Skocz do zawartości

[dyskonty] Lidl, Biedronka, Aldi i innne sklepy - oferta rowerowa - sezon 2013 :)


Rekomendowane odpowiedzi

W bieganiu 100g to jest ogromna różnica odczuwalna nawet dla niedzielnego biegacza :)

Ekideny np ważą coś koło 256-260g jesli dobrze pamiętam (nei chce mi się ich teraz ważyć) natomiast moje startówki Faas 300 około 200g, prawie minimalistyczne NB MT330 (but trailowy) coś koło 210g czyli różnica między tymi dwoma butami a ekidenami to jakieś 50-60g, niby niewiele a na nodze czuje się to momentalnie.

jak ktos biega w butach minimalistycznych to faktycznie dla niego systemy amortyzacji pod pieta sa nieprzydatnym bajerem ;), ale dla "niedzielnego" biegacza, ktory nie biega ze srodstopia i tlucze pieta to szybka droga do kontuzji a "nadmiar" amortyzacji bedzie dla niego atutem. poza tym kazda stopa jest inna, inne przystosowanie aparatu motorycznego i to co jednemu pasuje innemu zupelnie nie podejdzie, pomijajac juz takie "detale" jak wsparcie dla pronatorow czy buty dla supinatorow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie za oknem dziś pochmurno, a w pomarańczowych szkiełkach piękna JASNOŚĆ. Z okularków jestem zadowolony, choć denerwuje mnie delikatny PRZEŚWIT z obu stron. Nie wiem czy poprzednie moje okulary miały inny kształt, czy poprostu bardziej przylegały i nie widziałem po bokach naturalnego światła.

 

Wystukane na klawiaturce lub nabazgrane rysikiem na tablecie Galaxy Note za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Maraton to można przebiec po 4 piwach i w crocsach (jak to uczynił razu pewnego mój znajomy), które są moim skromnym zdaniem dużo lepsze niż buty biegowe z lidla

 

Napisz taki post na forum biegowym jestem ciekawy reakcji  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i ja: koszulkę deep blue kupiłem choć nie biegam, ale nada się chyba na rower jako trzecia awaryjna sztuka, kolor wymiata; szorty biegowe - te będą jako sportowe ogólnego przeznaczenia. No i okularki ciemny granat z długim noskiem. Czytałem kilka stron wcześniej że źle siedzą na nosie, da się to usunąć miętosząc przez kilka minut gumki - doginając z wyczuciem w stronę szkieł.

 

Jeździć jeszcze nie miałem okazji, co do pomarańczowych ponosiłem trochę w domu i troszkę oczy bolą, szczególnie po kilku minutach oglądania TV.

 

Aha w Puławskim Lidlu stało sobie jeszcze 7 sztuk stojaków i multum superhipermega liczników :icon_cool:

 

To już oficjalne - jestem fanbojem Lidla :002:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@KamilN

nie staram się nikogo przekonywać do minimalizmu ale do naturalnego biegania już tak, a tylko poprzez elastyczność obuwia możesz poczuć naturalność biegania nawet jesli ten but ma sporo amortyzacji. Natomiast wszelkie wsparcia usztywnienia itp... po co to? I po co pakować się w żelazka tym samym rozleniwiając aparat ruchu? to jest moim zdaniem szybsza droga do kontuzji niż bieganie w obuwiu naturalnym czy minimalistycznym. Oczywiście do zagadnienia minimalizmu trzeba podejść z głową i robić to powoli ale koniec końców więcej zyskamy niż stracimy.

poza tym wszystkim pronacja jest naturalnym odruchem amortyzacyjnym aparatu ruchu. Wsparcie to droga na skróty, ale człowiek z założenia jest leniem i woli łatwiejsze rozwiązania ;)

 

@@lysy35

chcesz się założyć jaka będzie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że człek, o którym pisałem, Piotrek to gość, który np. zajął 2 miejsce w maratonie w Reykjaviku, w biegu Elbrus Race 2010 zajął drużynowo 3 miejsce, Generalnie wymiatacz :) Pod jego okiem zdarza mi się trenować i wypić piwko ale po godzinach... bo w trakcie biegu to w stanie po spożyciu lub w jego trakcie siebie nie widzę ;)

 

taka ciekawostka :)

 

W tym roku w maratonie ze względu na kontuzję raczej nie wystartuję ale w przyszłym możesz za mnie te 4 piwka wypić ;)

 

Dobra EOT.

O bieganiu piszę gdzie indziej, tutaj skupmy się na rowerach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzedzenia, bo? Bo "decathlon" to jakaś marka?

