Skocz do zawartości

[Oświetlenie] Jakie oświetlenie obowiązkowo w rowerze?


Gizmo21

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Widziałem osobiście takie wypadki, potrącenie rowerzysty naprzeciwnym pasie ruchu w czasie wyprzedzania, skutkujące bardzo poważnymi obrażeniami, przyczyna - brak oświetlenia przedniego.Widziałem również najechanie na tył bardzo dobrze oznakowanego odblaskami roweru, lecz bez lampki tylnej - skutek śmiertelny ...

 

Dokładnie.

A dzwonek ? Jeżeli będzie sprawne oświetlenie przód tył to mało prawdopodobne, że dostaniemy mandat za brak tegoż dzwonka (autor wątku pytał też o ewentualny mandat)

Napisano
dodatkowo jest lepiej widoczne niż światło ciągłe

Jedynie jeśli chodzi o zauważenie. Miganie utrudnia zorientowanie się w jaki sposób się takie światło porusza, czyli trudniej powiedzieć z jaką prędkością i w jakim kierunku.

IMHO najlepszym połączeniem jest ciągłe mocne światło z odcięciem + nie za mocne i nie denerwujące migające. Mamy połączenie wyróżnienia się przez miganie oraz ciągłe ułatwiające orientację i oświetlające nam drogę (i np. odblaski innych).

 

często dzwonek ładnie mieści się na sztycy, gdzie nawet można go łatwo użyć

Powiem tak, już trąbka na kierownicy jest pewnym utrudnieniem, bo trzeba oderwać rękę. Jeżeli trzeba użyć dzwonka, to raczej w sytuacjach wymagających pełnej kontroli nad rowerem. Nie wyobrażam sobie nagłych manewrów lub hamowania przy jednoczesnym gmeraniu ręką pod siodłem.

Napisano

Jeśli chodzi o odblask i światło pozycyjne tylne, to polecam takie 2-w-1 - Cateye Reflex. Odblask ma homologację (czy jak to się tam nazywa), a i światło dobrze daje.

Co do światła/odblasku przedniego - za dnia (czyt. w dobrej widoczności) nie musi być zamontowane. Ale tylny odblask już tak (światło - nie).

Napisano

gooral2k

Ciekawa lampka, tylko jak na nasze warunki ciut droga (mówi człowiek który wydał tyle samo na inną lampkę tylną ;) ).

 

Jako ciekawostka prawdopodobnie reklamówka:

W stanach chyba nie mają innego prawa, więc czerwone z przodu i "białe" z tyłu, to lekka wpadka :teehee:

Napisano

"(...)lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku"

Czytasz wybiórczo? :woot:

Samochód ma inne normy i tam ma określone, że klakson, może nawet z atestem (nie mam wiedzy). W rowerze przepis jest jasny. Sygnał dźwiękowy to sygnał dźwiękowy. jak sobie zamontuję bębenek i będę uderzał pałeczkami to też będzie sygnał dźwiękowy. Jak stróż prawa mnie o to zaczepi, to owszem, mogę poświęcić czas na ciekawą dysputę :thumbsup:

 

Dzięki za poprawienie humoru na dzisiejszy wieczór. Podejrzewam, że mundurowi, których także rozbawisz, będą mieli o czym opowiadać po służbie. :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...