[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...

[kazafaza]

jak to wygląda wagowo? jakie tam masz przełożenia? widelec z przodu jest fabrycznie do 29" ?

 

...ach więc wagowo to nie wiem z powodu:

 czeka na brakujące dwie śrubki 

 

A tak naprawdę nie wrzucam swych rowerów na wagę(no, chyba że na czyjeś wyraźne zboczenie życzenie) bo wyznaję zasadę iż ma być komfortowo a ewentualnie później lajtowo!

 

Przełożenia: zębaty 30T z kasetą dziewiątką 11-34. Marzy mi się zmiana na dziesiątkę 11-40. Kiedyś. Natomiast amore mio to Marcoch pod 29" ze 120mm zeskoku. Rama oryginalnie policzona pod max. 160mm z 27.5", więc teoretycznie mógłbym się rozciągnąć do 140mm z wielką kiszką, ale to już byłby chyba lekki przesadyzm!

 

Anarchy: dobrze wiesz, że z zadkiem bemixa i dziobem "szosówki" wiążę wielkie nadzieje! Choć jak sądzę rozmiar ~28 1/5" byłby idealny

 

 

POZDRo-:ver 

Edytowane 31 Maja 2014 przez kazafaza

[panSocjolog]

@@squadak,

Coś konkretnego masz na oku? Warto, żeby ten temat w końcu ruszył w kraju raju    

[squadak]

Sprawa jest o tyle cienka, że tak grubole jak i półtłuste są tak unikatowym sprzetem, iż nawet tutaj piszący mają minimalne lub zerowe doświadczenie własne...   Podstawowe pytanie jest co chcesz osiagnąć i na co się nastawiać.   Osobiście jeżdzę na półtłustym przodzie, na pełnym facie zrobiłem tylko kilka rundek przy różnych okazjach. Przy relatywnie budżetowym - o ile wogóle w tym rodzaju rowerów i części można mówić o budżetowości - półtłuscioch będzie zdecydowanie lżejszy niż pełny fat. W pełnym facie również o wiele mocniej czuć stabilizacyjny efekt żyroskopowy kół a zmiana kierunku ich jazdy wymaga większego zaangażowania kierujacego.   W pełnym grubolu komfortowiej i bez rolowania się oraz zginania opon bedzie można uzyskać nizsze ciśnienie. Aktualnie w półtłustym stosuję ciśnienie 6-6.5 PSI. Przy mojej wadze 65kg nawaleta daje to przyzwoite wsparcie opony i komfort jazdy. Oceniam że w pełnym grubasie bez problemu zszedłbym do 4.5-5PSI, tymbardziej że robiłem test na półtłustym z cieśnieniem 4PSI. Można jechać ale opona załamuje się i nie daje odpowiedniej trakcji.     Tyle na szybko, jeśli masz jeszcze jakiś konkretne pytania to zapodawaj, będę sie starał odpowiedzieć w miarę mego skromnego doświadczenia.   Polecam zajrzeć i zapytać w tłustej sekcji MTBR jakoze tam ludność uzywa i praktykuje ten rodzaj jazdy/rowerów od lat. Jedyny problem to oczywiście konieczność komunikowania sie po angielsku...

 

Mój plan wygląda na dzień dzisiejszy mniej więcej tak; kupuję ramę z chińskiego wungla (rozmiar 17, dla moich 182cm będzie sporo za krótka, ale marzy mi się szosowy baranek), na tył idzie standardowa opona 29x2 - 2.25, na przód trochę szaleństwa, czyli tłusta opona i oczywiście odpowiedni wideł. Wydaję mi się, że mam możliwość wybrania bardzo grubasowej 26 (która realnie ma lekko ponad 29), albo nieco mniej mcdonaldowe 29x3.0.

 

Wydaję mi się, że 29er jest mniej upośledzone względem klasycznych rozmiarów kół, ale z drugiej strony nie da mi poczuć w pełni gumowej amortyzacji. Nie powiem, żebym narzekał na brak pary w łydzie, ale nie mam pojęcia jak będzie wyglądało przyspieszanie z lekką oponą pędną i 2/3 razy cięższą z przodu. Czytałem niedawno http://www.team29er.pl/testy/1216-deszcze-niespokojne-czyli-test-roweru-rudy-fat-29, autor w cudzysłowie porównuję oponę 29+ do 100mm skoku, więc jest chyba całkiem nieźle. Na chwilę obecną bardziej skłaniam ku 29x3.0, bo waga koła nie będzie, aż taka straszna i waga całego sprzętu też możę być przyzwoita.

