BRO Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Powoli przygotowywuje się na wyprawę Hel-Zakopane i z powrotem ale już inną trasą. Tak się zastanawiam co dokupić jaki wybrać namiot it. Proszę fachowców o pomoc ;p Najważniejszy sprzęt już mam- rower z bagażnikiem crosso i innymi pierdołkami Pierwsza rzecz którą chce kupić to sakwy . Wybrałem Crooso Dry Big na tył, ale zastanawiam się czy warto kupić jeszcze na przód jak myślicie ? Kolejna rzecz to namiot rozważam kupno tych dwóch namiotów: 1,5 KG NAMIOT 1 OSOBOWY GELERT SOLO + REPAIR KIT (3107921291) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Namiot EASY CAMP EXPLORER STAR 100 / 1os / 2.1kg (3075383623) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Wydaje mi się ze lepiej kupić ten pierwszy bo ma bardziej naturalne kolory chce spać na dziko więc zależy mi na tym żeby namiot jak najmniej rzucał się w oczy . Może macie jeszcze jakieś inne propozycje dotyczące namiotu tak do 250zł ? Śpiwór kupie jakiś za 3-4 dyszki powinien wystarczyć tylko nie wiem co pod śpiwór ;p mata samopomująca czy karimata ? Warto brać SPD na taką wyprawe czy lepiej będzie w platformach ? Jeśli chodzi o gotowanie to wybrałem taką kuchankę KUCHENKA TURYSTYCZNA GAZOWA + 2 NABOJE GRATIS! + (3056591944) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. wie ktoś może na ile godzin gotowania wystarcza taki kartusz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siwa Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Bierz SPD, zawsze to troszkę lżej się będzie jechało. Namiot 1 ma "lepsze kolory" i mniejszą wagę, a z tą kuchenką bym się zastanowiła, czy się opłaca ciągnąć ją. nie wiadomo czego można się spodziewać za tą cenę i czy nie będzie to na 1 raz. A tak w ogóle to sam jedziesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRO Napisano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 a z tą kuchenką bym się zastanowiła, czy się opłaca ciągnąć ją. nie wiadomo czego można się spodziewać za tą cenę i czy nie będzie to na 1 raz. A tak w ogóle to sam jedziesz? Apolecisz jakąś sprawdzoną kuchenkę za rozsądne pieniądze ? ;p Tak sam jadę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukis81 Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Kuchenkę/palnik kup cos z campingaz są juz i po 50zł tylko zwróć uwagę żeby lepiej była na katrusze z gazem z zaworem na wcisk odpinasz palnik od butli i zawsze to jakakolwiek oszczędność miejsca katrusze do Campingaza masz prawie w każdym markecie Tesco itp i na stacjach cpn. Namiot to ten pierwszy mniejszy lżejszy jak koleżanka powiedziała. Śpiwór to zastanów się dwa razy bo ja mam chyba z 4 w domu i dopiero mumia z Dehatlona z serii ultralite s15/s10 są mały po spakowaniu i dobrze uszyte a z termika to różnie z hiteca są tez małe mamie. A co do maty samopompy to polecam bo też gabaryty można wiele zmniejszyć w porównaniu do karimaty a waga no niestety większą z 3-4 razy zależy jaka ale wygoda nie do porównania z karimatą. Polecam Alpinus mate dość lekka ok 600g i można ją na pół zwinąć. Ja namiot, mate, Śpiwór, kuchenka, menażka pakuje do plecaka Vaude 30l i jest jeszcze miejsca na odzież i jakieś pierdoły na wyjazd na kilka dni w górki . Z sakwami większy komfort pleców i miejsca. Wszystko zależy ile kasy chcesz na to wydać bo jak w lajtowaniu roweru z tymi rzeczami co napisałeś tez można lekkie/małe ale drogie. A sakwy na przód to bym sobie darował bo dochodzi jeszcze koszt bagażnika na przód to lepiej ta kasę dołożyć do namiotu maty kuchenki lub śpiwora bo to się przydaje jeszcze przy szlajaniu w się pieszo itp. Ot przypomniało mi się jak stwierdzisz ze za mało miejsca na tyle w sakwach to worek Crosso na karimate namiot Śpiwór i trokami na bagażnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piszaman Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Z mojego skromnego doświadczenia: Jak spakuejsz wszystko do tylnej sakwy, to rower jest niewyważony . Na zakrętach przednie koło czasem potrafi się poślizgnąć. Podrywanie przodu roweru do góry przy starcie itp. Jeżeli nie chcesz się obciążać dużymi kosztami, to możesz kupić torbę na kierownicę i przypakować parę cięższych pierdół. Zawsze kilka kieszonek więcej i mniej grzebania w sakwie z tyłu. Przy spaniu, jedzeniu, piciu i innych cudach zawsze możesz liczyć, ba, jesteś skazany na ludzi. Jak zacznie padać to chodź po domach i pytaj czy możesz się przespać w garażu, lub chociaż włożyć rower. Przed spakowaniem wszystkiego do sakw połóż to co masz na ziemi i zastanów się czy naprawdę potrzebujesz każdej rzeczy. Wszystko waży! Możesz podzielić rzeczy i popakować je do worków. Raz, że nie przemokną. Dwa, nie będziesz musiał wywalać stu rzeczy, żeby wyjąć jakąś pierdółkę, którą masz na dole. Pedały - tylko SPD. Nawet nie myśl o platformach. Karmiata - lekka, możesz ją dać na sakwę i zapiąć linkami, gumkami. O macie się nie wypowiem, bo nigdy nie miałem tego cuda, ale waży więcej,droższa, "awaryjniejsza" . Karimatę zawsze możesz sobie podłożyć pod cztery litery jak będziesz gdzieś siadał na ziemi.Odpowiedz sobie sam. Kuchenka dobra rzecz, ale radziłbym pożyczyć jakąś lepszą, niż kupować taki szmelc. Tutaj przykładowo mój palnik. Godzinka na maksymalnym płomieniu przy kartuszu 220g. Edit: Polecam jeszcze rogi do zmiany pozycji rąk podczas trasy. Potrafi pomóc . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapelarz Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Wypowiem się w sprawie która sam posiadam, kopiłem ja z przeznaczeniem na na Woodstock i na wypady na ryby, na jednym kartuszu pali się mniej niż 3h (2:40 h) w ciagu 6 dni na woodstocku używałem jej mnóstwo razy dla siebie i innych kiedyś nawet robiłem pomiary dotyczace szybkości zagotowania wody , ale to zależy pewnie od garów i użytych materiałów w każdym razie jestem zadowolony. Kartusze kupisz na allegro za 3.5 zł ale koszt wysyłki drogi lub w sklepach z narzędziami lub na stacjach po 5-9 zł ( takie ceny widziałem) według mnie można brać na wyprawę do tego dokupiłem menażkę wojskową dla jednej osoby wystarcza , ale dla więcej proponuje garnuszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryke Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Sakwy na przód na razie możesz sobie odpuścić - chyba, że zamierzasz brać dużo jedzenia. Jak wspomniano wcześniej warto mieć torbę na kierownicę - jest bardzo wygodna. W Polsce jest o tyle dobrze, że masz dużo sklepów i zawsze na bieżąco można uzupełniać prowiant. Ogólnie kuchenkę warto jest mieć ze sobą, chociaż jak zamierzasz nocować u ludzi na podwórkach to zawsze możesz liczyć na gorącą wodę. Osobiście używam GoSystem Trekmate na kartusze z gwintem. Zawsze możesz je odkręcić i ponownie użyć. Co do karimaty czy samopompy to jestem za karimatą. Mniejsze ryzyko uszkodzenia, praktycznie o nią się nie martwisz oraz jest zdecydowanie tańsza - za dobrą samopompę trzeba sporo dać. Jedynie faktycznie jest większa, ale spokojnie na bagażniku powinno znaleźć się miejsce. Wysłane za pomocą Tapatalk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekw Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Pochwał się ile dni chcesz jechać, jaki masz budżet na jazdę i sprzęt. Połowa z nas chciala by przelecieć tą trasę z plecakiem max 15l w 3-4 dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 15 litrów, 4 dni, taa...spać na gałęziach i nic nie zobaczyć poza przednim kołem Ten Gelert Solo malutki jest, będziesz miał problem z przechowaniem bagażu. Lepiej szukać niezbyt dużej dwójki. Sam szczerze mówiąc kupiłem właśnie świadomie