Skocz do zawartości

[dyskonty] Lidl, Biedronka, Aldi i innne sklepy - oferta rowerowa - sezon 2013 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Chwalą bo cena to dla niektórych jedyny wyznacznik.

Krytykujesz chińszczyznę z Mediaexpert a przecież ich rękawiczki czy pompki czy światełka pewnie prezentują podobną jakość jak lidlowskie...

Kto wie? Może za miesiąc ludzie będą chwalić to i owo z Mediaexpert? Bo 1 na 10 produktów się okaże przyzwoitej jakości.



Akurat okulary z Lidla są bardzo marne. Jakość szybek dyskwalifikuje je zupełnie. Mam edycję dwa lata wcześniejszą i czasem zmuszony jestem założyć z przezroczystymi w pochmurne dni. Niestety w głowie się od nich kręci. Szkodliwe powinni mi płacić za używanie tego czegoś.

Ale za to nie narzekam na okulary z Go Sportu. Kupione w 2009 roku służą mi do tej pory. Polaryzacyjne z filtrem UV za 30-40 zł. Złego słowa nie powiem, dobrej jakości szkła. Za markowe podobnej klasy trzeba dać ze dwa razy tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dejtrejder, część produktów na stronie tchibo to to samo co w lidlu, przynajmniej ja takie podobieństwo zauważyłem. Na całym forum głównie lidl Ty hejtujesz. W lidlu są produkty w których problemów z gwarancją nie ma, są one dobrej (często doskonałej) jakości w stosunku do ceny. Mają one certyfikaty. I ja nigdy z lidlem problemów nie miałem. To co w Media Expert można kupić to tani, bezwartościowy badziew, który można kupić gdzie indziej jeszcze taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie porównuj, rzeczy z Tchibo są o wiele lepszej jakości. Szorty rowerowe są znakomicie odszyte i wykończone, nic się nie pruje, nic się nie snuje. Nawet nie ma porównania do lidlowskich. Rękawiczki podobnie. Ja nic nie hejtuję, wyrażam opinię jako konsument, który oprócz niskiej ceny dostrzega też jakość. Ale faktem jest, że w lidlu czy biedronce łatwo można zareklamować i bez zbytnich ceregieli odzyskać pieniądze. Za to mają u mnie plusa. Tyle, że lepiej kupic coś i być zadowolonym niż biegać i oddawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można mowić, że wszystko w Lidlu jest dobrej jakości tak samo jak nie można mówić, że wszystko jest szmelcem.

Wszystko zależy od producenta a tych jest wielu i jakościowo bywa olbrzymia różnica. To, że podczas jednej akcji dla rowerzystów można trafić na fajne i trwałe ciuchy nie oznacza, że podczas następnej będzie tak samo bo tak niestety nie jest i sam się o tym przekonałem. Ja sobie Lidla odpuściłem i ze względu na nierówną jakość (zarówno ciuchów jak i sprzętu pozostałego) ale także w przypadku ubrań na beznadziejną niemiecką rozmiarówkę, tak samo dziwną jak w Tchibo (chociaż w Tchibo ciuchy trzymaja za każdym razem poziom)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkty lidlowe trwałe? Szczególnie te rękawiczki co się prują po dwóch założeniach :) A może miałeś na myśli spodenki z lidla co się prują na szwach albo pompkę stacjonarną z urywającą się głowicą i niedziałającym manometrem? Nieźle mnie rozbawiłeś :) Lidl to ten sam chłam od Ping Ponga co w Mediaexpert.

Na rynku dużo jest niedrogich marek oferujących przyzwoitą jakość. Ale jednak to musi więcej kosztować niż produkty marketowe.

Zobacz też ofertę rowerową Tchibo.pl Można tam kupić naprawdę dobrej jakości rzeczy. Koszulki i szorty rowerowe świetnie odszyte i nic się nie rozlatuje pod własnym ciężarem:) 

Fakt, pompka stacjonarna była lipna ale ze zwrotem nie było problemu. Rękawiczek nie miałem. 

 

Ale jeśli chodzi o spodenki to sporo osób je chwali, ja do nich nie należę bo jednak jeżdżę na tyle długie dystanse że potrzebuję po prostu lepszych.

