[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...

[artoor]

 

Następną rzeczą jaką u ciebie kupię/zamówię będzie 500 cegieł wypalanych z angielskiej gliny! Nie mam pojęcia, jak to potem przeszmuglować do Bydgoszczy. Walnę sobie taką ścianę w ogrodzie tylko po to, żeby fotograficzne aktualizacje mojego welocypeda z klasą wrzucać. Macie tam jakąś kamienicę do rozbiórki?

Zgodzicie się chyba wszyscy, że żaden rower nie prezentuje się na fotce tak dobrze, jak te wykonane na TEJ właśnie ścianie. Ta okresowo nierówno wypalona cegła, ta specyficzna nierówność wynikająca z użycia podchmielonego murarza. Mistrzostwo!

 

 

Skocz z młotkiem do Grudziądza, bo tam nad Wisłą jest od groma ceglanych artefaktów.

Sypie się to to, a mogłoby dodać blasku Twojemu glinowemu rupieciowi.

 

Edytowane 30 Marca 2015 przez artoor

[anarchy]

 

 

u Ciebie dodałoby blasku Twojemu glinianemu rupieciowi.

Mistrzowskie cięcie!   
Chylę czoła.... 

[adamos]

 

 

Mistrzowskie cięcie!

Ciach!

[ishi]

Wczorajszy PolandBike Marathon.

Jak widać na załączonym obrazku 99% obrało chicken line - byle z dala od pichu na podjeździe ...ale kilku wywabiłem. Chyba nie byli zadowoleni 

 

Edytowane 30 Marca 2015 przez ishi

[itr]

Dziś już nikt tego nie pamięta, ale w 2006 roku w piaskach mazowi wystarczyło mieć 29 era żeby jeździć po mega piachu na krechę, gdy 26 się kopały i fikały lub tkwiły w korku na singlotwardym szlaku...   Ale było moc minusów ciężkich wtedy dużych kół... I tak się człowiek gonił ze znajomymi kazdy korzystał ze swoich trików czy w slalomie czy w piasku błocie... A dziś nowe zabawki i 29 er w każdym polskim domu 

[adamos]

No! Niner chyba wskoczył na właściwe tory z tą swoją nieszczęsną przełajką RLT.

Przede wszystkim nowy materiał - Reynolds 853 DBZ:



Prześwitu na solidne 1,75" (44mm):



Mocowania na 3 bidony:



Thomkowe akcesoria:



Cena i geo:




Mała sesja w terenie:



I można ruszać w trasę







 

[anarchy]

osz...k.....!?
Śliczności....


Wideł jak by mniej miejsca ma od ogona na oponę

[adamos]

Wideł jak by mniej miejsca ma od ogona na oponę

 

Łiiii tam Prezesie...Drobnostka.

 

Któż z dyskutujących tutaj (no może oprócz mnie, w kilku wyjątkach) chciałby karbonowy widelec w takiej stalówce?

Edytowane 30 Marca 2015 przez adamos

[anarchy]

...ja bym mógł zostawić oryginał

[itr]

Chociaż lubię to co brzydkie, choć wszystkie kobiety są piękne, szczególnie nad Wisłą w Szczecinie ...

 

tadam dzwonią nożyce na stole....  

 

PASKUDNY przód róweru, inkredible paskude del pasa kude totale, del forko analae,  de antgravitasion fork splasz , wiązów uwiąd starczy... ejakulacja hamburgeryzmu w amerykańskim wzornictwie kolarskim...

 

Pinatubo krytycyzmu, pyły opadają powoli... fajnie, że szeroko z tyłu, iii piękna droga, chyba jak się nie ma takich szos to szkoda wsiadać na przełaj... Jak na nie rozumiem Waszego smaczka na te dziwne trendy tzn te przełajowe potwory...

[kazafaza]

LOL

 

Ale się zgodzę - sterówka straszna paskuda, według mnie 44mm zgrabniej by leżało i wszystko można by nadal upchać...

