krystiancross Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 (edytowane) Mam pewien problem z amorkiem Marzocchi Bomber 66R 170mm (2005r. Chciałbym aby działał on bardziej miękko bo mam 52 kg wagi, a jest ustawiony na ok 70kg. Czy mam wymienić olej ? na razie nic nie cieknie. Po prawej stronie u góry jest regulacja twardości, powiem że nawet db działa, jest ustawione na najbardziej miekki lecz i tak najlepiej nie jest. po lewej stronie jest sruba chyba 17'' (czy to jest wlew oleju?).Od dołu amorka po obydwu stronach są śruby i tez nw od czego. Prosze o pomoc, sprzedający napisał tak: Jak ważysz poniżej 70kg to możesz sobie zrobić podciśnienie w amorze - jedna osoba wciska całą masą amora, a druga wypuszcza powietrze górnymi zaworkami. Wiem że jak obracam pokrętło to jest taka dziurka i jesli z tego robi się podcisnienie to jak ?????? Edytowane 20 Lutego 2013 przez durnykot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 20 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Jeżeli masz wersje powietrzną możesz ustawić ciśnienie pod swoją, wagę ale z tego co piszesz masz sprężynę stalowa i lepiej nie będzie niż jest. Tylko wymiana sprężyny Cie ratuje. Olej nie wpływa na miękkość a na prace widelca - chodzi o tłumik. Jeżeli nie za bardzo sie orientujesz to najpierw dużo poczytaj albo zanieś do kogoś kto już poczytał. I przypomnij sobie regulamin. tym razem tylko pouczenie słowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Żeby zmienić twardość tego 66 trzeba zmienić sprężyny. Asysta powietrzna która w nim jest "betonuje" dosyć skutecznie ten widelec i nawet minimalne ciśnienie powoduje bardzo mocne utwardzenie. Co do robienia podciśnienia - nie słyszałem by ktokolwiek tak zmiękczał amortyzator, wg mnie to bzdura. W 2005 roku były dwie wersje 66: vf i rc, nie było (przynajmniej sprzedawanego detalicznie) widelca oznaczonego r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fonika Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 (edytowane) Tobo straszne bzdury piszesz w ogóle nie poparte żadnymi faktami... po pierwsze tworzenie podciśnienia w komorze jest jak najbardziej możliwe i skuteczne, po drugie istniały 66 R z 2005 roku, ba - sama takie miałam . Nawet ci fotkę kleje: http://www.schlickju...-1172170407.jpg W 66 z roczników 2005-2007 nie kupisz innych sprężyn, bo seryjnie zakładana jest najbardziej miękka, a reszte załatwia się asystą. U góry powinieneś pod korkami mieć zwykły zawór shrader taki jak jest w dętkach. Jeżeli amor jest za twardy to ugnij go tak mocno jak tylko możesz i wtedy spuść powietrze przez zawór. Edytowane 20 Lutego 2013 przez Fonika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djwiocha Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Marzochy z tamtych lat były raczej na tyle miekkie że nie powinno być problemu pod taka wagą. Jeśli chodzi o podciśnienie to kiedyś robiliśmy jest testowo (nie było konieczne) w 66 RCV 2010, dawało radę, chociaż nie wiem jak by się to sprawdziło na dłuższą metę, bo jak wiadomo, zaworek AV do środka, mimo iż z bólem, ale przepuszcza powietrze. Mogło by z czasem to się samo napełnić powietrzem do ciśnienia atmosferycznego, i wtedy z podciśnienia lipa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi