Skocz do zawartości

[szosa] Klasyk na nowy sezon


askryptor

Rekomendowane odpowiedzi

Użyłem chyba za mocnego określenia. Chodziło mi o to, że miejsca pozbawione powłoki chromowej (czarne plamki) pod granatowym lakierem wyglądają na ciemniejsze (choć i tak są praktycznie niewidoczne gołym okiem). Sama wizyta w lakierni wyszła ramie na dobre, lakier jest cieniutki i bardzo podobny do oryginału (jak metalik). Krawędzie pomiędzy chromem, a farbą są ostre jak żyleta. Całość z zamontowaną kierownicą, hamulcami, manatkami, itd. wygląda świetnie. Jutro dojdzie reszta (dziś nie mogłem znaleźć odpowiedniego klucza do nakrętek korb).

 

Niestety nie posiadam nadal wspominanych wielokrotnie klamek. Ich miejsce do czasu zakupu Campagnolo zajmą 600 Shimano. Wtedy też na baranka trafią miodowe owijki Brooksa. W poniedziałek spodziewam się jeszcze siodełka. I będzie to praktycznie koniec składania. Praktycznie, bo poczułem że szosa zaplanowana jako rower do pracy jest dla mnie zbyt cenna (nie chodzi nawet o cenę, ale poświęcony czas i energię). I zaraz po złożeniu tej konstrukcji zacznę montować coś na kształt  biało-czerwonego ostrego koła z pierwszej strony tematu.

 

@Golota123: Za pedały dałem równe 2 stówki, ale jestem z tego zakupu bardzo zadowolony. Bliski byłem zakupu MKS Sylvan Road, ale na szczęście są praktycznie nie do dostania w Polsce (choć mogę się mylić, szukałem ale nie znalazłem, same Track`i).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście szukałem produktu jednej marki, ale podobnych konstrukcji z epoki jest wiele, np. Kyokuto Pro Ace, Atom 600, Avocet Model I, Cambio Rino, Gipiemme Special oraz Sprint, Lyotard 65, Mavic 640, Miche Competition, Ofmega Super Competizione, Olimpic 64, SR SP-150 i SP-100AL,  Spécialités Strada, Maillard 700, SunTour PL-1000 oraz PL-4000, Way Assauto, Zeus 2000 i Criterium. Trochu tego jest, a wszystkich nie wymieniłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nadal szukam klamek, jeśli ktoś ma sprzedaż przedstawicielki serii Victory lub Super Record proszę o kontakt. By urozmaicić nieco wpis pokażę skrywane w szafie "elementy skórzane". Szczerze pisząc spodziewałem się po Brooksie nieco więcej. Materiał z którego wykonano siodełko jest na pewno wyższej klasy niż ten zastosowany w produktach marki Deluxe, jednak produkt jako taki do doskonałych nie należy. Chodzi mi o zacieki farby, niedokładne wykończenie krawędzi oraz szlify na elementach metalowych. Pierwszą czynnością jaką wykonałem po rozpakowaniu było chwycenie w dłoń żyletki i usuwanie  "baboli".  Owijki także mnie zaskoczyły. Wciąż zastanawiam się czy dostarczone mi paski to aby na pewno wersja w kolorze miodowym. Do rudego koloru (widocznego na niektórych fotkach w sieci http://harriscyclery.net/merchant/370/images/large/brookstape-honey-igleheart.jpg) jest im bardzo daleko. Przypuszczam że po natłuszczeniu maścią zmienią barwę na bliższą siodełku, ale nadal nie będzie to ten miodowy jaki miałem w oczach przed zakupem. Albo to cudowny efekt lampy błyskowej albo oferowana na rynku krajowym wersja jest różna od tej z zachodu. Mam też wątpliwości co do pochodzenia skóry. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to tzw. ekologiczna skora. Faktura na całej długości identyczna i brak jakichkolwiek skaz. Poza tym jakiego zwierza musieliby znaleźć by wykrawać takiej długości paski (dzielone jedynie na 2 części). No i to "Made in China".