niebieski namiot - czy to ma aż takie znaczenie ? Moim zdaniem nie. Jak ktoś będzie chciał, to z bliska i tak Cię zobaczy, a w nocy wilki nie chodzą z latarkami...zerknij jeszcze na Hi Tec Twin 2. Są dwie dobre jego recenzje w necie, jedna całkiem pochlebna od bikera. Przy długim i mocnym deszczu podobno trochę przecieka po jakimś czasie, ale jak za 150 zł jest ekstra. Niestety wciąż czekam na okazję do testów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryke Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Pochwał się ile dni chcesz jechać, jaki masz budżet na jazdę i sprzęt. Połowa z nas chciala by przelecieć tą trasę z plecakiem max 15l w 3-4 dni. Około 2000 kilometrów w 4 dni? Powodzenia :-) Obstawiam, że to będzie jakieś 3 tygodnie jazdy na spokojnie. Namiot faktycznie jest ważny, wreszcie tam odpoczywasz po całym dniu jazdy i ostatnie co chcesz to przeciekający dach:-) Rozejrzyj się na przykład w czymś ze stajni Fjorda Nansena. Dobrze wypada cena jakość. Z nowości ciekawie prezentuje się Tordis I ale to wydatek 650 zł. Osobiście posiadam FN Andy II i szczerze mogę polecić. Bardzo komfortowo dla jednej osoby, na ścisk dla dwóch. Przetrwał burzę więc jest git. Z kumplem używaliśmy też Andy III - tak samo pozytywnie ale dla jednej osoby za duży - ewentualnie rower wejdzie Wysłane za pomocą Tapatalk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diesel16 Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 1. SAKWY Crosso Dry - dobry wybór! Sakwy przednie? Jeśli nie będziesz brał zbyt dużo żarcia (a w przypadku wycieczko krajowej nie ma to sensu) sakwy przednie możesz sobie podarować ale jeśli odżałujesz trochę kasy i jednak je kupisz to faktycznie rozkłąd masy będzie lepszy, jazda będzie bardziej komfortowa, przednie koło nie bedzie podbijać na podjazdach i ogólnie będziesz miał poczucie lepszego kontaktu z podłożem ale jeśli to Twoja pierwsza wyprawa i nie wiesz czy Cie to wciągnie to musisz się zastanowić żeby nieprzeinwestować bo sakwy Crosso na przód kosztują niewiele mniej niż tylnie i musisz pamiętać jeszcze o bagażniku który też kosztuje... 2. NAMIOT GELERT SOLO wydaje się lepszy - mniejsza waga, mniejszy rozmiar po złożeniu i kolory mniej rzucające się w oczy. Trochę racji ma kolega pisząc o namiocie 2os. zamiast 1 os. Jeśli wybierasz się na wyprawę rowerową z sakwami przyda Ci się miejsce na bagaż. Nie wiem jakich rozmiarów jesteś ale w tych 1 os. może być ciężko wyspać się z bagażem. Sakwy Crosso Dry możesz spróbować wepchnąć pod tropik w miniprzedsionku, może jedna się zmieści. Waga 1,5 kg jest jednak dość kusząca więc jeśli uznasz że zmieścisz do środka przynajniej najważniejszy ekwipunek to 1 os. może wystarczyć. Ja osobiście używam Fjorda Nansena Sierra 2 os. ale na wyprawy jeździmyw 2 os. i nie wiem czy nie kupiłbym jednak 3 os. bo rozmiar po spakowaniu jest identyczny a masa nieznacznie większa... a tak sakwy upychamy pod w przedsionkach bo ten model ma 2 małe przedsionki. Przy wyborze namiotu na wyprawę rowerową warto zwrócić uwagę na namioty z podwieszaną sypialnią, dzięki czemu będziesz mógł w miarę swobodnie rozstawić namiot podczas deszczu (sypialnia specjalnie nie zmoknie) Do 250 zł spcjalnego wyboru raczej nie ma, jeśli nazbierałbyś trochę więcej to to może być niezła propozycja: http://allegro.pl/jack-wolfskin-namiot-trekkingowy-jedynka-gossamer-i3081367831.html - dobre parametry, konkretna firma. Jeśli zdecydujesz się na 2 os. to pomyśl nad tym http://allegro.pl/namiot-fjord-nansen-andy-ii-i3104407331.html ale nie wiem czy on ma podwieszaną sypialnię. A jak jesteś Hardcorowcem to bierz coś takiego: http://allegro.pl/namiot-1-osobowy-black-diamond-norka-gore-tex-i3093672756.html :-) 3. ŚPIWÓR Zgadzam się z jednym z przedmówców Decathlon S10 to fajna propozycja