monikaaa Napisano 11 Marca 2013 Napisano 11 Marca 2013 Witam. Po serii przygód z kapciami i poradach znajomych, postanowiłam zakupić opony Schwalbe. Wybór padł na linię Marathon, ale mam problem z dobraniem odpowiedniego modelu. Mam typowego górala, ale jeżdżę nim głównie po asfaltach i ubitych drogach leśnych/polnych/szutrach. Nie jeżdżę w ogóle w jakimś ciężkim terenie. Trasy, które pokonuję, to średnio 50 km na wycieczkę, średnia prędkość to 18 km/h, która stale rośnie, dlatego też zależy mi na tym, żeby opona zapewniała też dosyć szybką jazdę, ale i dała radę w lekkim terenie. Który model Marathona będzie dla mnie najodpowiedniejszy? Interesują mnie tylko opony drutowe, z racji na ich cenę. Z tego co zdążyłam się zorientować, to chyba będę miała do wyboru: Marathon Plus Tour albo Marathon Original. Tour'y mają grubszą wkładkę antyprzebiciową, ale Originale zapewniają większą szybkość - wg katalogu Schwalbe. No i kwestia szerokości opony - 1,75 czy 2,0? Dziękuję za wszelką pomoc.
kyca Napisano 11 Marca 2013 Napisano 11 Marca 2013 co do rozmiaru, bierz 1.75. sam się przesiadłem z 26x1.95 na 1.75 i różnica jest widoczna, mam szosowy bieżnik Duro Spitfire i sobie chwalę, na asfalt i nasze nierówne drogi idealne
monikaaa Napisano 11 Marca 2013 Autor Napisano 11 Marca 2013 A może Schwalbe Marathon Racer? Nie wiem, dlatego właśnie proszę o porady, bo sama może nie zwróciłam uwagi na model, który były dla mnie dobry. Ale z tego co widzę, to Racer'y mają gorszą wkładkę antyprzebiciową, a po ostatniej przygodzie z kilkumilimetrowym kolcem z jakiegoś krzaka, zależy mi na dobrej ochronie przed łapaniem kapci. co do rozmiaru, bierz 1.75. sam się przesiadłem z 26x1.95 na 1.75 i różnica jest widoczna, mam szosowy bieżnik Duro Spitfire i sobie chwalę, na asfalt i nasze nierówne drogi idealne Pod względem szybkości i łatwości jazdy ta różnica jest widoczna?
DrOetker Napisano 11 Marca 2013 Napisano 11 Marca 2013 Mam Marathon Racer, rozmiar 26x1,5". To fakt, mają cieńszą wkładkę antyprzebiciową, ale za to są sporo lżejsze od zwykłych Marathonów. Ja na tych oponach zrobiłem ok 1700 km, z czego sporo po nadbrzeżnych asfaltach pokrytych ostrymi okruchami muszelek i małymi kamyczkami, 'kapcia' nie złapałem ani razu. Najefektywniej spisywały się przy ciśnieniu ok 4-5 barów. Tak napompowane ładnie się toczą po asfalcie, ale w bardziej sypkim terenie już może być problem, mogą grzęznąć. Chyba, że weźmiesz coś szerszego, np właśnie 1,75 Generalnie opony od siebie polecam
kyca Napisano 12 Marca 2013 Napisano 12 Marca 2013 Pod względem szybkości i łatwości jazdy ta różnica jest widoczna? tak, opona ma niższe opory toczenia i czuć to od razu. nie brałem węższej bo nie chciałem dętek zmieniać. 1.75" jest optymalna dla MTB który śmiga w większości po szosie. wrzucam 4bary i sunę jak po szynach
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.