 

ps.Jeszcze nie tak dawno kupiłem tak bardzo typowe XC 29er, a teraz takie cuś mi się śni. 

Edytowane 31 Maja 2014 przez squadak

[Gość olpico]

Witam wszystkich,

 

choć zarejestrowałem się jakiś czas temu, to jednak nie uczestniczyłem w forum aktywnie.

Przedstawiam swoje rowerki, które powstawały z chęci zrobienia czegoś innego.

Zaczeło się ponad 10 lat temu od kombinacji roweru przełajowo-mtb z kombinacją napędu

1x8, to coś nazywało się Dominator Chicago i ponoć Honza od pepików to spawał.

Zajumali mi to cudo, miałem potem kilka "normalych" rowerków by dorwać "dekartona"

prawdziwą przełajówkę, która zmieniła się później w ridleya,

następnie w meridę, w międzyczasie powstał kellys 2x9 z sztywnym widłem, było w planach koło 29 z przodku ale umarło.

Natenczas jest author versus ze sztywnym widłem oraz alfine

Obecnie trwają pracę nad klasycznym rowerem mtb z nexusem red line oraz na singlu na starej stalowej

ramie authora z barankiem ala przełajówka.

 

Pozdro

 

PS reszta zdjęć rowerków z mojej kolekcji w następnych dniach, możecie mnie oświecić jak normalnie dodawać zdjęcia na tym forum

 

 

Edytowane 31 Maja 2014 przez olpico

[artoor]

 

 

 

 

 

 

 

Żeby nie zapeszyć - wstępne wrażenia są całkiem ... i jak najbardziej ...  Niestety tenże mykmyk w ogóle mi nie leży wizualnie(pomimo iż pod kuper nie zaglądam podczas kręcenia) więc niebawem nastąpi adieu! a do mnie przyleci Reverb który się lepiej zleje z otoczeniem. Chciałbym również spróbować 1x10 z zębatkami od Absolute Black, ale to raczej dopiero po sprzedaży nerki lub innych części...no i strasznie ukłuł mnie w gałę łańcuch Taya - podobno kolorek miksowany jest z ochronnym teflonem co sprawia iż trzyma się dłużej niż zwykłysprejowany   Oczywiście czarny byłby o wiele sensowniejszy...czasem myślę że chyba pora w końcu dojrzeć  Napiszę coś więcej jak już pokręcę korbą nieco dalej niż na podwórku przed sklepem.

 

 

 

 

 

Piękna szachownica, a z Absolut Blackiem i jeźdźcem bez nerki przejdzie do historii.

Taya świetny, ale nie obawiasz się, że łańcuch zachowa kolor, tyle że nie będzie go widać spod błotosmaru bez ciągłego traktowania Karcherem?

Na moim czarno-czerwonym KMC czerwień pojawia się od wielkiego dzwonu, bo prysznic ze zwykłego węża nic nie daje.

 

Co do czarnego, to pojadę koanem: jest on taki nudny i oczywisty, że nigdy się nie znudzi w przeciwieństwie do pomarańczy, żółci, zieleni

i tym podobnych kwiatków

Edytowane 31 Maja 2014 przez artoor

[IvanMTB]

Mój plan wygląda na dzień dzisiejszy mniej więcej tak; kupuję ramę z chińskiego wungla (rozmiar 17, dla moich 182cm będzie sporo za krótka, ale marzy mi się szosowy baranek), na tył idzie standardowa opona 29x2 - 2.25, na przód trochę szaleństwa, czyli tłusta opona i oczywiście odpowiedni wideł. Wydaję mi się, że mam możliwość wybrania bardzo grubasowej 26 (która realnie ma lekko ponad 29), albo nieco mniej mcdonaldowe 29x3.0.