 

 

POZDRo-:ver

[itr]

Ja poniekąd w kontrze nie zawsze potępiam jej "szerokość sterowość",  tutaj połączona z widłem  zabija jak rower ze sklejki.

 

Tłumaczenie: Puryści stali defekują przez poszerzane sterówki,,, ja nie.... widziałem ładne poszerzane.... Widelec karbonowy najnera wygląda na zdjęciach dobrze z tą sterówką tylko z przodu... z boku jego płaskie pióro jest paskudne i cały przód roweru jest jednym wielkim kleistym zaprzeczeniem  równowagi sił, efekt pługo solarki

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Nawet nie przyszło mi na myśl aby wrzucać tu tego WSTRĘTNEGO i ODRAŻAJĄCEGO Niner'a.

 

Dla mnie prime example jak nie powinno się komponować i projektować rowerów.

 

<ulżyło>

 

Minion do fatbajka anyone?

 

 

Oczywiście jak na Minion'a przystało kierunkowe w wersji na przodek i zadek.

 

Poza tym cały worek nowosci, przełajów, plusów i starzy znajomi w nowych szatkach. Całośc na bajkrumorach w pokłosiu TPE15

 

Szacunek...

I.

 

 

PS

 

Witaj w neonówkach Lordzie

[adamos]

Wuja się znacie na estetyce rowerowej , albo moje oko już tak bardzo przywykło do podobnych pługo-solarek wraz z poszerzaną główką (z racji użytkowania) i innych podobnych stalowych "brzydali", którymi karmią nas nawet na NAHBS'owych wystawach.  
No i czy te wszystkie przełajowe, weglowe widelce Enve, Columbus, Whisky, Ritchey, TRP i inne też są dla was brzydkie i nie do przełknięcia? Serio?
Bo mam nieodparte wrażenie, że w niektórych przypadkach kręcicie nosem dla samego kręcenia nosem.

A propos estetyki...

Drogi Marku, koneserze piękna wszelakiego kobiecego z poprzedniej strony, jedna taka cudna się o Ciebie pytała.

Drogi Lordzie, w pełni zasłużone gratki. Szacunek.

 

Edytowane 31 Marca 2015 przez adamos

[IvanMTB]

Wuja się znacie na estetyce rowerowej ,

 

Wyrocznia przemówiła, padajcie plackiem lub na kolana

 

Nie podoba mi się i już.

 

Jedyny, ładny, delikatny, węglowy widelec jaki mi przyszlo macac to była kopia Ricza zrobiona bodajże przez Exotica lub Tokena.

 

Sterówka 44mm, nie mam z tym problemu ale stożek przy cienkich rurach reszty konstrukcji pasuje jak kfiatek do korzucha.

 

Tyle moich opinii, ale jak wiemy:

 

 

Opinios are like arse-holes. Everybody got one...

 

Szacunek...

I.

[adamos]

 

 

Wyrocznia przemówiła, padajcie plackiem lub na kolana

Przyganiał kocioł garnkowi.

 

Dla mnie prime example jak nie powinno się komponować i projektować rowerów.

________________________________________

Mnie się Niner podoba. Umiarkowanie, ale podoba i nie dostrzegam przodu tego roweru jako ułomności estetycznej. 

No ale w kwestii różnorodności opinii się zgadzamy.

[IvanMTB]

 

 

Wuja się znacie na estetyce rowerowej

 

 

Dla mnie prime example jak nie powinno się komponować i projektować rowerów.

 

Łapiesz różnice arbitrae elegantie

 

1. Opinia zgeneralizowana.

2. Opinia subiektywna.

 

Mnie niejaki Czko-Pierwszy-Ewangielista-Wielkiejkichy-w-III RP onegdaj skutecznie zobrzydził Niner'a

 

Ale spoko, chodze z tym do lekarza a Doktór Wil-tshóór uważa, że robie postepy terapeutyczne

 

Szacunek...

I.

 

[anarchy]

już? przeszło? spokojne ruchy i głęboki oddech..


