[oświetlenie] lampka rowerowa w okolicach 450zł

[grzybak]

Witam wszystkich forumowiczów. Nazywam się Grzesiek i jestem nowym użytkownikiem forum. Poszukuje oświetlenia przedniego w cenie około 450 złotych.

Światło które poszukuję musi spełniać kilka wymagań dlatego nie chce wcinać się i przeszkadzać w istniejącym już temacie

Sprawa jest dość pilna ponieważ obecnie jestem bez oświetlenia a zbliża się czas kiedy będzie ono mi niezbędne.

Oświetlenia poszukuję około 2 tygodni. W dniu dzisiejszym spędziłem 10 godzin przed komputerem i to było chyba apogeum. Mętlik w głowie ma straszny dlatego uprzejmie proszę o pomoc.

1. Oświetlenia przedniego będę używał

- 50% miasto - Mieszkam w Warszawie okolice budowy metra. Pomimo że jest to prawie Centrum ulice są niedoświetlone, mnóstwo dziur, ruszających się chodników i wystających niespodzianek.

- 25% tereny podmiejski. Mam dużo znajomych mieszkających na obrzeżach miasta.

- 25% tereny całkowicie pozbawione światła lub bardzo słabo oświetlone. W tym roku od kwietnia będę ze dwa razy w tygodniu pokonywał 35 km odcinek Warszawa-Nieporęt w obie strony. Ze 25 km tego odcinka jest pozbawione oświetlenia. Czasami kręte leśne dukty, wąskie na 1m a czasami szerokie leśne drogi rozjeżdżone przez samochody z takimi dziurami że czasami strach za dnia jechać.

Biorąc pod uwagę te proporcje poszukuję światła które w mieście nie będzie oślepiało innych rowerzystów i kierowców ale strumień będzie na tyle mocny żeby wyłapać wszystkie dziury z odpowiednim wyprzedzeniem.

Wyjeżdżając w terem spodziewa się że ze względu na momenty z całkowicie ciemnymi, wąskimi i krętymi ścieżkami strumień będzie mocny i będzie dobrze oświetlał boki. Ze względu na duże koleiny które trzeba będzie omijać dobrze by też było żeby strumień światła rozpoczynał się jak najbliżej przedniego koła.

2. Następne wymóg to czas świecenia. Odcinek 35 km to jakieś 2 godziny pełnego świecenia + powrót to kolejne 2 godziny. Wiadomo że nie zawsze ma się pełną baterie wyjeżdżając w trasę. Przydałby się też jakiś zapas czasowy. Reasumują wydaje mi się że światło powinno świecić 6h pełną mocą.

3. Bardzo ważną sprawą jest solidne mocowanie żeby lampka nie telepała się, skrzeczała itp. Mi osobiście strasznie to przeszkadza jak się jedzie w samotności kilkadziesiąt kilometrów. Lampka musi być też odpinana od kierownicy szybko. W mieście to absolutny wymógł żeby nie przykleiła się komuś do ręki. Ważna sprawą jest też aby mocowanie miało solidną regulacje w poziomie. Kierownicę mam prostą ale niestety w momencie mocowania mostka ma ona grubość 31,8 i zwęża się stożkowo ku końcom. Gdzie bym nie założył lampki to i tak musze skorygować strumień w poziomie.

Napiszę teraz parę słów o lampkach które chodziły mi po głowie ale z jakieś przyczyn wymienionych wyżej odrzuciłem je. Jeśli jednak w którymkolwiek punkcie jestem w błędzie to proszę mnie poprawić, chętnie wrócę do tematu. Dodam że rodzaj zasilanie nie ma znaczenia ważne tylko żeby nie ważyło 1kg

- Roxim rx5 – to chciałem kupić na początku, dobry czas trzymania baterii, światło rozpoczynające się “z pod koła” i dobrze doświetlone boki ale wydaje mi się że w terenie i całkowitych ciemnościach światło będzie za słabe, rozproszone. Przeczytałem też na zagranicznych forach że niestety mocowanie nie jest dobre. Kilka osób narzekało że nie jest ono dopracowane w kwestii regulacji poziomej i przez to na wertepach się telepie i skrzeczy. Potrafi też zmieniać położenie, nie trzyma ustawień w poziomie jednym słowem ma “za słabe blokowanie położenia”. Może w tej kwestii wypowie się posiadacz który przetestował dogłębnie to mocowanie. Nigdzie na polskim forum nie znalazłem takich wypowiedzi. Mam też lekkie obawy co do wielkości i wagi samej lampki.

