Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

 

Godzinę temu, yakuza79 napisał:

Typowego piachu jeszcze tu nie uświadczyłem .............

...................................

Znaczy się wspominany Rekon zdałby egzamin?

To o piachu to była poboczna arabeska dotycząca Kampinosu :) Kampinos jest super ale ma też trakty tak zapiaszczone, że poezja. Na szczęście zwykle obok nich biegną ściezki wydeptane przez pieszych i wyjeżdżone przez rowerzystów. No i ma jeden supersingiel :)

Na kamykach, kamieniach i głazach, szczególnie jak niezbyt płasko superszybki bieznik Mezcala nie ujawni swoich zalet a w błocie to już porażka. No i w tych nowych Mezcalach obnizyli klocki dla zbicia wagi - teraz to bardzo crossowa opona. Ja na takie warunki w ogóle wziąłbym na tył Barzo 2,25 a na przód 2,35 i voila. Ze względu na kamienie brałbym w wesji TNT - przynajmniej bez tych paskudnych beży.  Z ciekawości, bo z tego co piszesz to takie trochę bieszczadzkie warunki + błoto - dlaczego myślisz o 2.6 ? Dla amortyzacji czy ze względu na błoto ?

Rekona nie znam.

Edytowane przez wkg
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg opisu błoto i kamienie  to chyba szerokie gumy bym odpuścił, z tyłu max 2,1 przód 2,25.

opony z klockiem jakie testowałem w góry i błoto - zawsze były kompromisem przyczepność opór zalepianie błotem.

dodatkowy czynnik to rzucanie błotem w oczy przednią oponą. Stare opony używane zły pomysł. Opony na mleko z dobrym odpornym bokiem dobry.

opony szybko zdzierające się i przyczepne dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, itr napisał:

dodatkowy czynnik to rzucanie błotem w oczy przednią oponą.

Albo się nie oczyszcza i buksują albo się oczyszczą i walą w oczy. Qui pro Quo :)

 Oczywiscie można użyc błotnika :)

Teraz, itr napisał:

opony szybko zdzierające się i przyczepne dobry pomysł.

Też tak myslę. Rocket Ron SnakeSkeen :) Na przód oczywiście. Barzo się nie zdziera zbyt szybko, jest raczej twarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeka to temat jak opona jest, długa, szeroka, rwąca, spokojna i wyschnięta. A na obiad jadłem podsmażone ziemniaki z wczoraj, kotlet z karkówki pokrojony w kostkę, wymieszane wszystko z zupą vege na kapuście pekińskiej i kostkach tofu.

Edytowane przez Sobek82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sobek82 napisał:

Rzeka to temat jak opona jest, długa, szeroka, rwąca, spokojna i wyschnięta. A na obiad jadłem podsmażone ziemniaki z wczoraj, kotlet z karkówki pokrojony w kostkę, wymieszane wszystko z zupą vege na kapuście pekińskiej i kostkach tofu.

Może już dziś nic nie przyjmuj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany złote, po pierwsze - 2.6 na obręczy 30mm to nie jest żadna szeroka opona, przy sztywnym widelcu powiedziałbym wręcz, że to jest absolutne minimum! 
@wkg nic osobistego, prawdopodobnie masz dużo racji we wszystkim co piszesz, ale odnoszę wrażenie że nigdy nie miałeś opony grubszej niż 2.5 cala? Popraw oczywiście jeżeli się mylę ;) 
Nie dramatyzujcie już tak z tym błotem, mam Rekona 2.6 w rowerze w góry i cały sezon po beskidach przejeździłem w suszy, śniegu, błocie i co tam sobie jeszcze życzycie. Rekon ani razu nie zalepił się błotem tak, aby uniemożliwiało to dalszą jazdę. Jak wjedziesz w przeorane pole to każda opona się zalepi, nie ma zmiłuj się! 

@yakuza79 Przejmuję wątek bo jak słyszę RocketRon to mnie ciary przechodzą :D  bier zestaw Rekon + Ardent, będzie dobrze

 

P.S. Maxxis Forekaster wygląda też nieźle jeśli o bieżnik chodzi, ale osobiście nie jeździłem

Edytowane przez akkwlsk
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do Inbreda Ardent 2,25 z błotem z tyłu to za ciasno niestety, dodatkowo moje w wspomnienia z oponą bliżniaczą wyglądem - czyli Panaracer Rampage 2,35  z tyłu masakra niby dużo klocka a jednak na skałach prześlizgiwanie, centrum opony nie trzymało,  boczne trzymanie dobre,  z przodu ta opona plus beskidzkie błoto  w promieniach Istebnej w czerwcu wskazywały że szeroki papuć kiedy naklei się błotem jest jak walec daje taki opór.

