Skocz do zawartości

[Pro] Czy można jeszcze coś ugrać pro w kolarstwie mając 22 lata?


Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiscie, ze mozesz sie ze mna nie zgadzac. Tylko to nie moja opinia a fachowcow od biegow i nie tylko polskich. I z calym szacunkiem ale bardziej dociera do mnie ich zdanie niz Twoja opinia. Oni twierdza, ze zaczala o min 5 lat za pozno i techniki juz nie nadrobi, nadrabia sila i wytrzymaloscia, w kolarstwie to sie glownie liczy, przynajmniej szosowym. Przyklad jest bardzo trafiony a wiesz czemu? Bo pokazuje, ze nawet w poznym wieku dzieki odpowiedniemu treningowi mozna do czegos dojsc.

Tylko, że mój post w żadnym miejscu nie jest sprzeczny z opinią "Twoich" ekspertów, powiem mało ja się z tym co wyżej napisałeś w 100% zgadzam, Ty po prostu nie zauważasz dalszej części wypowiedzi tych ekspertów. Przykład nie jest trafiony, bo porównujesz genetycznie wybitny organizm (nawet w świecie zawodowego sportu - o czym też mówili ci fachowcy, ale o czym chyba nie doczytałeś) do zwykłego. Więc jeszcze raz - czym innym jest WYBITNA jednostka (mająca odpowiednie predyspozycje genetyczne) zaczynająca późno profesjonalny trening i doganiające inne wyselekcjonowane organizmy z światowej czołówki. Doczytaj ten artykuł do końca i zobacz, że Ci fachowcy zauważyli też różnicę w parametrach wyjściowych Justyny Kowalczyk, mówili, że były one niespotykanie wysokie jak na osobę nie trenująco zawodowo i TO JEST SEDNO sprawy, którego nie zauważasz (o tym mówił nawet nie dawno Andrzej Piątek będący w studiu biegów narciarskich). Popełniasz błąd logiczny, bo zakładasz, że każdy może to osiągnąć zaczynając tak późno trenować, a tak nie jest, bo istnieje coś takiego jak predyspozycje fizyczne i na jedną Kowalczyk zaczynającą trenować w wieku 15 lat i osiągającą sukcesy, przypadka kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy sportowców, którzy zaczynają tak samo późno trening, tak samo ciężko trenują i nic nie osiągają. TAKIE SĄ FAKTY A NIE MOJA OPINIA, wystarczy poszukać choćby na pubmed.com, gdzie masz analizy parametrów w zależności od wieku i treningu.

Po drugie jest kolosalna różnica w sportach wytrzymałościowych jeżeli zaczyna się trening w wieku 15 lat, a co innego w wieku 22 lat jak pisze kolega. Niestety wydaje mi się że nie masz żadnej wiedzy na temat fizjologii organizmu i patrzysz na świat jak dziecko "myślące, że wszystko można zrobić jak się wierzy - nawet latać jak superman". KAŻDY trener Ci powie, że dojście do światowego poziomu zaczynając w tym wieku i mając przeciętne parametry jest niemożliwe. To są fakty, jeżeli masz wątpliwości to udaj się do katedry fizjologii na AWF w Katowicach (masz blisko) i powiedz mi co powiedziała na twoje teorie prof. Aleksandra Żebrowska. Możesz się podzielić wiedzą na forum :)

Zauważ, że rozszerzając Twoje teorie na inne dziedziny i całkowicie zaniedbując czynniki genetyczne można powiedzieć, "że każdy byłby w stanie stworzyć ogólną teorię względności jak Einstein, jeżeli wystarczająco długo by się uczył". Więc jeżeli chcesz dyskutować, udaj się do kogoś kto posiada odpowiednią wiedzę (mówię całkiem POWAŻNIE, jeżeli masz czas idź na AWF i wtedy ignoruj fakty podane przez osobę z wykształeceniem pośrednio związanym z metabolizmem człowieka oraz mój skromny treningowy dystans powyżej 100 tys. km na rowerze). Zrewiduj swoje poglądy, bo nie masz racji. Justyna Kowalczyk to raczej wybitny wyjątek niż wzorowy przykład :)

 

Inaczej jest w sporcie amatorskim nawet na poziomie ogólnopolskim, bo tam głównym czynnikiem ograniczającym wyniki nie są predyspozycje genetyczne/fizyczne, a czas poświęcany na trening.