- CatEye HL-EL540 – mocowanie akceptowalne (znam) ale sam strumień wydaje się być za wąski. Brak doświetlonych boków i jak wyżej wydaje mi się że na całkowite ciemności za słaby.

- CatEye HL-EL620RC Nano Shot – mocowanie akceptowalne, strumień bardzo dobry no ale absolutnie dyskwalifikujące czasy działania, około 2h na full i 4h na niskim to jak nic będę musiał zostać w Nieporęcie na noc

- Philips Saferide 80 – mocowanie wydaje się bardzo dobre, moc strumienia bardzo dobra, boki słabo oświetlone ale jak wyżej czas działania w fulu to jakieś nieporozumienie.

- Trelock LS 950 – wykonanie bardzo dobre, przydatne informacje na wyświetlaczy, znakomita wielkość i waga lampki no ale znowu ponoć jest problem z mocowaniem. Przez ten pasek z tkaniny lampka lubi się przesuwać na kierownicy. Mam też pewne wątpliwości czy strumień doświetla boki. Niestety tej lamki nie na dzień dzisiejszy nie można kupić w Polsce (dziś szukałem) a ściągniecie z zagranicy to koszt około 500 zł. Sam nie wiem czy warto. Może jakiś posiadacz udzieli informacji jak lamka zachowuje się na drodze bo jest ich jak na lekarstwo na polskich forach.

- MagicShine ... – generalnie modeli jest sporo wiec nie będę wymieniał jakiegoś szczególnie. Z tego co czytałem to w lampce brak jest regulacji w poziomie (proszę o sprostowanie jeśli się mylę). Prosiłbym też szanownych forumowiczów czy ten typ lampek nadaję się do jazdy po mieście. Czy nie oślepiają one kierowców i innych rowerzystów i czy istnieją modele które w całkowitej ciemności poświecą z 5h-6h

- Fenix BT-20 – tutaj jak wyżej. Proszę o informację czy da się regulować lampkę w poziomie i czy można zestawić ją z akumulatorem aby podziałała więcej niż deklarowane przez producenta 2h. Mam też pytanie jak skutecznie ładować akumulatory 18650 lub cr123 bo ja zauważyłem zestaw sprzedawany jest bez ładowarki.

- Sigma Sport Karma Pro Evo – tutaj wydaję się wszystko jest. Mocowanie solidne z regulacją poziomą i w miarę dobrym czasem działania (4h na full przy akumulatorze IION). Widziałem że czasy można dwukrotnie zwiększyć stosując IION X. Nie wiem tylko jak jest z samym oświetleniem. Uprzejmie proszę o poradę czy warto inwestować w to urządzenie.

- Sigma Sport Powerled Evo – tutaj też wydaje się od strony mocowania być wszystko jak należy, jednak czasy działania są już dużo mniejsze a i cena wzrasta. Nie znalazłem konkretnych opinii jak ta lamka zachowuje się na drodze proszę więc ludzi mających styczność z tym urządzeniem o radę czy warto inwestować tak dużo pieniędzy.

Bardzo uprzejmie dziękuję za cierpliwość i doczytanie moich rozważań do końca prosząc jednocześnie o radę ... CO KUPIĆ?

[mklos1]

- Roxim rx5

 

Posiadam i używam głównie do jazdy drogowej. Co do mocowania to faktycznie. Jest liche jeżeli ktoś chce jeździć z nią po wybojach. Nie to, żeby miała odpaść, ale lampka zaczyna się telepać. Nie mniej jednak w tej cenie nie ma sobie równej jeżeli chodzi o zastosowanie drogowe. Przytoczony przez Ciebie Trelock LS ma podobny kształtem odbłyśnik. Ciekawe kto zerżnął z kogo Jeżeli chcesz osiągnąć maksimum pola oświetlenia i przy okazji nie oślepiać jadących z przeciwka (co w zupełnej ciemności jest dość ważne na drodze), to chyba nie ma nic innego niż Roxim.

 

W lesie bardzo dobrze spisuje się układ 2x latarka taktyczna. Można ją sobie ustawić na wprost, bo nikogo nie oślepiasz i delektujesz się wygodną jazdą. Roxim w takim zastosowaniu spisuje się nieco gorzej, bo po pierwsze jest słabszy (wyraźnie), a po drugie "drogowa" wiązka powoduje, że oświetla głównie ziemię, a w lesie przydaje się także nie tylko co leży pod kołem, ale to co jest "przed". Wszelkie silne lampki z odbłyśnikiem typu spot na drogę nadają się słabo, bo żeby nie oślepiać, trzeba albo wyraźnie zmniejszyć moc lub znacznie obniżyć, a wtedy znacząco zawęża się oświetlane pole.

