Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie łódzkiej strefy fr.org cz. 2


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

Nadeszła pora na moje parę minut ;)

Czy ktoś byłby chętny jutro na spokojną wycieczkę po okolicznych lasach i bezdrożach (średnia ok.20km, okolice Pabianic, Ldzania, Hermanowa). Celem będzie poznanie nowych i odświeżenie starych ścieżek rowerowych i napawanie się zielenią oraz świeżym powietrzem. Zbiórka w niedzielę 12.01.2014, o godz 11:00 w Pabianicach, przy dużym rynku, róg moniuszki i grabowej. Wypatrujcie białej meridy :) Do zobaczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji braku ludzi(wszyscy mówili żeby rzucić jakiś a oni się zastanowią) do debatowania nad terminem padło na 17-19.01(o ile nagle pogoda nie strzeli jakiegoś totalnego focha i zaleje Święte deszczem- wtedy migracja wyjazdu na kolejny weekend.). Wyjeżdżamy w piątek tak żeby na miejscu być o godzinie która pozwoli ogarnąć tripa, powrót w niedziele po tripie. Czyli trzy dni śmigania szlakami pieszymi.
Znaczy "śmigania" nie traktujmy dosłownie. Nie będziemy bić żadnych rekordów żeby nie było wątpliwości. Przy czym biorąc pod uwagę temperaturę to posiadywania na szlaku za dużo nie będzie... generalnie górskie tripy w formule: na totalnym luzie.
Przy czym jeden kumpel krosiarz chyba myśli czyby nie jechać i zakładam, że on w razie czego byłby chętny do stworzenia grupy bardziej napinającej:)

Ot, chyba tyle. Z noclegiem mamy takie podejście, że biorąc pod uwagę termin itd. to będziemy załatwiać tuż przed, jak prognozy będą w miarę wiarygodne(ostatnio załatwiłam bardzo przyjemny nocleg w Wilkowicach dwie godziny przed:P). Ma być w miarę tanio i gdzie trzymać rowery(no, a jakby było jeszcze gdzie je myć to już w ogóle szaleństwo;))- tyle w temacie oczekiwanego standardu.

Jakby co to Święte są położone tak blisko, ze możemy się tez ustawić tak, że jak komuś nie pasuje piątek to na wspólna jednodniówkę albo na ścisły weekend.

Co do transportu- jedziemy autem, jakieś bagaże mogę komuś zabrać. Może mogłabym wziąć inny samochód gdzie wejdzie mi jeszcze jeden osoborower ale nie gwarantuję w tym momencie.


No, wiedziałam że zapomnę... okolice Chęcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadeszła pora na moje parę minut ;)

Czy ktoś byłby chętny jutro na spokojną wycieczkę po okolicznych lasach i bezdrożach (średnia ok.20km, okolice Pabianic, Ldzania, Hermanowa). Celem będzie poznanie nowych i odświeżenie starych ścieżek rowerowych i napawanie się zielenią oraz świeżym powietrzem. Zbiórka w niedzielę 12.01.2014, o godz 11:00 w Pabianicach, przy dużym rynku, róg moniuszki i grabowej. Wypatrujcie białej meridy :) Do zobaczenia!

 

Że wcześniej tu nie zajrzałem :/ Z drugiej strony pogoda dzisiaj była średnia. Następnym razem może się spotkamy. Często jeżdżę w okolice Ldzania, Ślądkowic, Drzewocin, Mogilna. Możemy spotkać się gdzieś w połowie drogi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z racji braku ludzi(wszyscy mówili żeby rzucić jakiś a oni się zastanowią) do debatowania nad terminem padło na 17-19.01(o ile nagle pogoda nie strzeli jakiegoś totalnego focha i zaleje Święte deszczem- wtedy migracja wyjazdu na kolejny weekend.). Wyjeżdżamy w piątek tak żeby na miejscu być o godzinie która pozwoli ogarnąć tripa, powrót w niedziele po tripie. Czyli trzy dni śmigania szlakami pieszymi.

Znaczy "śmigania" nie traktujmy dosłownie. Nie będziemy bić żadnych rekordów żeby nie było wątpliwości. Przy czym biorąc pod uwagę temperaturę to posiadywania na szlaku za dużo nie będzie... generalnie górskie tripy w formule: na totalnym luzie.

Przy czym jeden kumpel krosiarz chyba myśli czyby nie jechać i zakładam, że on w razie czego byłby chętny do stworzenia grupy bardziej napinającej:)

 

Ot, chyba tyle. Z noclegiem mamy takie podejście, że biorąc pod uwagę termin itd. to będziemy załatwiać tuż przed, jak prognozy będą w miarę wiarygodne(ostatnio załatwiłam bardzo przyjemny nocleg w Wilkowicach dwie godziny przed:P). Ma być w miarę tanio i gdzie trzymać rowery(no, a jakby było jeszcze gdzie je myć to już w ogóle szaleństwo;))- tyle w temacie oczekiwanego standardu.

 

Jakby co to Święte są położone tak blisko, ze możemy się tez ustawić tak, że jak komuś nie pasuje piątek to na wspólna jednodniówkę albo na ścisły weekend.

 

Co do transportu- jedziemy autem, jakieś bagaże mogę komuś zabrać. Może mogłabym wziąć inny samochód gdzie wejdzie mi jeszcze jeden osoborower ale nie gwarantuję w tym momencie.

No, wiedziałam że zapomnę... okolice Chęcin.

 

Witam,

wyprawa doszła do skutku? przy okazji sam deklaruję chęci na takie weekendowe wyjazdy na terenie kraju z tym że wolne mam max co drugi weekend i tylko weekend czyli wyjazd najszybciej w piątek późno wieczorem i powrót w niedziele wieczorem. Pora roku nie gra roli :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Doszła, doszła. Ta i dwie kolejne(w Święte i Jura);)

 

Jak będę/będziemy gdzieś śmigać to moge oglaszać. Żaden problem. Jakby co to pod koniec marca się wypad na zlot ekipy z ET szykuje. Chyba znów Jura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jest ktoś chętny na wycieczki z rejonu Łódź-wschód?

Dokładniej okolice andrespola i trasy w kierunku-> brzeziny, koluszki, kurowice około 30-50km, 2-3 razy w tygodniu, avg 22-24km/h, głównie mało uczęszczane drogi asfaltowe, lub utwardzone drogi leśne

odp przez prywatna wiadomosc na forum, Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No, Minor napisał, że do wieczora jutro da znać czy robimy do tego czarnego podejscie. Więc do tego czasu określę.

W sobotę jakby ktoś był zainteresowany katujemy "ścianki" na Smardzewie. Ale to żadna jazda. Tyle co dojazd i powrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

katujemy "ścianki" na Smardzewie

Odbudowali tam te northshory które były? Jest coś nowego?

Z mojej pamięci zeszłorocznej to tam wszystko zostało zrównane z ziemią i tyle.

 

Poczekajcie aż się obronie, to zrobimy wtedy jakąś setkę, a najlepiej dwie setki za jednym zamachem. Niestety pamiętne zdjęcie xanagaza z licznikiem 100 km i orzechówką 100 ml zniknęło w czeluściach internetu i został już tylko sam wpis bez zdjęcia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...