Skocz do zawartości

[koła] zimowa zagadka


zido

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Po jakieś tygodniowej przerwie w używaniu mojego miejskiego roweru podczas jazdy odczułem wiotkość tylnego koła. Byłem przekonany, że zluzowały się śruby mocujące koło w ramie.

Okazało się jednak, że powodem są totalnie rozluźnione wszystkie szprychy. Nie kontrolowałem ich od jakiegoś pół roku, ale wydaje mi się, że rozluzowały się gwałtownie a nie w dłuższym okresie czasu ( nie czułem wcześniej tego luźnego tyłu).

 

Macie jakiś pomysł co się mogło stać? Czy mróz mógł mieć wpływ na te szprychy, czy raczej rdza i sól je przeżarły ?

Napisano

Był mróz, szprychy się skurczyły na tyle, że ich naprężenie wzrosło powyżej tego, co nyple są w stanie utrzymać, i się obluzowały o jeden-dwa zwoje gwintu na każdym nyplu:)

Napisano

no ja wiem, że metal pracuje przy zmianie temperatury, no ale żeby aż tak...

 

jak będę miał chwilę to odrdzewię koło i spróbuję podokręcać nyple

 

Dzięki!

Napisano
Był mróz, szprychy się skurczyły na tyle, że ich naprężenie wzrosło powyżej tego, co nyple są w stanie utrzymać, i się obluzowały o jeden-dwa zwoje gwintu na każdym nyplu:)

 

To jest oczywiście jakiś żart? Moje rowery stoją w garażu całą zimę, każdą zimę i pierwsze słyszę by od zimna luzowały się szprychy :w00t: Dobrze, że stery Ci się nie poluzowały od tego mrozu ;)

Napisano

Witam

Dziwna sprawa, nic nie dzieje się ot tak. Zależy gdzie stał ten rower. Tu na forum poruszony był wcześniej temat pękających ram Treka i jeden z użytkowników napisał, że na pierwszej wiosennej przejażdżce zauważył pękniętą ramę w rowerze.Gdzie rower stał w nieocieplonym garażu.

Jak to się ma do Twoich szprych to ciężko mi określić.

pozdrawiam

R/

Napisano

To jest oczywiście jakiś żart? Moje rowery stoją w garażu całą zimę, każdą zimę i pierwsze słyszę by od zimna luzowały się szprychy :w00t: Dobrze, że stery Ci się nie poluzowały od tego mrozu ;)

 

Oczywiście żart, nic lepszego mi nie przyszło do głowy. Należałoby dokręcić i zobaczyć, czy problem się będzie powtarzał...

Napisano

Jak przed tym tygodniem rower był eksploatowany ciągle to małe zmiany nie zostały zauważone ... po tygodniowej przerwie jak "ciało zapomniało" jak to jest na rowerze nagle się okazało że po pierwszej jeździe poczuło wiotkie koło.

 

Kiedyś też tak miałem z motocyklem ... jeździłem ciągle po mieście nic nie czułem ... potem wyjazd na wakacje powrót i nadarzyła się okazja wypadu na tor.

Pierwsze okrążenie i ... coś mi tył pływa mówię wahacz czy jaki czort ... a tu wszystkie szprychy luźne ...

 

Pozdro

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...