[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...

[Roonin]

Oglądacie galileo o babmusowych rowerach?

http://www.zambikeszambia.com/

 

Nie wiem czy było ale fajne.

[yarr]

BB7 od strony szprych i tak reguluje się h..ędogo więc ja używam thorxa posiadanie imba 3 jakoś mnie nie stresuje bardziej chodzi o regulację obu stron.

Pytanie na ile 2 tłoczki działają faktycznie lepiej od jednego.

A i kolejna sprawa klocki dostępność / cena.

[IvanMTB]

Tutaj cuś napisano na temat klocków. Trzebaby sie wczytać...

 

Oryginalne klocki ---> http://www.ebay.co.uk/itm/TRP-HY-RD-Spyre-Parabox-R-Replacement-Disc-Brake-Pads-/191069278228?pt=Cycling_Parts_Accessories&hash=item2c7c9dd014

 

 

Najprawdopodobniej jest to typ S2 z tabelki  SSC

 

 

Szacunek...

I.

 

[Panda]

W mechanikach podstawa to bdb pancerz i jak najlepsza linka. Wykupiłem na zapas linki Clarks Clim8, już ich dostać nie można, a są według mnie najlepsze. Linka z rdzeniem, nieco grubsza niż inne i powlekana na różowo

BB7 działają bardzo dobrze, być może te dwa tłoczki zrobią różnicę... O dziwo dwa lata na zaciskach Avida skręconych tanimi śrubami alu w kolorze bez problemów przejeździłem.

 

Edit:

 

Edytowane 2 Marca 2014 przez Panda

[kazafaza]

set BB7 ma wszystko co trzeba, czyli adapter, tarcze, żelastwo... A w TRP-ach?

 

Tańsza wersja wedle zdjęcia, tudzież opisu do nabycia z tarczą, ale czy adapter i śrubki też są..?

 

 

 

 

 Najprawdopodobniej jest to typ S2 z tabelki  SSC

 

I tutaj może nastąpić wybuch miny - otóż nawet link do klocków ze strony apgrejda(TRP B20.11 (Manufacturer Upgrade)) kieruje nas w jakieś maliny, dwa pozostałe w standardowe kloce Tektro a zdjęcie poniżej opisu/linków przedstawia jeszcze cuś inszego   

 

EDIT: Ivan zapodał dobrego kloca

 

 

No i pytanie kończące OT spajrowe: czy za £20 opłaca się zyskać 8g na zacisku i nabyć więcej wungla w rowerze?   

 

 

POZDRo-:ver

 

p.s.:Knard'y po kuracji odchudzającej już dostępne w połowie wyprzedane na wyspie

 

 

 

Edytowane 2 Marca 2014 przez kazafaza

[itr]

Monterkros kros, ale ale ale.... Knur w wersji 41czyli taka treking  guma się pytam po co poco poco poco.... Dla mnie taki kaliber to samo zło, albo normalny papeć 2,25 czy  ewentualnie 2,1 albo na samym dnie renegat, albo prawdziwa przełajowa guma 35 lub 32  wąska dziarska i dająca w prawdziwym terenie solidnie po rękach... Nie wiem po co te przełajówkoprzeróbki na kalibrach 40 42 czy 47?  Sam skazany na takie opony byłem w powijakach mojego mtb, bo nigdy nie miałem koła 26 cali, i jazda terenowa wyszła z ramy Passat 2, potem stalowy treking od Autora, i nie było innych opcji gumowych... I powiem tyle nigdy więcej papuci "pośrednich", jedynie zimową oponę mam snow studa kaliber chyba 40 no i tak zostanie....

 

No napiszcie co to za monter monster big gumi przełaje i po co ? Kto czuje blusa i jak to się je?

 

A hamulce?  BB7 w starej wersji to nie lubiło błota, i zraziłem się na lata, takiego w górach błota, teraz kupiłem nowe z tymi innymi korpusami to zobaczę... Ogólnie oryginalne klocki fabryczne to jest zupełny papier toaletowy w wodzie piasku błocie dwa  dłuższe zjazdy i trzeba schodzić i kręcić śrubkami bo tyle zjadło klocka. Od razu trzeba na metaliki zmienić... Na Mazowszu to tak nie ma, się nie hamuje i dlatego pierwszy wyjazd w  mokre góry mnie załamał bo nie miałem zapasu, akurat to był pierwszy dzień trofi 2008 to niektórzy może pamiętają tamtą edycję.... Ale klocki na nim zjadło mi jeszcze przed błotami....

