siwyZ Napisano 27 Lutego 2013 Napisano 27 Lutego 2013 Witam mam dylemat jak zawsze zreszta dotyczacy zakupu opon , posiadany rowerek to Kross Hexsagon v8 aktualnie rowerek ma oponki panaracer cinder , i chciałbym kupic komplet 2gich oponek z mniejszymi oporami toczeniai tu oczywiscie zaczynaja sie schody gdyz niewiem co wybrać.Jazda raczej asfalt i sciezki leśne kwota do wydania 80 zł , mysłałem nad semi slickami badz slickami a moze coś zupełnie innego .Mam coś na oku ale ciezko mi podjac decyzje Moje typy na dzis dzień to KENDA K90 SLICK 26x1,95 KENDA K-948 26x1.95 semislick Schalbe Road Cruiser 26x1,75 Maxxis Wormdrive 26x1,9 Continental race king 26x2.0 dziekuje z góry za pomoc pozdrawiam
slav4 Napisano 28 Lutego 2013 Napisano 28 Lutego 2013 W sumie to nie znam ani jednej z tych opon (oprócz Conti), ale wiem żee slicki straszliwie ograniczają. troszkę błotka, mokra trawa i już walczysz o utrzymanie się na rowerze. Semislick opory toczenia ma porównywalne, ale pewien margines bezpieczeństwa jednak daje
siwyZ Napisano 28 Lutego 2013 Autor Napisano 28 Lutego 2013 Dzieki kolego zawsze jakis punkt zaczepienia w takim razie semi slick zakupie pozdrawiam
GhOsTwrc Napisano 1 Marca 2013 Napisano 1 Marca 2013 Mam kene k90 opory prawie jak race king ale na zakretach samobojstwo. Bierz Race kingi ale 2.0 sobie odpusc naprawde kazdy ci to powie. Bierz 2.2 opory takie samie jak przy 2.0 a sa wyzsze i kezdzi sie lepiej . Do tego race king po 5000km ma jeszcze sporo mieska
vanluke Napisano 1 Marca 2013 Napisano 1 Marca 2013 jeździłem na KENDach nieźle się spisywały, lecz daleko im np do Continental. Miałem jeszcze Maxisy te to mi się przebiły tzn przecięły na kamyczkach, ale swoje też wyjeździły
Bikemaster Napisano 1 Marca 2013 Napisano 1 Marca 2013 Schwalbe Hurricane 2.0 polecam. Niskie opory, ogromna wytrzymałość ( u mnie z 5000 km i jak nowe! ). W porównaniu z Maxxis Xenith 1.5 nie odczułem różnicy. Bezszelestne i miłe w użyciu. Warto dozbierać nieco więcej kasy i się na nie zdecydować. Za 110 zł da się wyhaczyć parę .
kojott Napisano 2 Marca 2013 Napisano 2 Marca 2013 Schwalbe Hurricane 2.0 polecam. Zobaczyłbym zdjęcie takiej opony po 5kkm Znalazłem w necie zdjęcie po 2kkm i trochę odstrasza http://static.testbike.hu/images/rvattpic/Schwalbe-Hurricane-GX-21-2004-LA.jpg Może ma ktoś porównanie tych Hurricane ze Smart Samem?
wojszat95 Napisano 2 Marca 2013 Napisano 2 Marca 2013 @kojott, też akurat potrzebuję jakiejś oponki na tył...na asfalt.Ten Hurricane wydaje się być niezłą propozycją, aczkolwiek ten bieżnik mnie przeraża ( poślizgi chyba dość częste ) ... Przynajmniej tak to wygląda Niemniej jednak jeśli po 5000KM wygląda jak nowa to świetnie...Może jeszcze ktoś się wypowie nt. tej oponki lub innej w podobnej cenie?
GhOsTwrc Napisano 3 Marca 2013 Napisano 3 Marca 2013 http://www.forumrowerowe.org/topic/130366-opony-komplet-czy-osobne-przod-tyl/page__st__20 Tu masz kilka fotek moich opon po klku tys km
beskidbike Napisano 3 Marca 2013 Napisano 3 Marca 2013 Ja na Hurricane zrobiłem na razie ok.2000 km głównie po asfalcie bez blokowania koła przy hamowaniu i sa jak nowe,maja jeszcze włoski. Ktoś tu na forum pisał, że zrobił na tych oponach 20000 km dlatego też je kupiłem i jestem zadowolony. Przy 3,5 atm opory na asfalcie prawie takie same jak na slickach 1.0 Detonatorach.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.