Skocz do zawartości

[przełożenie] różnica w przełożeniach przy takim samym stosunku


tro7e

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam złożyć niedługo OK i od jakiegoś czasu nurtuje mnie pytanie - jaka jest różnica pomiędzy przełożeniami 42x16 (2,625), a 39x15 (2,6) i tak dalej przy zachowaniu podonych proporcji? Zmniejszanie zębatek na pewno sprzyja zmniejszeniu masy rotującej, ale jakie są tego minusy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dzięki za odpowiedzi. :)

 

Rufus414

 

Ratio to stosunek ilości zębów na blacie do ilości zębów na zębatce. Skidpatche to miejsca w których istnieje prawdopodobieństwo hamowania stopą, czyli miejsca w ilu może Ci się zużyć opona - im mniej, tym gorzej. A jakie ratio najlepsze? No cóż, sam sprawdzam póki co na szosówce - wrzucam ten i ten bieg i jeżdżę starając się go nie zmieniać. Jeżeli będzie Ci się wygodnie jeździło pod górkę, z górki, dobrze będzie Ci się przyśpieszało, ale też nie zapedałujesz się na śmierć, to prawdopodobnie będzie przełożenie dla Ciebie.

 

Kalkulator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tro7e Wielkie dzięki!!! Czyli powiadasz że na rower i jazda. Teraz jest zimno i wieje i nieprzyjemnie mi się jeździ. To za pare dni pewnie wsiąde na niego ponownie i dobiorę sobie. Swoją drogą to chyba przełożenia różne są dobre jak nie mamy kondycji po zimie a pod koniec roku i np do bike polo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tro7e Wielkie dzięki!!! Czyli powiadasz że na rower i jazda. Teraz jest zimno i wieje i nieprzyjemnie mi się jeździ. To za pare dni pewnie wsiąde na niego ponownie i dobiorę sobie. Swoją drogą to chyba przełożenia różne są dobre jak nie mamy kondycji po zimie a pod koniec roku i np do bike polo.

 

Jeżeli masz piastę torową, to masz miejsca na dwie zębatki (z obu stron). Odkręcasz koło, odwracasz, przykręcasz i wio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego też jestem świadomy. Też jak będę składał ostre to biorę hampla na przód i wtedy zawsze jeszcze można przerobić go na singla. 2 przełożenia są całkiem ciekawą opcją, ale jednak to nie jest jak w rowerze z przerzutką że ruszasz palcem i jedzie się leciutko tylko trzeba zejść z roweru i je obrócić. Jeżeli łańcucha braknie to można też wozić przy sobie kilka ogniw i rozkuwacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi piastami flip flop to tez pomyslane po ch..u.. zaplatajac kolo, zaplatamy je w odpowiedni sposob, czyli mamy szprychy pchajace i ciagnace i po odwroceniu kola przy takiej piascie zamieniaja sie miejscami, te co powinny ciagnac pchaja i na odwrot, troszke inne sily dzialaja. Zaraz bedzie lawina, ze glupoty gadam i, ze znajomy znajomego jezdzi tak iks czasu i sie nic nie dzieje, moze i tak jest ale jednak tak to zostalo zaprojektowane aby dzialalo jak dzialac powinno..W przednim kole nie ma to znaczenia bo nie jest kolem napedowym i po prostu sie toczy ( oczywiscie mowa o kolach bez hampla) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obrócisz koło to ciągnące stają się pchajacymi a pchające ciągnącymi. Jedyna różnica, że raz masz ciągnące na zewnątrz piasty a drugim razem wewnątrz. Znacznie może mieć tu raczej kierunkowa opona, bo po obroceniu będzie tyłem na przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno, to czy ciągnące szprychy wychodzą na zewnątrz czy do wewnątrz ma jakiś wpływ na właściwości aerodynamiczne, ale wydaje mi się że większy będzie miało to czy założysz koszulkę luźną czy obcisłą.

 

Mimo wszystko będę upierał się, że znaczenia to nie ma. Oczywiście, jeśli ktoś udowodni mi, że się mylę to odszczekam i browarka postawie :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej Twoim tropem, jeśli miałoby to zwiększać ryzyko zerwania szprychy, to w ostrym należałoby zaplatać odwrotnie.

Przecież przy skidowaniu naprężenia działają w odwrotna stronę i mogą być mocniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujesz.. A po drugie przy skidzie blokujesz kolo i nie ma rotacji wiec nawet jak sie zerwie to nic sie nie stanie bo po slizgu i tak kolo zakreci sie w przod.

 

I nie napisalem, ze zwieksza sie ryzyko zerwania..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisalem, ze zwieksza sie ryzyko zerwania..

 

No to nadinterpretowałem..

 

Tak czy siak nie ma co kruszyć kopii o taką bzdurę. Jak słusznie zauważył OskarKabat, flip flop ma sens jedynie gdy różnica między zębatkami to jeden ząbek, a długość haków i łańcucha pozwala na taki manewr. No i ewentualnie gdy z jednej strony masz fix a z drugiej wolnobieg, ale to moim zdaniem nie ma wiele sensu bo jak komuś pasuje fix to nie będzie chciał jeździć na wolnobiegu i odwrotnie. Nie ma kompromisów.

Jeśli jednak zdarzy nam się kiedyś spotkać, to chętnie wrócę do dyskusji przy browarku :). Peace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...