havranek Napisano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Witam Śmigam na nowej ramce (BOP DZ001) i katuję wszelkiego rodzaju triki, co tylko przyjdzie do głowy. Motywacja jest ogromna bo na starym rowerze prawie niczego nie byłem w stanie zrobić a teraz więkoszość rzeczy zaczyna wychodzić już po kilku próbach. No i jak w temacie mam pytanie odnośnie manuala. Konkretniej nie wiem w jakim punkcie starać się utrzymać równowagę. Czy rower ma być bardziej pionowo a ja mam stać (taki moment że prawie się leci do tyłu ale jeszcze nie) czy przód powinien być niżej a ja wypięty do tyłu? Mam nadzieję żę ktoś będzie potrafił pomóc. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Wiec jest tak : na samym początku to trzeba postarać się żeby wogóle wychodził u mnie bywa to różnie co do "wysokości" maunala to zalezy tylko i wyłacznie od Twoich preferencji. Mój kumpel na BMX lubi robić "niskiego" manuala, tyle że jest to bardzo trudne, ale fajnie wygląda. Najlepiej zacznij tak, że rób wheelie i po przejechaniu jakiegoś odcina niepedałuj tylko balansuj (wheelie to manual ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Staram się robić tak jak mówisz Gavron ale nie za bardzo chce wychodzić... Moj kumpel na bmxie też robi niskiego manuala, zapeirdziela na nim póki ma choćby niewielkie wzniesienie a ja kurde nie moge Zmieniłem kółka, wreszcie nie mam bicia to może będzie lepiej szło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregor Napisano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Hehe, to ja myslalem ze niski manual jest latwiejszy od wysokiego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Też tak uważałem i nadal uważam. Kąt między środkiem ciężkości a skrajnym wyhyleniem jest większy i wydaje mi się że dzięki temu wahania są bardziej płynne. (nie wiem czy to co powiedziałem jest zrozumiałe) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 27 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Mówię tylko to, co mój kolega mi mówił, wg niego trudniej się robi niskiego manuala. jak dojdę do wprawy to zweryfikuję ten pogląd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
havranek Napisano 27 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Ja na razie nie jestem w stanie za dużo przejechać więc szczególnej różnicy mi nie robi czy niski czy wysoki. Nawet nie zawsze sie udaje wyrwać koło jak trzeba Tylko jakbym wiedział który łatwiej to bym się właśniego tego uczył a trudniejszy zostawił na potem Ale póki co chyba zostane przy trenowaniu wypchnięcia roweru spod siebie, opanowanie do perfekcji przyda się przy bunny hopie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikerman Napisano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 (wheelie to manual wink.gif ) A to coś nowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 A to coś nowego może nie zostałem zrozumiany, bo chodziło mi raczej o coś takiego : wheelie 2 manual (fon: tu) może teraz byc ? troszkę wyobraźni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregor Napisano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 Spoko hehe Musialem 2 minuty sie glowic zeby skapowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajuwookierun Napisano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 byszczaki:) Gavron ja Ciebie zrozumiałem zanim napisałeś to:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 Spoko hehe smile.gif Musialem 2 minuty sie glowic zeby skapowac smile.gif smile.gif me 2 Eee postęp jest. Już dzisiaj z 10m mi się udawało przejechać na rozpaczliwym manualu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ogór Napisano 3 Maja 2006 Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 ja sie ucze i pomalu cos zaczyna wychodzic miejsce treningow - trawnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajuwookierun Napisano 3 Maja 2006 Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 No to ja się pochwalę że się nie wypieprzyłem dzisiaj:) A manual to mi wychodzi jak robię pseudo wheelie i boję się zapedałować mocniej że na plecy spadnę. To wtedy jakieś 2 sekundy jest manual:) Zakładając że jadę szybko to nawet 2 sekundy może to być z 15 metrów:) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Heh przy dużej predkości samo wyrwanie koła to już jest 10-15m... wczoraj wieczorkiem zapuściłem sobie JIBa2 i dzisiaj na pewno bede troche trenowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinN Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 ja sie ucze i pomalu cos zaczyna wychodzic miejsce treningow - trawnik No ja bym trawnika nie polecał, najlepszy jest asfalt. No to ja się pochwalę że się nie wypieprzyłem dzisiaj:) A manual to mi wychodzi jak robię pseudo wheelie i boję się zapedałować mocniej że na plecy spadnę. To wtedy jakieś 2 sekundy jest manual:) Zakładając że jadę szybko to nawet 2 sekundy może to być z 15 metrów:) Pozdrawiam Ja zacząłem naukę manual'a od nauczenia się spadania i teraz raczej nie straszna mi prędkość, a uwierzcie mi, że im się szybciej jedzie tym łatwiej się robi. Jeśli ktoś nie wie to po prostu jak czujemy, że rower zaczyna od nas odjeżdżać to odpychamy się nogami od paltform i lądujemy na nogi, ewentualnie biegniemy razem z rowerem(ten ruch jest bardzo naturalny) i jeszcze nigdy nie upadłem na plecy. Ja póki co muszę obczaić "ten" właściwy moment do ustania, bo podrywanie mam już za sobą, roweru oczywiście :wink:. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 4 Maja 2006 Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Ja myśle że Ci co są z Warszawy i chcą manuala ćwiczyć to tylko na Siekierze. Ogromna połać równiutkiego świeżutkiego asfaltu. Sam tam chyba się jutro wybiore jak czas pozwoli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinN Napisano 5 Maja 2006 Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 Ja myśle że Ci co są z Warszawy i chcą manuala ćwiczyć to tylko na Siekierze. Ogromna połać równiutkiego świeżutkiego asfaltu. Sam tam chyba się jutro wybiore jak czas pozwoli A co to? i gdzie to? Jak komuś się chce to może spróbować (ja na pewno ) metody, o której mówił mi kumpel, mianowocie widział w tips&tricks na ex sports, jak gość radzi, żeby tyłek mieć jak najniżej, prawie tak, że czuć zapach smażonego bąka bo im niższy środek ciężkości tym podobno łątwiej, ja do tej pory myślałem, żeby raczej wystawiać 4 litery jak najdalej do tyłu, a o wysokości nie myślałem. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ogór Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 ja sie ucze i ucze i zaczyna mi coraz lepiej wychodzic ::Dd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robB Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Pare dni temu zabrałem sie za manuala, przeczytałem pare rad(Szkoła trialowa,How to do a wheele ) i coś powoli zaczyna wychodzić. U mnie najwiękrzym problemem jest przełamanie odruchu gwałtownego hamowania przez co nie moge ustać na jednym kole ale spox, jeszcze troche i będe robił helikoptera:P Gry próbujecie wheele radzę przy podrywaniu przedniego koła obsunąć się max na tył siedzenia. W ten sposób próbuje sie oduczyć przechylania do przodu:) pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GokuSSJ6 Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 oo mój ulubiony trick też się go uczę i muszę powiedzieć że całkiem nieźle to idzie 2 dni temu zrobiłem już 8 obrotów korbą (niewiem ile to mogło być metrów) a przy dziewiątym zabardzo się zamachnołem i miałem "lądowanie awaryjne" zauwarzyłem że jak się stanie prawie prosto (minimalne wychylenie w przód) i podciągnie kiere do klaty (tylko bez przesady) to łatwiej się utrzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajuwookierun Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 ekhm....ale jak kręcisz korba to chyba wtedy nie jest manual:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GokuSSJ6 Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 lol ale wpadka pomyliłem tricki heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maćq Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 oo mój ulubiony trick biggrin.gif też się go uczę i muszę powiedzieć że całkiem nieźle to idzie 2 dni temu zrobiłem już 8 obrotów korbą (niewiem ile to mogło być metrów) a przy dziewiątym zabardzo się zamachnołem i miałem "lądowanie awaryjne" dry.gif zauwarzyłem że jak się stanie prawie prosto (minimalne wychylenie w przód) i podciągnie kiere do klaty (tylko bez przesady) to łatwiej się utrzymać Heh liczysz jeszcze na obroty korby czyli odleglość jest mała. Ja manuala licze na wypchnięcia i póki co ekord to chyba 5 Ja się podłamałem bo z kolegą wracaliśmy z gocławia do międzylesia. Skubaniec postawił na gumę i zapierniczał tak ze 2km... a u mnie wheelie poki ci dno, manual też. Chyba musze sobie zrobić przerwę bo jakoś za duzo jezdzilem w weekend majowy hehe zaczął mi lepiej obrót na przednim kole wychodzić ~ 120 stopni juz dzisiaj bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qba888 Napisano 7 Maja 2006 Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Ja się jakiś czas temu też próbowałem wheelie nauczyć, rekord który pamiętam to coś koło 20 obrotów korbą (pod górkę lekką było) :wink: A manual to niestety tylko jak przesadzę z podciąganiem koła i kilka razy się może zdarzyło ze 3 s :wink: Ale to na 20 kilowym makrokeszu, mam nadzieje, że na nowym Ghoscie mi lepiej pójdze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.