 

Ja koledze życzę jak najlepiej, jak chce niech próbuje :) Tylko po prostu warto oszacować swoje szanse, zobacz sobie ile czasu rocznie trenują zawodowi kolarze w Twoim wieku, a ile Ty trenujesz, a pamiętaj, że jeszcze musisz ich dogonić (trenować mocniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w tym wszystkim zapominacie o jednym. Ktos ma predyspozycje albo ich nie ma.

Nawet jak staniesz na rzesach to i tak pewnego progu, ktory wyznacza organizm, sie nie przeskoczy.

To nie jest tak, ze kazdy bedzie mistrzem, jak tylko zacznie dobrze i wczesnie trenowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamfan

 

Poczytaj dokladnie bo bredzisz. Nie w temacie awf i innych a w temacie mozliwosci J. Kowalczyk. Ona ma wydolnosc na nieosiagalnym poziomie to fakt, ale nie zmienia to innego faktu, ze nie posiada specjalnie wybitnych predyspozycji do biegow. Do zeszlego sezony byla nawet za ciezka. Ale tym razem ja Cie odesle do materialow z lat 2000-2004. Dowiesz sie m in, ze wiedzac o jej mozliwosciach nie wrozyli jej wygrywania a conajwyzej czolowke.

 

Autor tematu nie wsiada na rower w wieku 22 lat jak Justyna narty w wieku 15. Chyba tego nie zauwazyles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17-latek sprzedał Yahoo! swoją aplikacje za miliony dolarów

ma 17 lat, w#$%#$ kasy i może jeździć na szosie do końca życia ;)

 

Jak to w takich przypadkach bywa to pewnie ta kwota zostala mu przekazana w postaci dwoch dzialek na ksiezycu ;) No i skoro juz byl wspierany przez jakis VC to i tak wieksza czesc kasy tam trafi.

 

 

A co do zawodowego sportu - w moim rodzinnym miescie jest 3 Mistrzow Swiata i olimpijczykow w kajakarstwie, zaden nie zyje ze sportu. A cala sekcja sie miesci w rozpadajacej sie drewnianej budzie :) To tyle jesli chodzi o sport zawodowy w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak z drugiej strony, wyobraźcie sobie sytuację. Zawodowiec bez studiów. Zarabia na sporcie. Wypadek, kontuzja - koniec ze sportem do końca życia. Za co ma życ? jak pracować skoro nie ma studiów?

W polskiej rzeczywistości (jak też w wielu innych rzeczywistościach) okazuje się że skończenie studiów i zostanie magistrem nie jest gwarancją sukcesu zawodowego. Właściwie nie jest gwarancją nawet na jakąkolwiek pracę....

 

@Marco90, rób co masz robić... Ten temat kompletnie niepotrzebnie zakładałeś.

 

1. Tak na dobrą sprawę tu na forum nie ma zawodników.

2. Polska to dziwny kraj, niektórym obywatelom to żyłka by pękła gdyby Ci się udało.

 

3. Kieruj się swoimi wrażeniami, bo przez 2 strony tego tematu tu nikt zbyt wiele mądrego nie napisał. Szczególnie ci geniusze od kontuzji, ktoś kto stwierdził że praca tylko po studiach... A potem się dziwię, czemu ludzie wolą studiować byle co, byle tylko studiować.

Uważam że temat został założony całkiem słusznie, im więcej opinii tym lepiej a wcale nie trzeba ich wziąć pod uwagę przy własnych wyborach.

Decyzja by zarabiać na chleb tak specyficzną wąską specjalizacją to trudna sprawa, szczególnie w Polsce.

 

W pierwszym poście podana jest historia - trenowanie od trzech lat pod okiem trenera w klubie. Moim zdaniem 3 lata to dużo czasu by stwierdzić jakie są warunki do tego by wejść na szczyt: talent, predyspozycje itd. Zakładam że trener to nie jest tylko "trener" i że pojęcie ma. Przez trzy lata dzieje się wiele i raczej nie jako dzieło przypadku.

Jeśli założyciel tematu nie stał się "objawieniem" przez taki czas to oznacza - tak mi się wydaje - że na szczyty nie wypłynie.

