[Oświetlenie] Jakie oświetlenie obowiązkowo w rowerze?

[Gizmo21]

Witam

W jakie oświetlenie powinien być wyposażony rower? Wystarczy tylko czerwona lampka z tyłu roweru czy musi także posiadać lampkę przednią? I czy są jeszcze jakieś inne elementy obowiązkowe? Gdzieś wyczytałem że potrzebny jest... dzwonek w co jakoś za bardzo nie mogę uwierzyć, bo nie wiem na kogo miałbym dzwonić, na samochody? Jak wygląda sprawa z mandatami, jakiej wysokości dostaje się mandat za brak jakiegoś obowiązkowego elementu?

Pozdrawiam

[omenek]

Witaj.

Poczytaj ustawę Prawo o ruchu drogowym, tam jest wszystko napisane, ale generalnie tak jak piszesz: dwie lampki i dzwonek.

 

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e

 

 

[coymet]

Po pierwsze faktycznie lektura ustawy dużo by rozwiązała, dostępne materiały bez problemu w sieci. Po drugie nie tak po prostu dwie lampki, od paru miesięcy przepisy się lekko zmieniły i na stałe musisz mieć odblask z tyłu czerwony, a lampki przód/tył mogą być zdjęte z roweru jeśli jest dzień i dobra pogoda. Dzwonek obowiązkowy, nie pytaj po co.

[wikrap1]

Przy czym drzonek na rasowym MTB czy szosie to mezalians. W razie naprawdę upierdliwych strażników prawa, których spotkanie graniczy z cudem - strzelasz klamką od hamulców.. W ustawie jest mowa o nieprzeraźliwym sygnale dźwiękowym. Może nim być głośno cykający bębenek, klamka od hamulców itd. Tak poza tym lampka czerwona z tyłu i przednia z przodu. Już normy wysokości montażu są podniesione i można legalnie mieć lampkę nad kierownicą.

[michal1289]

A jak jest z miganiem świateł? Bo z tego co mi wiadomo tylna lampka może migać a z przodu musi być światło stałe. Ostatnio gdzieś czytałem że po zmianie przepisów także przednie światło może migać.

 

Po pierwsze faktycznie lektura ustawy dużo by rozwiązała, dostępne materiały bez problemu w sieci. Po drugie nie tak po prostu dwie lampki, od paru miesięcy przepisy się lekko zmieniły i na stałe musisz mieć odblask z tyłu czerwony, a lampki przód/tył mogą być zdjęte z roweru jeśli jest dzień i dobra pogoda. Dzwonek obowiązkowy, nie pytaj po co.

Odblask czerwony o kształcie innym niż trójkątny

[coymet]

Tak, przednie światło może migać.

 

Co do dzwonka, było już milion dyskusji na ten temat, czy potrzebny czy nie. Na pewno są sytuacje, gdzie się przydaje, choć niezbędny nie jest.

Jeśli już ktoś w mundurze będzie się nas czepiał i wymagał pokazania tego elementu zamontowanego na rowerze, to w większości przypadków już coś innego przeskrobaliśmy i po prostu chce nam jeszcze dołożyć ze złośliwości kolejnych przewinień. Jedno jest pewne - tłumaczenia typu "ja mam głośne klamki hamulcowe i nimi klekoczę" albo "jak trzeba to krzyknę i to jest mój nieprzeraźliwy sygnał dźwiękowy" można sobie między bajki włożyć. Wie ten, kto ma doświadczenie. Dzwonek to dzwonek, koniec kropka. Jak ktoś będzie chciał nam dowalić za to mandat, to dowali.

 

ps. Nie jestem żadnym zwolennikiem dzwonków Jeżdżę MTB rower traktuje tylko sportowo i nigdy nie miałem i raczej nie będę miał zamontowanego dzwonka Nie zmienia to faktu, że jeśli trafi się jakaś wyjątkowo kuriozalna sytuacja, mogę ponieść tego konsekwencje.

 

dzyń dzyń !

[mklos1]

W jakie oświetlenie powinien być wyposażony rower?

 

Szukajcie a znajdziecie: Dz.U. z 2003 nr 32 poz. 262, dział V, par. 53.