 

DSCF9066.JPG

DSCF9089.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kilka fotek praktycznie gotowego klasyka. Niestety brak światła dziennego, słaby aparat i brak odpowiednich umiejętności obsługi (jeśli rano zaświeci słoneczko zrobię lepsze). Jak widać nie wytrzymałem presji i zakupiłem nieco inne klamki niż początkowo zamierzałem. Plus jest z tego taki, że gumy są w bardzo dobry stanie. W dalszej części planuję wypełnić grawerki na ramie białą farbą, wymienić zmęczoną sprężynę w tylnej przerzutce oraz zakupić jakaś stylową podsiodłówkę. Całość prezentuje się w rzeczywistości znacznie lepiej, ale jak już wspomniałem potrzeba mi lepszych warunków atmosferycznych by to zaprezentować. 

 

DSCF9154.JPG

DSCF9156.JPG

DSCF9159.JPG

DSCF9183.JPG

DSCF9196.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższe trasy poza miasto jest idealny. Umożliwia, a raczej zmusza mnie do odpowiedniego złożenia się i ciśnięcia w pedały ile wlezie. Dla mnie problemem nie jest samo gięcie kierownicy, a położenie klamek (myślę że o to ci chodziło). Chyba nie będzie niczym odkrywczym stwierdzenie, że na miasto tego typu układ się nie nadaje, a nawet stanowi zagrożenie dla użytkownika. Także w ruchu miejskim raczej nie będę się za często poruszał opisywanym rowerem. W tym celu mam zamiar złożyć drugi pojazd, singla albo coś z 3-biegowym Nexusem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No wlasnie, ale polozenie klamek jest wypadkowa giecia. I ogolnego ksztaltu...

 

Hamowanie to raz, ale w zasadzie nie daje sie jezdzic wspartym o "gumki" klamek.

 

Ciagle za daleko mialem, nawet z krotkim mostkiem, a nadgarstki i ramiona bardzo szybko krzyczaly - DOSC!!!

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie problemem jest głównie szybka reakcja (hamowanie) w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń, ale jak pisałem rower jest na trasę więc trudności znikają (najczęściej trzymam za środek kierownicy, do klamek jest zatem daleko). Aktualnie największą zawadą, niezależnie od drogi jest niewyrobione siodełko. Wystarczy godzina jazdy by przygotować jajecznicę. Chcąc poprawić sytuację postanowiłem drastycznie je obniżyć (co wymagało spędzenia kolejnych chwil z pilnikiem, papierem i pastą polerską), ale i tak potrzeba będzie sporo czasu by doprowadzić skórę do należytego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie brakuje tu jeszcze chromowanego koszyka na bidon ze skórzanymi detalami (chyba zrobie obszycia z resztek owijki) oraz owalnej, skórzanej torebki podsiodłowej. Myślę też nad noskami, choć średnio mi pasuje jazda z nimi po mieście (bardzo rzadko, ale jednak). Widział ktoś stylowe koszyki na bidon i/lub ekwiwalent torebek Walnuta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Jesteś moim idolem :sorcerer: Ja też zbieram siły na zakup i remont kolarzówki. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć tę upatrzoną :) Efekt końcowy wyszedł Ci niesamowity. Widać, że włożyłeś w to serce, czas i kasę. O to chodziło :thumbsup: Szerokości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. W ostatnim czasie doszedł jeszcze aluminiowy koszyk Specialized (nie jestem z niego w pełni zadowolony. To jedyny element w rowerze z widocznymi spawami) i podsiodłówka Brooks D-Shaped. Mam jeszcze torebkę okrągłą, ale nowy nabytek w połączeniu ze "strojem" rowerowym (bez kieszeni) sprawdza się nieco lepiej (można ją ze sobą zabrać w każdej chwili).

 

Rower przejechał na chwilę obecną ok. 600-700 km. Niestety z każdą wycieczką pojazd będzie się coraz mniej błyszczał, ale jak sądzę rower jest do jeżdżenia, a nie wiszenia na ścianie. Ramiona korby noszą widoczne ślady po butach, siodełko nieco porysowane, owijki przewijane już 2x, itd. Na jutro planuję wycieczkę szlakiem Orlich Gniazd (Kraków - Korzkiew - Ojców - Rabsztyn - Ogrodzieniec, itd.) i powiem szczerze, że trochę się obawiam o sprzęt. Ale jeździ się przyjemnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...