Moim zdaniem lepiej zawodowo rozwijać się w innym kierunku a jazdę na rowerze potraktować jako pasję - wg mnie większą satysfakcję da ewentualnie bycie na topie amatorskim niż "w tłumie" zawodowym z marną pensją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskiej rzeczywistości (jak też w wielu innych rzeczywistościach) okazuje się że skończenie studiów i zostanie magistrem nie jest gwarancją sukcesu zawodowego. Właściwie nie jest gwarancją nawet na jakąkolwiek pracę....

 

Tobo, ale chyba nie powiesz, że lepiej ich nie kończyć. Nic nie jest gwarancją na pracę, ale jednak studia, zwiększają szansę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@demek Zacytuj konkretnie w którym miejscu "bredzę" ja podaję tylko fakty. Natomiast używając Twojej terminologii Ty bredzisz i cytuję te miejsca:

Nie w temacie awf i innych

Sam powoływałeś się na opinie ekspertów, więc poradziłem Ci udać się do takiego eksperta, żeby powiedział Ci kto "bredzi".

Ona ma wydolnosc na nieosiagalnym poziomie to fakt, ale nie zmienia to innego faktu, ze nie posiada specjalnie wybitnych predyspozycji do biegów.

:laugh: :laugh: :laugh: Niestety ale ty piszesz całkowite "brednie" i wykazujesz brak elementarnej wiedzy. Po pierwsze Kowalczyk ma wybitne predyspozycje (poczytaj o tym!).

- W nim mierzy się jeden, podstawowy parametr, który nazywa się maksymalnym poborem tlenu. Jego wartości świadczą o tym, czy ktoś ma predyspozycje do uprawiania dyscypliny wytrzymałościowej. Powiem tylko, że Justyna uzyskuje wybitne wartości tego parametru. . Generalnie kobiety mają mniejsze wartości od mężczyzn, bo mają mniejszą masę mięśniową, czyli tkankę aktywną. Kiedyś robiłem prezentację dla trenerów, zestawiłem dane z publikacji naukowych z całego świata. Zawarłem wyniki m.in. norweskich narciarzy biegowych, reprezentantów kraju i mogę powiedzieć, że Justyna ma takie wyniki, które niewiele odbiegają od wyników spotykanych u mężczyzn. Śmiało można powiedzieć, że to poziom wybitny.

Po drugie właśnie wydolność fizyczna (jako suma parametrów określających wydolność tlenową i beztlenową) jest kluczowa w biegach czy jeździe na rowerze i ona określa wybitne predyspozycji do sportu! A Ty piszesz całkiem na odwrót. Więc napisz mi co według Ciebie określa wybitne predyspozycje do biegów, jeżeli nie wydolność? Dla przypomnienia cała afera z lekami przeciw astmie dotyczyła tego, że poprawiają predyspozycje do biegów a konkretnie właśnie wydolność. Nie masz elementarnej wiedzy i dlatego proponuję pogadać z kimś z AWFu skoro masz jakieś wątpliwości do mojej wiedzy, a nie upierać się przy bredniach.

Autor tematu nie wsiada na rower w wieku 22 lat jak Justyna narty w wieku 15. Chyba tego nie zauwazyles.

To właśnie chyba Ty tego nie zauważyłeś podając Kowalczyk jako przykład. Właśnie między innymi dlatego mówię, że ona nie dobrym przykładem w tej sytuacji, a WYBITNYM WYJĄTKIEM o wybitnych parametrach. Poza tym Kowalczyk przed 15 rokiem życia uprawiała sporty amatorsko i tu cytat "Jako dziecko nie uprawiała wyczynowo sportu /co nie znaczy w ogóle/, jednak wyróżniała się w ćwiczeniach fizycznych /więc co to jest jak nie predyspozycje do sportu/"

Więc jeżeli dalej masz zamiar nazywać moją wypowiedź bredniami, udowodnij, że masz jakąkolwiek wiedzę w temacie i zacznij od odpowiedzi na pytanie, które wynika z twojej wypowiedzi: Co według Ciebie określa wybitne predyspozycje do sportów wytrzymałościowych skoro twierdzisz (patrz cytat), że nie jest to wydolność? Jeszcze pomogę ci prostą definicją, której jestem pewien, że nie znasz pisząc takie brednie:

 

Wydolność fizyczna jest to zdolność organizmu do:
  • ciężkiej i długotrwałej pracy fizycznej angażującej duże grupy mięśniowe
  • wolno narastającego zmęczenia na początku jej wykonania
  • wysokiej tolerancji na zmiany zmęczeniowe w czasie jej trwania
  • szybkiego i efektywnego wypoczywania po jej zakończeniu

 

Tylko w tym wszystkim zapominacie o jednym. Ktos ma predyspozycje albo ich nie ma. Nawet jak staniesz na rzesach to i tak pewnego progu, ktory wyznacza organizm, sie nie przeskoczy. To nie jest tak, ze kazdy bedzie mistrzem, jak tylko zacznie dobrze i wczesnie trenowac.