Edytowane 3 Marca 2014 przez itr

[adamos]

A mnie na moim przełaju lepiej jeździ się w terenie na 41, niż na 35 (odsyłam do posta gdzieś w tym wątku, gdzie pisałem o V-Claw'ach) Więcej komfortu na korzeniach, kamieniach, lepiej na miekkim, sypkim piasku. Niestety nie miałem okazji dużo w porządnym błocie, bo mogło się to nienajlepiej dla ramy skończyć (tarcia na tylnych widłach), ale generalnie jak najbardziej widzę taką pośrednią gumę w przełaju.

Co do fabycznych klocków w BB-czach to się w pełni zgadzam, ale mnie to też raczej gila na wybitnie górzystych terenach województwa kuj-pom. - hamuje tylko jak mam czerwone.

Edytowane 3 Marca 2014 przez adamos

[IvanMTB]

Hmmm...

 

To ciekawe co Panowie prawicie... Jak pamiętam oryginalne klocki z bebiko to właśnie są metaliki.

 

Cała Karpatkę na takowych prześmigałem, potem wszystkie insze baunsy w możliwie rozmaitych warunkach, klocki dopiero wtedy wymieniałem jak zapaskudziłem olejem (czy inszym smarem) i nie dało się już nimi ni ruch-ruch...

 

Potem miałem chwilowa przygode z hydrauliką i fullasiem i znowu powróciłem na bebeczy. Walia, Lakes, Dales... bez najmniejszych problemacji...

 

Aktualnie tylko jeden zacisk w Wszystkojeździe i ciagle na fabrycznych klocach...

 

A-cha... Normalny papeć 2.25? Waszmość raczysz sobie baryłeczkę turlać? Minimum 2.3 a tak naprawde normalnie to 2.4 i więcej...

 

... i dlatego uważam 1.75-1.9 za naaaprawde miodowy zestaw.

 

W terenie ulga, na szosie nie spowalnia za mocno. Jak dla mnie ideolo

Szacunek...

I.

 

[itr]

Mój pierwszy bebech był przysłany z ameryki w oryginalnym pudełku za gruube dolary i na pewno nie miał metalików, miałem go na pomorzu gdańskim, to ten stary typ.

 

Nowe bbeki przyszły niedawno, OEM, tanie. Jeszcze nie jeżdżą. Na mój gust to jest chyba podrobiona produkcja, dość powiedzieć że między klockami jesy włożona tekturka, a na niej niby przypadkiem chiński znaczek robaczek się zaplątał

[blackiwan]

Filmik trochę stary,ale chyba jeszcze nie było go tutaj

http://www.youtube.com/watch?v=k9Rs9_LjXLM#t=53

Edytowane 3 Marca 2014 przez blackiwan

[Panda]

BB7 mają metaliki panocki w komplecie Te ze zdjęcia na 100%, śmigam na nich i w górach nie było problemów z błotem z piaskowców włącznie, gdzie zmieniarka X9 nie podołała i przestała zrzucać biegi. Fakt faktem z raz na te kilka setek po pagórkach czy dwa razy dokręciłem klocki, ale jeżdżę raczej szybko i hamuję punktowo...

 

Kapcie ,,niestety'' 2.4 przód, 2.25 od Schwalbe z tyłu, więc zbliżone. Czuć masę... Za to komfort lepszy, coś za coś.

Edytowane 3 Marca 2014 przez Panda

[adamos]

W BB5 (wersja road, stockowe z angielskiej przełajki) były organiki lub półmetaliczne i zużyły się dość szybko, w BB7 (też wersja road) ze sklepowej półki z Niemiaszkowa siedzi coś bardzo podobnego, co ciekawe nie ma charakterystycznych pisków jak jest mokro albo pojawiają się znacznie rzadziej. W Koniaku (najnowsza wersja MTB BB7) co prawda jeszcze nie zaglądałem, moim zdaniem trochę szybciej "puchnie" na klamce niż wersja road, ale siła hamowania znacznie większa i po mokrym stęka właściwie (zapewne metalik).

A na podwieczorek, jeszcze raz lekka i zwinna Yampa



 

Edytowane 3 Marca 2014 przez adamos

[yarr]

Na bb7 śmigam już ze 2 lata tak jak Ivan pisze na pierwszych klocach, tyle że to wersja mtn a teraz będę potrzebował road a tu znalazła się alternatywa.

Po filmikach promocyjnych i opiniach w necie wygląda  dość kusząco  ale nie chciałbym  wyjść na tym jak przysłowiowy stryjek.

