Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

przepraszam, ale ze swoich S zawsze byłem mega zadowolony I jak by sekwoja nie kosztowała majątku (5400 za rower z alivio?) to byłoby czwarte S w domu. Ale pewnie nie będzie. Będzie COŚ, poczekajcie do wiosny 

 

czyli rodzina się jednak powiększyła? Czyżby któryś młody dostał jakąś nową S-kę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie obserwuję co się pojawia w internetach, w tym wątku również i staje się dla mnie jasne, że z tego całego zamieszania z rozmiarami kół, szerokością obręczy, pojemnością ram i co za tym idzie grubością lacza wyłania się zwycięzca: 27,5+

 

No bo jak to nazwać inaczej jeśli nie "rower uniwersalny"? Wystarczy odpowiedni ramiak, których jak widać coraz więcej się pojawia (tak tak, Kross też) a reszta to kwestia przekładki zestawu w zależności od okoliczności.

I niby owszem, posiadanie dwóch kompletów kół (bo chodzi mi oczywiście o przekładanke z 27,5+ na klasyczne 29') i dwóch sztućców (sztywniak na bujanie po płaskim z kołem 29'  i amorek ze skokiem 120 dla kółek plusowych) jest kosztowne i może denerwować, no ale zawsze to tańsza opcja niż dwa rowery... czyż nie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Podobne przemyślenia mam i trochę (tak ciut ciut ;) ) żałuję, że łyknąłem Rometa 29" a nie nowego Marina PM1 na 27,5+.

Przy czym u mnie jest wymóg posiadania zawieszenia z przodu, więc tego Romana tak tylko trochę żałuję, bo PM1 jest na sztywniaku :)

Chętnie bym się jeszcze pokulał na 27,5+ bo to co miałem pod sobą (jakiś alutfutfu giant) to za mało.

 

edyta - Anarchiuszu, masz Smoothnego tak na własność? Przegapiłem coś... :whistling:  :thumbsup:

Edytowane przez porcelanowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś jest do wszystkiego to do niczego ;-)

27,5+ traktował bym jako ęduro HT.... niby zewnętrznie to samo co 29 ale opory toczenia (waga tam gdzie to istotne) jednak większe.  Aczkolwiek patrząc na to co się wyprawia na rynku .....nic mnie nie zdziwi.

29 jest znacznie bardziej wszechstronne. W górach na sztywniaku nic mnie nie ograniczało, a lekkość toczenia jednak zauważalnie lepsza ....za niemieckim BIKE -m.

Dla mnie lekkość, łatwość i ergonomia i prostota to to co w rowerze lubię najbardziej i tym się kieruję w dobieraniu komponentów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzecie pod uwagę jeszcze jednego wynalazku - procore. Moim zdaniem 29" z procorem na 1 barze, obręcze wew 30mm i oponach np 2,35 spokojnie mogą rywalizować z 27,5+. Moim zdaniem minusem 27,5 jest konieczność walki z masą opon 2,8-3,0 - są opony 900gramów ale pierwsze relacje są takie, że to opony-szmaty i trzeba się ratować oponami WTB z wagą 1200gramów. A Procore to dodatek około 200-300 gramów na koło więc jednak mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mi się zdarza jeździć 29x 2,25 blisko 1 atm i to z dęteczką (26);-) na przednim kole. 

 

przejedź się najpierw na tubeless, potem na szerokiej obręczy, a potem na tubeless, szerokiej obręczy i procore.

 

miłego zwiedzania i otwierania oczu ;-)

 

 

Ja z koleji czytałem, że na zawodach EWS są tacy co ganiają na Nobby Nic 2.8 SS i jakiegoś wielkiego narzekania nie ma.

 

 

A ja widziałem na własne oczy na Trilogy rower Zbyszka Wiktora, który jechał na Scott tym nowym fullu 27,5+, na Mieroszowie pociął NN doszczętnie i Trilogy jechał już na 1200 gramowych WTB 3.0".  Najpierw mówił że chce ścigać się pod górę też (jak rok temu gdzie rewelacyjnie jechał na Accent Peak ;-)), ale jednak szybko ochota na baraszkowanie na podjazdach mu przeszła ;-0 I mówił że wraca do zwykłych 29.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejedź się najpierw na tubeless, potem na szerokiej obręczy, a potem na tubeless, szerokiej obręczy i procore.

