Skocz do zawartości

[forma]Rower vs Sylwetka


Metios

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Kolejny sarkastyczny, prześmiewczy, chamski post będzie wyrzucany, a autor otrzyma ostrzeżenie.

 

Zejdzie Ci z masy na 100%. Ja przy mocniejszej jeździe po okresie zimowym spaliłem dużo (ok. 2kg) z rąk i z klatki. Teraz kupiłem sobie odżywkę białkową i jem ją przed/po (różnie zależy jak mi się przypomni) treningu żeby nie dopuścić do dalszej degradacji mięśni. Zaznaczę, że nie chcę mieć typowej kolarskiej sylwetki, żeby ubrania nie wyglądały na mnie jak na wieszaku. Z drugiej strony, patrząc na ówczesną modę i facetów, to niedługo może być problem z dopasowaniem odpowiedniego rozmiaru spodni czy koszuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy da się połączyć dobrą sylwetkę z dobrą formą rowerową?

 

To zależy :002:

Domyślam się, że znane Ci są zagadnienia katabolizmu mięśniowego itp.

Pisząc "to zależy", mam na myśli: jak dużo czasu zamierzasz spędzić na rowerze w sezonie ?

Ponadto ważne jest z jaką intensywnością chcesz na tym rowerze jeździć.

 

Jeśli sensownie podejdziesz do zagadnienia, to możesz zachować swoja sylwetkę (nadal ćwicząc siłowo) włączając rower do swojej aktywności. Kluczem będzie, oczywiście dieta oraz regeneracja. Priorytetem będzie w tym przypadku sylwetka i siłownia a rower to dodatek.

 

Jeśli myślisz o częstej, ambitniejszej jeździe na rowerze (w sensie kilkugodzinna, mocniejsza jazda) to wypracowanych bicepsów nie oszczędzisz, niestety.

 

Te dwa sporty się niestety nawzajem wykluczają. Oczywiście kompromis jest możliwy ale zawsze coś kosztem czegoś. Musisz zdecydować co jest priorytetem nr 1 i dostosować pozostałą aktywność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora tematu: sprinterzy wyglądają inaczej niż długodystansowcy. Kim chcesz być?

Udowodniłeś, że jesteś w stanie dbać o swoje ciało, ale nie dałeś jasno do zrozumienia, co jest Twoim celem. Stąd pewnie bardzo różne odpowiedzi. Podaj jasny swój cel: np.: "chcę żyć dłużej", lub: "chcę być najsilniejszym na kwadracie". Oczywiście ani jedna odpowiedź, ani druga nie gwarantuje sukcesu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sarkastyczny, prześmiewczy, chamski post będzie wyrzucany, a autor otrzyma ostrzeżenie.

 

Mój post nie był ani sarkastyczny, ani prześmiewczy czy też chamski. Nie wiem czemu został usunięty. Ale mniejsza o to.

 

Proponuję usunąć z pierwszego posta zdjęcia - są niepotrzebne a budzą zbędne emocje. Mogą razić, bo to jest forum rowerowe i tu rozbiera się rowery a nie ludzi.

 

Do tematu:

pytanie zostało sformułowane w ten sposób, że jedyna sensowna odpowiedź musi brzmieć - da się. Inna sprawa co, kto uznaje za dobrą sylwetkę. Jeden powie, że Hardkorowy Koksu ma dobrą sylwetkę, a inny powie, że czołowi maratończycy MTB mają dobrą sylwetkę a Koksu wygląda jak mutant. Kwestia gustu.

 

Jeśli patrzeć przez pryzmat wyników sportowych, to jeden sport będzie kosztem drugiego. Ale z punktu widzenia sylwetki, to może być tylko z korzyścią. Generalnie: im bardziej wszechstronny sportowiec, tym sylwetka powinna lepiej wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sarkastyczny, prześmiewczy, chamski post będzie wyrzucany, a autor otrzyma ostrzeżenie.

 

Zejdzie Ci z masy na 100%. Ja przy mocniejszej jeździe po okresie zimowym spaliłem dużo (ok. 2kg) z rąk i z klatki. Teraz kupiłem sobie odżywkę białkową i jem ją przed/po (różnie zależy jak mi się przypomni) treningu żeby nie dopuścić do dalszej degradacji mięśni. Zaznaczę, że nie chcę mieć typowej kolarskiej sylwetki, żeby ubrania nie wyglądały na mnie jak na wieszaku. Z drugiej strony, patrząc na ówczesną modę i facetów, to niedługo może być problem z dopasowaniem odpowiedniego rozmiaru spodni czy koszuli.