 

Wydaję mi się, że 29er jest mniej upośledzone względem klasycznych rozmiarów kół, ale z drugiej strony nie da mi poczuć w pełni gumowej amortyzacji. Nie powiem, żebym narzekał na brak pary w łydzie, ale nie mam pojęcia jak będzie wyglądało przyspieszanie z lekką oponą pędną i 2/3 razy cięższą z przodu. Czytałem niedawno http://www.team29er.pl/testy/1216-deszcze-niespokojne-czyli-test-roweru-rudy-fat-29, autor w cudzysłowie porównuję oponę 29+ do 100mm skoku, więc jest chyba całkiem nieźle. Na chwilę obecną bardziej skłaniam ku 29x3.0, bo waga koła nie będzie, aż taka straszna i waga całego sprzętu też możę być przyzwoita.

 

ps.Jeszcze nie tak dawno kupiłem tak bardzo typowe XC 29er, a teraz takie cuś mi się śni. 

 

Porównywanie półtłustego przodu do 100mm skoku amora to raczej figura retoryczna. Żaden, nawet najtłustszy sztywny przód NIGDY nie zastąpi amora. Może byc komfortowy, dajacy poczucie wygody, amortyzacji itp ale amor to amor. Zupełnie inna sprawa. To jak porównywanie jabłek i gruszek.

 

Mój półtłusty przód waży 2940g na Wadze Woblerowskiej.

 

Jest to piasta SSC Tesla wraz ze sztywna osią 9mm, obręcz Rabbit Hole, opaska Surly dedykowana Norze, szprychy DT Comp z mosiężnymi nyplami, ghetto tubeless (uszczelniacz około 150ml, detka BMX Schwalbe superlight, opaska pakujaca z piankowej taśmy dwustronnej), opona Knard 27TPI drut, tarcza 180mm Aztec.

 

Po przejściu na lżejsze nyple, może szptychy (ale nie polecam), lżejszą lub mniejsza tarczę (ponownie nie wydaje mi sie to najlepszym pomysłem) oraz na Knard'a 120TPI zwijanego urwiesz jakieś 300-350g z zestawu.

 

Tutaj garść spostrzeżeń jakie nasuneły mi sie po używaniu Twardziocha: http://www.forumrowerowe.org/topic/130279-rowery-nietypowe-tlusciochy-roznokolowce-29-monstercross-jedynaki-bezprzerzutkowce-itp/?p=1403771

 

 

Cuś niebardzo foty sie załadowały olpico...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

[Gość olpico]

Witam wszystkich,

 

choć zarejestrowałem się jakiś czas temu, to jednak nie uczestniczyłem w forum aktywnie.

Przedstawiam swoje rowerki, które powstawały z chęci zrobienia czegoś innego.

Zaczeło się ponad 10 lat temu od kombinacji roweru przełajowo-mtb z kombinacją napędu

1x8, to coś nazywało się Dominator Chicago i ponoć Honza od pepików to spawał.

dominator chicago.JPG

Zajumali mi to cudo, miałem potem kilka "normalych" rowerków by dorwać "dekartona"

prawdziwą przełajówkę, która zmieniła się później w ridleya,

następnie w meridę, w międzyczasie powstał kellys 2x9 z sztywnym widłem, było w planach koło 29 z przodku ale umarło.

Natenczas jest author versus ze sztywnym widłem oraz alfine

Obecnie trwają pracę nad klasycznym rowerem mtb z nexusem red line oraz na singlu na starej stalowej

ramie authora z barankiem ala przełajówka.

 

Pozdro

 

PS reszta zdjęć rowerków z mojej kolekcji w następnych dniach, możecie mnie oświecić jak normalnie dodawać zdjęcia na tym forum

 

Dobra macie linki:

 

1. decathlon cyclo-x - przełajówka 2x9:

 

https://www.dropbox.com/s/bxx04kytv6dv2lr/decathlon%20cyclo-x.JPG

 

2. ridley crossbow - przełajówka 1x9:

 

https://www.dropbox.com/s/n0na74ok9vsq6jb/ridley%20crossbow.JPG

 

3. merida speeder - przełajówka z fitness 1x9

 

https://www.dropbox.com/s/gslegfd06n1d6dg/merida%20speeder.JPG

 

