Skocz do zawartości

[bielizna]Majtki z wkladka


sa1nt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jakie majtki polecacie do 70-80zl Szkajac na necie i na forum sa tylko jedne ;o Accent Corso. Czytajac opinie i test na forum sa OK tylko moglyby lepiej odprowadzac pot oraz jest w nich troche za cieplo. Jest cos jeszcze godnego polecenia w tej cenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Również jestem prawdopodobnie przed kupnem bielizny kolaraskiej, póki co nasłuchałam się wiele dobrego o firmie Berkner i Corso.

 

Ale nasuwa mi się jedno pytanie - mianowicie, czy bielizna kolarska i założenie na to jeszcze czegoś (spodnie, getry, bojówki), oczywiście z przepuszczającego powietrze materiału również zda egzamin?

Niestety, ale muszę mieć zakryte kolana, a cena takich spodenek kolarskich jest 2-3 razy wyższa niż samej bielizny. Więc wolę kupić od razu 2-3 sztuki bielizny, zamiast jednych spodenek ;)

 

I pytanie bardziej do pań - lepiej egzamin zdają damskie bokserki (np. http://www.hike.pl/sklep/damskie-bokserki-...3D-p-17400.html ), czy slipy (np. http://www.hike.pl/sklep/slipy-damskie-Ber...3D-p-17403.html ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sprawie kolan: świetnie sprawdzają się ocieplacze, zakładane bezpośrednio na kolana. Zaletą ich jest możliwość ściągnięcia, kiedy temperatura w ciągu letniego dnia mocno wzrasta, i założenia, kiedy wieczorkiem robi się chłodniej. Praktycznie nic nie ważą, miejsca też nie zajmują ani w plecaku, ani w kieszeni koszulki kolarskiej. Polecam te z windstopera. Sama używam Kelly'sa i jestem z nich bardzo zadowolona.

Mając takie ocieplacze, nie trzeba nabywać długich spodenek ;) .

Ewentualnie można samemu uszyć, np. z polaru. Ja przerobiłam stare podkolanówki na ocieplacze łokciowe ;) - windstoper to to nie jest, ale zawsze trochę chronią, lepsze niż nic.

Pozdrówko w trosce o stawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ianowicie, czy bielizna kolarska i założenie na to jeszcze czegoś (spodnie, getry, bojówki), oczywiście z przepuszczającego powietrze materiału również zda egzamin?

Niestety, ale muszę mieć zakryte kolana, a cena takich spodenek kolarskich jest 2-3 razy wyższa niż samej bielizny. Więc wolę kupić od razu 2-3 sztuki bielizny, zamiast jednych spodenek :)

 

Również (przy niższej temperaturze) muszę mieć zakryte kolana... tzn powiniennem mieć. Zazwyczaj zapominam o tym albo nie chce mi się. Dopiero na drugi dzień się przekonuję, że jednak powiniennem :P Czasami stosuję zwykłą opaskę lub bandaż elastyczny albo i chustę (40x40cm). W moim przypadku wystarczy.

Co do zakładania spodni na bielizne kolarską. Cóż, ja często jeżdżę w krótkich... dżinsach :) I faktycznie, bardzo się osłabia właściwości bielizny ale nie ma tragedii. I tak jest znacznie wygodniej niż bez wkładki. Ale jednak będę musiał sobie sprawić jakieś inne, bardziej przewiewne i wygodne gatki na wierzch :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również (przy niższej temperaturze) muszę mieć zakryte kolana... tzn powiniennem mieć. Zazwyczaj zapominam o tym albo nie chce mi się. Dopiero na drugi dzień się przekonuję, że jednak powiniennem Czasami stosuję zwykłą opaskę lub bandaż elastyczny albo i chustę (40x40cm). W moim przypadku wystarczy.

Ja niestety chyba powinnam mieć nie tylko przy niższej temperaturze.

