PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Witam jestem nowy na forum i prosze o wyrozumiałość. Mam do was pytanie czy oplaca się inwestować pieniądze w taki rower : http://www12.zippyshare.com/v/64441429/file.html . Dużo rzeczy zostało wymienione na lepszej jakości i nie wiem czy dalej wymieniać podzespoły czy kupić nową rame. Wymienilem opony, felgi, kasete na 7 rzędową z wolnobiegiem shimano, kupilem klamko-manetki shimano, przerzutke tylną na shimano Altus. Prosze doradzcie mi , kupić nową rame a poźniej podzespoły czy zostawić aktualny rower z tą ramą? Roweru chce używać głownie do jazdy w lesie. Z góry dziękuje i przepraszam za błędy jeśli jakieś zrobilem
redbull1 Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 moim zdanie mnie warto ,ten rower to pewnie waży ok 15 kg więc jeśli nie masz zbytnio funduszy by kupić drugi to zmień ramę na alu i amortyzator to na pewno lepiej będzie ci się jeździć niż na tym kowadle
dejtrejder Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Nie warto. To nie jest rower tylko produkt roweropodobny niestety.
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 moim zdanie mnie warto ,ten rower to pewnie waży ok 15 kg więc jeśli nie masz zbytnio funduszy by kupić drugi to zmień ramę na alu i amortyzator to na pewno lepiej będzie ci się jeździć niż na tym kowadle dzięki za odp:) rower ma aluminiową rame ale też wydaje mi się że nie warto. a jak myślisz ile mógłbym dostać sprzedając ten rower ?
kraszak Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Najlepiej kupić nową ramę, co najważniejsze sztywną. Do tego sztywny widelec. Przełożyć podzespoły ze starego roweru. Kupić ramę i widelec Cr-Mo. I masz w miarę lekki rower w niskiej cenie. Chyba że chcesz bardziej inwestować wtedy rama alu i może jakiś amorek tylko koszta drastycznie wzrosną. A na sztywnym zestawie spokojnie dasz radę po lesie. Twój aktualny rower to musi być niezły kloc. Więc różnice na pewno odczujesz. edit: Za ten "rower" dużo nie dostaniesz. Nie wiem czy dostaniesz chociaż polowe tego ile kosztował. Ale raczej nie.
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 Najlepiej kupić nową ramę, co najważniejsze sztywną. Do tego sztywny widelec. Przełożyć podzespoły ze starego roweru. Kupić ramę i widelec Cr-Mo. I masz w miarę lekki rower w niskiej cenie. Chyba że chcesz bardziej inwestować wtedy rama alu i może jakiś amorek tylko koszta drastycznie wzrosną. A na sztywnym zestawie spokojnie dasz radę po lesie. Twój aktualny rower to musi być niezły kloc. Więc różnice na pewno odczujesz. edit: Za ten "rower" dużo nie dostaniesz. Nie wiem czy dostaniesz chociaż polowe tego ile kosztował. Ale raczej nie. chodzi o to że nie chce sztywnego roweru. Chce żeby zachowywał sie jak zjazdówka. Kg nie mają większego znaczenia bo siły mam dosyć. w zeszłym roku miałem przyjemnoś pojeździć na roweże zjazdowym i bardzo mi się spodobał. chciałbym właśnie taki rower złożyć. wiem że koszta są duże dzięki za odp
lukaszs Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 A gdzie będziesz nim jeździł ? rower zjazdowy służy w zasadzie tylko do zjeżdżania. może coś bardziej neutralnego . . . ?
