[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...

[anarchy]

 

 

marzę o porządnym stalowym rowerku

łzy wzruszenia płyną po garbie prezesa...
jest nadzieja w narodzie, jest... 

Yarr, czyli PS2015 przełajowo? No to nie będzie wymówek na piastę&błotniczki

[yarr]

nie 

SP2015  bedzie zuuupelnie inaczej

[rambolbambol]

Miałem Waganta lat 15 i szczęśliwy byłem ponad miarę. Katowałem go wszedzie na własnoręcznie zaplecionych kołach i to bez żadnej wiedzy i umiejętności zaplatania kół. 8 lat temu kupiłem Unibike crossowy aluminium z Deore, bo tak modnie na studiach było, żeby mieć Deore i alu. Ukradli - trudo, Wagant wrócił. Potem kupiłem górala Kross Level A3 - fajny

 

A potem się tu zarejestrowałem i sie "masthew" zaczęło:

• masthew mniejsza rama, 21 cali dla 182 to za dużo - chyba jaja sobie robicie
• masthew 69er - prawie
• masthew 29 - gotowe
• masthew stal - czekaj, mam jeszcze dwie nerki
• masthew 1x10 - gotowe
• masthew sztywny z przodu - gotowe
• masthew altbar - gotowe
• masthew martwa krowa pod tyłkiem - gotowe
• masthew szerokie obręcze - chomikuję na nie jak tylko mogę (chce ktoś RS Recon 29er G2 kupić?)
• masthew 29+

A teraz już nie szerokie obręcze, nie faty, nie różnokołowce, tylko GRAVELE albo CX!!!

I najlepiej z doczepionym do roweru kajakiem!@#!@!

 

Ja się poddaje... nie nadążam... za stary jestem... popadnę a alkoholozm, deprasję, menopauzę i obstrukcję. Odpadam z gry, zakładam bajpasy. Jadę pedałować na tym co mam w garażu.

 

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez rambolbambol

[twojastara]

spoko loko, jak budowalem swoja siodma maszyne to powtarzalem sobie ze tyle mi wystarczy... teraz pracuje nad dziewiata i mysle, ze jeszcze kilka do kolekcji wpadnie;)

[karolg]

Rambol, to chyba normalne, że człowiek szuka inspiracji. I jak zobaczy coś nowego, szczególnie atrakcyjnie pokazanego (ładne foty, filmy itp), to chce to mieć. Spróbuj nie czytać tego wątku przez kilka dni, tylko ujeżdżaj to co masz, a do tego spójrz krytycznie na ostatnie rowerowe wydatki - mi pomaga*

 

 

*uwaga na efekt jojo...

[anarchy]

Rambol, jedno nie wyklucza drugiego
W Stolycy trzeba mieć plajstikowe okulary w czarnej ramie, flenelę i rudą (koniecznie!) brodę, tutaj gravela z myk-mykiem, amorem i przednim kołem 29+

Ale jak dobrze przemyślisz swoje potrzeby to w dwóch i pół roweru powinieneś się zmieścić, no może trzech i pół max


ps: ten wątek nie służy bynajmniej ograbianiu forumowiczów z resztek złociszy, które można śmiało przeznaczyć na pończochy dla żony, tele-tydzień lub durszlak
On ma tylko pokazywać, że można inaczej, że nie trzeba za główną falą (szczególnie falą w Pl) ale przede wszystkim pokazuje, że należy cieszyć się z jazdy rowerem. Zatem jeśli Rambolowy Potwór z Przeszłości nadal trzyma się kupy to jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. I nie zwalać ciągle na niewinną nikomu Białkę, brak garażu i chomika!

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez anarchy

[ishi]

@@rambolbambol, mam to samo.

Ja wydaje się dopiero co zbudowałem porządną maszynę na 26"...        ...teraz jakieś tłuste świnie, 29+...                 ...a idź Pan w pi##u !

 

Wczoraj kolega się już mnie pyta czy JUŻ kupiłem ramę i odbudowałem fulla bo trzeba ZARAZ jechać gdzieś w góry (mamy dopiero grudzień).