Ogólnie, to mieszkam bardzo blisko morza i najpewniej daje mi się to już we znaki... np. przy gwałtownych zmianach pogody w kolanie również mi trzeszczy :(

Niestety także np. po ciężkim dniu w pracy, czy kilku godzinach na rowerze. Swoją drogą, właśnie wybieram się do lekarza, coby doradził maści rozgrzewające przed, czy może opaska uciskowa, czy inne cudo - byle pomagało. Ból nie jest jakiś nie do wytrzymania, aczkolwiek nie chcę już dobijać tych moich biednych kości i stawów... jeszcze trochę muszą mi posłużyć :)

 

Co do zakładania spodni na bielizne kolarską. Cóż, ja często jeżdżę w krótkich... dżinsach I faktycznie, bardzo się osłabia właściwości bielizny ale nie ma tragedii. I tak jest znacznie wygodniej niż bez wkładki. Ale jednak będę musiał sobie sprawić jakieś inne, bardziej przewiewne i wygodne gatki na wierzch

W jeansach jeszcze nie zdarzyło mi się jeździć... na krótsze trasy bywało, że w bojówkach jechałam (bawełnianych) i tragedii w sumie nie było. No, może poza tym, że w razie zmoknięcia spodnie kleiły się do nóg :P

Najczęściej póki co jeżdżę w.. starych, dobrych i zapomnianych getrach :D tak akurat troszkę za kolano. Wentylacja nawet dobra, bo spoconych nóg i czterech liter jakoś szczególnie nie mam :)

 

Moim zdaniem lepsze beda bokserki. Bedziesz miec pachwiny i takie tam...zakryte bokserkami = nie obetrzesz ich tak latwo.

Właśnie w tym celu zdecydowałam się na zakup odpowiedniej bielizny. Także dziękuję za radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daje mi się to już we znaki... np. przy gwałtownych zmianach pogody w kolanie również mi trzeszczy :033:
skąd ja to znam? :)

 

Niestety także np. po ciężkim dniu w pracy, czy kilku godzinach na rowerze. Swoją drogą, właśnie wybieram się do lekarza, coby doradził maści rozgrzewające przed, czy może opaska uciskowa, czy inne cudo - byle pomagało. Ból nie jest jakiś nie do wytrzymania, aczkolwiek nie chcę już dobijać tych moich biednych kości i stawów... jeszcze trochę muszą mi posłużyć ;)
mi lekarze nic nie pomogli. Przypisali kilka razy jakieś niemiłosiernie drogie leki które nic nie dały a w końcu powiedzieli, że prawdopodobnie trzeba będzie operować... Pal ich diabli! Nie pójdę na stół. Obecnie zastanawiam się nad ortezą (stabilizatorem) kolana. Ale to i tak nie rozwiązanie na stałe. Poza tym, przyzwyczaiłem się :D

Kiedyś jechałem na jakąś dłuższą trasę samochodem i po ok 200km nieprzerywanej jazdy (praktycznie jedna pozycja nogi) już nie mogłem wytrzymać bólu. Pomogła maść (żel), której nazwy niestety nie pamiętam. Kiedyś była reklamowana (a może i nadal jest?), opakowanie zdaje się biało czerwone, narysowany człowieczek z pozaznaczanymi bolącymi punktami na kolanie, kręgosłupie itp. Wiesz o co chodzi :wink: Dobre pewnie też będą inne maści przeciwbólowe. W aptece coś doradzą.

To co prawda nie jest stałe rozwiązanie, ale może pomóc jak bardzo boli. Przejdź się też do lekarza. Może w Twoim przypadku coś poradzi.

 

Właśnie w tym celu zdecydowałam się na zakup odpowiedniej bielizny. Także dziękuję za radę :P

Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie to co zaproponowała Ecia. Ocieplacze. Ewentualnie nogawki, np. takie lub takie. Chociaż oczywiście najlepsze by były właśnie jakieś z windstoppera.

Tak swoją drogą, ciekawe czy w czymś takim dało by się jeździć na rowerze? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mefisto ja w czasie zimy jezdze w ochraniaczach do siatkowki....wiec w czyms takim tez sie da :)

 

Właśnie w tym celu zdecydowałam się na zakup odpowiedniej bielizny. Także dziękuję za radę

Chodzilo mi o wybor miedzy bokserkami, a slipami. Osobiscie jezdze w Accent Corso mieszajac je z bawelnianymi bojowkami..badz krotkimi spodenkami. Znajac zycie..gdyby nie bylo zakrycia czesci ud przy pachwinach..mialbym cud miod obtarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jechałem na jakąś dłuższą trasę samochodem i po ok 200km nieprzerywanej jazdy (praktycznie jedna pozycja nogi) już nie mogłem wytrzymać bólu.

