Skocz do zawartości

[rama] pęknięcie karbonu czy ubytek lakieru?


verianel

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Doszła mi dziś rama zakupiona przez allegro i niestety ma kilka ubytków, których nie było widać na zdjęciach aukcji. Sprzedający zaznaczył że rama nosi ślady użytkowania, kilka rys i odprysków lakieru ale nie ma ukrytych wad. Proszę o opinię czy takie coś nie jest przypadkiem ukrytą wadą - pęknięciem karbonu przy główce. Czy bezpiecznie będzie na takiej ramie pojeździć XC/maratony czy lepiej próbować ją zwrócić jako produkt niezgodny z opisem (jeżeli to pęknięcie)?

 

Tutaj zdjęcia:

https://docs.google.com/folder/d/0BwfGsu1lPjcpeU1vRFRuRTgtcFU/edit?usp=sharing

 

Z góry dzięki za wszystkie opinie.

Pozdrawiam ;)

Napisano

Bardzo mi się nie podoba to coś przy główce. Wygląda jak zaczynające się pęknięcie - ale nie wypadek, tylko wada fabryczna ramy (za mało tkaniny w tym miejscu). Zdecydowanie nie jest to odprysk lakieru od kamienia.

Napisano

na drugim zdjęciu przy powiększeniu 100% wyraźnie widać pęknięcie pod spodem lakieru. Poza tym odprysk inaczej wygląda. Ta rama musiała dostać uderzenie w amora i się ugiąć w główce aż do pęknięcia - a lakier ma typowe dla kompresji spękania

Napisano

Pęknięta jak byk,paznokciem to wyczujesz w miejscu pod lakierem,poza tym odprysk lakieru typowy przy pęknięciu a nie uderzeniu np. z boku.

Napisano

Od środka nic nie czuć, tzn ciężko stwierdzić bo wykończenie karbonu wewnątrz jest takie bardziej szorstkie.

 

Napisałem jeszcze do luxtecha, jeżeli naprawa/zabezpieczenie będzie opłacalne, zaproponuje sprzedającemu pokrycie kosztów naprawy/zabezpieczenia lub zwrot ramy. Co o tym myślicie? Dałem za nią 900zł na licytacji.

 

Pozdrawiam

Napisano

to jest pęknięcie przy główce, więc rama do wyrzutu chyba, że się nie boisz zębów stracić; co do luxtecha to wątpię, żeby dało się to sensownie naprawić, czyli nie zwiększając znacznie wagi ramy oraz nie szpecąc jej wizualnie

 

pokaż jeszcze linka do tej licytacji, bo jestem ciekawy czy sprzedający rzetenie opisał stan ramy

Napisano

Na dole przy misce, z tyłu główki, jest mniejsza rysa, wygląda na pęknięcie. Mam wrażenie że rower uczestniczył w wypadku, czołowe lub lekko z boku uderzenie bądź zderzenie.

Napisano

Za...ny oszust w cztery litery mu wsadź tą ramę tylko główką z pęknięciem to się zlutuje no i mamy kolejny przykład aby dokładne zdjęcia w wysokiej rozdzielczości wołać jak kupujemy coś takiego i robione z każdej strony,koleś musi ci zwrócić kasę bo oszukał w opisie i towar jest niezgodny z tym co było na jego stronie

Napisano

No jak na razie sprawa wygląda tak, że napisałem do kolesia, iż uważam i wszyscy, którzy na to patrzyli, że jest pęknięcie przy główce.

Sprzedawca odpowiedział, że też tak myślał ale wysyłał ramę do LUXTECHu gdzie stwierdzono, że to tylko pęknięcie lakieru i z karbonem wszystko ok, ale nie ma już ekspertyzy bo uważał, że nie będzie mu potrzebna.

Napisałem do LUXTECHu, żeby jakoś zweryfikować to co pisze sprzedający, ale odpisali, że raczej nie było u nich tej ramy i uważają, że to pęknięcie nadające się do naprawy.

W tej chwili przedstawiłem odpowiedź LUXTECHu sprzedającemu i czekam na jego odpowiedź. Zaproponowałem coś takiego, że wysyłam ramę do LUXTECH i zależnie od ich ekspertyzy rama wraca do mnie i ja pokrywam koszty tej zabawy lub rama wraca do sprzedającego i on zwraca koszty ramy i ekspertyzy.

 

Nie chcę nikogo osądzać dopóki sprawa nie jest jednoznacznie przesądzona. Sam chciałbym, żeby to był odprysk lakieru, ale jednak trochę ta rama mnie kosztowała i nie chciałbym, żeby nagle całkiem pękła i zmieniła się w nic niewarty złom. Póki co czekam na rozwiązanie sprawy...A naprawdę kusi mnie, żeby wmówić sobie, że nic się z nią nie stanie i zaakceptować taką bo jest naprawdę piękna na żywo ale nie mogę sobie na to pozwolić ;/.

Napisano

Bez urazy, ale za bardzo się cackasz ze sprzedającym.

 

Po pierwsze odpowiedź luxtechu daje w zasadzie pewność, że sprzedający kłamie.

 

Po drugie robi to po raz drugi, bo pierwszy raz skłamał zatajając wadę.

 

IMO niezależnie czy rama jest piękna czy nie, wiele wskazuje że wyrzuciłeś pieniądze w błoto i że zrobiłeś to tylko dlatego, że sprzedający cię okłamał.

 

Nie proponowałbym mu w takiej sytuacji żadnego porozumienia tylko poinformował, że zwracasz ramę i oczekujesz zwrotu pieniędzy. Jeżeli koleś ma z tym problem, możesz mu zasugerować rozwiązanie sprawy przez sąd oraz prokuraturę.

Napisano

bede w ciezkim szoku, jesli uda ci sie odzyskac pieniadze, bo sprawa smierdzi na kilometr, a na przyszlosc - w Polsce nie ma okazji, jest za to sporo poszukiwaczy latwego zysku

Napisano

Ja sugeruję wziąć ekspertyzę z Luxtecha (oby Jarek nie zażyczył sobie za nią jakiejś wygórowanej kasy), wziąć ją i zgłosić na policję, bo tego chyba wymaga program ochrony allegro.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...