Skocz do zawartości

[Koło tył] Szybko się zatrzymuje


botanic18

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam problem z moim tylnym kołem w rowerze Norco Sasquatch 2008 w oryginalnej specyfikacji, nie wiem jakie tam dokładnie są części. Polega on na tym, iż tyle koło po zakręceniu nim, bardzo szybko się zatrzymuje, jakby coś hamowało. Przykładowo, lekko zakręcone przednie koło potrafi się kręcić przez dobre 20 sekund. Wszystkie części są na bieżąco serwisowane i czyszczone, chyba że coś robię źle.

 

Proszę o jakieś wskazówki :)

Napisano

Witam!

A jakie masy w nim hamulce? Tarczowe, albo v-ki. Spróbuj wyregulować lekko szcęki.... może to coś pomoże, a jak nie to może za mocno dokręcone koło masz. Ostatnia opcja to może być zużyte łożysko, byś musiał rozkręcić i zobaczyć łożysko w pieście, nowe takie nie jest ddrogie około 3zł zwykłe, a takie firmowe np. SKF ok 10-15zł.

Napisano

W rowerze są tarcze hydrauliczne. Moim zdaniem autor tematu powinien wyjąć tylne koło i zakręcić kołem trzymanym w rękach. Jeśli koło tak trzymane nie chce się kręcić to na pewno wina piasty. Jeśli kręci się dobrze to raczej hamulce ewentualnie piasta jeśli była rozbierana i źle złożona. No chyba że koło krzywo siedzi w ramie i ociera opona :laugh:

Napisano

Mam hydrauliki shimano m-485, przy nich nie mam zbytnio obszernego pola manewru do regulacji. Opona nigdzie nie ociera, koło jest proste, potem pójdę zobaczyć jak koło kręci się na rękach i dam znać.

Napisano

Do kręcenia to weź drugą osobe bo samemu ciężko piaste utrzymać. Z tarczówkami to mam doświadczenie tylko z roweru za 300zł(tzw. makrokesz), mam jeszcze zęby, to był rower znajomego :D Według mnie to problem na łożyskach, napisz jaką masz piastę i kiedy łożyska wymieniane/ piasta serwisowana

Napisano

Byłem, sprawdziłem i jestem trochę w szoku. Roweru nie używałem przez dobre pół roku, w zimie jeździł nim mój brat, który odstawił go po prostu do piwnicy jakoś w grudniu (on jeździł nim tylko po mieście, ja only teren). Wymontowałem teraz koło i zakręciłem nim i kręci się aż miło, zero oporów. Wmontowałem je z powrotem uprzednio czyszcząc cały układ bo nie wiem skąd, ale praktycznie cała tylna strona była zawalona od smaru + piasek, chociaż smar dawałem tylko na łańcuch. Był dosłownie wszędzie, począwszy od piasty, przez kasetę, łańcuch i nieszczęśliwie kończąc na hamplu. Po tym wszystkim koło kręci się jak należy, nie wiem, może jakiś brud hamował, o którym nie miałem pojęcia. Pisałem że wszystko regularnie czyszczę, bo tak jest, tylko ostatnio nie miałem dostępu do roweru a brat mi wspominał że tylne koło chodzi dość oporowo (na co dzień mieszkam gdzie indziej). Na koniec mam tylko taki problem, że podnosząc rower o siodełko (sam tył) i zakręcając kołem, buja mi cały rower, tzn. szarpie tak góra-dół. Koło jest w 100% proste, patrzyłem po pasku na obręczy i jest prościutki.

 

ps. piasta to Shimano FH-M475

Napisano

Takie szarpanie to najbardziej od brudu pod obudową, może brat jakieś nowe technologie testował :002:

 

U mnie to jest tak że łańcuch smarowany lepkimi olejami typu zielony FL, Vexol .. łapie piasek z pod opony, wyciąga na góre i zrzuca już posmarowany kleisty piasek w okolicach kasety. Na piaszczyste tereny polski dobrym pomysłem jest zakup mniej lepkiego smaru

Napisano

Byłem, sprawdziłem i jestem trochę w szoku. Roweru nie używałem przez dobre pół roku, w zimie jeździł nim mój brat, który odstawił go po prostu do piwnicy jakoś w grudniu (on jeździł nim tylko po mieście, ja only teren). Wymontowałem teraz koło i zakręciłem nim i kręci się aż miło, zero oporów. Wmontowałem je z powrotem uprzednio czyszcząc cały układ bo nie wiem skąd, ale praktycznie cała tylna strona była zawalona od smaru + piasek, chociaż smar dawałem tylko na łańcuch. Był dosłownie wszędzie, począwszy od piasty, przez kasetę, łańcuch i nieszczęśliwie kończąc na hamplu. Po tym wszystkim koło kręci się jak należy, nie wiem, może jakiś brud hamował, o którym nie miałem pojęcia. Pisałem że wszystko regularnie czyszczę, bo tak jest, tylko ostatnio nie miałem dostępu do roweru a brat mi wspominał że tylne koło chodzi dość oporowo (na co dzień mieszkam gdzie indziej). Na koniec mam tylko taki problem, że podnosząc rower o siodełko (sam tył) i zakręcając kołem, buja mi cały rower, tzn. szarpie tak góra-dół. Koło jest w 100% proste, patrzyłem po pasku na obręczy i jest prościutki.

 

ps. piasta to Shimano FH-M475

 

Jak szarpie góra-dół to na pasek nie patrz, tylko patrz na bicie pionowe.Więc albo koło do centrowania, albo opona do układania., albo jedno i drugie

Napisano

Jak szarpie góra-dół to na pasek nie patrz, tylko patrz na bicie pionowe.Więc albo koło do centrowania, albo opona do układania., albo jedno i drugie

 

czy np. u lokalnego wulkanizatora zrobili by mi te obie rzeczy? bo u nas brakuje jakiś speców od rowerów np. do centrowania..

Napisano

U wulkanizatora raczej nie, chyba, że się zna na rowerach.

Najpierw musisz rozeznać , czy bije sama obręcz, czy opona ( może być wybrzuszona, nierówno założona, może dętka w którymś miejscu podeszła itp).

Zdejmij oponę i dętkę, załóż samą obręcz do widelca , pokręć i sprawdź bicie pionowe przykładając jakąś listewkę nad obręcz.

Jeśli bije to do centrowania, jak nie to znaczy, ze obręcz ok, a problem w oponie i/lub jej założeniu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...