MrMacko06 Napisano 4 Marca 2013 Napisano 4 Marca 2013 Wraz z nadejściem wiosny postanowiłem zrobić sobie rower do szkoły. ( szkoda mi jeździć tym co na maratony) Z tego co udało mi się ustalić całkiem spoko widelcem mógłby być ten model http://allegro.pl/nowy-widelec-point-26-pod-hamulec-tarczowy-i3043610382.html Rower na którym bazuje to http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/263/Giant.Terrago.3.Disc/ Pytanie brzmi czy takie połączenie zda egzamin? Czy może jakieś inne widelce były by lepsze? Pozdrawiam
MagikGK Napisano 5 Marca 2013 Napisano 5 Marca 2013 Według mnie nie warto w sztywniaku dawać tarcz. Normalnie jak masz amortyzator z przodu to siła z hamulca ugnie też amortyzator, a w takim przypadku że tak powiem wylecisz przez kierownice.No i popsujesz w ten sposób geometrie ramy.
MrMacko06 Napisano 5 Marca 2013 Autor Napisano 5 Marca 2013 Ale jeżeli już mam tarcze no to chyba mogę skorzystac. A czy geometria zmieni się aż tak?
MagikGK Napisano 5 Marca 2013 Napisano 5 Marca 2013 100mm skoku a sztywniak to sporo, geometria na pewno się zmieni sporo. Rower będzie miał niżej przód, oraz pod innym kątem będzie. Według mnie skoro masz tarcze kup taniego amora, bo siła z hamowania przejdzie na amortyzator a nie na przód roweru. Osobiście nie jeździłem na sztywniaku z tarczami więc poczekaj na opinię kogoś innego
Mod Team Puklus Napisano 5 Marca 2013 Mod Team Napisano 5 Marca 2013 Nie koniecznie bo są sztywniaki dopasowane do geometrii, trzeba zmierzyć obecną wysokość widelca i taki sztywny sobie dobrać.
Synergy Napisano 5 Marca 2013 Napisano 5 Marca 2013 Co do hamowania na sztywniaku. Bardzo obrywają nadgarstki, one absorbują cały pęd gdzie amortyzator przejmuje część. Wtedy głównym hamulcem stanie się tylni
adriansocho Napisano 5 Marca 2013 Napisano 5 Marca 2013 Jak najbardziej zda egzamin. Jeśli dobrze pamiętam, to ten widelec jest ciut wyższy niż taki najniższy sztywniak, zresztą w rowerze nie-na-trudny-teren odrobina zwrotności nie zaszkodzi. Jeśli u Ciebie nie ma górek, to możesz też zdjąć trochę blatów z korby:)
Sonix Napisano 5 Marca 2013 Napisano 5 Marca 2013 Co do hamowania na sztywniaku. Bardzo obrywają nadgarstki, one absorbują cały pęd gdzie amortyzator przejmuje część. Wtedy głównym hamulcem stanie się tylni Nie koniecznie. Jak hamulec ma dobrą modulację i umiejętnie się go stosuje to z powodzeniem przedni nadal jest tym podstawowym.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.