 

Skoro masz budżet do rozważenia jest też firma Busch & Müller.

[DominikM]

Magicshine - wszystkie modele w niższych trybach poświecą dłużej jak 5-6godzin, regulacji w poziomie brak, model sugerowany to : Magicshine MJ-872 z pakietem 5600mah i przyciskiem sterowania na kablu, jak u nas nie ma to dostaniesz w UK.

 

Fenix BT20 - ma regulacje w poziomie, co do przedłużenia czasu pracy to po prostu dokupujesz sobie zapas ogniw i ze 2 pojemniczki na 2 ogniwa + ładowarkę na 2 lub 4 ogniwa i problem z głowy.

[grzybak]

W lesie bardzo dobrze spisuje się układ 2x latarka taktyczna.

Raczej dodatkowe oświetlenie nie wchodzi w grę. Po prostu nie chcę wozić ze sobą dodatkowych kilogramów. Plecak i tak mam już ciężkawy wypchany kluczami i innymi przyborami. Poszukuję jednego oświetlenia które w dzień siedzi w plecaku a wieczorem wskakuje na kierownicę i które sprawdzi się w mieście ale też w sytuacji kiedy będę musiał natychmiast udać się za miasto. Kluczem do sukcesu wydaje się znalezienie kompromisu między tymi wytycznymi.

 

Magicshine - wszystkie modele w niższych trybach poświecą dłużej jak 5-6godzin, regulacji w poziomie brak

Magicshine ze względu na brak regulacji w poziomie raczej odpada.

Fenix BT20 - ma regulacje w poziomie, co do przedłużenia czasu pracy to po prostu dokupujesz sobie zapas ogniw i ze 2 pojemniczki na 2 ogniwa + ładowarkę na 2 lub 4 ogniwa i problem z głowy.

Fenix BT-20 kusi funkcjonalnością i ilością światła. Pytanie tylko czy sprawdzi się w mieście bo o ilość światła w terenie jestem spokojny. Pytanie też czy biorąc pod uwagę że jednak 50% poruszam się jednak w mieście czy warto zainwestować bo powoli zaczyna się robić drogo. Ładowarka + dodatkowe 2 ogniwa 18650 to wydatek około 250 czyli całość razem z lampką to wydatek około 650 zł.

http://allegro.pl/og...3112555504.html

http://allegro.pl/la...3112578105.html

Nie wiem też ile kosztuje dodatkowy pojemniczek i gdzie go można kupić.

[dziobolek]

Jeśli Ci się nie spieszy, to zerknij na nowość Roxim M6

 

W zasadzie chyba wszystkie lampki mocowane w "saneczkowych" uchwytach szybkiego montażu

mają IMHO tendencje do telepania na wybojach w mniejszym lub większym stopniu.

 

Zawsze można uciszyć delikwenta stosując prosty patent - opaskę z gumy tekstylnej z rzepami

[arroyo]

Polecam Magicshine MJ-872, testy Dominika wyczerpują temat. Wydaje mi się, że przy tej lampce nie będziesz potrzebował regulacji poziomej, oferowany słup światła jest wyjątkowo szeroki.

[dziobolek]

No i tak nawiasem mówiąc, to wypada zdać sobie sprawę z tego, że nie ma idealnej lamki 2w1.

To co świetnie sprawdza się "w lesie" nie nadaje się do miasta i odwrotnie,

lampki miejskie nie każdemu wystarczają na przejazdy przez knieje.

[vvitold]