4. kellys magnus - 2x9 ze sztywnym widłem:

 

https://www.dropbox.com/s/z0muqcofvlbn4ex/kellys%20magnus.jpg

 

5. author versus - alfine ze sztywnym widłem:

 

https://www.dropbox.com/s/ur3jwyv1tt3uakb/author%20versus.jpg

 

 

Gdy skończę aktualne projekty też się pochwalę

 

Pzdr

 

 

[sztopi17]

Panowie i Panie ..... mała ciekawostka dla posiadaczy Krossów Unplaggedów i właścicieli chińskich widłów Saso

To bydle mieście oponę On One 26 x 4.0. W prawdzie luz zostaje po mm na stronę ale mieści się.

Nie wiem jak w realu z szerokością , ale taki Surly Nate 3.8 powinien wejść na spokojnie.

 

Ot taka ciekawostka

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Interesująca wieść sztopi17. A na jakiej szerokości obręczy ten Floater był posadzony?

 

Najładnieszy to Ridley z tej Twojej kolekcji olpico.

 

A żeby bezposrednio dodawac zdjęcia używaj kwadratowej ikony "grafika" z paska narzędzi nad oknem pisania posta. Znajduje się niemal dokładnie pod usmieszkiem emotek.

 

 

Szacunek...

I.

 

[sztopi17]

Obręcz 70 mm standardowy wheelset montowany w On Onie.

 

Ciekawa wieść dla posiadaczy głównie unplageddów.

 

Nie dużym kosztem można się pobawić w tłusty przodek. Obręcz z forum beachcruiser.pl to koszt ok. 150 zł. ,piasta szprychy 150 zł , używany Nate czy Endomporh z 200 zł  i jazda;) 

[squadak]

"

 

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[Gość olpico]

Kłaniam,

 

Interesująca wieść sztopi17. A na jakiej szerokości obręczy ten Floater był posadzony?

 

Najładnieszy to Ridley z tej Twojej kolekcji olpico.

 

A żeby bezposrednio dodawac zdjęcia używaj kwadratowej ikony "grafika" z paska narzędzi nad oknem pisania posta. Znajduje się niemal dokładnie pod usmieszkiem emotek.

 

 

Szacunek...

I.

 

Dzieki,

 

też uważam, że Ridley to było najlepsze co udało mi się stworzyć, niestety nie nacieszyłem się nim długo bo rama pękła.

To były te słynne ramy Karbowiaka, nie wiem skąd on je miał ale lubiły bardzo pękać przy główce, musiałem się z nim

sądzić by odzyskać kasę i to nie całą.

Gościu nadal nimi handluje oraz innymi modelami, ostrzegam jeśli coś Wam się stanie ze sprzętem zakupionym od niego to

droga do odzyskania czegokolwiek jest długa i męcząca.

Poniżej spec Ridleya

 

rama: ridley crossbow

wideł: 4za alu 1"

koła: rigida 28H

manetki: sh 105/tektro lever

korba: truvativ elita 39T

bash: bbg

łańcuch: sh 105

kaseta: sram 950r 11-23

przerzutka: sh 105

hamulce: tektro oryx

opony: michelin cyclocross mud

mostek/kiera/sztyca: itm

siodełko: fizik cx pave

pedały: sh 520

 

to chyba tyle

 

Pzdr.

[IvanMTB]

Obręcz 70 mm standardowy wheelset montowany w On Onie.

 

Ciekawa wieść dla posiadaczy głównie unplageddów.

 

Nie dużym kosztem można się pobawić w tłusty przodek. Obręcz z forum beachcruiser.pl to koszt ok. 150 zł. ,piasta szprychy 150 zł , używany Nate czy Endomporh z 200 zł  i jazda;) 

 

Hmmm... To może być tak raczej na styk... Widziałem zdjecia Floater'a z przystawiona suwiarką i wychodziło 3.78cala. O ile Nate jest uczciwym 3.8 cala może być tak samo mało zapasu. No chyba żeby posadzić to-to na węższej obreczy Marge Lite - 65mm lub nawet Rabbit Hole - 50mm (jest wersja 26-cio calowa), lub na odpowiednio tańszym, kruzerowym zamienniku. Pozostaje tylko pytanie jak tam z wytrzymałością takich obręczy... Myślę ze bezpieczniej byłoby poszukać Larry'ego lub jak juz pisałeś Endo. No ale ten ostatni wypadł z oferty Surly i juz tylko uzywki lub jakieś zalegajace magazynowe końcowki...