[bzyko]

Jeżeli chodzi o dzwonek to nigdy nie miałem i nie będę miał. To samo z odblaskami (wolę założyć opaskę na nogę). Mało prawdopodobne, że dostaniesz mandat za brak tych elementów. Trzeba by trafić na niezłego służbiste. Jeżeli chodzi o oświetlenie przód tył, to dla mnie sprawa jest bezdyskusyjna jeżeli ci życie miłe.

Uprzedzając pytania, a po co światło z przodu. Przykład. Jedziesz po zmroku za miastem ciemną, wąską drogą. Nie dość, że wszyscy jadący w przeciwnym kierunku będą ci świecić długimi po oczach (bo nie dasz im szansy by w porę cię dostrzegli) to jeszcze jak ktoś rozpocznie manewr wyprzedzania to zwyczajnie możesz zostać rozjechany.

[marcind]

Drogi ,drogami ale nawet przypadki na drogach rowerowych gdzie dwie osoby jadą z prędkością 25+ i jest dość ciemno to zauważenie osoby z naprzeciwka ubranej na czarno lub ciemno jest utrudnione ,czas na reakcje jest mała ,może wyolbrzymiam sprawę ale mrygające światełko można kupić za kilka PLN a zaznaczenie swojej obecności na drodze bezcenne i to nie istotne jakiej . Dzwonek ?! Jak kto woli ,na MTB gdzie tylko ktoś dojeżdża do lasu trasy to bzdura (czytaj wyczynowców ) lecz jak ktoś ma taki środek lokomocji po mieście to indywidualna sprawa ,ja raczej zamontuję bo już kilka razy by się przydał . W mieście wystarczają maleńkie mrugające "żabki" czy inne tego typu poza miastem coś ciut mocniejszego aby widzieć drogę i zaznaczyć swoją obecność dla samochodów z naprzeciwka ( w tych przypadkach mam włączone dwie czyli lampka i mrugacz - jak zwał tak zwał ). Mieszkam na obrzeżach Poznania i jadę kilka km w całkowitych ciemnościach wiec wiem ile daje oświetlenie, nie musi być to zaraz latarka taktyczna z tysiącami lumenów ale latarka lub lampka dająca światło na 20- 30m na resztę drogi gdzie są latarnie zostają lampki mrugające ,posiadam http://tnij.com/Frog...></span></span> .

[dziobolek]

Jeżeli chodzi o dzwonek to nigdy nie miałem i nie będę miał. To samo z odblaskami (wolę założyć opaskę na nogę). Mało prawdopodobne, że dostaniesz mandat za brak tych elementów...

 

Tu jest pytanie o przepisowe obowiązkowe wyposażenie roweru, a nie o Twoje "widzimisię",

więc daruj sobie proszę takie porady.

 

W skrócie - ma być:

 

- światło pozycyjne przód i tył (mogą być migające),

- światło odblaskowe przód i tył,

- dzwonek,

- co najmniej jeden sprawny hamulec.

[michal1289]

- światło odblaskowe przód i tył,

odblaskowe na przód nie jest obowiązkowe chyba że się zmieniło ale z tego co pamiętam to odblask tylko na tył jest obowiązkowo

[mklos1]

No właśnie i tu jest problem. Wyobraźnia polskiego rowerzysty zwykle zaczyna się i kończy na zabawie w kotka i myszkę z przepisami i policją - czy złapią mnie i czy dostanę mandat. Rozum i zdrowy rozsądek przy okazji gdzieś umyka. Bardzo wiele osób wychodzi z założenia, że sztuka oświetlenia to sztuka oświetlenia, jak i czy w ogóle będę widoczny - sprawa nieistotna.

[Rulez]

Jeżeli chodzi o dzwonek to nigdy nie miałem i nie będę miał. To samo z odblaskami (wolę założyć opaskę na nogę). Mało prawdopodobne, że dostaniesz mandat za brak tych elementów. Trzeba by trafić na niezłego służbiste. Jeżeli chodzi o oświetlenie przód tył, to dla mnie sprawa jest bezdyskusyjna jeżeli ci życie miłe.

Uprzedzając pytania, a po co światło z przodu. Przykład. Jedziesz po zmroku za miastem ciemną, wąską drogą. Nie dość, że wszyscy jadący w przeciwnym kierunku będą ci świecić długimi po oczach (bo nie dasz im szansy by w porę cię dostrzegli) to jeszcze jak ktoś rozpocznie manewr wyprzedzania to zwyczajnie możesz zostać rozjechany.