Hm, mi raczej po zwiększonym wysiłku "skrzypi", a nie od jednej pozycji. Choć przy dłuższym położeniu w jednej pozycji drętwieje mi noga, więc to również może być powiązane z kolanami/stawami.. chyba.

 

Pomogła maść (żel), której nazwy niestety nie pamiętam. Kiedyś była reklamowana (a może i nadal jest?), opakowanie zdaje się biało czerwone, narysowany człowieczek z pozaznaczanymi bolącymi punktami na kolanie, kręgosłupie itp. Wiesz o co chodzi

Voltaren może? Tych cudownych maści teraz od groma i wszystkie podobnie wyglądają :)

Ja raz dostałam tabletki na receptę, jak tak przesiliłam nogę, że chodzić nie mogłam, bo łzy do oczu leciały. Ale miałam brać je krótko, bo niby jakieś szkodliwe. Pomogły rzeczywiście, ale po przeczytaniu ulotki zdecydowałam się nie brać ich dłużej, niż 4-5 dni. Więcej to miało skutków ubocznych i działań nieporządanych, niż właściwości leczniczych.

Nazwy nie pamiętam, ale są i tak tylko na receptę. Schowałam gdzieś na dno szafki na czarną godzinę.

No, a tak poza tym, to jest jeszcze stary, dobry, sprawdzony Wick Wapo Rub :) cudowna maść zarówno na bóle gardła jak i wszelkie bóle mięśni, stawów... Dobrze rozgrzewa, osobiście bardzo ją lubię.

 

To co prawda nie jest stałe rozwiązanie, ale może pomóc jak bardzo boli. Przejdź się też do lekarza. Może w Twoim przypadku coś poradzi.

Byłam dzisiaj i mam skierowanie do ortopedy na wizytę i na RTG kolan. Zobaczymy, co mi powiedzą. Choć spodziewam się rad w stylu "nie przeciążać", etc.

Kupiłam już opaskę uciskowo-ocieplającą na kolano (a raczej na pół nogi od połowy uda do połowy łydki - o zgrozo :)). Zobaczymy, czy cokolwiek to pomoże.

 

Chodzilo mi o wybor miedzy bokserkami, a slipami. Osobiscie jezdze w Accent Corso mieszajac je z bawelnianymi bojowkami..badz krotkimi spodenkami. Znajac zycie..gdyby nie bylo zakrycia czesci ud przy pachwinach..mialbym cud miod obtarcia.

Również przymierzam się do zakupu albo bielizny Berknera albo właśnie Accenta. Też nie byłam pewna slipów właśnie ze względu na obtarcia, których już kilka razy się nabawiłam jeżdżąc w zwykłej bieliźnie.

Cóż, mam nadzieję, że już więcej ich nie uświadczę po zakupie bielizny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, mi raczej po zwiększonym wysiłku "skrzypi", a nie od jednej pozycji.
mnie skrzypi cały czas :P

 

Voltaren może? Tych cudownych maści teraz od groma i wszystkie podobnie wyglądają ;)
tak, zdaje się, że tak. Jedyne co mi się przypominało to Fenistil, ale to chyba nie na to :P

Byłam dzisiaj i mam skierowanie do ortopedy na wizytę i na RTG kolan. Zobaczymy, co mi powiedzą. Choć spodziewam się rad w stylu "nie przeciążać", etc.

RTG nic nie da. Najprawdopodobniej to wina tkanki łacznej (chrząstki), czy braku "mazidła" w kolanie, a to na prześwitleniu nie wyjdzie. Konieczny jest rezonans albo tomografia. Poproś o skierowanie na to jeżeli ortopeda sam nie zaleci. Prywatnie cena chyba jest dosyć wysoka (ok 300zł? nie pamiętam).

 

Kupiłam już opaskę uciskowo-ocieplającą na kolano (a raczej na pół nogi od połowy uda do połowy łydki - o zgrozo ;)). Zobaczymy, czy cokolwiek to pomoże.
tylko nie ściskaj zbyt mocno bo może skończyc się drętwieniem nogi :)

 

Również przymierzam się do zakupu albo bielizny Berknera albo właśnie Accenta. Też nie byłam pewna slipów właśnie ze względu na obtarcia, których już kilka razy się nabawiłam jeżdżąc w zwykłej bieliźnie.

