Skocz do zawartości

[amortyzator] co zamiast brunox-a?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja do tej pory miałem XCM'a, to zawsze po spsikaniu brunoxem deo goleni i uszczelek działał lepiej, chodził wyraźnie "gładziej". Teraz po sezonie wymieniłem go na epiconie i nadal chodzi jak nowy, także spsikiwanie go brunoxem wyszło mu na pewno na dobre. A co do epicona to też go psikam, wolę dmuchać na zimne :)

Napisano

Ja swój amorek przed każdym maratonem smaruje specjalnym smarem RST do ślizgów - tzn jest to zwykła wazelina ;) ale dzięki temu amorek dobrze znosi wszelkie błoto brud itp. Potwierdzam także dobre działanie smaru silikonowego ;)

Napisano

Jako że robiłem sobie serwis foxa w weekend, a przez niecały rok użytkowania (poprzedni serwis w czerwcu) psikałem go w miarę regularnie brunoxem to z moich obserwacji:

-brunox wcale nie wymywa smaru (oleju z uszczelek kurzowych) - kilka razy widziałem jak o tym piszą różne osoby na forum

-olej w amortyzatorze był w całkiem niezłym stanie mogłem spokojnie robić serwis jakoś w połowie sezonu

-nie czułem poprawy w pracy amortyzatora po zastosowaniu brunoxa - ale fox już z natury jest czuły i nawet liście wybiera;)

-cena tego "cudownego" specyfiku tak jak i innych kosmetycznych bzdur do roweru jest zdecydowanie za wysoka

 

Myślę, że lepszą konserwację amortyzatora uzyska się poprzez zaaplikowanie trochę oleju pod uszczelkę (w moim przypadku aktualnie motorex 7,5W) i tak też mam w planie traktować amor przez następny sezon.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja obecnie testuje brak smarowania, myje amora wodą - za namową uczestników olałem temat smarów i przynajmniej nie mam problemu z tłustymi tarczami.

No i bardzo słusznie, jeśli będziesz miał potrzebę smarownia to nalej nieco oleju na palce i rozprowadź po goleniach, ugnij amor parę razy, przetrzyj golenie szmatką i gites ...

Napisano

trzeba być mega zdolnym żeby przy okazji smarowania goleni nasmarować tarcze....

przez 6 lat ani razu mi się to nie udało :(

 

Nie szydź, nie tylko mnie się to zdarzyło - dlatego zamiast aerozolu zacząłem stosować pędzelek...

Napisano

Ja używam Brunox Duo bo zaje..ście pachnie.

Jak spryskam amory, postawię  i powącham to czuję że mam maszynę z pneumatyką i dźwigienkami a nie jakiś tam zwykły rower. A tak pozatym to używam Brunoxa dla uszczelek zbierających. Odnoszę wrażenie że nie powinny być suche. 

Napisano

No i bardzo słusznie, jeśli będziesz miał potrzebę smarownia to nalej nieco oleju na palce i rozprowadź po goleniach, ugnij amor parę razy, przetrzyj golenie szmatką i gites ...

 

A jakim olejem? Może być taki do pił łańcuchowych?  ;)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Także polecam silikon w sprayu, spisuję się świetnie i naprawdę zmniejsza na dłużej tarcie nie tak jak by użyć brunoxa.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja używam Brunox Duo bo zaje..ście pachnie.

Jak spryskam amory, postawię  i powącham to czuję że mam maszynę z pneumatyką i dźwigienkami a nie jakiś tam zwykły rower. A tak pozatym to używam Brunoxa dla uszczelek zbierających. Odnoszę wrażenie że nie powinny być suche. 

 

 

 

   Kolega uderzył w sedno:D  przyjemność aplikacji jest na bardzo wysokim poziomie xD

 

Napisano

Kolega uderzył w sedno:D przyjemność aplikacji jest na bardzo wysokim poziomie xD

 

Też chciałem o tym napisać :-). Chyba zalozymy klub fetyszystow brunox-a.

 

Wracajac do tematu. Uzywalem takze olejku wazelinowego w amorku XCR. Golenie ladnie sie czyscily, ale nie pomagal na dlugo i rozzedzal smar na slizgach. Brunox nie jest duzo lepszy. Stosuje go do Fox-a aby miec czyste sumienie i oczywiscie dla zapachu ;-).

Napisano

Chcesz, żeby pomagał na długo to tylko silikon w sprayu. Nie mylić z olejem silikonowym bo to mogą być dwie różne rzeczy.

Może być to:

http://automaxchemia.pl/pl/p/Moje-Auto-SILIKON-W-SPRAYU-400ml-do-uszczelek-samochodowych/1487

albo chwalony wcześniej K2 SIL:

http://autokosmetyki24.pl/chemia-warsztatowa-odrdzewiacze-i-penetratory-k2-sil-silikon-w-sprayu-do-uszczelek-300ml-o_120_1275.html

 

Ale faktem jest, że brunox fajnie pachnie :) i nadaje się znakomicie do skrzypiących sprężyn w SPD.

No dobra koniec pisaniny, słońce świeci wbrew zapowiedziom synoptyków: czas iść na rower :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...