[panSocjolog]

[pudelek.pl]

 

Panie i Panowie, w Warszawie widziano Surly Krampusa!

 

 

tak, zdjęcie robione selerem i to naciowym...

 

[/pudelek.pl]

Edytowane 3 Marca 2014 przez panSocjolog

[artoor]

Krampus jest albo Twój, albo to fotomontaż

Trafić przypadkiem na to zielone monstrum jest tak prawdopodobne jak spotkanie zielonego ludzika.

[zawoduwa]

velove zaczęło sprzedawać krampusy. 

a w raciborzu też był widziany surly. typowy mieszczuch  

[kazafaza]

Long Haul Trucker? Z dynamem w piaście? Pikny sprzęt do zagubienia się w świecie...

 

POZDRo-:ver

[yarr]

Ja ze stajni Surly przypadkiem trafiłem na LHT ale to w Chorwacji i na big dummy ale to we Francji oczywiście obfotografowałem jak prawdziwy burak

 

to tyle oftopu w temacie przypadków

 

Edytowane 3 Marca 2014 przez yarr

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Poczytajcie Team29er, tam jest pewna przesłanka która moze rzucic światło na autorament właściciela onego Krampa.

 

Spekuluję tylko

 

Za Kołpakami z onego kolejny hamerykanski wynalazek, czyli Niskoprofilowe obręcze i kapcie 29+++

 

I jeszcze wrzutka do twórców Fat Tire Extreme Bikes

 

Szacunek...

I.

 

[adamos]

 

 

Za Kołpakami z onego kolejny hamerykanski wynalazek, czyli Niskoprofilowe obręcze i kapcie 29+++

Curva Ivan! Zakrzywiasz czasoprzestrzeń, czy jak? Matrix jakiś, cy cuś?

Artykuł co prawda czytałem już wcześniej, ale właśnie zauważyłem, że Twoje komenty pod nim są z jutra z godz 00:30 i 00:36.

WTF?! :woot:

Chyba muszę iść się przewietrzyć! Albo lepiej do piwnicy ostrzyć kosę...wojna idzie...

 

[RafalxM]

nie krzycz na niego , niech dyktuje jutrzejsze wyniki lotto

[Rulez]

Ta niskoprofilowa opona nie do końca sprawdzi się w terenie, nie trzeba daleko szukać, nikt samochodem terenowym nie zapędza się w kamienisty teren na niskoprofilowych laczkach i wysokim ciśnieniu.

Wszak nie do końca o powierzchnię styku chodzi (chyba, że na torze F1), ale o większą "lepkość" opony z niższym ciśnieniem.

Edytowane 4 Marca 2014 przez Rulez

[anarchy]

No nie do końca Rulez, dla ludzi sunących po piachach Sahary czy piaszczystym brzegiem nie chodzi głównie o komfort a właśnie o powierzchnię opony, jej nie zapadalność, prowadzenie. Ze śniegiem może być podobnie.
"Koncepcja jest słuszna", pytanie tylko jak z profilem takiej opony, czy uda się zachować jej "półkolistość"? Bo jak ma być "kanciasta" no to jak Was proszę

ps: co do mydelniczek pseudoterenowych -tam chyba mamy inne proporcje wagi samochodu do powierzchni kół i wysokości opony. Aż tak tego bym nie porównywał.... (chyba)

Edytowane 4 Marca 2014 przez anarchy

[cienkun]

Anarchy, a więc dlaczego aby wyjechać samochodem z kopnego śniegu czy piachu spuszcza się powietrze w oponie? Dlaczego pustynne terenówki jeżdżą na 0,5 bar? 

[rambolbambol]

Chyba muszę iść się przewietrzyć! Albo lepiej do piwnicy ostrzyć kosę...wojna idzie...

 

Śmiechy - śmiechami, ale powiem ci, że ja jestem serialnie przereżony tym, co się dzieje. To nie są przypadkowe działania na Krymie. Nawet rozmieszczenie sił morskich + przejęcie Gruzji w 2008 ma głębszy sens.

"Stary niedźwiedź mocno śpi.

Stary niedźwiedź mocno śpi.

My się go boimy, na palcach chodzimy.

Jak się zbudzi to nas zje, jak się zbudzi to nas zje."

 

Tu gdzie pracuję mamy w teamie kilku Ukraińców i powiem ci, że to nie jest niepokój, co na ich twarzach widać. Sytuacja jest nieśmieszna. Sorry za offtop.