Cóż, mam nadzieję, że już więcej ich nie uświadczę po zakupie bielizny :P

a chwila. Chcesz kupić gatki z wkłaką czy bez. Bo szczerze mówiąc to nie widziałem jeszcze slipów z wkłdką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTG nic nie da. Najprawdopodobniej to wina tkanki łacznej (chrząstki), czy braku "mazidła" w kolanie, a to na prześwitleniu nie wyjdzie. Konieczny jest rezonans albo tomografia. Poproś o skierowanie na to jeżeli ortopeda sam nie zaleci. Prywatnie cena chyba jest dosyć wysoka (ok 300zł? nie pamiętam).

No cóż, objawy dość dokładnie opisałam lekarzowi, a skierowanie dostałam jeno na RTG. Może ortopeda da dalsze skierowania, choć szczerze mówiąc wybrałam się profilaktycznie i jak już wspominam spodziewam się rad w stylu "nie przeciążać". Znając życie nabiegam się po lekarzach bez większego sensu, ale dla własnego zdrowia i spokoju już połażę.

 

tylko nie ściskaj zbyt mocno bo może skończyc się drętwieniem nogi

To takie elastyczne jakieś, bez żadnych zapieć (jeno w różnych rozmiarach dostępne było).

Swoją drogą, ulotka ciekawa.

"Opaska elastyczna stawu kolanowego.

Wskazania:

- w przewlekłych zmianach zwyrodnieniowo-reumatycznych stawu kolanowego

- po zdjęciu opatrunków gipsowych - wzmacnia i stabilizuje kolano

- przed i po operacjach uszkodzonych łękotek

- w przypadkach zwichnięć lub obrażeń kolana

- zapobiega obrzękom, łagodzi bóle

- wzmacnia aparat więzadłowy stawu przy wysiłku fizycznym"

A jak się ma teoria w praktyce sprawdzę już jutro ;)

 

a chwila. Chcesz kupić gatki z wkłaką czy bez. Bo szczerze mówiąc to nie widziałem jeszcze slipów z wkłdką.

Z wkładką - zawsze dodatkowe zabezpieczenie wrażliwszych miejsc. No i na pewno trochę więcej wygody.

Wydawało mi się, że slipy Berknera mają wkładkę, ale po dokładniejszym wczytaniu się w opis nie jestem już tego taka pewna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To takie elastyczne jakieś, bez żadnych zapieć (jeno w różnych rozmiarach dostępne było).

Swoją drogą, ulotka ciekawa.(...)

Bo to chyba jest opaska stricte usztywniająca. Nie wiem czy nie będzie Ci w niej źle pedałować (nie ograniczy ruchu). Chociaż może nie.

 

Wydawało mi się, że slipy Berknera mają wkładkę, ale po dokładniejszym wczytaniu się w opis nie jestem już tego taka pewna...
A faktycznie, wczoraj przypadkowo właśnie natrafiłem na jakieś slipy z wkładką. Jednak szczerze mówiąc nie wydaje mi się taka opcja zbyt wygodna :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No cóż, objawy dość dokładnie opisałam lekarzowi, a skierowanie dostałam jeno na RTG. Może ortopeda da dalsze skierowania, choć szczerze mówiąc wybrałam się profilaktycznie i jak już wspominam spodziewam się rad w stylu "nie przeciążać". Znając życie nabiegam się po lekarzach bez większego sensu, ale dla własnego zdrowia i spokoju już połażę.

 

a moze spróbuj kriterapii...tylko jak sie zdecydujesz to weź najlepiej min7-10 zabiegów(taka liczba jest zalecana aby dzialalo na dluzsza mete)a pozniej powtarzaj raz na jakiis czas...w miare zasobnosci portfela:-). na moje bole pomoglo...seria 5 zabiegow kosztuje 200zł w swinoujsciu (promenada),na poludniu np.w ladku zdroju o polowe taniej!....no chyba ze w twojej miejscowosci jest krokomora..to juz zazdroszcze:-) zycze powrotu do zdrowia!

http://www.kriokomora.pl/html/index.php?d=1&id=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...