I właśnie o to mi chodzi, a Ty demek nie możesz tego zrozumieć :) Tak samo jak ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ, że jeżeli ktoś ma wybitne predyspozycje (czyt. Kowlaczyk) i zacznie trenować późno to dojdzie na szczyt. I tyle w temacie z mojej strony... amen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak każdy temat, kończy się młodzieńczymi kłótniami :)

 

założyciel tematu pisał że miał trenera jakiś czas, to w takim razie ten trener, w końcu zna się na rzeczy? i najlepiej z nas tu wszystkich może ocenić Twoje zdolności, powinien Ci powiedzieć czy masz iść w zawodowstwo (czyli przygotować dużo własnej kasy na treningi w ciepłych krajach ;) ), czy sobie odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojawiło się ciekawe pytanie o zarobki czy pensje polskich "zawodowców".. myślę że we Francji/Belgii/Hiszpanii na szosie zawodowcy mają stosunkowo dobre zarobki zaczynając od tych z niższych pułapów, natomiast w Polsce na szosie to ilu zawodowców mamy? Mamy w ogóle jakichś? W CCC? A w MTB? Stawiam orzechy kontra banany, że taki Kross płaci zawodnikom wynagrodzenie podobne do osiągalnego w budce ze smażonym kurczakiem na promenadzie... niestety.

 

A nasi piłkarze w ekstraklasie zarabiają 10-20 tys./miesięcznie,

 

tyle zarabiają juniorzy w pierwszym sezonie, większość zarabia miesięcznie 30-50 tys zł, a co z najwyzszymi kontraktami ("gwiazda" Legii) ma 10 000zł ale dziennie (miesiecznie 300 tys zł). Plus spore pieniadze za podpisanie kontraktu (rzędu 200-500 tys zł) oraz drugie tyle premii (wygrane mecze, puchary itd).

 

to jest żenujące bo wszystkie kluby są deficytowe i wspieramy je my - w podatkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo, ale chyba nie powiesz, że lepiej ich nie kończyć. Nic nie jest gwarancją na pracę, ale jednak studia, zwiększają szansę.

W Polsce jest cały tłum magistrów wyprodukowanych "na sztukę", ludzi którzy "skończyli studia". Masa fizjoterapeutów, socjologów, ekonomistów, nauczycieli. Ludzie często nie wiedzą do czego mają predyspozycje, może znacznie lepiej poradzą sobie rękami niż głową. Sam jestem tego przykładem.

To jednak temat na inną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamfan

 

Na jmtb mieli racje. Jestes pinki i mozg w jednym.

 

Ale wracajac do tematu. Odsylam Cie jeszcze raz do art. z 2000-2004 o Justynie. To o czym mowisz to predyspozycje wydolnosciowe i przyznalem Ci racje wiec skoncz juz. Specjalisci twierdzili, ze mimo TEGO przy jej warunkach fizycznych (sadze, ze wiesz co to poza warunkami wydolnosciowymi) i brakami w technice, ktorych nie poprawi juz znaczaco nie ma szans na sukces. Sukces przyszedl bo nie miala konkurencji az sie nie pojawila astma. Kiedy sie pojawila to pewnie wiesz.

Znajdz sobie jeszcze wypowiedz Wierietelnego z 2006 lub 2007 dlaczego te sukcesy przyszly.

Do czasu az nie poszukasz i nie poczytasz to nie mamy o czym rozmawiac bo ja nie bede pisal elaboratow bo nie mam na to czasu, a zebys zrozumial co mam na mysli potrzebujesz to poczytac.

Tyle odemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja wiem, jak również autor tematu wcześniej o tym wspomniał, mężczyzna osiąga maksymakną wydolność organizmy w wieku ok. 30 lat. Oczywiście im wcześniej zaczniesz sportową karierę, tym szybciej osiagniesz sukces. Ale tym samym szybciej wyeksploatujesz swoje ciało i w wieku 25 lat jesteś na sportowej emeryturze.