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 A gdzie będziesz nim jeździł ? rower zjazdowy służy w zasadzie tylko do zjeżdżania. może coś bardziej neutralnego . . . ? będe jeździł po ciężkim terenie głownie w lesie nie tylko po leśnych drogach ale też po tych wyrobionych i wytartych przezemnie i kolegów. Co masz na myśli pisząc coś neutralnego ? lubie masywne ciężkie rzeczy i chcialbym żeby taki był mój rower ; nie koniecznie ciężki ale masywny prosze podpowiedz co mam wybrać.
kraszak Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Nie zawsze waga to dobra wytrzymałość i jakość. Pamiętaj o tym. Możesz rower kupić za parę stówek ciężki niesamowicie, a rozleci się po jednym sezonie. Wydając grubą kasę na porządny sprzęt masz pewność, że waga będzie się wiązać z wytrzymałością i jakością. Cały czas mowa oczywiście o rowerze zjazdowym.
Roonin Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Ja bym kupił ramę i założył to co masz a potem systematycznie zmieniał osprzęt na lepszy. Dla mnie to też wyrób roweropodobny. Jest tylko jedno ale.... Kupic w miarę DOBRĄ ramę żeby była solidna podbudowa na solidny rower. Jeśli masz kupic coś tylko trochę lepszego od tego co masz to szkoda czasu i kasy.
kasperek Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Może taka: http://allegro.pl/ra...3038933697.html a do tego koniecznie nowy amortyzator i hamulce. Reszta na razie może zostać.
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 http://allegro.pl/wheller-wasp-01-manitou-swinger-x3-222x70-i3013698830.html myślicie że ta by była wystarczająca ? to wy sie znacie ja nie za bardzo dlatego jeszcze raz Pomocy ! Może taka: http://allegro.pl/ra...3038933697.html a do tego koniecznie nowy amortyzator i hamulce. Reszta na razie może zostać. niedroga i nawet ładna dzięki za link i odpowiedz jesteście za######**** nie myślalem że ktoś sie wogóle zajmie tym tematem
parmenides Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Nie inwestuj w ten rower więcej. Zostaw go sobie na jazdę zimą, w pluchę, w "pod sklep - po chleb". Kup coś docelowego - zarówno rama jak i osprzęt. Inaczej wciąż będziesz coś zmieniać i ciągle mieć "coś na kształt"... Kup jakiegoś gotowca z Canyona, Radona, Cuba czy Krossa lub składaj rower od początku (wyjdzie drożej).
kasperek Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Ten Wheller jest trochę fajniejszy konstrukcyjnie, bo opiera się na czterozawiasie. Nie wiem jakim budżetem dysponujesz. Składanie fulla jest drogie i podejrzewam, że lepiej zrobisz kupując gotowy rower. Robiąc składaka na samą ramę wydasz powiedzmy około 800 zł do tego amor kolejne kilka stów, hamulce tarczowe to kolejne setki złotych... może wyjść około 2000 zł tylko za te elementy, a powiedzmy sobie szczerze, że nie założysz do nich swoich starych przerzutek, bo po prostu byłaby to siara (nie mówiąc już o solidności wymaganej w rowerze zjazdowym).