Myślałem, że go ubije

 

 

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez ishi

[RafalxM]

nie 

SP2015  bedzie zuuupelnie inaczej

ja Wam dam inaczej...zdecydujcie się , bo nie wiem co składać

 

żartowałem, i tak złożę przełaja

[anarchy]

ja składam jeden rower od ponad roku, i nadal jest tak samo aktualny i potzrebny .... lub też nie
mody modami, budujmy to co nam NAPRAWDĘ jest potrzebne



(a czy do jazdy, podbudowania ego itd to już zupełnie inna bajka)

[rambolbambol]

Czekajta, bo żółci muszę upuścić:

 

BBB - Banda Brodatych Bandziorów!

 

Czychających na moje ciężko zarobione pieniądzę. Tą krwawicą upracowane. Zmieniające podglądy dziady. Rolhoffożłopne chłopy w wieku poprodukcyjnym z wyraźnymi oznakami prostaty i starczej demencji!

Ciż to złoczyńce burzą porządek ustalonego świata za pomocą nowych standardów mocowań koła rowerowego, bo co to za problem 17 rodzajów mocowania wymyśleć i pomnożyć przez 6 rozmiarów kół? A do tego dochodzą jeszcze szerokości, standardy, ilości, długości i geometria. O Euklidesie, Pitagorasie, jakbyście widzieli, co się dzieje z muzą waszą na deskach kreślarskich Bandy Brodatych Bandytów, to byście w beczkę wraz z Diogenesem się zamkli i w kosmos kazali wystrzelić.

A jam marny, łatwowierny i czegoż mi trzeba? Któż odpowie? Któż mędrzec i mentor, skoro wolności słowa nie ma (patrz wczorajsza moja opinia na NS Eccentric). Wiedzy, szpejtu, ram, przestrzeni chcę...

... i chajsu na to ...

 

...i zdalnie sterowany helikopterek ...

... taki z podczepioną kamerką ...

... Gołpro!.

 

Tak mnie ponisło, że zacytuję tu jednego mędrca, co by mu za 2,5, może 3,5 roweru prztyczka w nos wystający zza brody sprawić:

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez rambolbambol

[anarchy]

takie rzeczy tylko w Erze
dla przypomnienia, różnekółowce, faty i monstery (cięższa odmiana gravela) przewijają się w tym wątku od jego zarania więc nie tłumaczta się, że "nie doczytałem"
amen


A dla odmiany .... rower, z zawodów z dość starego artykułu w CX magazin ( o zmianach jakie zachodzą niech świadczy fakt powstania na stronie osobnej zakładki "gravel")
Spodobał mi się z jednego powodu - mocy właściciela (lub wiary we własną moc)! Trasa miała 100 mil z sumą podjazdów 7000 stóp (ktoś to szybko przeliczy?). Przełożenie 50/19.
No i na koniec - Ron Shevock, właściciel szybkiej strzały był na nim ..szósty




ps: wspomnianego NibyNica i tak koniec końców kupiłem - na SP, a to sprawa nadrzędna i z taką się nie dyskutuje, nawet przy niedzielnym obiedzie
 

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez anarchy

[IvanMTB]

Rambol, koleżeńska rada: przesta mędzić chłopaku bo aż przykro czytać...

 

Juś starożytni Inkowie i Papuasi wiedzieli, że N+1 to wzór na ABSOLUT.

 

To raz...

 

A dwa, jak by nie było wolności słowa to już by pukało do Twych Drzwi Komando Śmierdzi z Senegalskiego Wywiadu jadące na oklep na hienach aby uciszyć Twe palce za niedoważone acz kategoryczne opinie po śmiesznie krótkiej ekspozycji sprzętem.

 

A tak to dostałeś tylko kilka wiader pomyji na głowę, na które w pełni zasłużyłeś, i dalej możesz klepać Wolny jak Dzika Świania w Namiocie...

 

Szacunek...

I.

