Skocz do zawartości

[lutowanie ramy] sztuka, czapki z głów...


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Kałniam,

 

 

http://vimeo.com/69092992

 

Oczywiście można się krzywić że to takie joł-zajefajnijesteśmy-hamerykańscy ale dlaczemu Hamburgery potrafia być dumni z tego co robią i kim są a w Kraju-Raju obnoszenie się z sukcesem jest odrazu cięte równo z trawą?

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • Mod Team

To by była opcja, tymbardziej że reżimy technologiczne przy 953 i 931 nawet przeskakiwały tytan...

 

Ale ja posiedzę, poczekam i popatrzę jak Naczelny Królik Laboratoryjny A. weźmie się za bary z Miszczuniem i niedzerwką :P

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Naczelny Królik Doświadczalny A nie weźmie się za nierdzewkę bo jak by kciał mieć ramy niemalowane to by przy tytanie został.
Ale naczelny Królik Doświadczalny A zastanawia się dogłębnie czy Wiosną wysmażyć u Mistrza "małą" Sarnę pod Antkę (pomimo, że tylko w 80% jestem przekonany do kobiety 167cm i 79erowca) czy zamówić Pogromcę Gojiry (tylko jednemu potworowi podobno się to udało).  Naturalnie może być też tak, że zima będzie ostra i rachunek za gaz zeżre nasze ambicje z pierwszymi roztopami....

Zaś bardziej w temacie stali i jej umiłowania do Rudej Zośki - ostatnio (zawododowo) zalatwialiśmy cynkowanie ogniowe dla jakichś tam ram, stojaków itd. No i ja dumam (ale wolałbym dumanie zamienić w czyn) jak się to to ma do ramy rowerowej, albo takie fosforowanie (jak np w rurach Ishiwata). Temat do zgłębienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

No to ja mam nadzieję, ze technika cycnowania poszła do przodu, bo mi niestety ocynk kojarzy sie jedynie z kutacznymi szprychami które po przejechaniu przez jedną kałużę i dwa zestawy błoto-kszoki zaczynały nabierać barwy...

 

 

Ty sie A. nie zastanawiaj tylko kobiete zapytaj bo patelnią przez łeb zarobisz za knucie za jej plecami :P

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

[...]cynkowanie[...] jak się to to ma do ramy rowerowej

Z perspektywy ex wyrobnika ram... górniczych rozsianych po naszej planecie mogę powiedzieć, że cynkowanie wchodzi w głąb materiału, ale sam cynk nie daje odporności na rdzę, tylko przedłuża termin przydatności do "spożycia". Po prostu zamiast stali utlenia się cynk, a jak jego zabraknie, to utlenia się stal. Stal jest ciałem stałym i cynk nie wędruje po niej swobodnie, więc może się zużyć miejscowo, ale też nie jest to takie oczywiste, bo Zośka to zjawisko elektrochemiczne a prund, każdy góral ci to powie, rozchodzi się po kościach. I znów nie jest sprawa tak oczywista, bo są opory. Wniosek jest taki że zośka cynk lubi, ale zje go tylko tyle ile dosięgnie. Dobrym przykładem ochrony cynkowej są okręty i śluzy na których co jakiś czas są przymocowane płyty z czystego cynku i to właśnie one znikają a nie konstrukcja. Do klimatów agresywnych (nadmorskich) robiliśmy jednak nierdzewkę, bo nawet cynkowanie nie dało by rady w konstrukcji przeznaczonej na lata. Na pewno jeżeli ktoś chce położyć chrom, to powinien pod spód położyć nikiel, a pod niego cynk. Powód? Ruda potrafi pełzać pod chromem i mimo, że wszystko wygląda ok, to w niektórych miejscach widać jak chrom puchnie, a w rzeczywistości to nie chrom tylko ruda wgryza się już w stal nie ruszając chromu.

 

Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dobre.

 

Niestety, jeżeli chodzi o kreatywność, to trochę odstajemy. Musimy pamiętać, że oni już w szkołach zaczynają otwierać swoje pierwsze biznesy, organizują wyprzedaże garażowe, pchli targ.

Szkoda, że nasze dzieciaczki nie mogą zaczynać tak biznesu. Ostatnio była dyskusja w moim domu z ośmioletnim dzieckiem, o tym, czy mogłoby zakupić maszynę do robienia waty cukrowej i sprzedawać watę w szkole, oczywiście pomysł dziecka poległ, bo jak to tak, dyrektorowi nie mieści się w głowie, a urząd skarbowy, itd.

A szkoda, bo to uczy kreatywności, a dziecko właśnie się dowiedziało, że nie ma żadnego znaczenia!

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, iż sam poszukuję stalowej ramy, ale tak naprawdę nie ma komu dla mnie jej zrobić i jedyne, co mogę zrobić to poprosić jakiegoś jankesa o pospawanie kilku rurek, a szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...