Tak jak pisałem bardzo lubię szeroką oponę z przodu i miękki balon, ale jeśli ma być rower na długie dystanse lekko toczący to w opisane błota wybierałbym raczej Noby nica na przód w snake skinie,  roket w starej wersji u mnie trzymał dużo gorzej i był szmatą na wyścigi, Noby nic 2,25 z przodu polecam bez zastrzeżeń.... lata jazdy na nim.

Mieści się do Inbreda z tyłu i owszem ale tak jak piszę przy oblepianiu błotem trzeba mieć coś węższego, tam jest strasznie ciasno znalazłem bieżnik ulubiony nie w maxisie tylko w takim allegro:

Przykład bieżnika z Kontnentala

trzeba poszukać coś  szer 2,1 z podobnym rzadkim środkiem i rzędem klocków po bokach ( to symuluje mojego starego ALberta od Schwalbe)  tak ustawione klocki na środku moim zdaniem lepiej idą na tylnym kole niż wzór z Ardenta, natomiast podczas jazdy po asfalcie opona wibruje hałasuje tym środkiem, bzyczy, aż do zjechania klocków. Albert był z miękkiej gumy , wytarł się środek a klocki boczne wciąż dawały wszystko co trzeba... i w błocie i w górach...Ja tylko mam mniej siły od Adama to dla mnie w miare lekkie koła i opór w błocie robiły różnicę, a musiałem dobrać jakiś kompromis, żeby jednak rower jechał no przodu  a nie jak na Racing Ralfach czy pytonach w błocie po krzakach

 

ps

z masakrą panaracerem z tyłu przedadziłem, ale opór bardzo duży, a czasem się ślizgał na mokrych skałach i dlatego nielubiany na tył... ale jednak lepszy od Racing Ralfa....

Jednak i na starych Ralfach z tyłu z mlekiem napiżdżałem po Istebej w mokre maratony,  ale to był kompromis i zbliżanie do granic nierozsądku. Nowiutkie Ralfy 2,4 w Szkocji  na kamieniach skałach, na dętkach doprowadziły  mnie do szału.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, to nie wiedziałem że Inbred taki ciasny na zadku. No to ardent odpada, pozostają cienkościenne kiszki XC. Conti rozwiązało już problemy z mlekiem uciekającym przez ścianki? Jeżeli tak, to mają kilka opcji z fajnym bieżnikiem.
Była jeszcze taka oponka zachwalana w tym gronie, mianowicie WTB Nano 2.1 - może to jest dobry trop na tył? 

Grubszego przodu mimo wszystko bym nie odpuszczał - między rekonem 2.6 a pełnoprawną oponą 3.0 jest przepaść Marku, nie ma nawet co porównywać. Z moich testów wynika również, że tak długo jak nie ładujesz opony typu DHF, to sama grubość z przodu nie zmienia wiele w łatwości toczenia po szutrach i lekkim terenie, różnicę czuć tylko na asfalcie. Natomiast komfort z takiej zmiany płynący jest znaczny i kto ma ile siły nie ma tu znaczenia ;) Ja mam inną kategorię wagową niż Marek, brakuje mi również jego finezji rosyjskiego tancerza w przemykaniu nad, pod i obok przeszkadzajek wszelakich, a co stromsze stromizny sobie podprowadzam w przeciwieństwie do tego Dzika, dlatego zestaw toczący z zasady dobieram bardziej pancerny i bądź co bądź ciężki. 

Pozostaje jeszcze dyskusja nad typem mieszanki gumopodobnej, co gra równorzędne skrzypce przy doborze opony.

Edytowane przez akkwlsk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, akkwlsk napisał:

@wkg nic osobistego, prawdopodobnie masz dużo racji we wszystkim co piszesz, ale odnoszę wrażenie że nigdy nie miałeś opony grubszej niż 2.5 cala? Popraw oczywiście jeżeli się mylę ;) 

Nie będę poprawiał bo się nie mylisz :) 

Tyle, że ja głównie o Mezcalu (skądinąd świetna opona) i jego bieżniku pisałem w trybie oznajmującym. O szerokość to raczej pytałem - z ciekawości po prostu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od rodzaju błota, jeśli to woda z ziemią dużo mokro i grząsko to ok, ale jeśli to szlam jak  gdzieś tam w Beskidach np na wiosennej Wielkiej Raczy.