 

Widziałem osobiście takie wypadki, potrącenie rowerzysty naprzeciwnym pasie ruchu w czasie wyprzedzania, skutkujące bardzo poważnymi obrażeniami, przyczyna - brak oświetlenia przedniego.Widziałem również najechanie na tył bardzo dobrze oznakowanego odblaskami roweru, lecz bez lampki tylnej - skutek śmiertelny ...

[wikrap1]

Dzwonek to dzwonek, koniec kropka. Jak ktoś będzie chciał nam dowalić za to mandat, to dowali.

W ustawie nie ma nic o dzwonku. Rower ma być wyposażony "w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku"

Czyli może być trąbka, klamka hamulca, głośny bębenek, rama, która wydaje dźwięk gdy się w nią stuka - Wszystko co wydaje dźwięk i dźwięk ten nie jest przeraźliwy. Gdyby ktoś chciał mi wlepić mandat za brak takiego sygnału jeżeli mam ich pełno, to mandatu bym nie przyjął. Przepisów trzeba się trzymać szczególnie, jeżeli działają na naszą korzyść.

[dziobolek]

odblaskowe na przód nie jest obowiązkowe chyba że się zmieniło ale z tego co pamiętam to odblask tylko na tył jest obowiązkowo

 

Polecam lekturę - Oświetlenie roweru - wRower.pl - Rowery od A do Z

 

W ustawie nie ma nic o dzwonku. Rower ma być wyposażony "w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku"

Czyli może być trąbka...

 

Może być trąbka, dlatego powyżej napisałem - "w skrócie"...

 

Reszta Twoich "pomysłów" nie spełnia podstawowego warunku - nie jest ostrzegawczym sygnałem dzwiękowym,

a jedynie hałasem powodowanym przez użytkowany pojazd. To tak, jak by powiedzieć, że głośny samochód,

czy też inny pojazd silnikowy nie musi być wyposażony w klakson...

 

Ale nie mam zamiaru z tym polemizować - wytłumacz to stróżowi prawa, jeśli Cię o to "zaczepi"

 

W ustawie nie ma nic o dzwonku. Rower ma być wyposażony "w dzwonek...

 

Bez komentarza...

[marekw]

czytając ten wątek zaczynam się zastanawiać, czy dzwonek jest elementem oświetlenia...

nieśmiało również do oświetlenia został zaliczony hamulec

[dziobolek]

Przeczytaj jeszcze raz dokładnie pierwszy post, a nie tylko tytuł

[wikrap1]

Bez komentarza...

"(...)lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku"

Czytasz wybiórczo?

Samochód ma inne normy i tam ma określone, że klakson, może nawet z atestem (nie mam wiedzy). W rowerze przepis jest jasny. Sygnał dźwiękowy to sygnał dźwiękowy. jak sobie zamontuję bębenek i będę uderzał pałeczkami to też będzie sygnał dźwiękowy. Jak stróż prawa mnie o to zaczepi, to owszem, mogę poświęcić czas na ciekawą dysputę

[marekw]

widziałem, aczkolwiek w temacie jest tylko oświetlenie

dziwi mnie ilość odpowiedzi bez jasnej odpowiedzi i źródła

http://www.wrower.pl/prawo/obowiazkowe-wyposazenie-roweru-2013,5558.html

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120000997

[michal1289]

Polecam lekturę - Oświetlenie roweru - wRower.pl - Rowery od A do Z

Gdzie jest napisane że odblask z przodu jest obowiązkowy?

[Gizmo21]

Temat założyłem jako oświetlenie, bo to mi się wydaje takie kluczowe jeśli idzie o to co trzeba mieć przy rowerze, ale ogólnie chodziło mi o wszystko co jest wymagane.