Koledzy, koledzy....

​posprzątać? i będzie i czysto i spokój

[IvanMTB]

Nie przesadzaj Prezesie.

 

Bo sie zrobi taki sterylny enjwajronment, że jak ktoś walnie off'a to pozapadamy na gorączkę krwotoczną

 

Szacunek...

I.

 

[anarchy]

to tylko dla Wychłodzenia atmosfery....
zaraz sobie do cycków skoczycie o jakiś termos ninera



ps: Ivan, Spec, Niner, Niemieckie Szmaciaki... kto jeszcze żeby być ostrożnym w swoich wypowiedziach hehe

[skwarek2]

99% obrało chicken line - byle z dala od pichu na podjeździe

 

Napisz jeszcze, które miejsce zająłeś I ile % riderów Cię wyprzedziło. 

 

Subiektywnie - po co się pchać fatem na XC jak to właśnie lekka kpina z krosiarzy cała idea takiego roweru. To tak jak byś miał elektryka na cyklokross i śmiał się z tych co podbiegają z rowerem. Jak byś zamieścił foto jak kumple zawracają, bo bagno, a Ty szczęśliwy jedziesz to wg mnie ok.

Byłem w weekend na testach Scotta, byli zawodnicy XC, byli zwykli włóczędzy rowerowi jak ja, był jeden dwóch grubasków. Kto nie dosiadał by Fata zostawał z tyłu, czy tytan w łydzie czy tłuszcz.

 

NIE PCHAJMY FATÓW GDZIE NIE ICH MIEJSCE. A jak już to się nie chwalmy tym publicznie.

Edytowane 31 Marca 2015 przez skwarek2

[anarchy]

 

 

byli zwykli włóczędzy rowerowi jak ja

tia... pewna grupa ledwo dyszących w jesienny, paskudny sobotni wieczór mogła by coś powiedzieć niecenzuralnego o Twojej "powolnej jeździe i włóczędze"  

Tak po za to podpisuję się dwoma nogami.

[adamos]

 

 

Łapiesz różnice arbitrae elegantie

Honeste excusate si Clarus Dominus, imperatorem suum, sententiam iniustam...

...albo jakoś tak. Człowiek dawno studia kończył, to i już dobrze nie pamięta.

[IvanMTB]

 

 

NIE PCHAJMY FATÓW GDZIE NIE ICH MIEJSCE

 

Wpadnij na SSUKę. To się zgarbisz

 

...że można tak napierać i to jeszcze na dodatek na jednym biegu.

 

Fat to nie rower, to stan umyslu.

 

Tak samo jak singiel, ostrzynka i jeszcze kilka dziwacznych wynalazków

 

Szacunek...

I.

 

[skwarek2]

 

 

tia... pewna grupa ledwo dyszących w jesienny, paskudny sobotni wieczór mogła by coś powiedzieć niecenzuralnego o Twojej "powolnej jeździe i włóczędze"  

Ja nie zamykam się po prostu na rower. Crossfit, narciarstwo zimą, MTB i szosa - żadnej diety, żadnych treningów (30x podjazdów =  ). Sport z uśmiechem na opalonym/obłoconym/zapoconym/zmrożonym ryju!

 

 

Fat to nie rower, to stan umyslu.

Tak, ale 4-6 cali opona to nie 2. I pudła na zawodach nie o ogórka czytaj jakiś cykl na tym rowerze nie będzie. Nie tędy droga.

 

 

Wpadnij na SSUKę. To się zgarbisz

tam to już w ogóle sami pomyleńcy i odmieńcy. Wiem że na singlu można, wystarczy, że z Tobą jeździłem. Tylko SSUKA to nie krosiarstwo i sam pisałeś, że co roku wpada tam "pseudoPRO" po pudło i się dziwi, ucieka z płaczem. 

 

Faty akceptuje, ale nie przepadam, znajdą swoje miejsce. Rynek chłonie $$$ w każdej postaci.