 

 

Wczoraj stwierdziłem że jednak żal mi ciurać Cook Bros'a i podmieniłem go na sprawdzona, pomarańczowa Turbinę. Dobrze się komponuje z mostkiem, sterami i zaciskiem sztycy (dzięki Lordzie, ciagle jestem Ci krewien dwudziestaka)

 

 

Mam też problem, stary jak świat, czyli trzeszczący napęd (?)

 

Po wyeliminowaniu najoczywistszych oczywistości (to nie siodło/sztyca bo trzeszczy na stojaka tak samo jak na siedzaka, to nie suport i korba bo trzeszczy z 2 różymi suportami i 3 korbami, to nie niedokręcony blat bo własnie zmieniałem podkładki dystansowe pod baszem, czyli wszystko podokrecałem naamen, to nie zębatka trąca o poziome rury widelca, gdyż właśnie po to zmieniałem dystanse, to nie lużne koło ani slajdery bo włąśnie świeżo podokrecałem po podciagnięciu łańcucha) przestaje mieć pomysły cojeszcze...

Podmienie jeszcze dziś tylne koło i sprawdze czy to nie piasta. Koło jakotakie raczej nie gdyż juz próbowałem je giąć w najmniej wysublimowany sposób recznie...

 

Jakieś dodatkowe sugestie?

 

Szacunek...

I.

[yarr]

Mi przychodzą do głowy haki i najgorsze przepraszam że to piszę ...

 

Obejrzyj widły ogona dokładnie. Oby nie to. 

[anarchy]

Rama nowa, nie wyciągałbym pochopnych wniosków co do ramiaka.
Wśród wymienionych nie ma... pedał. Może to głupie ale zawsze. Jako, że miewam podobne problemy z niedzisiejszym już octalinkiem V1(rozbierajka dura ace) wyczulony jestem na podobne. Suporty wymieniałeś, miski ich też? Gwinty przesmarowane? Jakiego typu trzeszczenie? skrzypiące ? (materiał o materiał) czy miękkie (wtedy łańcuch, opona itd).
No i czy na 1000% jesteś pewny napędu? Mnie kiedyś starszy wiekiem (żyją jeszcze tacy) mechanik powiedział, że od mostka (!), przez stery po ośkę koła może wszystko trzeszczeć. Rama lubi nieść dźwięk i płatać figla.
 

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Pedały tez zmieniałem, używki i nówki, trzeszczało tak samo. Trzeszczenie mataliczno-sucho-mechaniczne, opona zdecydowanie odpada.

 

Stawiam na napęd/piaste/ramę gdyż przy jeździe bezręcznej tak samo trzeszczało.

 

Rama umyta, poogladałem sobie węzeł suportowy i haki i niczego nie znalazłem na pierwszy rzut patrzałką.

 

Zobaczymy co przyniesie podmiana koła.

 

Szacunek...

I.

 

[kazafaza]

 (dzięki Lordzie, ciagle jestem Ci krewien dwudziestaka)

 

 

Jakieś dodatkowe sugestie?

 

Ad.1: Spoko wodza! Się nie hajcuje Ale miło iż pamiętasz bo mi by pewnie uderzyło przy następnym widzimysię

 

Ad.2: Kolana kiedy ostatnio tranem smarowałeś?  Poważniej: a SPD'y(bloki)? Oraz jak Prezes zasugarował - stery? Choć skoro Look Mum, no hands! wykonałeś i nadal piska w tym samym stopniu to może...szprychy/nyple? Dociągnięte od zaplotu już? Raczej nie eXotic. jeśli metaliczny wydźwięk  ​ 

 

 

POZDRo-:ver

[maciejas]

 

 

Kolana kiedy ostatnio tranem smarowałeś?

Ha ha ha, to wcale nie jest takie dalekie od rzeczywistości. Znam takie osobniki, co im trzeszczą kolana. 