 

Jeżdżę MTB, zazwyczaj 30-80km max. Wiem, że zleci mi z masy, dlatego postanowiłem, że będę działał pół na pół, bo niechce wyglądać jak wieszak. Odżywka białkowa bardzo dobra, rzecz, ale dawkowanie na podstawie zaleceń producenta jest mylne, to zwykłe uzupełnienie diety w braki białka.

 

Dzięki za rady :)

 

Sory, że post pod postem.

 

Panowie moim celem jest zachowanie estetycznej sylwetki, takiej jak teraz oraz wyrobienie przy tym w miarę dobrej formy rowerowej, tylko o to chodzi :) Nie chce być maratończykiem, na rowerze jeżdżę jak już wyżej pisałem 2-3x w tygodniu maksymalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby miec sylwetke jak zawodowy kolarz o trzeba krecić po 40tyś km rocznie. Nie wiem czy masz na to czas i pieniądze.

 

Takie dystanse, o których piszesz mogą co najwyżej pomóc w poprawie definicji Twojej rzeźby. Jeśli będziesz się normanie odżywiał tak jak do tej pory to spkojnie utrzymasz to co masz.

 

Co innego jakbyś codzienine robił 100-150km. A w weekend fundowal sobie 250km dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że nie potrzebnie umieściłeś swoje zdjęcia. Żeby uzyskać odpowiedź wystarczy dobrze sformułowane pytanie. Umieszczenie zdjęć zalatuje chęcią pochwalenia się, ale to już Twoja sprawa. Nie sądzę, żeby ktoś tu Ci zazdrościł sylwetki bo ludzie tutaj dążą do innych osiagnięć niż "rzeźba". Co do pytanie: da się utrzymać sylwetkę jak nie będziesz przesadzał z treningami MTB. Z dotychczasowym rytmem jazd możesz zauważyć pewne straty. Tak to jest ponieważ organizm poddany treningowi na rowerze nie potrzebuje takiej masy mięśni w górnej części ciała i będzie ją redukował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

LOL... Ty chcesz żeby sie psy zleciały? Poza tym po jaki kit w lustrze? Wiekszość aparatów nawet w komórkach ma samowyzwalacze... No ale to jak widać po ilości lustrzanych słitfoci w enternecie nie dotarła do statystycznego odbiorcy ;)

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pocisnales, az nie wiem, co napisac, ale na przyszlosc chociaz nie operuj tak skrajnymi liczbami

 

A Ty, tak na przyszłość, wsiąć na rower i zacznij jeździć to będziesz miał większe pojęcie o tym co piszez.

 

To są realne przebiegi dla zawodowca. Przecież nie dla mnie. Ja mam zamiar w tym roku zrobić zaledwie 1/5 tego i będę dumny. Mam wlaśnie 34cm w łapie ale ważę niestety 77kg. Ale nie robię 1/3 tego co zawodowcy a dopiero 1/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No ale hallo... Czy mu jesteśmy zawodowcami? Czepianie się słowek jak widzę wychodzi "nam" coraz galantniej...

 

To że koksiarze-zwodowcy nawalaja jakieś chore ilości kilometrów w roku to truizm. W końcu to ich praca.

 

Ale naprawdę dużo jeżdżacy amator, mający dom,rodzinę, szkołę/pracę i cotamjeszcze będzie się zapewne opierał o te 12-15tyś rocznie...

 

A to już jest jakieś 10-12 godzin na rowerze tygodniowo. I wtedy jest się raczej sucharem jak ja...

 

Bez uogólnień oczywiście... gdyż jak wiadomo jest kłamstwo, wielkie kłamstwo i statystyka :icon_mrgreen:

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie! ;-)

 

Trenuję na siłowni 4 lata, mam sporo za sobą, ważyłem kiedyś 91kg, od tego czasu moje priorytety się zmieniały. W sezonie śmigam dużo na rowerze. Borykam się z pewnym zagadnieniem już drugi rok, dlatego postanowiłem się was doradzić.

 

Czy da się połączyć dobrą sylwetkę z dobrą formą rowerową?