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 Nie inwestuj w ten rower więcej. Zostaw go sobie na jazdę zimą, w pluchę, w "pod sklep - po chleb". Kup coś docelowego - zarówno rama jak i osprzęt. Inaczej wciąż będziesz coś zmieniać i ciągle mieć "coś na kształt"... Kup jakiegoś gotowca z Canyona, Radona, Cuba czy Krossa lub składaj rower od początku (wyjdzie drożej). Domyślam się że wyjdzie drożej ale jak bym składał to mógłbym kupować części a nie wszystko na raz. Od dwuch lat staram się o dobry rower ale zainwestowałem w siłownie. Teraz myśle calkiem poważnie o rowerach i ludziach którzy się nimi interesują. dziękuje wszystkim za pomoc. Jeśli moge wam to jakoś wynagrodzić albo się jakoś odwdzięczyć to piszcie Ten Wheller jest trochę fajniejszy konstrukcyjnie, bo opiera się na czterozawiasie. Nie wiem jakim budżetem dysponujesz. Składanie fulla jest drogie i podejrzewam, że lepiej zrobisz kupując gotowy rower. Robiąc składaka na samą ramę wydasz powiedzmy około 800 zł do tego amor kolejne kilka stów, hamulce tarczowe to kolejne setki złotych... może wyjść około 2000 zł tylko za te elementy, a powiedzmy sobie szczerze, że nie założysz do nich swoich starych przerzutek, bo po prostu byłaby to siara (nie mówiąc już o solidności wymaganej w rowerze zjazdowym). ok ale za 2000 zł nie dostane chyba zjazdówki. Oglądałem katalogi i są w cenach od 4000 zł do nawet 32000 zł domyślam się że z tego roweru co mam nic nie przełoże do nowej ramy ale tymczasowo mógłbym jeździć , a po jakimś czasie dokupił bym części. na razie nie planuje żadnych zawodów dzięki za aktywność
Roonin Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Ten Wheller wcale nie taki rewelacyjny, gdzieś nawet był o tym temat, zresztą ciekawe czego gość sprzedaje jak dopiero co kupił (faktycznie było ze 2 miesiące temu parę nówek na alledrogo). Z tego co pamiętam to coś tam z geometrią było skopane. Ten Kross to może nie światowa ekstraklasa ale ludzie składają na tym naprawdę bardzo przyzwoite rowery. Kup przekładaj graty a potem udoskonalaj. Udoskonalanie i grzebanie w rowerze to też przyjemność a nie przykry obowiązek, przynajmniej dla mnie No i jeszcze jedno..... I tak NIGDY nie kupisz roweru w którym nie będziesz wprowadzał zmian, gwarantuję
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 Ten Wheller wcale nie taki rewelacyjny, gdzieś nawet był o tym temat, zresztą ciekawe czego gość sprzedaje jak dopiero co kupił (faktycznie było ze 2 miesiące temu parę nówek na alledrogo). Z tego co pamiętam to coś tam z geometrią było skopane. Ten Kross to może nie światowa ekstraklasa ale ludzie składają na tym naprawdę bardzo przyzwoite rowery. Kup przekładaj graty a potem udoskonalaj. Udoskonalanie i grzebanie w rowerze to też przyjemność a nie przykry obowiązek, przynajmniej dla mnie No i jeszcze jedno..... I tak NIGDY nie kupisz roweru w którym nie będziesz wprowadzał zmian, gwarantuję też lubie majsterkować ok to wheller odpada zastanawiam sie nad tym kross-em. a jak myślisz kupić cały rower czy w częściach. do dyspozycji mam 1000 zł jak na razie
Roonin Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 No i co kupisz za 1000? Ja bym kupił sobie fajną ramę, wrzucił to co mam i potem wymieniał sobie powoli graty na lepsze. Za 1000 nie kupisz nic godnego uwagi. Kup sobie przyzwoitą ramę i amortyzator i na takiej podbudowie buduj powoli fajny rower. Żeby kupić jakąś używaną zjazdówkę musiał byś mieć przynajmniej 3 razy tyle. Chcesz tyle czekać? Nie lepiej powoli budować i cieszyć się tym co powstaje? Twoja decyzja, przemyśl to dobrze.
