Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Polecicie jakaś soczysta, szeroką i mięciutką oponkę na obręcz o wewnętrznej szerokości 22 mm do salsa firestarter 29er fork? Nadmienię, iż jest tam ok 9 cm szerokości i oponka będzie używana w fargo.

Napisano

Hm ze stajni gienka

"There are other new bikes hinted at for the new Sportline show in early July, including a big-tyre drop bar adventure (dare we say ‘gravel’? No, probably not) bike."

Napisano (edytowane)

powiedzcie mi z ciekawaści ile taki fat bike  waży ? 

 

Mukluk w nieco zmienionej konfiguracji waży ok. 15 kg, a w wersji tytanowej 14 kg.

Tłuste na karbonowych ramach i obręczach będą o 2 kg lżejsze.

Komplet opon może się wahać od 984 g (Vee Rubber Speedster) do 1850 g (Origin8 Devist8er poniżej).

devist8er-2350.jpg

Edytowane przez artoor
Napisano

To takie tam filozofowanie mtb ale skierowane raczej w kierunku własnej praktyki, a nie wytycznych dla forumowiczów.

Bo czy można podważyć tryliardy kilometrów przepedałowane na całym globie za pomocą zwykłych wolnobiegów przez ostatnie ponad sto lat :)

 

Poza tym daleki jestem od promowania ostrego w teren, bo to jest trudna sprawa i naprawdę nisza...Wiele niedogodności, ale też kilka plusów które mogą w odpowiednich warunkach bardzo smakować. Kiedyś może się rozpiszę..

 

Inna sprawa, że chcąc nie chcąc założenie hamulca z tyłu jednak zmieniło aurę roweru , inne rozdanie kart.

 

Odnośnie singli.... dla mnie bezwzględnie ciekawszą opcją są miksy jednego rzędu z piastą wielobiegową... Przejechałem się takim fulem  20 cm skoku z rolhofem...  Po prostu jednak ciągnie mnie do skrzyni biegów :)  ale ostrej trzybiegowej piasty za kilka set funtów chyba nie zaryzykuję w teren ...  Sam nie planuję montować sobie zwykłego wolnobiegu... Czyli albo ostre albo piasta z biegami, albo zwykłe mtb .

Napisano

ten geniek zwrócił mi uwagę na jedną rzecz. Widzicie  jakieś zalety manetek na końcach barana w tego typu sprzętach? Są ostatnio bardzo modne w stalowych wyprawowych rowerach a na przykład takie retro shift byłyby moim skromnym zdaniem o niebo lepsze. Moda czy wygoda?

Napisano

Moda, bo na pewno nie ergonomia, w czasówce, czy przedpotop przełajówce w czasach, kiedy żal było klamkomanetkę na błoto narażać jeszcze mogę zrozumieć, ale w rowerze pod sakwy to chyba tylko żeby w końcu kolanem zawadzić :)  Ale skoro tak się podoba  :)

Napisano

Jakiś czas temu składałem fargo, i zdecydowałem się na tego typu manetki, jestem bardzo zadowolony.

 

Jeżdżę dużo na singlach i nie boje się zahaczenia drogą klamko manetką o drzewko, bo jej po prostu nie mam. na wyprawie też będę czuł się spokojniej. Błoto temu rozwiązaniu też straszne nie jest. Co do ergonomii, to powiem ze jest to bardzo wygodne, ja akurat mało jeżdżę w chwycie "blisko klamek" dlatego mi tam jest lepiej.

 

Ale są też minusy, możliwość zahaczenia o ramę i właśnie kolana, mi jeszcze ani jedno ani drugie się nie zdarzyło, ale nie wiem jak rozwiązać te problemy, a raczej ten pierwszy, bo może stać się to za każdym razem jak mocniej ruszę kierownicą albo przy każdej  glebie.

Napisano

Ja rownież takowe użytkuję. Powodem była cena, są znacznie tańsze od szosowych klamkomanetek. Ergonomia przy spokojnej jeździe jest ok, lecz juz w terenie średnio. Żeby zmienić bieg trzeba oderwać rękę od kierownicy. Nie zdarzyło mi sie jeszcze zachaczyc kolanem. Przy wywrotce są narażone na uszkodzenie, o czym miałem okazje juz sie przekonać.

Napisano

 

 

Obawiam się, że właśnie tego sprzęta mieli na myśli - drop bar jest, tourer jest, tylko opony coś nie w smak.

 

:( Jesli tak to szkoda.

Napisano

Plan raczej długofalowy i możliwe że koncepcja mi się po drodze zmieni, więc nie chcę zapeszać :) W każdym razie, ma być drop bar, stal, grube opony, ale tarcze niekoniecznie.

Napisano (edytowane)

Zdecydowanie, są lekkie w cholerę.

 

ED: pomęczę was jeszcze trochę rowerami z mojego świata, które i tak nikomu się nie podobają :D

 

86532d1404414556-photo-10-.jpg

 

omnomnomnom

 

I ten zadek... :wub:

 

86503d1404326555-image.jpg

Edytowane przez panSocjolog
Napisano (edytowane)

Spotbrand, ten od Honey Badgera, wypuścił tytanową wersję jednobiegowego 29ra na karbonowym pasku:

spot-cream-ss-1.jpgspot-cream-ss-7-533x800.jpgspot-cream-ss-4.jpg

 

Plany, psia ich matka! Człowiek już się wita z gąską, a tu kapustę robak zeżre i po sprawie. Czego piszący właśnie doświadczył z pewną niemiecką stahlrahmen...

Edytowane przez artoor

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...