 

~Moja obecna waga to ok 73kg, wzrost 178cm

 

Chciałbym zachować pewną równowagę i być dobry i w tym i w tym... wiadomo, że nie złapiemy wszystkich srok za ogon, no ale... 8-)

Oto obecna sylwetka:

svqnm1.jpg

zv1ncm.jpg

33fdt7c.jpg

14dizxs.jpg

358nf9v.jpg

 

 

Link do dziennika treningowego, który prowadze regularnie 3 lata:

Przemyski/ Letnie palenie fatu, pods. masy s.154 - Forum SFD.pl - strona 193

@Gratulacje rzeźby, a wiesz ja też miałem dużą redukcję 22kg, teraz jestem w trakcie odbudowy masy (81kg/192cm), ale fajnie nogi zbudowałem podczas jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@IvanMTB, moje liczby 'statystyczne' w poscie odnoszacym podalem z bezpiecznym zapasem na +, zeby nikt mi nie zarzucil, ze taki ty to przypadek wypadajacy poza srednia :) niemniej chodzilo o to, ze sylwetki zalozyciela tematu nie utrzyma sie robiac choby 6h roweru tygodniowo, bo nawet na realia rekreacyjne np rece sa zdecydowanie nienaturalnie - nadmiarowo przerosniete, jak ja to mowie, wyhodowane, a nie zdrowo i dlugotrwale wypracowane...oczywiscie nie mam na celu krytykowac, tylko wszystko, co przekracza nature jest trudne do zachowania...w kontekscie miesni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszość aparatów nawet w komórkach ma samowyzwalacze... No ale to jak widać po ilości lustrzanych słitfoci w enternecie nie dotarła do statystycznego odbiorcy ;)

 

 

jak widać po zdjęciu pleców chyba samowyzwalacz został użyty albo musiał użyć pomoc domową :) która zrobiła to zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukaspecrh92 --> masz chyba jakiś pęd do czepiania się :). Wychodowane, to znaczy wytrenowane za pomocą niefizjologicznych, czy też niefunkcjonalnych obciążeń. Można sobie takie mięśnie wytrenować, ale po włączeniu dużych ilości treningu funkcjonalnego, opartego na naturalnym ruchu, takiego jak bieganie, rower, czy choćby rąbanie drewna, takie mięśnie lecą w dół jako pierwsze. Bo są niepotrzebne do niczego poza wyglądaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna rzecz która teoretycznie można ratować, mianowicie mięśnie nóg. Trzeba by jeździć bardziej siłowo niż kadencyjnie. Tylko że hmm, tobie zależy na kondycji z tego co rozumiem. A taka siłowa jazda, z kondycją się jakoś nie lubią zbytnio. No i kolana średnio zadowolone by były z takie obrotu sprawy.

 

Ja osobiście proponuję się nie przejmować, mówisz tu o amatorskiej jeździe z kompanami. Będzie miała ona jakiś wpływ na górę, ale przy odpowiedniej suplementacji odrobisz to sobie na siłowni. Co innego gdy chcesz treningu normalnego, wtedy musisz się pogodzić z czymś, nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka. Albo jedno albo drugie.

 

A swoją drogą własnie przykład @Nysy jest idealny do pokazania że czasem zdjęcie może być przydatne.

Jak @alkor zauważyła, masywność nóg może wynikać z nadmiaru tkanki tłuszczowej, nawet przy niskiej masie ciała, ale mogą to też być rozwinięte mięśnie. Bez zdjęć, nie łatwo to ocenić.

 

Generalnie zasada jest taka że jeśli chcesz mieć smukłe łydki, szczupłe nogi to jeździsz na lekkich przełożeniach, z podwyższoną kadencją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukaspecrh92 --> masz chyba jakiś pęd do czepiania się

 

Ja?

 

Wychodować to można brojlera do hiprmarketu.

 

Widać, że zarówno koledzy @@nabial oraz @@Klosiu, nie spędzili na siłowni wiele czasu skoro takie teksty piszą. Przemawiają przez Was jakieś kompleksy czy co? A napisać można wiele mądrości,opierając się tylko na publikowanych w necie informacjach.

 

Uważam, że słowo "wychodowane" zostało tu użyte w złym kontekście i założe się, że w osobistym spotkaniu zabrakłoby nabiału autorowi tych słów, aby je wypowiedzieć na głos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...