Skocz do zawartości

[ciekawostka] rekord prędkości w jeździe na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Witam!

 

Wiecie ile wynosi rekord prędkości w jeździe na rowerze na płaskiej powierzchni?

 

Pewnie wielu z Was, nie pamięta już pochodzącego z holenderskiego Maastricht kolarza - Freda Rompelberga, który bił rekord prędkości na dwóch kołach aż 11-krotnie.

 

Ostatni rekord prędkości został przez niego ustanowiony 3 października 1995 roku, na jednym z wyschniętych słonych jezior w okolicach miasteczka Bonneville, niedaleko Salt Lake City w stanie Utah.

 

Osiągnięta przez Rompelberga prędkość to dokładnie 268,831 km/h. Rekord ten nie został pobity do dnia dzisiejszego.

 

 

Fred Rompelberg ze swoim najszybszym na świecie rowerem...

487170_491365177593188_740397865_n.jpg

 

Tak padały kolejne rekordy prędkości w jeździe na rowerze...

 

The formidable record of Fred Rompelberg and its development.

 

Pewien Torunianin chce pobić rekord Holendra - trzymajmy za niego kciuki...

 

Torunianin będzie bił rekord prędkości na rowerze - 269 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano · Ukryte przez Pixon, 28 Lutego 2013 - Brak powodu
Ukryte przez Pixon, 28 Lutego 2013 - Brak powodu

Mój 183,4 km/h

 

Ale kolega safian donosił, że już jest szybszy bo pędził pod górę 184 km/h. Natomiast Mieciu gdzieś napisał, że jesteśmy mięczaki, bo on na fullu z komunii jechał ponad 200 km/h.

 

I to by było na tyle mądrego tematu; ZAMYKAM :)

Odnośnik do komentarza

Wyważenie to nie problem. Koła motocyklowe są takie same (no może mają grubszą ośkę) i się je wyważa. Na tym rowerze bez tunelu i bez przerzutek moim zdaniem w ogóle nie dał by rady jechać.

 

A za torunianina trzymam kciuki. Jeżeli nawet nie pobije rekordu, a jedynie się do niego zbliży, ale rozpoczynając jazdę od 0 to i tak wyczyn będzie większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem filmy o biciu rekordu prędkości i to, że on jest rozpędzany do jakiejś tam prędkości przez pojazd nie wynika z tego, że od 0 nie dałby rady, tylko że by to bardzo długo trwało i mogłoby nie starczyć drogi/terenu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sansei6

 

Ale tak się bije wszystkie rekordy prędkości, jeśli chodzi o jazdę na rowerze. Bijący rekord prędkości zawsze jadą za samochodem lub motocyklem, "rozbijającym" opory powietrza i ewentualne podmuchy wiatru....

 

Wiem, ale to nie to samo jakby miał walczyć z rosnącym oporem powietrza... za ciężarówką to i ja mogę szybko pojechać, choć tego nie robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak się bije wszystkie rekordy prędkości, jeśli chodzi o jazdę na rowerze. Bijący rekord prędkości zawsze jadą za samochodem lub motocyklem, "rozbijającym" opory powietrza i ewentualne podmuchy wiatru....

 

Jazda za samochodem swoją drogą, ale może ktoś kiedyś spróbuje ustanowić rekord na rowerze bez osłony. Swoją drogą to wie ktoś czy taki rekord ktoś już bił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
ale może ktoś kiedyś spróbuje ustanowić rekord na rowerze bez osłony. Swoją drogą to wie ktoś czy taki rekord ktoś już bił ?

 

Trochę logicznie się zastanów, nad tym co napisałeś...Jaka byłaby sprawiedliwość w osiąganych wynikach, gdyby bijący rekord mieli różne warunki i dajmy na ten przykład jednemu wiałoby w facjatę z prędkością 5m/s, a drugiemu 15m/s...Do takiego bicia rekordu muszą być spełnione określone warunki, mniej więcej równe dla wszystkich chcących rekord pobić...

 

Skoro już o prędkościach i jeździe za pojazdem, to jako kolejną ciekawostkę wrzucam fotki jednego z największych kolarzy "amerykanckich", który bił wiele rekordów w torowej jeździe za motocyklem (ongiś bardzo popularnej) i tzw. wyścigu 6-dniowym w początkach XX-wieku.

 

Sir Robert "Bobby" Walthour

 

f5r85.jpg34s2ecp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te motory to już z czasów gdy zakazano zakładać na nie dodatkowe osłony aero - prędkości stawały się zbyt niebezpieczne, bo już wtedy jeżdżono po welodromach grubo ponad 100km/h i przy laczku zawodnik z rowerem leciał w trybuny. Pełne, bo takie bicie rekordów przyciągało liczną publiczność. Po paru tragicznych wypadkach zakazano osłon na motorach i w zamian zaczęto je budować tak, że osłonę stanowił sam kierowca, siedząc z tyłu. A ta żerdź za tylnym kołem jest po to żeby zawodnik mógł jechać maksymalnie blisko bez przycierki - to był ruchomy wałek i można było dotknąc go kołem roweru bez konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę logicznie się zastanów, nad tym co napisałeś...Jaka byłaby sprawiedliwość w osiąganych wynikach, gdyby bijący rekord mieli różne warunki i dajmy na ten przykład jednemu wiałoby w facjatę z prędkością 5m/s, a drugiemu 15m/s...Do takiego bicia rekordu muszą być spełnione określone warunki, mniej więcej równe dla wszystkich chcących rekord pobić...

 

Doskonale o tym wiem, nie musisz mnie uświadamiać. Kategorii rekordów Guinnessa jest jednak tyle, że nie zdziwił bym się jakby gdzieś był zapis o największej osiągniętej prędkości bez osłony. I tylko o to chodziło.

 

Co do w/g Ciebie, jednakowych warunków dla wszystkich też można by dyskutować. Bo czy jednakową jest jazda za motocyklem i samochodem, np takim typu van ? Chyba nie. A jeszcze jak kierowca vana otworzy tylną klapę i całkiem "zadaszy" kolarza, to będą jeszcze inne warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No taka płyta za samochodem to już tworzy idealna ciszę aerodynamiczną. Można gnać dopóki kadencja nie sięgnie absurdu :w00t:

Ciekawe jakie przełożenie i co daję tylko połowa zębów na blacie korby... Chyba płynniejszą pracę?

 

Swoją drogą go genialnie prosty sposób na zawieszenie roweru z tą gumką - zawiesze sobie tak w piwnicy na zimę za rok :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszustwo jest wtedy, gdy mówi się że się jechało po płaskim, a jedzie się z górki ;).

Przecież w tym rozumieniu każdy rekord to oszustwo, nawet w godzinnej jeździe po torze, bo wszyscy jadą do Meksyku, gdzie welodrom jest na wysokości ponad 2000m npm i powietrze jest rzadsze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...