Rekkon  przypomina generalnie i Ikona i Rampagę podlanymi stożkami na środku generalnie na własny widelec go nie nadziałem, jednak kiedy tony błota mają się nawijać na oponę to szerokość może być przekleństwem, a na gładzi błotnej przód zamieni się w ponton, a węższa opona z wysokim klockiem może jeszcze gdzieś się zazębi jak łyżwa i kierunek nada... To już w wyobraźni musi sobie poukładać  Yakuza, generalnie do Inbreda tak jak pisałem brałbym w ciemno 3 cale na szerokim obręczu, ale w świetle błota i 30 mm  ... nadział bym przód  wprzódy  noby nica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już nie wiem co u Yakuzy :) na zdjęciu sam śnieg :)

...absolutnie Snake Skin i droga mieszanka, z przodu tak szybko się nie zużyje, z tyłu schodzi momentalnie , wspomniany Rocket Ron w starej wersji po 60 km maratonie w polskich górach wyglądał jak po dwóch latach jazdy gdzieś pod miastem, znikał w oczach...

W przypadku jazdy na sztywnym widelcu na stromych wzgórzach, górach w dół  sporo trzeba hamować tyłem i drzeć oponą.   Dlatego to też warto uwzględnić. Opona wtedy musi trzymać... U mnie tą funkcje pełnił stary Maxxis Ignitor. Z tyłu.   Nie miał lekkiego toczenia, ale darcie było na nim doskonałe, rower był sterowalny.

Dla niewtajemniczonych:

Kiedy jest długi górski zjazd techniczny i sztywny widelec to ręce muszą amortyzować biorą na siebie bardzo dużo, używanie klamki  ham przedniego koła jest mało subtelne a dodatkowo nie amortyzowany przód mocno uderza o przeszkody i punkt uślizgu opony jest bardzo zmienny, dlatego najlepiej operować i zamiatać tyłem, coś jak szusowanie na nartach kiedy jest tylko moment na wytracenie prędkości trzeba korzystać i drzeć tyłem.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo, to raczej było lenistwo, i jak śmigałem Mazowię na sztywnym to mi się czasem nie chciało Reby w góry zakładać... traciłem na tym jednak technicznie...  ludzie odchodzili mi w siną dal...Głuszyca, Zawoja i jeszcze parę innych wyścigów, tak poleciałem.  Czasem nawet trzeba było zejść z roweru... Teraz już nie chcę się ścigać ani trochę  :) I ryzykować w imię głupoty... A i nawet Rychleby robiłem na  przódkarbonie, i raz mnie zatrzymało  i poleciałem w przepaść. no brak mi słów nigdy więcej  :)

O tym jak wyglądał downhil w czasach  walki o ogień, jajek ze styropianu na głowach  i sztywnych rowerów są przegrane VHS na you tubie... :D to byli rycerze dżedaj. nie to co my ....

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, akkwlsk napisał:

jak słyszę RocketRon to mnie ciary przechodzą

Jak bym słyszał Ivana ;) Zresztą on generalnie ma takie nastawienie do szfalbe:D

Jak do tej pory nie natrafiłem na takie błotko/glinę co by mi oblepiła oponę, generalnie tam gdzie jeżdżę to wszelkiej maści kamienie i głazy, czarnoziem, czerwonoziem i żółtoziem. Na Szkocyi tam gdzie byłem było podobnie. 

W obecnej konfiguracji mam Ralph i Ray 2.25 oba, dobre na ubite ścieżki. Z tyłu miejsce jeszcze jest. 

W szopie mam natomiast Barzo 2.1 TNT, mało zjeżdżona. Mogę wrzucić na tył i pomyśleć co na przodek. 

Nęci mnie Rekon 2.6, zwłaszcza że mogę go mieć za 40 Elżbiet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie diktum:

Biesz  Czad Rekona i nogami jestem za tym!  Niskie ciśńienie i będzie fajnie.

Bardzo Barzo ten tył też dobry pomysł mlekiem płynący!!!  Moim zdaniem jak błoto nie lepi będzie fajnie....

W inbred wsadzisz maks właśnie Panaracera rampage 2,35 ale to już jest na włos ... 2,25  wchodzi oczywiście ale polega z błotem oblepiotem. Możliwe że Inbred bez suw haka troszkę ogranicza opcję, ja mogłem przód tył przesuwać... 

Roket ron bez snake skina mnie tak wstrzelił z roweru na szybkim zjeździe w dół że też zaliczam go  do traumatycznych :) po prostu zniknął z felgi przedniego koła jakby mnie ktoś zestrzelił . A po nim Nic wszedł na lata! i był spokój.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pięknie dziękujemy, zazdrościmy, super tereny

to wygląda na szybkościowo.

Jak będziesz często jeździć z patologią zakorbowanej szybkości -  znajmymi na gravelach odpuść grubą kiszkę weź lekkiego Race  :D

jak dynamika i waga nie ma znaczenia to 2,6 będzie fajne tylko upewnij się w sprawie wagi i wersji żeby mieć tą najlepszą (TR  z wkładką) bo nawet na allegro sprzecznie opisują proponowany towar. inne wagi, raz 60 raz 120tpi  itp

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...