ale za 30-40 zł raczej go nie kupisz. Ja używam Outhorn'a za jakieś 80 zł, całkiem mały i daje rade ale jakbyś miał trochę kasy na boku to tu masz coś ciekawego: http://allegro.pl/spiwor-jack-wolfskin-ultralite-large-i3090155439.html, a jakbyś wziął ten namiot Wolfskina to miałbyś niezłu komplecik 4. POD ŚPIWÓR Zamiast karimaty czy maty samopompującej polecam materace http://allegro.pl/materac-turystyczny-termite-model-expand-thermo-r-i3042597052.html jak się trochę postarasz przy pakowaniu to zajmie niewiele więcej miejsca niż puszka Coli, tu masz wersję niskobudżetową http://allegro.pl/mata-materac-2w1-easy-camp-hexa-pompka-gratis-i3075824749.html w sumie też całkiem spoko chociaż mi nie dotrwał do końca wyprawy no i ta pompka zbyteczna, lepszy byłby model bez pompki ale zdaje się że nie ma. Karimata lekka ale nieporęczna, mata samopompująca jak dla mnie mniej wygodna i szeroka po zwinięciu. 5. KUCHENKA Podobnie jak jeden z przedmówców polecam CADAC i faktycznie warto zwrócić uwagę na to aby pasował na naboje wkręcane - zawsze po użyciu możesz odłączyć palnik od naboju. Ganeralnie palniki CADAC przy użyciu dodatkowego adaptera mogą współpracować również z nabojami przbijanymi http://allegro.pl/turystyczna-kuchenka-gazowa-cadac-proton-etui-i3087485657.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 18 Marca 2013 Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Jakie 2000? coś kolo 700 jest :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRO Napisano 18 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Dziękuję wszystkim za odopwiedzi Sakwy na przód na razie możesz sobie odpuścić - chyba, że zamierzasz brać dużo jedzenia. Jak wspomniano wcześniej warto mieć torbę na kierownicę - jest bardzo wygodna. I chyba tak zrobie dokupie torbe na kierownice a przednie odpuszcze Pochwał się ile dni chcesz jechać, jaki masz budżet na jazdę i sprzęt. Połowa z nas chciala by przelecieć tą trasę z plecakiem max 15l w 3-4 dni. Ile chce jechać? Będę miał 20 dni i przez te 20 dni chcialbym zdążyć. Co o budrzetu na sprzęt to nie wiem bo staram się kupować wszystko stopniowo co misiąc coś żeby na sam koniec nie wydać całej wypłaty na sprzęt do roweru ;p Ogólnie to szukam sprzętu ze średniej półki, zarówno na najlepsze jak i na najtańsze rzeczy mnie nie stać bo wiadomo jak ktoś kupuje tanio to kupuje dwa razy Chce być jak najmniej uzeleżniony o ludzi poprostu chcę odpocząć psychicznie od codziennego życia a na rowerze mi to najlepiej wychodzi Jutro napiszę jakieś szczegóły dotyczące trasy tego co na pewno chcę zabrać itd . Dzisiaj już nie mam siły na pisanie Jeszcze raz bardzo dziękuje wszystkim za pomoc i liczę na kolejne porady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekw Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 750 km w jedną stronę w 4 dni jest bardzo realne, przynajmniej można z pogodą trafić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRO Napisano 19 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Edit Dzień 1-Przejezd pociągiem z Grudziądza na Hel o ile to będzie możliwe bo podobno trwa jeszcze modernizacja torów na ocinku Reda-Hel. Dzień 2-Hel-Sobieszewo ( około 110km nocleg na polu namiotowym) Dzień 3-Sobieszewo-Grudziądz ( około 120km i nocleg w domu) i tutaj nie wiem z której strony Wisły jechać ;p czy przez Tczew czy Malbork ? Dzień 4-Grudziądz-Lubień kujawski ( około 150km i nocleg na dziko) wie ktoś jak wygląda pobocze Włocławek-Kowal na krajowej jedynce ? Czy jest sens pchać się tam rowerem ? Dzień 5-Lubień kujawski-Zduńska Wola ( przez Gmine Piątek około 140km nocleg na dziko) Dzień 6-Zduńska Wola-Olsztyn( wieś za Częstochową około 120km Nocleg na dziko lub na polu namiotowym) Dzień 7-Olsztyn-Wadowice przez Oświecim ( około 130km nocleg na dziko) Dzień 