kamilmat90 Napisano 20 Lutego 2013 Napisano 20 Lutego 2013 Mam pytanie odnośnie jazdy rowerem w zimowych warunkach. Zauważyłem że podczas zimowej jazdy w mało sprzyjających warunkach nie złapałem ani razu kataru ani bólu gardła. Podczas letniej i jesiennej jazdy rowerem ciągle coś było nie tak a to cieknie z nosa a to boli gardło od picia chłodnej wody z bidonu. Dlatego że to mój pierwszy sezon rowerowy mam następujące pytania. Czy faktycznie jazda rowerem zima hartuje? Czy to po prostu naturalne zjawisko, bowiem w niskich temperaturach wirusy i baterie rozwijają się powali a mroźne powietrze je zabija? Czy po wielu latach treningu rowerowego faktycznie nasza odporność wzrasta? Proszę o wypowiedzi w tym temacie Pozdrawiam Kamil
marekw Napisano 20 Lutego 2013 Napisano 20 Lutego 2013 Podobno tak. W każdym razie jak jadę na rowerze to nikt na mnie nie smarka, kaszle, kicha w tramwaju czy autobusie.
CMIK Napisano 20 Lutego 2013 Napisano 20 Lutego 2013 I to główny powód braku przeziębień kiedy się zimą jeździ na rowerze. Żeby się przeziębić, potrzebny jest wirus. Wirusy przenoszą ludzie.
leo2 Napisano 20 Lutego 2013 Napisano 20 Lutego 2013 Też tak myślałem kilkanaście lat temu. Poszukaj sobie tematu przewlekłe zapalenie zatok.
venom2000 Napisano 20 Lutego 2013 Napisano 20 Lutego 2013 Aby nie mieć chorych zatok należy bezwzględnie chronić swoją głowę a zwłaszcza czoło i nos,należy pamiętać o ochronie stawów kolanowych oraz dłoni i nerek a co za tym idzie należy się ciepło ubierać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.