 

Natomiast mój Inbred trzeszczał czasem, głównie w niższych temperaturach. Też dokręcałem, sprawdzałem, smarowałem - nic nie znalazłem. Hipoteza jest taka, że jednak coś tam temperaturowo się kurczy i nie pasi do końca no i wydaje z siebie te nieszczęsne dźwięki.

 

A tak w ogóle - skoro już tak offfff-topujemy - dziś około godziny 17 w centrum Bszczy przemknął przepłynął obok mnie i mojej rodziny nic inny tylko FAT-BAJK SPECIALIZED, w kolorze zielonym-blisko-khaki, niesplamiony błockiem. CZY KTOŚ MÓGŁBY SIĘ TU UJAWNIĆ, do stu piorunów?

[Tomek21001]

Widziałem ostatnio czarne Surly ( Pugsley ? ) na asfaltowym podjeżdzie przy rezerwacie obok Angermunde ( miejscówka super na rower i łażenie z plecakiem) - nie wyglądało to zachęcająco.....

[panSocjolog]

@@maciejas,

 

Wysyłam drony,  trza go namierzyć. 

[rambolbambol]

A tak w ogóle - skoro już tak offfff-topujemy - dziś około godziny 17 w centrum Bszczy przemknął przepłynął obok mnie i mojej rodziny nic inny tylko FAT-BAJK SPECIALIZED, w kolorze zielonym-blisko-khaki, niesplamiony błockiem. CZY KTOŚ MÓGŁBY SIĘ TU UJAWNIĆ, do stu piorunów?

Widziałem ten rowerek. W miarę regularnie porusza się ulicą Spacerową. Rower raczej wykorzystywany "niedzielnie", czyściutki jak z salonu.

Apropo ... w salonie rowerowym w Toruniu na ul Chełmińskiej 76 taki stoi.

 

A tak się Spec zarzekał, że koło 26 cali nie ma przyszłosci Grubole... oto jest przyszłość tego koła.

 

[itr]

 @Ivan ,  mi trzeszcza w karbonie stery, w dodatku chyba miski w ramie.... obadaj w chrom niklu sterowe potencje dźwieku.... , i nasmaruj dodatkiem sowicie powierzchnie ku sobie ściśnięte  haków.... suwanych Trzaskać może i sztyc sztyca jeżeli luz ma dużo niżej niż jażmo i ponoć silikon pomaga, sam puszkowe patenty w stalowych ramach tam instalowałem ale po prawdzie nie z buszki a z cienkiej ( szej) blachy koloru złota

Edytowane 2 Czerwca 2014 przez itr

[adamos]

Info z ryjbook'owego profilu On-One:

"Watch out over the next few days as we’re about to launch “Brant’s container clearance”.

In the last three years, our Chief Designer has accumulated so much sample stock that it’s impossible to fit any more goods in the container he uses as his library. Enough is enough.
We’ve got him to choose the choicest items and will be putting them for sale over the next month. From prototype full suspension models, first rides, demo bikes, some ex team bikes, things that never made production. Wheels, and rims too. We’re not sure what’s going to be in there as he won’t let anyone else have the keys."

A na deser trochę szosowego fristajla

 

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez adamos

[buchar69]

Małe offtopowe pytanie, wynikające z tego iż zostały mi tu polecone najlepsze gripy jakie miałem do tej pory.

 

Jest jakaś owijka w stylu ESI, albo coś takiego?

Potrzebuje ja do fargo, grunt by była wygodna i wytrzymała, bo fargo nie bedzie jezdziła tylko w niedziele po szosie!

[anarchy]

Dokładnie jest owijka firmy ESI, np:   http://kxbike.pl/pl/p/Owijka-kierownicy-Esi-Road-Grips-RCT-Wrap/339
A jak poszukasz niegłęboko i niespecjalnie wkładki żelowe pod owijkę: http://www.porebarowery.pl/main/product/4027,WKLADKA-ZELOWA-POD-OWIJKE,page:1

Z wkładek robią różne firmy o różnych kolorach (kolor=twardość) choć są wśród nas tacy (jak np Ivan) wyznający zasadę - chcesz na miękko gotuj 3 minuty
No nie.. : jak chcesz miękko to zawijaj kilka razy owijkę.