producentów jest dużo więc poszukaj i ewentualnie się konsultuj. :-) Powodzenia.

Napisano

Najlepiej obejrzyj sobie co jest w sklepach i wtedy podejmij decyzję. I pomyśl czy chcesz plecak z bukłakiem czy bez. Jeśli chodzi o Deutera to mnie nie zachwyciła ich jakość ale gusta są różne. Ja bym wolał dopłacić z 50zł i kupić Camelbak'a czy Dakine'a. Ale są też inne marki np. Vaude. Mierzyłem w Alpinusie jednego i był dość fajny.

Napisano

To i ja się przyłączę do tematu. Szukam plecaka na dojazdy do pracy, oraz na jednodniowe wycieczki. Nie wiem zupełnie w jaką pojemnośc mam uderzyć. Chciałbym w nim zmieścić portfel, spodnie jeansowe oraz polówkę na przebranie w pracy, jakieś kanapki, dętkę, multitoola i klucze od domu. Czy proponowane na forum plecaki Camelback MULE NV oraz Deuter Compact AIR EXP 10 pomieszczą te moje klamoty? A jeśli tak to który z nich wybrać?

 

Aktualnie jeżdźę ze starym plecakiem Karrimor'a model Airspace 25 z fajnym systemem wentylacyjnym (pełna siatka), ale przeszkadza mi w nim wielkość i braki kieszonek (1 głowna komora i 1 kieszonka na zewnątrz) oraz bardzo mocne wygiecie szynami komory głównej, co powoduje, że jest niewygodny do pakowania. Po jego otwarciu przedmiotów, które lezą na spodzie nie widać, trzeba je wymacać łapą, tak ma wygięte "plecy".

Napisano

W Camelbak'u pewnie pomieścisz to wszystko bo jednak jest większy. Szczególnie jak nie będziesz nalewał do pełna wody (albo w ogóle). Ten Deuter jest trochę mniejszy a cenowo chyba wychodzą tak samo, więc ja bym się nie zastanawiał długo. Camelbak robi lepsze - w mojej ocenie - plecaki. Nie wiem czy w Deuterze dają bukłak na wodę (chyba nie) więc i tak wychodzi Ci lepiej. Nawet jak nie będziesz używał bukłaka codziennie to może się przydać a bukłak kosztuje ok. 100zł. Z mojego porównania Camelbak'ów z Deuterami wnętrze lepiej ma zorganizowany Camelbak. Wiem że piszę jakbym miał udziały ze sprzedaży Camelbak'a :-) ale nie mam. Mam za to cztery różnej wielkości Camelbak'i (Talon, MULE, Rouge i Rucksack). Teraz kupiłem Dakine'a i bardzo podoba mi się jak jest zrobiony od strony pleców, ale mam mały model (Draftera 8 litrów + 3) i tam się chyba ze wszystkim nie zmieścisz chyba.

  • Mod Team
Napisano

Posiadam Ampa12, starszy rocznik, bez problemu można go dostać. tu recka:

http://mtbikes.pl/artykuly/testy/pozostale/

Rocznik 2012 rzeczywiście jest bardzo trudny do znalezienia w PL, w momencie pisania recenzji znalazłem go tylko w jednym sklepie, był o 100pln droższy od modelu starszego. Jakie są różnice pomiędzy rocznikami poczytasz w recenzji, także zastanów się czy potrzebne Ci będą wprowadzone ulepszenia.

 

Napisano

Bardzo wnikliwa i dokładna recenzja. Zgadzam się z Sznibem w 100%. Dakine'y nie są tanie ale dostaje się bardzo dobry sprzęt. Ja z moim zrobiłem jakieś 500km i jestem bardzo zadowolony. Nie sprawdzałem wymiarów ale wydaje mi się że Drafter jest trochę węższy niż Amp, co jest dobre jeśli używa się go jako plecaka rowerowego ale znowu jeśli chce się zapakować coś "cywilnego", np. teczkę z dokumentami albo laptopa to raczej nic z tego nie będzie. Takie spostrzeżenie po przeczytaniu recenzji.

Napisano

Trochę pobawiłem się w plecaki - tu jest nieco info o modelu który wybrałem http://www.forumrowerowe.org/topic/116644-plecak-deuter-race-exp-air-subiektywna-opinia/

 

Prawie rok użytkowania bez przerwy (w okresie zimowym też kręciłem), temperatury od -18 do + 32*C...  były wywrotki mniejsze i wieksze...

Opinia - nie zmieniłbym na mniejszy - wielkość w sam raz i na krótkie wycieczki i na całodniowe starty. Materiał, szycie, jakość wykonania - perfekt. Nigdzie śladu po wywrotkach. Ogólnie, po rowerze - najlepszy zakup......

 

Pozdro

Napisano

Nie wiem jak wygląda Dakine AMP rocznik 2012, widzę natomiast, że rocznik 2013 ma całkowicie przeprojektowany system

nośny (teraz ma siatkę jak Deuter). I tylko z tym systemem interesowałby mnie Dakine, ale - jak pisałem wcześniej- nie mogę

go znaleźć w żadnym polskim sklepie.

Bardzo mocny atut Deutera to właśnie powszechnie chwalony system nośny, minus natomiast to brak kieszonek w środku.

Napisano

Ostatecznie zdecydowałem się na Dakine AMP 12 litrów (model 2013, z systemem nośnym podobnym do Deutera). Udało się znaleźć u nas i dzisiaj złożyłem zamówienie. Deklarowany czas dostawy to 3-5 dni więc jest szansa, że otrzymam go w przyszłym tygodniu.

Napisano

Dorzucę kilka groszy do plecaków "ogólnego zastosowania". Ja potrzebowałem plecaka do dojazdów do pracy (dziennie 35-40km w obie strony). Zazwyczaj wożę tylko jakiś obiad, ale zdarzają się dni, że muszę zabrać dokumenty, czy jakieś rzeczy do prania itp. Tak więc zdecydowałem się na plecak 25l firmy Fjord Nansen Bikki 25.

 

Do tego typu zadań jakie napisałem sprawdza się super. Jest bardzo pakowny, więc da się nim przewieźć wszystko - np. małe zakupy, obiad w pojemnikach itp. Przy tym jest to plecak bardzo wygodny. Często go dość mocno napycham i waży wtedy ~5kg. Dopóki stoję to ciężar jest odczuwalny, ale po wejściu na rower plecak doskonale rozkłada się na plecach i ciężaru w ogóle nie czuć. Jak jeżdżę z małym ekwipunkiem, to praktycznie o nim zapominam.

 

Posiada system Air Bridge, czyli wentylację pleców w formie siatki na stelażu. Samo wykonanie również oceniam jako bardzo dobre. Materiały są naprawdę solidne, podobnie jak użyte zamki itp. Jak już pisałem zdarza mi się ten plecak mocno napychać, a i tak po ~4 msc użytkowania nie ma żadnych oznak zużycia/rozciągnięcia itp.

 

Co bardzo ważne w porównaniu z plecakami Deutera jest śmiesznie tani, ja za swój zapłaciłem grubo poniżej 200zł. Szczerze mówiąc nie wiem co więcej mógłby mieć plecak na rower, ale osobiście nigdy z Deuterem nie jeździłem, więc może różnica w cenie z czegoś wynika. W każdym razie, jeśli ktoś szuka dobrego plecaka za rozsądne pieniądze to polecam - z niewielu rzeczy, które kupiłem na rower byłem tak zadowolony jak z tego plecaka, a opinie innych dostępne w sieci też są pozytywne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...