Grand231 Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Witam szukam gripów do mojego startowego roweru, w grę wchodzą Ritchey WCS oraz ESI Race Edge, chciałbym się dowiedzieć czy jest sens dopłacać i w ogóle tyle płacić za ESI - trochę poczytałem o tych gripach ale nie mam jednoznacznej opinii, Ritchey WCS jest w 100% niższej cenie, lecz jeżeli komfort jazdy były większy na ESI byłbym w stanie dopłacić to 35 zł . Czekam na opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 24 Marca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Według mnie na ESI jest znacznie większy komfort. Miałem jedne i drugie i pomimo tego, że IMO Ritcheye to jedne z najlepszych pianek to i tak są daleko za ESI. Moje Ritcheye po ok 4 miesiącach sie lekko 'naderwały' i uszkodzenie postępowało, nie są one zbyt wytrzymałe, za to w przypadku ESI miałem kilka małych naderwań o dziwo jeździłem z nimi klika miesięcy i nic się nie działo. Oprócz tego Ritcheye jak to pianki lubią się kręcić jeżeli nie da się lakieru, albo czegoś takiego. Jak dla mnie warto dopłacić. Swoją drogą jeżeli coś jest tańsze od czegoś o 100% to jest darmowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crashbash1 Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Ze skręcanymi WCS nie ma problemu z obracaniem się. Miałem je 2 lata i były w stanie prawie nienaruszonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 24 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Swoją drogą jeżeli coś jest tańsze od czegoś o 100% to jest darmowe No racja, czyli Safian mówisz że warto dopłacić. A w ogóle wagowo, realnie jak one wyglądają?. A czy wersja ESI Race Edge jest bardziej warta uwagi niż zwykła czy przeciwnie?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Nie ma zwykłej, Racers są do zwykłych manetek, a Chunky do Gripschiftów (mają nieco większą średnicę, można je założyć do zwykłych dają pewniejszy chwyt)do grawitacji są jeszcze Extra Cunky - jeszcze grubsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasskulainen Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 esi bija na glowe wszystkie pianki jakie mialem nic siie nie obraca, lepiej amortyzuja, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 24 Marca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 A w ogóle wagowo, realnie jak one wyglądają?. W moim przypadku ESI Racer's Edge - 38 g (Ale są spore rozbieżności, rowerowawaga podaje 43 g) Ritcheye WCS 28 g (czyli dosć ciężko jak na pianki) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubzys Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Mam WCS i po jednym pełnym sezonie w przeróżnych warunkach są w stanie nienaruszonym. Wygoda jak dla mnie na prawdęw porządku, nie mam porównania do ESI więc nie powiem co lepsze. Oprócz tego Ritcheye jak to pianki lubią się kręcić jeżeli nie da się lakieru, albo czegoś takiego. Swoje założyłem bez żadnego lakieru czy czegoś innego i gdy musiałem je zdjąć po miesiąciu z powodu zmiany kierownicy to musiałem się nieźle namęczyć, żeby je w ogóle ruszyć. Później założyłem znowu bez lakieru i od pół roku nie przekręciły się ani o milimetr. Ritcheye WCS 28 g (czyli dosć ciężko jak na pianki) 28g? No nieźle, moje ważą 40g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gromosmok Napisano 24 Marca 2013 Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 esi bija na glowe wszystkie pianki jakie mialem Miałem też kilka pianek, i o ESI mam takie samo zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 24 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2013 Ok panowie dzięki za pomoc zakupione ESI Race Edge, zobaczymy jak się będą spisywać w realu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomash Napisano 25 Marca 2013 Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Jeszcze co do wagi - moje 41g http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/11969-esi-racers-edge/ Są na pewno bardziej miękkie niż Ritcheye, a jak z wytrzymałością to jeszcze nie mogę określić. Na pewno WCSy wytrzymały kilka sezonów bez żadnego problemu, bez obracania się itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 26 Marca 2013 Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Miałem WCSy i ESI. Krótko mówiac ESI znacznie lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 27 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Zobaczymy jak się sprawdzi to ESI, dzisiaj dojdzie, jak zejdą śniegi to będą testy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klon Napisano 27 Marca 2013 Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 u mnie po sezonie ESI się trochę wytarły("zmechaciły" na końcach), ale nie ma tragedii, nie kręcą się, komfort w porównaniu do pianek Authora(tylko z tymi mam porównanie) o niebo wyższy, łatwo je umyć z wszelkich smarów/błocka po jakiejś przygodzie serwisowo/glebowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojciecho Napisano 27 Marca 2013 Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 po miesiąciu z powodu zmiany kierownicy to musiałem się nieźle namęczyć, żeby je w ogóle ruszyć a wystarczyło psiknąć wd 40 wcs mam ale czy sa tak konfortowe itd..no raczej nie jest sztywno na dłoni..sam je wywalem w tym roku i szukam czegos mniej dokuczliwego..a waga ja was prosze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 27 Marca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 ESI Chunky - najlepsze "pianki" jakie miałem. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 27 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Właśnie dziś pianki doszły, na pierwszy rzut oka pianki jak pianki - oby ta dość spora kasa jak na gripy była tego warta , a racze żeby ręce odczuły te właściwości tego gripu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.