Nastaolatek nie powinien przeciażac organizmu bo to zwyczajnie nie jest dobre dla niego. To jest dobre dla klubu, dla trenera, dla rodziców. A potem są problemy ze stawami i wieloma odnawiającymi się kontuzjami. Tylko dlatego, że dzieciak w wieku 15 lat był tyrany morderczymi treningami.

Wystarczy spojrzeć na LA. Koleś pod 40 a zdobywał trofea. A przecież walczył z młodzieniaszkami, ktorzy pewnie koksowali tak samo jak on i dawał im łupnia az miło było popatrzeć ;).

Wystarczy spojrzec na wiek maratończyków. W czołówce nie ma 20-latków. Dlaczego? Bo są za cieńcy aby rywalizowac z 30-latkami, którzy mają conajmniej 10 lat więcej doświadczenia i treningów. Młody wiek nie jest sprzymierzeńcem a pewego rodzaju handycapem, który możemy wykorzystać w drodzę do sukcesu.

Ale jeśli ktoś chce sukcesy osiągać przed 30-tką, to niech liczy się z tym, że po 30-tce może miec poważne problemy ze zdrowiem. I czasami zarobione pieniadze nie wystarczaja.

 

Ale generalnie sport to zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja Ci tylko pokazałem, że się mylisz i masz małą wiedzę... to wszystko, masz chęć możemy kiedyś się spotkać pokażę Ci książki, artykuły i pogadamy o treningu. Jeżeli o JMTB to ja tam nie zaglądałem od ok. 1,5 roku i radziłbym Ci uważać na osobę o nicku NEMO. Miałem kiedyś organizować wyścig rowerowy w Jaworznie, napisałem więc do niego, czy nie chciałby mi pomóc, a przy okazji zrobić promocję forum, bo mamy wspólną pasję i warto coś razem w Jaworznie zrobić. Miał zmodernizować logo forum i mi je wysłać, aby było można je umieścić na plakatach MCKiSu, ale okazało się, że tak je ten <cenzura> zmodyfikował, że zrobił PLAGIAT grafiki z internetu i PRZEDSTAWIŁ jako swoje własne o czym mnie zapewniał! Dobrze, że go nie oddałem ludziom z MCKiSu, bo jakby to wyszło na jaw to nie wiem co by o mnie pomyśleli (zwłaszcza, że nieraz podpisuje się papierki o prawach autorskich dotyczących emblematów na plakatach). Później pisał, że sam ze znajomymi robi "imprezę" i żebym ja nic nie organizował, oczywiście oni nic nie zrobili, a później jeszcze mnie oskarżał, że ja im przeszkodziłem (a nawet palca do de/organizacji ich imprezy nie przyłożyłem, o ile w ogóle mieli zamiar ją robić) Był o tym cały wątek na tym forum, ale oczywiście NEMO go wykasował, a później usunął moje konto bez słowa. Więc zakładam, że to NEMO napisał, ale on może sobie o mnie pisać co chce, bo ja z takimi ludźmi się nie zadaje... Więc powodzenia jeżeli trzymasz z taką osobą (o innych użytkownikach forum się nie wypowiadam, bo albo ich nie znam, albo bardzo słabo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty napisales, ze to nemo. Imprezy typu urodziny byly organizowane. Nie mniej jednak to nie miesce do gadania o jmtb.

 

Kolego ja Ci tylko pokazałem, że się mylisz i masz małą wiedzę... to wszystko.

Powtorze po raz trzeci - z wydolnoscia masz racje.

Nie znasz mnie wiec nie wiem skad wiesz jaka wiedze posiadam badz nie. Za wiele nie napisalem.

Gdybys znal materialy, o ktorych mowie to bys mowil cos innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dacie sobie panowie siana czy nie? Temat prosty ale jak zwykle musi być pyskówka i wycieczki gdzieś w stronę Kowalczyk i astmy co jest bez związku ze sprawą by nie wspomnieć o różnicy w uprawianiu biegów i kolarstwa. Wiek 22 lat jest idealny aby się rozwijać zwłaszcza, że kolega nie jest nowicjuszem. Jedne z lepszych wyników osiąga się w peletonie profi w okolicach 30-ki więc jak są chęci, pasja i zdrowie to czemu nie. A co do pracy to w tym za...ym kraju jak nie będzie miał znajomości to i tak będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...