[mocowanie Post mount] iso 2000

[swimfan]

Witam,mam pytanie pewnie proste ale zmieniam hamulce i sie zastanawiam, glowie. Nowe hamulce maja system Post Mount jak to bedzie pasowalo do starego mocowania iso 2000 co trzeba dokupic aby zamontowac hamulec np goleniach i na ramie amortyzatora itp.

[MokryxD]

Potrzebujesz adapter IS-PM.

Jego rozmiar dobierasz do wielkości tarczy.

[swimfan]

ale rozumiem ze zostawiam adapter is i na niego zakladam PM czy isrnieja bezposrednie przejsciowki

[MokryxD]

Są bezpośrednie przejściówki.

Wyglądające jak ta:

[swimfan]

mam nadzieje ze to nie kosztuje fortune:)

[MokryxD]

Koszt adaptera to kwota rzędu 25 złotych.

[swimfan]

Dzieki za pomoc w tej kwestii zatrzymalem sie technologicznie, nie wiem po co producenci ida w PM jak dla mnie malo racjonalne rozwiazanie na pewno nie jakis super wzrost efektywnosci , ale jak widac chodzi o wyciagniecie kasy:)

[MokryxD]

Z tego co czytałem to w PM śrubki tylko przytrzymują zacisk na miejscu, bo siła hamowania go dociska.

W IS śrubki są "dźwignią" do wyłamania oczek mocowania.

 

Też w PM gwint można naprawić, a jak IS pęknie to dolne golenie praktycznie do wyrzucenia.

[tobo]

Są bezpośrednie przejściówki.

Wyglądające jak ta:

Pokazany adapter nie jest przeznaczony do zestawu: widelec z mocowaniem is hamulec z mocowaniem pm. Jest to adapter do amortyzatora z mocowaniem pm i zacisku z mocowaniem is, czyli do starego systemu.

 

Swifman, rozwiązanie pm jest bardzo racjonalne i dużo sensowniejsze - tak jak wszystkie adaptery i mocowanie na nie - niż zacisk w systemie is przystosowany tylko do jednego rozmiaru tarczy.

 

Na samym początku gdy pojawiły się hamulce tarczowe w rowerach producenci produkowali zaciski z określonym sposobem mocowania bezpośrednio do amortyzatora, np hamulec z zaciskiem możliwym do przykręcenia jedynie z przodu w połączeniu z tarczą np 180 mm.

Na początku (jakieś 15-13 lat temu licząc chronologicznie do dziś) mocowanie z adapterami ogólnie było niezalecane.

 

Na początku tylko Manitou wprowadziło PM, pozostali stosowali IS i w takim przypadku można powiedzieć że posiadacze Manitou faktycznie byli bardziej poszkodowani - bo zawsze posiadacze mnej popularnych rozwiązań są bardziej poszkodowani od tych, którzy mają rozwiązania popularniejsze.

 

Tylko kto powiedział że lansowanie rozwiązania IS oznacza posiadanie racji?

 

Standard PM to nie jest sposób na wyciąganie pieniędzy, to inna interpretacja patentu umożliwiającego mocowanie hamulca do widelca. Mając widelec Manitou i kupując zacisk w standardzie is można tak samo powiedzieć że jest się "naciąganym" przez producentów oferujących system is, bo trzeba mieć specjalny adapter. Tym czasem osoba mająca manitacza i zacisk w systemie pm nie potrzebuje żadnego adaptera. Jak dla mnie to zysk a nie strata.

Standardowi PM zarzuca się możliwość zniszczenia gwintu gniazda śrub mocujących zacisk i w konsekwencji konieczność wymiany goleni dolnych. Wg mnie trzeba być wybitnie zdolnym lub trafić na niedoróbkę produkcyjną widelca by zniszczyć taki gwint. Mnie przez 15lat styczności z rowerami z czego trzy ostatnie pracy przy nich ta sztuka się nie udała. Poza tym uszkodzenie gwintu nie oznacza konieczności wymiany goleni tylko najpierw przegwintowanie na większą śrubę. Chyba że ktoś jest estetą i takiego patentu nie strawi - ale tak czy inaczej gwintowanie jest tańsze niż wymiana i raczej warto tego spróbować. Gwint można naprawić również tak by nie była potrzebna przeróbka na większą śrubę.- system helicoil.

 

Jak dla mnie PM to dużo prostszy i bardzo bezproblemowy patent. Przy rowerach xc, gdzie używa się małych tarcz ogólnie odpada konieczność użycia jakiegokolwiek adaptera, chyba że ktoś potrzebuje większej tarczy - ale wtedy adapter w każdym systemie jest potrzebny.

 

Producenci nie idą w PM, już w to rozwiązanie weszli i to kilka lat temu. Ty masz stary widelec więc dla ciebie jest to problem "wyciągnięcia pieniędzy" dla wielu nabywców amortyzatorów w ciągu ostatnich kilku lat problemu nie ma, bo często żadnego adaptera nie potrzebują

 

Ciekawe jest to że zakup adaptera uznajesz za wyciągnięcie kasy. Wiele hamulców oferowanych jest bez adapterów i trzeba je tak czy inaczej dokupić luzem. Nawet jeśli dostaniesz adaptery z nowo zakupionymi hamulcami to i tak jeśli masz potrzebę posiadania innych rozmiarów tarcz będziesz zmuszony do dodatkowej inwestycji - czy wtedy jest ona oczywista? Idąc tym tropem najlepiej żeby zacisk był od razu przystosowany do danego rozmiaru tarczy.

Problem w tym żę wtedy miałbyś 7 różnych wersji tego samego hamulca, a to spowodowałoby wyższą cenę - bo różnicowanie produkcji jest bardziej kosztowne niż jej ujednolicanie. Gdybam że wtedy byś płakał że hamulec jest drogi

 

Aaaa, jeszcze coś: ciesz się że jest standard PM bo dzięki niemu możesz tak czy inaczej bezproblemowo wyregulować położenie zacisku względem tarczy - dzięki zasadzie równoległego przesuwu zacisku względem tarczy. Kląłbyś gdybyś musiał robić to tak jak kiedyś - bawić się podkładkami i czasami dziesiątki razy odkręcać śruby i próbować dystansować zacisk - niekiedy z mizerną skutecznością.

 

Ah, przepraszam, widzę że masz taką wersję więc najprawdopodobniej wiesz na czym polega ta przyjemność.

[MokryxD]

Pokazany adapter nie jest przeznaczony do zestawu: widelec z mocowaniem is hamulec z mocowaniem pm. Jest to adapter do amortyzatora z mocowaniem pm i zacisku z mocowaniem is, czyli do starego systemu.

Nie miałem na myśli konkretnego adapteru. Podałem go dla przykładu.

Tym bardziej, że kolega swimfan nie zdradził rozmiaru swojej tarczy.

 

Tobo, dzięki za lekcję historii. Nawet nigdy bym nie wpadł na taki pomysł rozwoju wydarzeń.

[Puklus]

Istotna różnica jest miedzy IS -> PM a PM -> IS. mając zacisk na IS jak pisał tobo do widelca z PM nie da sie fizycznie załozyć mniej jak 180mm i do tego właśnie służy podany wyżej adapter. kosztuje ok 30zł i na pewno pasuje do magury, której adapter kosztował 100zł.

[swimfan]

hamulec saint tarcza pewnie na tyl 160 przod chyba 180 nie bede sie wyglupial:) z 203 .