 

Właściciele kasków i okularów generalnie są zadowoleni, ja z koszulek, podsiodłówki, kluczy, dętek, butów do biegania jestem bardzo zadowolony, trzymają się świetnie a kosztowały śmieszne pieniądze. Dodam że korzystam z nich ponad rok. Nie jest to najtańsze chińskie badziewie, widzę że chyba masz jakiś uraz do Lidla bo większość ludzi korzystająca z oferty rowerowej tego sklepu jest jednak zadowolona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj nie narzekajcie już tak na jakość produktów w marketach. można tam kupić rzeczy, w których jakość wykonania nie ma aż tak wielkiego znaczenia - np. taki koszyk do bidonu za dyche http://www.mediaexpert.pl/katalog/akcesoria-do-rowerow/koszyk-bidonu-aluminiowy-biay,24787.html moim zdaniem nie ma prawa się tu nic zepsuc, a nie wydamy na to nie wiadomo ile kasy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat okulary z Lidla są bardzo marne. Jakość szybek dyskwalifikuje je zupełnie. Mam edycję dwa lata wcześniejszą i czasem zmuszony jestem założyć z przezroczystymi w pochmurne dni. Niestety w głowie się od nich kręci. Szkodliwe powinni mi płacić za używanie tego czegoś.

Ale za to nie narzekam na okulary z Go Sportu. Kupione w 2009 roku służą mi do tej pory. Polaryzacyjne z filtrem UV za 30-40 zł. Złego słowa nie powiem, dobrej jakości szkła. Za markowe podobnej klasy trzeba dać ze dwa razy tyle.

 

I tutaj ja się nie zgadzam, mam lidlowskie okulary i złego słowa nie mogę powiedzieć biorąc pod uwagę cenę. Skoro Ci się w głowie od niech kręci to je odsprzedaj a nie używasz i narzekasz że badziew i szkodliwe powinni płacić. Nikt nie zmusza Cię do ich użytkowania. 

 

Co do koszyka, szału nie ma. W rowerowych taki koszyk 7-8 zł kosztuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy, więc na wstępie się przywitam!
Cześć Adam jestem ale mówią na mnie Terlek.
Wchodząc w temat... zobaczyłem, że wybuchła dyskusja na temat rzeczy "Lidlowych" i takich np. z Media Expert. Myślę, że sprawa jest dla mnie jasna... kupiłem kiedyś prędkościomierz w Lidlu, tani, ładny i całkiem fajnie śmigał... dopóki się nie okazało, że przy włączonej lampce rowerowej zaczyna wariować i wbijać mi, że jadę 99 km/h. Oczywiście nie dostałem do niego gwarancji czy czegoś takiego... bo kupiony w Lidlu a że tydzień (okres zwrotów) minął to nic nie wyszło . Poszedłem, więc i kupiłem inny za jakiś czas właśnie w Media Expercie... teraz jak mi się z nim coś zepsuje, to przynajmniej mam paragon i napisane, że produkt na gwarancji :P

Omijając temat rowerów, to kupiłem też keidyś kamerkę internetową w Lidlu... co z tego, że jest super skoro nie ma do niej nigdzie dostępnych sterowników :P więc generalnie mogę sobie ją postawić na biurku dla ozdoby :P

Podsumowując... kupując np. w Media Expercie kupujesz coś wiadomoego pochodzenia i marki, Kupując w Lidlu dostajesz produkt wyprodukowany dla sklepu Lidl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze, ze media ekspert zmusza pracownikow do pisania opinii na forach, hehehe. to ze nie dostales karty gwarancyjnej nie wylacza odpowiedzialnosci sprzedawcy z tytulu niezgodnosci z umowa, ktora trwa dwa lata i jest realizowana na podstawie dowodu zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście nie dostałem do niego gwarancji czy czegoś takiego... bo kupiony w Lidlu a że tydzień (okres zwrotów) minął to nic nie wyszło .

Bzdura. Gdybyś miał paragon, normalnie mógłbyś go reklamować. Poczytaj co tu ludzie robili, nawet po kilku miesiącach rzeczy zwracali.

 

 

w Media Expercie... teraz jak mi się z nim coś zepsuje, to przynajmniej mam paragon i napisane, że produkt na gwarancji :P

Ile Ci płacą? Jak dobrze, to też rozpocznę reklamę.

 

 

Podsumowując... kupując np. w Media Expercie kupujesz coś wiadomoego pochodzenia i marki, Kupując w Lidlu dostajesz produkt wyprodukowany dla sklepu Lidl.