Witaj, Grzesiek, Ja posiadam lampkę Mactronic Noise 500 Odkąd ją mam, a mam od kwietnia zeszłego roku, ciemność przestała stanowić dla mnie ograniczenie w czasie nocnych jazd; wyjątkiem były oczywiście zakręty i głębokie doły między muldami na poligonowych drogach czołgowych, ale temu już zaradziłem... kupując drugą taką, na kask, i niech fakt ten zaświadczy temu, jak bardzo jestem zadowolony z tego produktu. Jeżdżę wieczorami i nocami bardzo dużo (bo w dzień pracuję ), także teraz, a myślę, że każdy kto jeździł zimą po lodowych koleinach w ciemności z pełną prędkością wie jak potrzebne jest do tego odpowiednie oświetlenie Z tym światłem czuję się arcypewnie. Przeżyłem już „kilka” upadków, a sam rower wodował latem w pełnym zanurzeniu w leju wypełnionym wodą na drodze czołgowej, lampka przeżyła również. Oprócz tego, że jest wodo- i wstrząsoodporna, jest bardzo estetyczna. Jest też kompaktowa, wszystko w jednym, żadnych pałętających się kabli na kierownicy, żadnych neoprenowych otorbień na ramie, czy mostku wymontować ją i zabrać ze sobą to ułamek sekundy, podobnie jest z zamontowaniem na uchwycie umieszczonym na stałe na kierownicy. Jest lekka, co jest zasługą plastikowej obudowy (niech ten plastik Cię nie zmyli, jest bardzo wytrzymały), korpus diody jest z aluminium, co zapewnia dostateczne chłodzenie w trakcie jazdy. Jeżeli dysponujesz budżetem wys. 450 zł. będzie Cię stać na lampkę i trzy zapasowe akumulatory, co pozwoli Ci używać jej nieprzerwanie przez 6 godzin z hakiem. Uczciwość wymaga, żeby wspomnieć też o słabych stronach tej lampki... Wskaźnik zużycia akumulatora jest nieprecyzyjny, potrafi zacząć migać już po pół godzinie użytkowania lampki, co oczywiście nie odzwierciedla stanu faktycznego zużycia energii. Trudno operować przyciskiem regulacji trybów świecenia w zimowych rękawicach. Akumulator jest dedykowany, można go kupić tylko w firmowym sklepie...

[DominikM]

Jeśli Ci się nie spieszy, to zerknij na nowość Roxim M6

 

R6 będzie kosztowała około 390zł, ogniwa będą zpakietowane i wtyki kompatybilne tylko z "samym sobą" - więc nie da się łatwo wstawić sobie większego pakietu np. od Magicshine

[dziobolek]

Oj, tam... Oj, tam... dla chcącego, nic trudnego

 

Poza tym wtyki nie są "egzotyczne" - wyglądają na standardowe, takie jak stosuje się w zasilaczach.

 

Na ebay można znaleźć mnóstwo pakietów akumulatorowych z wtykami podobnymi jak w M6.

Kwestia tego, w jakim są rozmiarze.

 

Dlatego ja na przykład myślę o zakupie D6 pod dynamo i zastosowaniu jednego z tych pakietów.

 

No i widzę, że cena M6 ma tendencję zwyżkową

 

Gdzie można kupić Roxim M6?

Unibike Sp.J. deklaruje, ze będzie miał za 2-3 tygodnie w cenie 369 zł. Ja na razie podziękuję. Odrobinę za wysoka ta cena i skłaniam się ku zwykłym bateriom / akumulatorkom. Kupuję Roxim RX5.

 

Natomiast kwestia przydatności Fenix BT-20 w warunkach miejskich była poruszana tutaj... http://www.forumrowe...6/#entry1238018

[mklos1]

Kluczem do sukcesu wydaje się znalezienie kompromisu między tymi wytycznymi.

 

Trudno znaleźć kompromis, jeżeli Roxim RX-5 odpada. Zatem nie pozostaje nic innego, co by się mogło równie dobrze spisywać dobrze na drodze. Przychyliłbym się do propozycji @DominikM.

 

Magicshine ze względu na brak regulacji w poziomie raczej odpada.

 

Żeby "wyrównać" wiązkę potrzebujesz regulacji położenia w osi Y... Roxim ma tylko X,Z... Magicshine tylko X.

 

Ładowarka + dodatkowe 2 ogniwa 18650 to wydatek około 250 czyli całość razem z lampką to wydatek około 650 zł.

 

18650 na rynku jest sporo. Z ładowarkami jest trochę ciężej. Trenowałem jedną (Ultrafire)... Niedoładowuje ogniw (potrafi skończyć przy 3.9V na ogniwo). Obecnie mam Intellicharger i4 i jestem zadowolony (tylko trzeba kupić V2, V1 miała bug). Cena około 100 PLN. Zdatne do ogniwo ~25 PLN/szt.

[DominikM]

Do Fenix'a BT20 wystarczy dokupić ładowarkę i4 (100), garść ogniw z recyklingu po (10x10 = 100) i będzie zapas na dwie noce - total 500 zł.

 

Jedyny mankament, to brak realnego odcięcia w tej lampce.

