kubzys Napisano 25 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 Witam! Troszkę poczytałem na temat plecaków i toreb (żeby nie było że nie). Więc tak: Obecnie mam jeszcze plecak Campus Kool. Ma on pojemność 20l. Starcza mi on na styk, bo gdy muszę wziąć ze sobą do szkoły buty (jeżdżę w spd, buty biorę w dniach wf) no to robi się ciasnawo, a wcisnąć tam jeszcze bluzę czy coś to już wtedy nie da rady. System wentylacji? No... plecy się pocą jak chyba pod każdym plecakiem. Nie to że jestem mokry jak szczur, ale wilgotny w miejscach styku plecaka z ciałem (takie paski jak ma ten plecak). Campus zaczął mi się już pruć i będę musiał niedługo go na coś wymienić. I tutaj się zastanawiam - czy może przy torbie plecy się mniej pocą? Najpierw myślałem o takiej zwykłej na ramię, żeby ją na plecy zarzucać podczas jazdy rowerkiem (pozycję mam można powiedzieć szosową). Później przez głowę przeleciała mi myśl o kurierce (ale jakiejś nie za dużej, żeby można było i normalnie ją ponosić, ale żebym wszystko w nią wcisnął. Później znowu myślałem o plecaku. Teraz znowu kurierka. No i zgłupiałem. Co z tych trzech wybrać? Jeździ ktoś może ze zwykłą torbą rowerem? Jak to się na plecach trzyma? Używa ktoś kurierki? Dodam, że chcę zmieścić się w max 150 zł, ale to jest ostateczność. Najlepiej by było koło stówki. A i jeszcze - max 'ładunek' jaki wożę to coś koło 6kg, może max czasami 7. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.