lukaspecrh92 Napisano 21 Marca 2013 Napisano 21 Marca 2013 Bedzie cieplej to się chętnie zawsze gdzies wybiorę. Patrząc na to co jest za oknem to mnie sie nawet juz łańcucha nie chce zakładać. Ja sezon rowerowy zakończyłem jakieś 10 dni temu i teraz uparcie czekam na poprawę pogody. Już mnie mdli jak patrzę na to co leci z nieba. Chcę słońca i ciepła w tyłek.
Mod Team Pixon Napisano 21 Marca 2013 Autor Mod Team Napisano 21 Marca 2013 Gdyby tak zrobiło się cieplej, to którzy panowie, chętni na typowo męski wyjazd? Bez dziewczyn:P:P Bo jedna jedyna która dotrzymuje tempa chyba nie będzie mogła jechać O jakim tempie mówisz i w jakim terenie?
alkor Napisano 21 Marca 2013 Napisano 21 Marca 2013 Asia chyba w przyszłym tygodniu gdzieś wybywa? Może mnie nie zabiję... za to. Gdyby tak zrobiło się cieplej, to którzy panowie, chętni na typowo męski wyjazd? Bez dziewczyn:P:P Bo jedna jedyna która dotrzymuje tempa chyba nie będzie mogła jechać, a innych takich jeszcze nie widziałem, zwykle marudzą. Choć w sumie ja też zawsze marudzę. Gdzie Ty mnie wyrzucasz?:< Ja wyjechałam na ten weekend co był, potem jadę na kolejny zlot ale to dopiero jakoś w kwietniu. Jak chcesz typowo męski wypad to po prostu powiedz, Słońce Ty moje, a nie... W tę sobotę też chyba jednak nie pojadę. Ewentualnie wsadzę rower do auta i dowiozę do lasu. Inaczej nie ma mowy.
owurac Napisano 22 Marca 2013 Napisano 22 Marca 2013 A ja właśnie wróciłem i utwierdzam się w przekonaniu, że jak jeździć po śniegu to pod warunkiem że temperatura poniżej zera. Jeśli ten warunek będzie spełniony, to w sobotę gdzieś jadę. Jak wymyślę, to powiem gdzie.
lukaspecrh92 Napisano 22 Marca 2013 Napisano 22 Marca 2013 Grzesiek, ubierz się ciepło, żabyś nie zmarzł taj jak w Grotnikach
owurac Napisano 22 Marca 2013 Napisano 22 Marca 2013 Spoko, robię postępy, również w dziedzinie ubioru. Niestety od czasu Grotnik jakoś pechowo trafiają mi się jazdy w mokrym śniegu / błocie i już mam trochę dość. Za to bardzo chwalę sobie wczorajszą noc z minimalnie ujemną temperaturą. W sobotę o ile nie będzie syfu chcę się wybrać w okolice Dobroń, Ldzań i nie wykluczam że podjadę pociągiem np. do Dobronia.
lukaspecrh92 Napisano 22 Marca 2013 Napisano 22 Marca 2013 Fajne rejony, między Ldzaniem a Kolumną jest fajny przeprawowy mostek. Przynajmniej latem jeszcze był, ciekawe jak wyglada teraz: https://www.dropbox.com/s/76kcgt9aq7b2s6m/DSC_1466_01.JPG?m
owurac Napisano 23 Marca 2013 Napisano 23 Marca 2013 Łukasz, nie znalazłem, ale też jakoś nadmiernie nie szukałem. Najważniejsze było jechać, bo innaczej można było zamarznąć więc nie było czasu patrzeć na mapę. Znam podobny mostek kawałek na południe od Ldzania (w Jamborku?), ale to chyba nie ten. Leśne szlaki w dużej mierze przetarte i daje się jechać. Miałem może kilometr pchania przed samym Ldzaniem. W każdym razie udało się
alkor Napisano 7 Kwietnia 2013 Napisano 7 Kwietnia 2013 Dobra, prognozy mówią, ze jest szansa na to, ze roztop będzie trwał. Tym samym pytanie- czy jest tu ktokolwiek oprócz mnie kto ma ochotę na brudną wyrypę w terenie w następny weekend?