BZDURA

 

W lidlu większość rzeczy jest marki Crivit, która na pewno produkuje takie rzeczy dla jakiejś większej marki. Dlaczego? Nie opłacałoby im się produkować rzeczy specjalnie dla lidla, ponieważ nie ma na to zbytu cały rok. Tak jak z produktami żywnościowymi, wiele produktów dla biedronki, czy tesco, robią znane, dobre firmy.

 

A media expert? Zapięcia w ogóle bez nazwy, torebka "sport" czy oświetlenie "62563" co z nazw i wyglądu wieje typową chińszczyzną..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lidlu większość rzeczy jest marki Crivit, która na pewno produkuje takie rzeczy dla jakiejś większej marki.

 

Gwoli wyjaśnienia. Marka Crivit jest marką Lidla, pod którą sprzedaje asortyment sportowy. To nie jest zewnętrzna firma/marka. W Lidlu pod tą marką są sprzedawane rzeczy produkowane przez wielu zewnętrznych producentów czasami nawet bardzo znanych i uznanych (patrz. kaski, oczywiście nie wszystkie ale czasami perełki się zdarzają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, tutaj to już w sumie mało ważne, do kogo należy marka. Pewnie niektóre rzeczy są sprzedawane z innym logiem jako 3x droższe.

 

Daleko szukać nie trzeba, trochę postów wcześniej pokazywałem odpowiedniki lampek z biedronki, których komplet z allegro kosztowałby 3x drożej (bez przesyłek) bo miały loga Author i Mactronic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, tutaj to już w sumie mało ważne, do kogo należy marka. Pewnie niektóre rzeczy są sprzedawane z innym logiem jako 3x droższe.

Wiesz, akurat to wydaje mi się ważne, żeby była pełna jasność :)

Ale co do cen zgadza się :) Na przykładzie kasków. Ja swój w lidlu kupiłem w cenie 69 zł sprzedawany pod ich marką Crivit :) Po poszperaniu w sieci okazało się, że jest to kask Cratoni, najprawdopodobniej model Zethos Youth  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę, wystarczyło że w temacie pojawiła się mowa o sklepie Media Expert a już wysłali kogoś do naprostowania opinii :) 

 

terlek jeśli jeszcze kiedyś odwiedzisz forum to przejrzyj wszystkie tematy związane z rowerowymi artykułami z Lidla, zdziwisz się jak zadowoleni z produktów "specjalnie dla tego dyskontu" potrafią być użytkownicy, w przypadku jakiś reklamacji bez problemu wymieniający towar na inny czy odzyskujący pieniądze na podstawie paragonu. Tak więc wciskanie kitu z wyimaginowanym tygodniem na zwrot jest co najmniej śmieszne, tak samo jak bajeczki o liczniku szalejącym w obecności lampki czy kamerce bez sterowników. Coraz bardziej poprawie mi humor ten Media Expert. Do tego to podkreślanie gwarancji. Pamiętam jak pytałem w ME o "dodatkową gwarancję" do sprzętu foto (swoją drogą i tak droższego ponad tysiąc niż u konkurencji) jak usłyszałem kosmiczną cenę jaką trzeba dopłacić i bajeczki o klientach którzy na wakacjach utopili sprzęt i dziękowali po stokroć za to że zapłacili krocie za ubezpieczenie w ramach którego dostali nowy tworzy mi się w głowie obraz sprzedawcy bajkopisarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może wypowiem się o rzeczach z lidla:

- koszulka (pomijając rozmiar) jest bardzo fajna, ale niestety ma dość krótkie rękawy przez co nie można użyć rękawków(niestety sam sprawdzałem) - ale w cieplejsze dni w niczym to nie przeszkadza

- spodenki termoaktywne - są super, zwłaszcza że kosztowały tylko 35 zł

- zwykłe spodenki z odpinaną wkładką - niestety słabe, po niecałych 4 godzinach jazdy wkładka zaczęła się odpruwać (brak problemów z reklamacją, dostałem zwrot pieniędzy)

- kask - świetny, martwiłem się o wentylację w cieplejsze dni ale niepotrzebnie, jest całkiem niezła

Podsumowując: nie można powiedzieć że rzeczy z lidla są super albo słabe - zależy od rzeczy i na jaki egzemplarz trafimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...