[grzybak]

Jeśli Ci się nie spieszy, to zerknij na nowość Roxim M6

Obawiam się że nie mam tyle czasu. Zanim wprowadzą produkt i ktoś przetestuje to minie trochę czasu. Wydaję mi się że w ciemno nie ma co kupować.

 

Ja posiadam lampkę Mactronic Noise 500

Wydaję się być że ciekawą propozycją. Trochę kolor brzydki ale znalazłem Moon-XP500 ciemnoszary. Z tego co czytałem na stronie DominikaM przy testach Noise 300 to Moon i Noise to jest to samo. A jak się sprawa ma przy 500?

 

Jeżeli dysponujesz budżetem wys. 450 zł. będzie Cię stać na lampkę i trzy zapasowe akumulatory

Z twoich słów wnioskuję że dodatkowe akumulatory kosztują 60 złotych za sztukę ale ja nigdzie nie mogę ich znaleźć w takiej cenie. Ja znalazłem na eBayu w cenie 100 złotych z przesyłką. W Polskich sklepach nie mogę znaleźć tych akumulatorów ani do Noise ani do Moon. Znalazłem jeden akumulator o kodzie LAA614BT ale mam wątpliwości czy pasuje on do 500 bo wszędzie jest opis że to do 300. A jeśli w ogóle się on nadaje do 500 to czy nie ma przypadkowo zmniejszonej pojemności. Może ktoś pomoże?

 

Do BT20 wystarczy dokupić ładowarkę i4 (100), garść ogniw z recyklingu po (10x10 = 100) i będzie zapas na dwie noce - total 500 zł.

A czy ta ładowarka się nada http://allegro.pl/ladowarka-do-ogniw-3-7-v-fenix-are-c1-siec-sam-i3112578105.html Też kosztuje w okolicy 100 złotych. Z twoich słów wynika że samą lampkę BT-20 można kupić za 300 złotych. Pomyliłeś się przy sumowaniu czy zasugerowałeś żebym pogrzebał w internecie ? Czy ogniwa Maxday 3800 mAh to jakiś w miarę przyzwoity produkt? Mogę kupić BT-20 razem z tymi ogniwami za 399 złotych ale zastanawiam bo się czy nie będę ich musiał zaraz utylizować .

 

Przeglądałem właśnie eBay i tak naprawdę po niewielkiej negocjacji ze sprzedającym można tam kupić Fenixa BT-20 za 80 USD. Mam w związku z tym pytanie do osób obeznanych w temacie. Jak dużo jest podróbek tej lampki? Przyznam się że na eBayu kupuje i sprzedaje od dwóch lat ale w ogóle w innej branży i wiem że dla kupujących jest bezpieczny. Nie obawiam się że nie otrzymam towaru martwi mnie jednak możliwość otrzymania bubla. Pytam o to wszystko ponieważ gdybym nawet dołożył 4 firmowe 18650 i firmową ładowarkę to koszt całości wyniesie 130 USD + wysyłka gratis. Przyznacie Panowie i Panie że przy takiej cenie to nawet nie ma co się zastanawiać. Sprzedający jest w miarę bezpieczny (prawie bez negatywów), cena bardzo przystępna tylko produkt mogą przysłać nie ten co potrzeba . Uprzejmie proszę osoby które kupowały podobne produkty w Hongkongu o krótkie info (wszak to forum rowerowe a nie handlowe) jak duże jest ryzyko zakupu tej lampki przez eBay. Przyznam że taka cena zadowala mnie absolutnie ale może ktoś z szanownych forumowiczów ostudzi moją nadmierna pobudliwość w tym temacie .

[DominikM]

Na razie podróbek fenixa jeszcze nie widziałem, tak że brał bym śmiało. Co do ładowarki to jedną z najlepszych jakość do ceny jest : http://dx.com/p/oem-2-18650-lithium-battery-charger-110v-240v-ac-13820 ja kupiłem i4 bo czasem potrzebuje podładować więcej ogniw na raz niż ustawa przewiduje.

[vvitold]

Cóż, wygląd - rzecz gustu. Mnie się biała podoba To "500" oznacza 500 lumenów więc powinno być to samo w obydwu wypadkach A tu daję Ci namiar na zapasowe akumulatory, nawet tańsze niż myślałeś http://outdoorpro.pl/produkty/bez_kategorii/0/akumulator_do_latarki_rowerowej_mactronic_bike_pro_noise_bpm500_oraz_bike_pro_noise_300/4406.html

[grzybak]

Czy zestaw Fenix BT-20 + Sysmax Ind. Intellicharge i4 Battery Charger (Version 2) + 4 x Soshine 18650 3400mAh Li-ion Rechargeable Battery jest dobrany prawidłowo czy jednak można w nim jeszcze coś skorygować?