Sam w rowerze mam tylną czerwona lampkę i w sumie z tego co jest wymieniane jako obowiązkowe to tyle. Mam przednią, ale niezamontowaną, nie jeżdżę po zmroku, jakbym jeździł to na pewno bym taką lampkę zamontował, bo to logiczne że zwiększa bezpieczeństwo. Natomiast dziwi mnie kwestia dzwonka. Jeżdżę rowerem mtb, czasem po odludziach, czasem po drogach w jakichś wsiach i nie wiem do czego może się dzwonek przydać, nie widzę też by ludzie w swoich rowerach mieli dzwonki, chyba że są to typowe rowery miejskie. Nie rozumiem czemu obowiązkowy jest dzwonek, a nie ma obowiązku że osoby które jeżdżą po drogach powinny mieć obowiązkowo kask, co chyba byłoby sensowne bo znacznie podnosi bezpieczeństwo. Natomiast jeśli idzie o odblaski to z tego co czytam obowiązkowe jednak jest tylko na tył czerwone, i teraz pytanie czy to ma być taki nad kołem, czy np. może być to odblask zamontowany na szprychach?

[michal1289]

Kodeks przewiduje odblaski na kołach jako wyposażenie opcjonalne. Tyle że odblaski na kołach muszą być barwy żółtej samochodowej.

[mklos1]

Nie rozumiem czemu obowiązkowy jest dzwonek, a nie ma obowiązku że osoby które jeżdżą po drogach powinny mieć obowiązkowo kask, co chyba byłoby sensowne bo znacznie podnosi bezpieczeństwo.

 

Dzwonek jest po to, by poinformować innych uczestników ruchu, którzy z różnych przyczyn mogli Cię nie zauważyć, o tym, że się zbliżasz. Kask jest nieobowiązkowy, bo nie posiadając kasku nie zrobisz krzywdy innej osobie. Nie posiadając dzwonka można.

[Plastyk]

Jesteśmy na forum rowerowym, jeździmy częściej niż przeciętni ludzie, znamy się na rowerach, myślałem, że i na przepisach, a tu co człowiek to opinia... To nawet nie jest śmieszne, to porażające.

W kodeksie jest o rowerach nawet nie kilka stron... aż tak dużo?

Znów pojawia się problem braku edukacji w zakresie przepisów ruchu. Ten problem karty rowerowej...

 

Żeby nie ot:

- światło przednie barwy białej lub żółtej selektywnej (może być migające)

- światło tylne barwy czerwonej (może być migające)

- odblask tylni barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt

- sygnał dźwiękowy o nieprzeraźliwym dźwięku

- co najmniej jeden sprawny hamulec

 

Mandaty są, ale akurat znaleźć nie mogę, wydaje mi się, że 50-100zł lub odpowiednio mniej, ale za brak każdego elementu z osobna. Proszę o dopowiedzenie jeśli ktoś się orientuje.

 

Z czego w mojej opinii i z doświadczenia:

- dzwonek jest przydatny w ruchu miejskim gdzie przeważają ścieżki rowerowe, za jego brak przy kontroli raczej nie ma problemów, często dzwonek ładnie mieści się na sztycy, gdzie nawet można go łatwo użyć, a nie jest narażony na uszkodzenie ani nie kole w oczy,

- brak odblasku z tyłu często zastępuje klosz lampki posiadający odblask, nie słyszałem, aby przy posiadaniu lampki ktoś miał problemy z brakiem odblasku,

- światło przednie migające (stroboskop) to zł pomysł - sens ma tylko w ściśle określonych przypadkach i sytuacjach (np. późne popołudnie w ruchu miejskim, jazda pod słońce), w nocy stwarza poważne niebezpieczeństwo oślepienia jadących z naprzeciwka.

[DrOetker]

@Plastyk, stroboskop a mrugające to dwie różne sprawy Stroboskop ma dużą częstotliwość i faktycznie, potrafi mocno oślepić. Szczególnie jak ktoś w mieście używa mocnego szperacza i ma go zadartego tak, aby oświetlał gwiazdy (we Wrocławiu sporo takich...). Światło mrugające umiarkowanie (150/min) nie jest tak oślepiające, a dodatkowo jest lepiej widoczne niż światło ciągłe.

 

Niemniej. Światła mieć trzeba. I polecam mieć je na rowerze cały czas. Nieraz miałem sytuację, gdy nagle pogoda się załamała i gdyby nie światła, pewnie jakieś auto by mnie potrąciło.

 

Bądźcie widoczni. Pomożecie tym sobie i innym uczestnikom ruchu