8-Wadowice-Zakopane ( około 100km nocleg w jakiejś kwaterze) Chciałbym ominąć najbarziej ruchliwe drogi, więc Zakopianka odpada do Zakopanego wjadę pewnie od strony Chochołowa. Dzień 9-Ładowanie akumulatorów przed powrotem czyli lajtowy dzień bez roweru lub z badrzo małą ilością kilometórw Zakopane i Tatry przeszedłem już w zdłuż i wszerz więc nie wiem co będę robił może wybiore się na Hale Gąsieniową jak będzie ładna pogoda. Dzień 10-Zakopane-Kraków przez Czartoszyn ( około 160km nocleg na dziko) Dzień 11-Karków-Koniecpol ( około 100km nocleg na dziko) Dzień 12-Koniecpol-Tomaszów Mazowiecki ( około 100km nocleg na dziko) Dzień 13-Tomaszów Mazowiecki-Płock ( około 130km nocleg na dziko ) Dzień 14-Płock-Grudziądz (około 150km i nocleg w domu ! Oczywiście miejscowości są raczej orientacyjne bo wiadomo że nie będę się rozkładał z namiotem gdzieś centrum Krakowa czy Płocka Na kilometry i dni też nie zwracajcie wiekszej uwagi bo to też się pewnie zmieni wiadomo że będzie zmęczenie i nie zawsze piękna słoneczna pogoda i pewnie nie raz tak będzie że jednego dnia zrobie 50 czy 20km ;p Chciałem wam tylko przedstawić szkic ;p mojej planowanej trasy. Nie mam zamiaru pedzić jak głupi bo to ma być przyjemność a nie wyścig.Znacie jakieś ciekawe miejsca które warto zobaczyć? Mam kilka celów które muszę zobaczyć koniecznie: -Skałki na Jurze krakowsko-częstochowskiej -Kraków( byłem już kilka razy, ale bardzo mi się pooba) -Zamek w Czartoszynie -Oświecim Cała wyprawa to około 1500km,ale z miłą chęcią dołoże jeszcze z 200 jak polecicie mi jakieś fajne miejsca po drodze Co myślicie o takich butach? nadają się na taką wyprawe ? http://www.centrumrowerowe.pl/p,buty-spd-sh-m064-czarne-shimano,49010.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzechu2410 Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 proponuje przez Malbork znam ta trasę ponieważ jestem z Grudziądza ..... można wybrać malownicze drogi wzdłuż Wisły mało ruchu i nie najgorszy asfalt..... dodam jeszcze tylko ze ten odcinek trasy ma bardzo dożo wzniesień mniejszych i większych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Dzień nr 10 wybierz Kraków Częstochowa czerwonym szlakiem - poprowadzi Cię w okolicy większości orlich gniazd (zamków) na Jurze. Jakbyś nie chciał tej trasy a chciał dzień poświęcić na kraków i okolice to pytaj - mieszkam 6 km od zamku w Ojcowie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 750 km w jedną stronę w 4 dni jest bardzo realne, przynajmniej można z pogodą trafić Realne, ja dwa lata temu na szosie bez sakw w 2 doby przejechałem Zakopane-Gdańsk, ale prawie nic oprócz własnego koła nie widziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapelarz Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Dzień 4-Grudziądz-Lubień kujawski ( około 150km i nocleg na dziko) wie ktoś jak wygląda pobocze Włocławek-Kowal Odcinek Włocławek - Lubień Kuj. Ruch jest duży , nawet bardzo - pobocze jest dobrej jakości jeździłem tamtędy kilka razy , ale zawsze ze strachem w oczach. Jako nocleg proponuje jeziora parku Gostyńsko - Włocławskiego ( poza , jez.Rakutowskim - to rezerwat) Krzewenckie, Goreńskie, Skrzyneckie( tam w sezonie jest bardzo dużo ludzi) https://maps.google.pl/?ll=52.520713,19.256115&spn=0.087217,0.222988&t=m&z=13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryke Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Jakie 2000? coś kolo 700 jest :-P Liczyłem w obie strony jak wspomniał autor na początku tematu + założenie, że powrót inną drogą. Btw, Google pokazuje minimum 780 kilometrów. Jeśli chodzi o namiot FN Andy II to jest to standardowe iglo. Samonośna konstrukcja, bez możliwości rozbicia tropiku pierwszego. Wysłane za pomocą Tapatalk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.