[DominikM]

Może być , będzie pani zadowolona...

[Pwmichu]

Mimo tych wszystkich lampek typowo rowerowych rozważył bym jednak zakup Gregowej Solarforce + zapas akumulatorów np. 4, na których przejeździsz całą noc a ilość światła jest znakomita i w zupełności wystarczy do jazdy w zupełnej ciemności

[grzybak]

rozważył bym jednak zakup Gregowej Solarforce + zapas akumulatorów

Wszystkie ewentualności biorę pod uwagę. Obecnie jestem na etapie kalkulowania cen dla różnych zestawów. Liczę, liczę i jeszcze raz liczę no i poszerzam wiedzę w międzyczasie

 

Zauważyłem że przy niektórych ogniwach 18650 (np. Panasonic) napięcie jest 3,6V. Wydawało mi się że typowe ogniwo 18650 ma napięcie 3,7V. Czy wobec tego takie ogniwo będzie prawidłowo ładowało się powiedzmy w ładowarce Nitecore i4 a następnie prawidłowo działało z lampką do której producent przewidział ogniwa o napięciu 3,7V. Przepraszam jeśli pytanie wydaje się śmieszne ale człowiek uczy się całe życie .

[Borgi]

Napięcie 3.7 czy 3.6 nie jest napięciem maksymalnym. Napięcie maksymalne dla 18650 to 4.2 lub nawet 4.3 (jakiś nowy wypasiony Panasonic chyba ma tyle).

[Gość]

Możesz tez rozważyć zakup

 

http://allegro.pl/bocialarka-xm-l2-800lm-neutral-5000k-zestaw-i3139206010.html

 

- żadnych stroboskopów SOS i innego badziewia, barwa światła nie męcząca wzroku

 

moim zdaniem jest to lepsza opcja od większości lampek typowo rowerowych

 

Raz na jakiś czas Bocian wystawia wersje Limitowaną jest trochę lżejsza + fluorescencyjny włącznik

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=3083489650

 

ja mam właśnie Bociarelke wersje Limitowaną i Ravena 2 niestety nie jest juz produkowany

[vvitold]

Światło Mactronic Noise 500 też nie męczy wzroku, latem jeździłem całymi nocami, do białego rana. A stroboskopu to bym nie skreślał; przydaje się za dnia, w ruchu ulicznym.

[mklos1]

A stroboskopu to bym nie skreślał; przydaje się za dnia, w ruchu ulicznym.

 

Proponuję najpierw poświecić stroboskopem sobie, a zweryfikować co będzie bardziej bezpieczne... Strob w oczy tym, co jadą z przeciwka, czy jednak brak oświetlenia za dnia...

[vvitold]

Jeżdżąc w dzień, opuszczam lampkę na kierownicy skosem w dół, jakieś 30 stopni. Tak więc na pewno nikogo nie oślepiam, a jednocześnie jestem bardzo dobrze widoczny i dzięki temu bezpieczny. Oczywiście, wcześniej sprawdziłem to na sobie, żeby nie było niedomównień; sam też nie chciałbym być oślepianym przez innych uczestników ruchu ulicznego. A korzystam ze strobo wtedy, gdy jestem cały dzień w siodle, po prostu muszę racjonalnie gospodarować energią, jeżeli krótszy dzienny wypad, to światło ciągłe, najbardziej ekonomiczny tryb. Co do braku oświetlenia za dnia, jako alternatywy dla strobo, to się powstrzymam od komentarza...

 

Przepraszam, trochę odbiegłem od tematu

[mklos1]

Co do braku oświetlenia za dnia, jako alternatywy dla strobo, to się powstrzymam od komentarza...

 

Mówimy tutaj o błyskaniu XM-Lem (bo takie m.in. lampki padają jako propozycje) a nie przeciętną lampką diodową... Więc fakt, że ludzie muszą odwracać wzrok od takiego osobnika stanowi dużo większe niebezpieczeństwo niż brak oświetlenia dziennego. Nie miałbym nic przeciwko temu, ale kilka razy tego doświadczyłem na własnym oku, więc wiem co mówię.

 

PS. Dynamo mam włączone 24/360.