 

miłego zwiedzania i otwierania oczu ;-)

 

 

A ja widziałem na własne oczy na Trilogy rower Zbyszka Wiktora, który jechał na Scott tym nowym fullu 27,5+, na Mieroszowie pociął NN doszczętnie i Trilogy jechał już na 1200 gramowych WTB 3.0". Najpierw mówił że chce ścigać się pod górę też (jak rok temu gdzie rewelacyjnie jechał na Accent Peak ;-)), ale jednak szybko ochota na baraszkowanie na podjazdach mu przeszła ;-0 I mówił że wraca do zwykłych 29.

 

Po co mam się pchać w te wynalazki jak mi z detką jest dobrze. Mam felgi 28 zewnętrznie i jest ok. Nie robię wyników a jazda mnie bawi.

Może mam szczęście ale kapci ani snejków nie łapię.

Edytowane przez woojj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś jest do wszystkiego to do niczego ;-)

27,5+ traktował bym jako ęduro HT.... niby zewnętrznie to samo co 29 ale opory toczenia (waga tam gdzie to istotne) jednak większe.  Aczkolwiek patrząc na to co się wyprawia na rynku .....nic mnie nie zdziwi.

29 jest znacznie bardziej wszechstronne. W górach na sztywniaku nic mnie nie ograniczało, a lekkość toczenia jednak zauważalnie lepsza ....za niemieckim BIKE -m.

Dla mnie lekkość, łatwość i ergonomia i prostota to to co w rowerze lubię najbardziej i tym się kieruję w dobieraniu komponentów. 

 

Troche sie poczepiam ;) opory toczenia wieksze, bo wieksza powierzchnia styku z gleba? Ale jednoczesnie mozna zastosowac mniej agresywny bieznik. a teraz najlepsze. dlaczego zawodnicy xc przeszli z 26 na 29? bo sie zorientowali, ze przy 29 mozna wlasnie zastosowac nizszy bieznik i wyzsze cisnienie, i to jeszcze majac wieksza przyczepnosc! Czyli stwierdzili, ze 'opory' sie zmniejszą i beda krecic lepsze czasy. Nie wiem co to za artykul w bike - moglbys podlinkowac? jak oni te opory badali, na rolkach? I teraz nie komprende stwierdzenia, ze na 29 w gorach nic Cie nie ogranicza, ale lekkosc toczenia zauwazalnie lepsza. Tzn jezdziles juz na plusach czy tylko artykul z bike. I ze 29 sa bardziej wszechstronne, ale w czym i do czego? rozwin prosze mysl, bo sam powiedziales, ze jak cos do wszystkiego... ;)

 

Po co mam się pchać w te wynalazki jak mi z detką jest dobrze. Mam felgi 28 zewnętrznie i jest ok. Nie robię wyników a jazda mnie bawi.

Może mam szczęście ale kapci ani snejków nie łapię.

 

 

No to jak Ci dobrze, to czemu mowisz ze cos jest lepsze albo gorsze. Mimo wszystko namawiam Cie do sprobowania przy jakiejs okazji plusow. Albo przejscia na bezdetke. Serio, jest inaczej. Bardzo możliwe, że Ci sie spodoba :) Tym bardziej, jesli sie nie scigasz, tylko jezdzisz dla przyjemnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/adventure/sequoia

 

Troszkę bieda że w najtańszej wersji Sequoia napęd jest tylko 9tkowy. Do tego oszczędzili na rurkach bo 

 

 

Droga do przygody w siodle Sequoia zaczyna się od ramy, zbudowanej z rur ze stali nierdzewnej i Cr-Mo. 

 

W wyższych modelach nie ma nierdzewki :P 

 

A rower kosztuje 5,5 tysiąca. Ale znając marże Speca zapewne można go nabyć w przedsprzedaży (albo za rok na wyprzedaży) sporo taniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie wiem co to za artykul w bike - moglbys podlinkowac?

Sory że tak późno .... ale czasowo u mnie lipa. http://magazynbike.pl/artykul-rozmiary-plus.htm Każdy może sobie zinterpretować po swojemu. Nie widzę sensu pchania trilionów w lekkie opony i karbonowe felgi aby jazda na +  i fatach okazała się bardziej zbliżona do 26 czy 27,5 czy nawet 29. 

Moje doświadczenia z fatami i + są słabe to fakt- rowery testowe i klientów, ale wystarczają aby wyrobić sobie opinie. Ale muszę szczerze powiedzieć że moje podejście do rowerów jest dość konserwatywne ;-) Na dziś 29 to dla mnie (188 cm) to najlepsze rozwiązanie, tylko szkoda że rower przestał się mieścić w aucie. 