Minor Napisano 7 Kwietnia 2013 Napisano 7 Kwietnia 2013 Cóż, więc znów nie pojeździmy razem:( Ja się tam wybiorę, ale raczej nie w błoto, nie w teren. Jeszcze nie... Musi sie zrobić ciepło.
alkor Napisano 7 Kwietnia 2013 Napisano 7 Kwietnia 2013 Słońce, weekend ma dwa dni;) jakoś się ogarnie.tylko jakieś ubite drogi to bym wolała przed ewentualnym tyraniem po krzakach bo mi się nie bedzie chciało w kółko kapci przekładać.
lukaspecrh92 Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Wystarczy drugi komplet kółek i problem z głowy. A jeszcze lepiej drugi rowerek
alkor Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Trzeci, a w zasadzie piąty, ale tylko dwa są w uzytku więc trzeci:D i sam dobrze wiesz, ze jest w planach:)A drugi komplet kółek w grę nie wchodzi bo w ht już nie zamierzam inwestować nic ponad konieczność.
lukaspecrh92 Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Spodziewałem się po Tobie posiadania niejednego kompletu kółek
alkor Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Zawiodłam.... ilość kółek mam adekwatną do ilości rowerów:P znaczy no lezy coś w piwnicy ale tego nie liczę jako koła.Z innej beczki- tyle płaczu, że w lesie syf a jedyne gdzie się dziś umoczyłam i uwaliłam tak, że mogłam wejść w ciuchach pod prysznic to asfalt:P
Biafra Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Zamiast gadać o kołach byście trochę pokręcili pedałami Łagiewniki pachną dzisiaj wiosną
alkor Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Ejjj, ja odpisywałam już po powrocie:P i mnie tam Łagiewy pachniały wilgocią a nie wiosną... zresztą koła są ważne- chwilowo nie zamierzam tam znów wjechac na Karmach:D
Biafra Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 A jak po powrocie to przepraszam:) Faktycznie ten topiący śnieg nie jest za dobry do jazdy. Nawet całkiem sporo osób na rowerach jak na poniedziałkowe przedpołudnie było.
silenoz Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 hello Pogoda ładna szosa w miarę sucha chce ktoś coś pokręcić w tygodniu?
alkor Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 A ja kontynuuję zestaw pytań:-w weekend planujemy wstępnie ze znajomymi upierdzielić się na zielonym po wzniesieniach, jak ktoś chętny zapraszamy,-druga rzecz- jako że po dzisiejszych doświadczeniach chyba przez najbliższe dwa tygodnie będę śmigać na kapciochach szerokich i typowo terenowych to jakby byli chętni się ze mną po lesie powłóczyć to tez poproszę o info.Znaczy te dwa tygodnie to nie bo sobie przepowiedziałam pogodę tylko dlatego, że i tak sa mi potrzebne na weekend 19-21, a nie będzie mi się chciało robić przekładki:PI trzy- najt rajdy. Wiem, ze Minor jest chętny, mam też dwóch kumpli(jednego chwilowo popsutego, drugi się doposaża), którzy a takie atrakcje reflektują, Lukaspecrh też coś przebąkiwał, ze może by pojechał.Są tu jeszcze jacyś inni zainteresowani taką jazdą? Tak coby sobie pośmigać ze dwie godzinki na dobry sen:)
Xanagaz Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Możliwe, że w czwartek wyskoczę na szosę, koło 15:30-16.00, jeszcze nie wiem
darty24 Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Ja chodzę spać ok 22 i zaraz zamykam oczy. To wypada na wieczór zmówić się na 18 - 19, nawet te dwie godziny powinny w zupełności nas skierować wprost do łóżka. A czy teren to konieczność? Lepiej chyba zrobić slalom gigant i spróbować ominąć wszystkie dziury na kałuże w tym parku serowara!
alkor Napisano 8 Kwietnia 2013 Napisano 8 Kwietnia 2013 Znaczy ja z najt rajdami to ogólnie wypytuję- nie musi być teraz, może być jak się pogoda i nawierzchnia ogarnie:)Zaś co do terenu to powiem Ci tak- ja ogólnie go wolę, ale jak jest fajne towarzystwo to po wszystkim można jechać. Aczkolwiek pewnie jak najpóźniej na niedzielę przełożę opony to potem przez tydzień nie zdejmę... a one nędznie idą po asfalcie. Ale na co dzień w Łodzi śmigam jednak na innych gumach i wtedy już problemu nie ma.Także świetlana przyszłość się kroi.///Minor- widzisz, nie jest aż tak źle;)//
darty24 Napisano 9 Kwietnia 2013 Napisano 9 Kwietnia 2013 Mrozem, lasem i zimą w pełni jeździło się po Łagiewnickim lesie - widoki i nastrój aż do przesady (nawet solo) cieszyły. Teraz kiedy wszystko zamienia się w szajs i zalega na powierzchni to najt trip tylko na asfalt a i tu/ówdzie nie zawsze jest przyjemnie bo lampy mimo wszystko może i świecą mocno a powłoka dróg odbija i pochłania sporą jego część. Jak zrobi się ciepło to może na piątek wieczór...
silenoz Napisano 9 Kwietnia 2013 Napisano 9 Kwietnia 2013 A ja kontynuuję zestaw pytań: -w weekend planujemy wstępnie ze znajomymi upierdzielić się na zielonym po wzniesieniach, jak ktoś chętny zapraszamy, po wzniesieniach pośmigać ja się oczywiście piszę ale nie w obecnych warunkach (syf z gilem w lesie) Xan, czwartek na tą szosę jestem za, pewnie w środę też się kontrolnie wybiorę
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.