Mlodziutki Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Siema ! Jeśli masz teraz do wydania 1000 zł to proponuję ci kupić używaną ramę felta http://allegro.pl/rama-felt-straightshot-okazja-fr-am-4x-i3023941425.html wiem że sztywniak to nie jest szczyt twoich marzeń no ale trzeba przeboleć Co do amora to dobrze zainwestować w duro http://allegro.pl/amortyzator-suntour-duro-djd-130-2012-czarny-i3028896162.html. Co do pozostałych części to myślę że można przełożyć z twojego starego roweru a jeśli coś nie będzie pasować zawsze można poszukać coś używanego na alledrogo myślę jak coś nie będzie pasowało to w 300zł więcej się zamkniesz Jak masz jakieś pytania pisz na pw lub w temacie : P
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 No i co kupisz za 1000? Ja bym kupił sobie fajną ramę, wrzucił to co mam i potem wymieniał sobie powoli graty na lepsze. Za 1000 nie kupisz nic godnego uwagi. Kup sobie przyzwoitą ramę i amortyzator i na takiej podbudowie buduj powoli fajny rower. Żeby kupić jakąś używaną zjazdówkę musiał byś mieć przynajmniej 3 razy tyle. Chcesz tyle czekać? Nie lepiej powoli budować i cieszyć się tym co powstaje? Twoja decyzja, przemyśl to dobrze. No i o tym właśnie myśle. chyba nie przeczytałeś wszystkich postów dzięki za od
Roonin Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Co do amora to dobrze zainwestować w duro No propozycja duro przy tym budżecie to dobry pomysł ale ceny widzę już wiosenne Żeby jeszcze na kółka było to by można takiego duro na sztywnej ośce kupić
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 No propozycja duro przy tym budżecie to dobry pomysł ale ceny widzę już wiosenne Żeby jeszcze na kółka było to by można takiego duro na sztywnej ośce kupić no właśnie na sztywnej :/ nw jak będzie spisywal się na wyboistych ścieżkach
Roonin Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Duro jest to najtańsza konstrukcja przewidziana do bardziej powiedzmy agresywnego zastosowania. Liści to on ci wybierał nie będzie ( nie ten przedział cenowy) ale jeśli myślisz o zjazdach i takich rzeczach to to jest chyba najtańsza opcja amora który powinien ( jako tako) dać sobie z tym radę. Coś lepszego to ewentualnie z używek, jakiś bomber albo sherman Zresztą.... co do amora to jeszcze zależy jaka rama.
PICHUzoom Napisano 21 Lutego 2013 Autor Napisano 21 Lutego 2013 Duro jest to najtańsza konstrukcja przewidziana do bardziej powiedzmy agresywnego zastosowania. Liści to on ci wybierał nie będzie ( nie ten przedział cenowy) ale jeśli myślisz o zjazdach i takich rzeczach to to jest chyba najtańsza opcja amora który powinien ( jako tako) dać sobie z tym radę. Coś lepszego to ewentualnie z używek, jakiś bomber albo sherman Zresztą.... co do amora to jeszcze zależy jaka rama. dobrze napisane : "Liści to on ci wybierał nie będzie ( nie ten przedział cenowy)" ok rozumiem.
kasperek Napisano 21 Lutego 2013 Napisano 21 Lutego 2013 Nie podzielam waszego entuzjazmu. Jak Pichu zakupi samą ramę (np. zaproponowanego przeze mnie Krossa), to będzie się na nią patrzyć zamiast jeździć. A dlaczego? No to od początku. Sign FR1 to rama przystosowana tylko i wyłącznie do hamulców tarczowych podobnie jak amortyzator SR DURO. Pichu w starym rowerze ma v-brake. Ok załóżmy, że zmieścił się w budżecie i kupił komplet hamulców tarczowych, ale podchodszedł do roweru, żeby je zamontować i znowu zonk. Jego piasty do tego się nie nadadzą. Pozostaje albo wymiana całych kół, albo kupno nowych piast i zaplatanie starych obręczy. Koszty rosną... Co zatem uda ci się przełożyć z jego starego roweru?Hmm to może kierownicę i mostek? Bzdura! Nowa rama ma stery ahead, a stara stery klasyczne... nie pasuje... Do ewentualnego przełożenia kwalifikuje się korba, przerzutki i manetki, ale łańcuch i wolnobieg już nie za bardzo, no bo piasty Pichu zdążył już kupić nowe - na kasetę... Marnie to widzę... P.S. Wolałbym wydać 2200 zł i kupić gotowego Krossa np. http://allegro.pl/kross-sign-fr1-ds-suntour-duro-truvativ-wyprzedaz-i3040068848.html
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.