 

Uprzedzenia chociażby z tego względu, że Decathlon to jednak sklep sportowy, a nie spożywczy z dodatkami :) No ale tak jak zaznaczyłem, to tylko moje uprzedzenia i tylko mi się włącza czerwone światło jeśli chodzi o buty (traumy związane z gównianymi butami w górach :D), w żadnym miejscu nie neguje ich jakości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty w góry to inna bajka, tutaj każda dołożona stówka zwraca się potem w komforcie chodzenia i odbija na wytrzymałości. I każda dobrze wydana stówka, bo mam teraz trekkingi "New Balance" które pewnie tanie nie są ale które dostałem i owszem, do "miejskiego trekkingu" może i się nadadzą ale w terenie je rozwaliłem, sam ufam tylko firmie Chiruca.

 

Dla mnie takie lekkie buty sportowe kupuje się na rok czy ostatecznie na dwa lata i się rozsypia. Poprzednio miałem do biegania Saucony, modelu nie pamiętam już, sporo droższe niż lidlowe, do biegania super, lepiej dopasowane i wygodniej się biegało, trzymają się nadal ale popruła się siateczka z przodu, cena za lekkość i komfort. Lidlowe po roku trzymają się nieźle a są kilkukrotnie tańsze. Komfort biegania niższy (chociaż to indywidualna kwestia) i jak dla mnie gorzej dobrać rozmiar, 42 były lekko ciasne, 43 trochę za luźne. 

 

Powiem tak - do codziennego użytku nie wyobrażam sobie innych butów niż jakieś tańsze do biegania. Po prostu ze względu na wagę. A że lidlowe są tani i trwałe to jak dla mnie idealne. Na rower również. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem zobaczyć te koszulki do biegania, ale dosłownie na 2 sekundy wziąłem w rękę i sobie odpuściłem bo to sh*t. Mam z takiego materiału koszulkę nike, która ma kilkanaście lat. To chyba jedna z pierwszych technologii termoaktywnych. Fakt dla niektórych może się wydawać lepsza niż zwykły bawełniany t-shirt. Mi się tak wydawało dopóki nie kupiłem sobie koszulek brubeck. To jest kosmos. Niesamowita różnica w komforcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moimi okularami chyba jednak coś jest nie tak. O ile szkiełka z prawej strony wyjmuję i wkładam bez jakiejkolwiek siły to lewe szkiełko ciężko wchodzi i wychodzi... teraz w ogóle nie chce wyleźć :/ ciekawe czy gdybym jutro podjechał do inszego lidla niż ten w którym kupowałem to byłaby możliwość wymiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tą pompkę z decathlonu.

W sumie nie rozpada się jeszcze, zaczep trzyma mocno, jednak ciężko napompować nią 3 bary i więcej.

Za tą cenę spokojnie może być.

 

EDIT:

Pompke trzeba włożyć w wentyl dość głęboko i tą szarą wajchę odgiąć pod kątem 90 stopni względem obudowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca ... podobnie jak u kolegi matkon81 w moim lokalnym Lidlu wczoraj wieczorem było jeszcze z 8 stojaków serwisowych...

 

Pozdro 

 

W Łodzi nie ma już, bynajmniej w wysokoobrotówkach. Koszulek też ni ma :( Jak by ktoś chciał bardzo mocno to jeszcze dziś na Widzewie widziałem ostatnią czerwoną "po przejściach" i kilka kurtek. Pompek multum, to samo z krokomierzem czy licznikiem (nie przyglądałem się a nie chcę skłamać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wrzuciłby ktoś zdjęcia swoich okularów z lidla? glownie mi chodzi o ten nosek

 

Nie wiem czy dokładnie o ten model chodzi. U mnie leżą idealnie, ale mam dosyć małą głowę. Te ubiegłoroczne były ciut za duże, te są idealne.

 

http://img560.imageshack.us/img560/6338/66pl.jpg

http://img268.imageshack.us/img268/9861/hcv2.jpg

http://img46.imageshack.us/img46/9756/qv0i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tą pompkę z decathlonu.

W sumie nie rozpada się jeszcze, zaczep trzyma mocno, jednak ciężko napompować nią 3 bary i więcej.

Za tą cenę spokojnie może być.

 

EDIT:

Pompke trzeba włożyć w wentyl dość głęboko i tą szarą wajchę odgiąć pod kątem 90 stopni względem obudowy.

 

Tylko ten otwór w pompce tak mały, że do wentyla ciężko się dopchać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@,

sęk w tym, że szkiełka z lewej strony nie mogę w ogóle ruszyć, męczę się już kilkanaście minut i ani drgnie a każda próba ponadnormatywnego użycia siły kończy się wyginaniem oprawki na wszystkie możliwe strony, to nie może skończyć się dobrze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...