 

PS

 

Prezesie... Nibynic to nie opona, to szmata, z resztą jak cała Szfalboska pożąlsięboże oferta. Opony zaczynają się od 800g. Reszta kwalifikuje się tylko do przerobienia na paski do zegarków i osłony widelca przed kamieniami

 

No a 50x19... Niektórzy podczas porodu zostali kopnięci przez konia i wszystko pojszło im w pęciny

 

[anarchy]

 

 

Nibynic to nie opona, to szmata, z resztą jak cała Szfalboska pożąlsięboże oferta

no ja wiem wiem, bo ja się tak lubię zeszmacić i pozakładać do szmatławego szpeca dwie sztuki szmat niemieckich i (o dziwo) przejechać kilka szmacianych górek na tym
Potem wracam i nadstawiam łeb pod resztkę pomyj co nie spłynęło na rambola
Wpisów o schwalbe, wzmianek o wadze lub dużym S po prostu powinno Twoje kaprawe Oko nie zauważać i tyle.. Dla Twojego Zdrowia tylko i wyłącznie.

Przełożenie jest!  Byłem ciekaw opinii najszybszych kolan w tym gronie

[yarr]

szmata dla Ivana

 

http://www.schwalbe.com/en/offroad-reader/jumbo-jim.html

 

z tego co wiem jakies 900g

[anarchy]

Yarr, zwykła opona mam ważyć minimum 800, tłusta dwa razy tyle...
najstraszniejsze jest to, że On ma siłę to rozpędzić....

[yarr]

tlusty laczek 2 kilo to sie nie dziwie ze widly w muklukach i konach pekaja

[IvanMTB]

Dobra, dobra Prezesie styknie tego budowanie legendy, bo przyjdzie mi NIGDY nie wyjść z podziemia aby nie zawieść oczekiwań

 

yarr 900g na lacz 4 cale to śmiesznie mało. To musi być szmata, szczególnei jeśli wyszła spod szfalbiackiego klepu...

 

TYLE gumy poprostu musi ważyć. W przeciwnym przypadku durex do analu bedzie odporniejszy

 

Szacunek...

I.

 

[ElDiablo]

Qwa Iwanu, lubię przeczytywać Twoje wypowiedzi, jak bum cyk .....prawie z pocornem zasiadam ..... Ale z tym durexem do analu to się żem zachłystł.....

[anarchy]

....no Ivanie, kiedyś MUSI przyjść ten czas byś zmierzył się publicznie na SP-sie z własną legendą....
 

[IvanMTB]

Qwa Iwanu, lubię przeczytywać Twoje wypowiedzi, jak bum cyk .....prawie z pocornem zasiadam ..... Ale z tym durexem do analu to się żem zachłystł.....

 

You are doing this wrong!!!

 

Przecie napisałem, do ANALU... Do oralu, coby sie zachłystywać raczej sugerowałbym jakieś smakowe

 

Szacunek...

I.

 

PS

 

Kurde, zaczynam jeździć do parcy przez Edynburg, coby nadrobić zaległości i SPROSTAĆ...

 

[yarr]

Nie wiem czy był pewnie tak

tu prawie wszytko było ale ja nie widziałem

 

żabojadowy gravel

 

\\

 

strona producenta: http://www.gravel.cc/

 

brak prostych haczyków to wada jak dla mnie duza ale kolorystyka miodek jak dla mnie 

[adamos]

Yarr, tu już nikt nie pamięta czy był, czy nie był. Wydaje mi się, że kiedyś się coś takiego od żabojadów pojawiło, ale najlepiej to przez przeglądarkę przesiewać.

________________________________

Prezesie, te czerwone - hot or not? Bo jakoś mało praktyczne mi się widzi. No i co w przypadku krótszych "kominów"?

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez adamos

[Gość]

Co jest w trojkacie ramy - domek kempingowy?

[Gość]

Co jest w trojkacie ramy - domek kempingowy?

[anarchy]

 

 

te czerwone - hot or not? Bo jakoś mało praktyczne mi się widzi.

"to zależy"
Jak nie masz miejsca w ramie (bo albo takie skrzydło zapakowane jak powyżej albo masz fula i zamiast bidonu damper) to jest  jakąś deską ratunku, w dodatku dobrze przypięte nie lata nawet na kamienistych (bez przesady i bez lotów) trasach. A jeszcze żeby było mało - woda zawsze pod ręką a i sam kondom trzyma dłużej chłód wody. achy i ochy
Jest tylko jedno małe "ale" i nie każdemu to podpasuje - przy jeździe na stojąco ,szarpaniu rowerem, ściganiu beznamiętnym uderza/ociera się kolanami. Wg mnie na wyprawie większe znaczenie ma dostęp do wody niż takie tam pierdółki, no ale....