Skocz do zawartości

[regulacja] przerzutka tylna


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Jutro będę regulować nową przerzutkę i mam pewne pytanie. Będę regulować według poradnika z tego forum http://www.forumrowerowe.org/topic/41729-regulacja-przerzutki-tylnej/ i jest tam pewne stwierdzenie:

"Upewniamy się, że manetka wskazuje najmniejszą koronkę. Teraz naciągamy mocno linkę (jeśli jest krótka przydatne okażą się kombinerki) i zakręcamy śrubę mocującą. Wrzucamy teraz na najwyższy bieg"

Naciągamy linkę, ale jak? Tak, żeby przerzutka pozostała w takiej pozycji jakiej jest (bez łańcucha, odgięta do góry), czy napiąć wózek? Jeśli tak to do jakiej pozycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc w takim razie aby zaczepić linkę, musi być założony łańcuch. I w poradniku powinna być wprowadzona mała korekta.

 

 

Przed założeniem przerzutki upewnij się, że jest odpowiednio przygotowana i nie wymaga konserwacji. Warto sprawdzić czy hak przy ramie jest prosty i nie wymaga wymiany, lub jeśli jest tylko lekko zgięty - prostowania.

Teraz możemy przykręcić przerzutkę do haka ramy. Używamy do tego klucza imbusowego 5mm. Przy zakładaniu przerzutki trzeba uważać żeby znajdujący się za śrubą mocującą element (blacha z częścią wygiętą pod kątem prostym) oparł się o wypustkę na haku ramy.

Wstępną regulację przerzutki możemy przeprowadzić nie zakładając jeszcze łańcucha (według mnie bardzo skuteczna metoda, finalnie wymagająca tylko kosmetycznych poprawek).

Śrubokrętem tak wkręcamy lub odkręcamy śrubę oznaczoną literką H żeby kółka przerzutki znalazły się w jednej płaszczyźnie z najmniejszą koronką kasety.

Wkręcamy śrubę baryłkową przy przerzutce i manetce do oporu. Jeśli mamy starą linkę i pancerze wykręćmy śrubę regulacyjną przy manetce o 3-4 obroty, jeśli linka i pancerze są nowe nie ma takiej potrzeby. Pancerze się ułożą a linka nieco wyciągnie, więc i tak będziemy musieli je wykręcać.

Upewniamy się, że manetka wskazuje najmniejszą koronkę. Zakładamy łąńcuch. Teraz naciągamy mocno linkę (jeśli jest krótka przydatne okażą się kombinerki) i zakręcamy śrubę mocującą. Zdejmujemy łąńcuch. Wrzucamy teraz na najwyższy bieg. Śrubą oznaczoną literką L ustawiamy przerzutkę tak żeby jej kółka leżały równo z największą koronką. Teraz wrzucając na poszczególne biegi sprawdzamy czy kółka przerzutki leżą w jednej płaszczyźnie z odpowiednimi koronkami kasety.

W przerzutce jest jeszcze jedna śruba regulacyjna. Pozwala ona ustawić naprężenie sprężyny przerzutki. W skrócie im bardziej ja wkręcimy tym przerzutka będzie się znajdowała dalej od kasety. Według mnie warto ustawić ją tak żeby odległość między kasetą a kółkiem przerzutki wynosiła oko 5-10mm (sprawdźmy dla wszystkich koronek - odległości są różne. 5mm niech będzie dla koronki przy której kaseta jest najbliżej - zwykle największa koronka). Pamiętajmy jednak żeby przy tej regulacji rower nie znajdował się do góry nogami, a wózek przytrzymajmy ręką w pozycji pionowej.

Czas na test realny i regulację końcową. Zakładamy łańcuch i znajdujemy sobie kawałek spokojnej, płaskiej drogi. Uważnie słuchamy i o ile możliwości pozwalają obserwujemy przerzutkę.

Jeśli przerzutka nie chce wrzucić wyższego biegu to wykręcamy śrubę baryłkową przy manetce o ćwierć obrotu i ponawiamy próbę (Nie ma sensu wykręcanie śruby regulacyjnej do momentu kiedy przerzutka sama zmieni bieg). Jeśli przerzutka nie chce zrzucić na niższy bieg to śrubę wkręcamy. Nie zapomnijmy o tym, żeby zmieniać biegi z przodu. Dla trzech największych koronek najmniejsza tarcza z przodu, dla trzech najmniejszych tarcza największa, a dla pośrednich (poza skrajnymi) łańcuch powinien znajdować się na tarczy drugiej.

Jeśli przerzutka nie chce wrzucać lub zrzucać na skrajne biegi to odpowiednio wykręcamy po ćwierć obrotu śrubę H dla koronki najmniejszej lub L dla koronki największej. Należy przy tym uważać żeby nie wykręcić ich za mocno, bo łańcuch może spaść nam na oś piasty lub między kasetę a szprychy. Jeśli łańcuch spada to śruby należy wkręcić.

Wszystkie czynności powtarzamy do uzyskania zadowalającej nas kultury pracy.

Moje doświadczenie pokazuje, że nawet najgorszą przerzutkę można wyregulować tak aby pracowała w miarę przyzwoicie, jednak takie przerzutki bardzo szybko się rozregulowują i trzeba bawić się od nowa.

 

safian, nie może tak być, gdyż po założeniu łańcucha i gdy wózek napnie się, miejsce gdzie mocujemy linkę, również się zmieni i tym samym braknie linki. Musi być założony łańcuch przy mocowaniu linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
tym samym braknie linki

Nic nie braknie, po to masz taki duży odcinek pancerza z tyłu, żeby wszystko dobrze działało.

 

Zrób prosty eksperyment - pociągnij na złożonym rowerze korpus przerzutki do tyłu - całość odegnie się do tyłu, jednak wózek nie zmieni położenia w poziomie (czyli naprężenie linki się nie zmieni), jak to możliwe? Ano pancerz określa potrzebną długość linki a jego długość się nie zmienia, dlatego łańcuch w tej części regulacji nie jest niezbędny (chociaż z łańcuchem jest łatwiej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...