bajuwookierun Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Mam pytanie. Gdzies mi się obiło że łatwiej trickowac na dłuższym mostku. I np podobno łatwiej skakać wyżej. Co Wy na to? Mój obecny mostek oddala kierownicę o jakieś 3 centymetry:) Czy dłuższy mostek pomógłby mi w opanowaniu czegokolwiek szybciej, lub lepiej? Podskoczyć podskoczę ze 30 centymetrów więc daleko mi do satysfakcji...dłuższy mostek by mi pomógł? Z góry THX za pomoc.
maćq Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Zawodnicy trialu maja zawsze długie mostki (8-10cm nawet) a więc coś w tym musi być. Myślę jednak że nie należy popadać w przesadę, to tylko jeden z elementów. BTW 30cm? a jak? tz 2 kołami naraz? czy bunnym? czy może po prostu wskakujesz na 30cm murki?
bajuwookierun Napisano 22 Kwietnia 2006 Autor Napisano 22 Kwietnia 2006 hmm..ciężko mi powiedzieć jak dokładnie:) tzn na pewno nie dwoma kołami na raz. w każdym razie karton 30 centymetrów przeskoczę żeby nie zachaczyć kołami:)
MarcinN Napisano 22 Kwietnia 2006 Napisano 22 Kwietnia 2006 Z tego co kojażę Twój styl jazdy z forum czyli ogólnie różnego rodzaju szaleństwa, zdecydowanie odradzam długie mostki i zalecam jak najkrótsze. W Trialu sprawdzają się długie ze względu na częstą pozycję stania na tylnym kole, żeby lepiej trzymać równowagę, ale przy agresywnej jeździe dirt, street itp. potrzebna jest wygodna pozycja na stojąco czyli zdecydowanie krótki mostek, poza tym to dodatnio wpływa na wytrzymałość. Niektóre triki łątwiej jest wykonywać na krótkim mostku, np barspin iz tego co wiem zwiększa się też zwrotność, a raczej sterowność. Pozdrawiam.
bajuwookierun Napisano 22 Kwietnia 2006 Autor Napisano 22 Kwietnia 2006 acha:) no to nie zmieniam. poćwiczę i poskaczę wyżej:) ale swoją drogą to chciałbym się nauczyć skakać na tylnim kole i pedal kicka...ale podejrzewam że nigdy tego nie opanuję. poza tym mój hebel tylni niestety nie blokuje tak silnie koła i popuszcza:( ale może kiedyś się jakoś naucze...bar spin to mi akurat rybka bo niestety linki nie bardzo mi pozwolą Pozdrawiam
stasiek Napisano 22 Kwietnia 2006 Napisano 22 Kwietnia 2006 ale podejrzewam że nigdy tego nie opanuję Z takim podejściem niczego nie opanujesz.
Serek_s91 Napisano 22 Kwietnia 2006 Napisano 22 Kwietnia 2006 bajuwookierun nie martw sie mi też mało co wychodzi ale trzeba trenować i trenować!! Jeżeli twój hebal nie chwyta za mocno to spróbuj użyc smoły na obręcz wtedy v'ka bedzie kozacko łapała
bajuwookierun Napisano 22 Kwietnia 2006 Autor Napisano 22 Kwietnia 2006 no tak smoła...no to pozostaje już tylko problem że mam tarczę a moje dobule tracki w ogóle nie obsługują vków:( no ale póki nie umiem to nie problem:) Poza tym stasiek to że nie umiem akurat tego nie znaczy że zniechęcam się do wszystkiego:) Jest pare rzeczy które staram się namiętnie opanować i nawet mam powolne postępy:) Do wszystkiego dojdę, ale łatwiej mi by było poznać kogoś kto się zna na tym i żeby mi pokazał bo tak z filmików to mi się już nudzi:) wszystko wszystkim cholera wychodzi:) Pozdrawiam!
maćq Napisano 22 Kwietnia 2006 Napisano 22 Kwietnia 2006 łatwiej by mi było poznać kogoś kto się zna na tym i żeby mi pokazał bo tak z filmików to mi się już nudzi:) mam dokładnie to samo. Może się Baju jakoś w lato zgadamy... ja w sumie jeszcze nic nie umiem ale jazda w duecie bardzo dobrze rozwija Może jeszcze znajdzie sie jakis zapaleniec... pozdrówko
Michal_Prezes Napisano 23 Kwietnia 2006 Napisano 23 Kwietnia 2006 Polecam jak najkrotszy mostek, jezdzilem kiedys na 130mm mostku wydawalo mi sie ze to jest odpowiednia pozycja ale po przerzuceniu sie na 40mm mostek zaczolem wyzej skakac i teraz pokonuje przeszkody typu płotek do 44cm bez stresu, w tym sezonie musze zmienic kieronke na szersza i krotszy mostek zobacze co to da, moim zdaniem nie nalezy tylko przesadzac w wyskoscia kieronki niby im wyzej tym lepiej ale sa pewne granice
bajuwookierun Napisano 23 Kwietnia 2006 Autor Napisano 23 Kwietnia 2006 maćq pomysł jak najbardziej odpowiedni:) jako że mieszkamy 10 od siebie a i w lasku w międzylesiu znajdzie się ciekawe miejsce do ekstremy...to czekam kiedy i gdzie:) Pozdrawiam! 10 kmów miało być w sumie w lasku to można robić co innego...kiedyś tam byłem ale dzieci po 13 lat skaczące po hopach i robiące 2 metrowe dropy mnie speszyły:) Pozdrawiam again
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.