Skocz do zawartości

[zaplot]dlugość szprych


swimfan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano


  • Witam,ma dylemat:)
    oddalem do serwisu kolo do zaplotu, wczesnie wyliczylem ERD i wyszlo ze potrzebuje 2 dlugosci szprych :) (258 i 260mm), z racji ze przez przypadek sklep mi przyslal jedna dlugosc szprych oddalem 1 dlugosc z zaznaczeniem ze jezeli zle cos wyliczylem mechanik poinformuje mnie ze musza byc 2 dlugosci szprych(moze mu wyjdzie inne ERD, inaczej oblicza dlugosc szprych itp).Dzisiaj mi wyslal sms ze kolo zostalo zaplecione i teraz jest pytanie czy jezeli mechanik zaplot kolo na szprych o 2mm to mam takie cos odbierac z serwisu(mechanik potwierdzil ze potrzebowal 2 dlugosci szprych)?pommimo ze kolo proste tak wynikalo z rozmowy telefonicznej czy nawet tego nieobierac przyniesc mu szprychy o 2mm dluzsze ktore brakowaly?
    Czy takie zaplecenie moze spowodowac ze szprychy beda sie urywac na gwincie czy to majakies znaczenie. I czy ewentualnie teraz to kolo ruszac bo wydaje sie ze musial niezle naciagac skoro zniwelowal to 2mm bez uzycia dluzszych nypli.Pewnie jedna strona jest naciagnieta na maxa.

Napisano

Skoro potwierdził, że potrzebował 2 długości to chyba takie założył, może najpierw zapytaj na jakich szprychach zaplótł, skąd je wziął.

Napisano

Raczej nie zalozyl innych jak jakie mu dalem ->alpina III, na pewno takich nie mial bo pytalem przed skladaniem czy ewentualnie ma takie szprychy jaby co.

Napisano

Czyli, poinformowal Cie, ze potrzebowal 2 dlugosci, a zlozyl kolo tylko na jednej?

2mm to mniej wiecej odleglosc od podstawy naciecia w nyplu do jego konca.

Jezeli szprychy przechodza przez caly gwint i koncza sie max na wysokosci krawedzi nypla, mozna przyjac, ze szprychy sa OK.

Napisano

z rozmowy telefonicznej wynikalo ze widac ze brakuje 2 mm jak patrzył na nypel.

Wlasnie przed chwila zmierzylem przy nyplu 12 mm do naciecia jest 10mm czyli dokladnie tyle ile wynosi gwint szprychy. No dobra a jezeli brakuje te 2 mm?czyli 8 mm w nyplu tyle wychodzi z obliczen(no chyba ze tak naciagnol alpine na maxa ze jeszcze 1mm wyciagnal)

Teraz to juz nie wiem czy tam cos zobacze jak tam zapackal niebieskim loclite.

Napisano

Teraz pytanie czy 2mm to duzo czy moze nastapic zerwanie glowki,

Nie wiem czy dobrze kombinuje ale teoretycznie chyba jest tak:

po jednej stronie powinno byc 258 mm po drugiej 260mm. Skoro mechanik mial 258 to wychodzi ze po jednej stronie szprychy niedochodza do konca i jest szansa ze nieprzeciagnol jeszcze szprych. Moze mu kazac aby rozplót czy teraz to lepiej nieruszac?

Napisano

Wątpię żeby przeciągnął szprychy, po prostu zaplótł na ile wystarczyły szprychy.

Jeśli chcesz mieć 100% pewność wypadało by rozpleść koło i założyć właściwe szprychy.

Napisano

Nie mógł przeciągnąć szprych po jednej stronie, bo wtedy obręcz była by poza osią roweru. Najwyżej jest 'niedokręcone' o max 2mm.

Mi się nasuwa pytanie jakie dokładne długości wyszły Ci z obliczeń. W moim kole potrzebowałem 257 i 259mm, więc żeby nie bawić się w różne długości kupiłem wszystkie 258mm. Po stronie mniej obciążonej 'brakuje' ten 1 mm, a po stronie bardziej obciążonej jest 1mm 'za dużo'. Myślę, że ten 1mm ma niewielkie znaczenie.

Napisano

W sumie to tylko przod,ale slabo by byl jakby sie to wszystko zaczelo rozpadac po pewnym czasie, bo wiadomo jak jedna szprycha peka to pozniej nastepna i trudno jest uratowac takie kolo.

Rulez chyba tak zrobie bo mnie troche ten mechanior oslabil, ja bym chyba takiego kola nie wypuscil z warsztatu:)

Napisano

Wyciągnij jedną szprychę po lewej i prawej stronie, później je przyrównaj i będziesz miał odpowiedź czy są tej samej długości.

Krótsze szprychy powinny być od strony napędowej

Napisano

Czyli, poinformowal Cie, ze potrzebowal 2 dlugosci, a zlozyl kolo tylko na jednej?

2mm to mniej wiecej odleglosc od podstawy naciecia w nyplu do jego konca.

Jezeli szprychy przechodza przez caly gwint i koncza sie max na wysokosci krawedzi nypla, mozna przyjac, ze szprychy sa OK.

Ja zrozumiałem, że składał całość na tych krótszych, czyli od strony przeciwnej napędu szprychy nie wchodzą całkiem w nyple i widać gwint ok. 2 mm ( może trochę mniej, zależy jak ustawił obręcz).

Pytanie - na ile 2 mm krótsze wkręcenie w gwint osłabia połączenie szprycha-nypel?

Napisano

Chcesz mieć spokój załóż właściwe szprychy.

 

I żeby nie było wątpliwości - niestety zdarzaj a się przypadki odpadania łbów nypli .

Napisano

Ja bym z tych 2mm dramatu nie robił. Skoro złożył na takich i mu wyszło to chyba sam sobie w kolano by nie strzelał ryzykując utratę reputacji i naprawy gwarancyjne.

Też się kiedyś pytałem o takie sprawy bardzo dobrego, uznanego i cenionego składacza to się tylko uśmiechnął pod nosem.

Jego odpowiedz to było coś w stylu @##@@#@## a sens taki że się to troszkę demonizuje a pewne odchyłki od normy są akceprowalne.

Napisano

Pękanie szprych, nypli, krzywienie itp kwiatki w 90% wynikają z partackiego zaplotu. Partuła zaplecie a potem nie wie na co zgonić to wymyśla takie rewelacje.

Napisano

Alpiny to jedne z mocniejszych szprych obecnie dostępnych i przy dobrych nyplach nie ma prawa nic puścić. Na pewno nie dlatego że w nyplu siedzi 8 a nie 10mm gwintu ;) No chyba ze nyple będą jakieś lewe :002: ,polecam hexagonalne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...