Nie wciągajcie mnie do wojny na rozmiary ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

ultrakrótki wypad w Izery na Smootnym w ramach koleżeńskiej cyklogodżilli2016, z Kovalem na jego pluszowym 79erowym Ragleyu ......i kilka rzeczy stało się mniej oczywiste :)

Zatem tak: głównie chciałem sprawdzić to co mnie gnębi od jakiegoś czasu - czy pozbyć się fula na rzecz ht z grubszym balonem (rzecz chyba istotna - nie używam pampersa pod tyłkiem. Głównie po to by mieć jeden rower na Paprykarzowe ścieżki, góralskie wyskoki i terenowe wielodniowe przeprawy. Idea jednej ramy, 2 par kół i dwóch widłów bardzo pociąga.

Wypad był dwudniowy, teren (niestety)raczej LETKI od dojazdowego starego asfaltu przez szutry, wylizane single pod Smrkiem aż po jakieś tam lekko kamienne odcinki. Miejscami mokrawo.
Miałem koła na wtb scraperach 45mm i wtb trailbrailzera 2,8" (72mm szerokości po balonie). Wagowo 650 obręcz + 1000 opona. Napęd 32 na 10/42.

- może zabrzmi to banalnie ale szeroka obręcz musi być, inaczej największe zalety szerokiego lacza idą w diabły - tak było u Kovala gdzie Bomboliniego założył na 25/29mm i na zjazdach wolał nie schodzić z ciśnieniem poniżej 1,5bara (czy coś koło tego)
- szeroka obręcz plus mięsista opona z około 8-9 psi spokojnie może zastąpić fula (dopóki nie pędzi się w dół po telewizorach 32"), komfort jazdy, wybieranie spod tyłka, jazda bardziej na wprost a nie lawirując między kamyczkami - duży plus dla Smootha
- przyczepność w terenie jest k..niesamowita (aż kusi pojechać fatem, kusi), co bardziej przydawało się na trudnych podjazdach niż zjazdach (gdzie w dół dobra technika i psycha daje więcej niż kawałek większej gumy). Podjazdy -  tu wg mnie pojawia się drugi z największych plusów .. Plusów. Było kilka miejsc gdzie 29 już się ślizgało, a dobrze wyważone 27+ parło dalej, nawet bez młynka co pokazał dobitnie Koval z kasetą 11-34(!) i32z z przodu. Im ciężej pod górę, im więcej kamieni, ślizgania, torfu tym przewaga robiła się wyraźniejsza (znów wraca kwestia obręczy i niskiego ciśnienia)
- ścieżki, wąskie single - tu dużo zależy od geo i opony, okrągła w przekroju (na wąskiej obręczy) Bombolina dużo lepiej zmieniała kierunek od "prostokątnego" Trailblaizera. Ale stwierdziliśmy zgodnie, że dobre 29" na wylizanych singlach pójdzie lepiej,
- na asfalcie (który się zdarza nie ma co ukrywać) jeśli tylko nie ma stromo pod górę albo się nie ścigacie koło dorównuje innym i nie zostaje się w tyle grupy) ale nie oszukujmy się - najważniejsza jest łyda. Dobrym przykładem niech będzie sławetny podjazd starym asfaltem na Stok Izerski gdzie z 8 rowerów podjechały tylko dwa Plusy i jedno...26" :)


Pytanie najważniejsze - czy jest lepiej?
Nie wiem :)
Pierwsze i brutalne - osobie ze słabszą łydką i ręką ciężkiego 27+ bym nie polecił na początek. Zatyra się na dzień dobry.
Drugie - jeśli tylko komuś nie zależy na mega komforcie - koło 29x2,35-2,4 na grubej obrączce w dużej mierze może być porównywalne do 27+. Wagowo na pewno 29 wyjdzie lepiej od 27+ (choć odpowiednio dobierając elementy różnica może być nie tak duża). 
Trzecie ..ciekawostka ale trzeba pamiętać, że jako taki bieżnik w 27+ będzie równie przyczepny lub nawet lepszy od dobrego w 29". Niech przykładem będzie właśnie WTB trailblizer który spokojnie konkurował na średnich trasach z Nobbym, ale już na szutrze czy asfalcie toczył się wyraźnie łatwiej (oczywiście pomijam kwestię wagi). Czyli w powolnej turystyce w mieszanym terenie z przewagą bardzo ciężkiego i trochę lekkiego 27+ może być lepszym rozwiązaniem od 29" (w przypadku tras lekkich i asfaltów 29 typu nano będzie dużo lepsze)
Czwarte - mając dwa komplety kół i różne ochotki można brać 29 w lżejsze góry/tereny a 27+ w takie np Beskidy. Zawsze to lepsze niż drugi rower wiszący smętnie 3/4 roku na haku w piwnicy.
ufff
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...