Mod Team Franio Napisano 15 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Nie sądziłem, że w Polsce mamy coś takiego, a tu proszę :-) http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13404940,Pierwsza_taka_sciezka_rowerowa__Jest_podgrzewana.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krism4a1 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Zwykłe marnotrastwo energii, Ile ciepła "ucieka"? A później za to płacimy w rachunkach, sorka warszawiacy płacą. To nie jest celowe działanie, tylko zwykłe marnotrastwo. Nie lepiej mieć spójny, sensowny ciąg DDR? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crashbash1 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 krism4a1, przeczytaj artykuł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Uważasz, że lepiej nie robić NIC i zostawić ją zaypaną i nieprzejezdną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crashbash1 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Na "ogrzewanie" ścieżki nie wydano złotówki. Przechodzi tam jakaś rura ciepłownicza i mimowolnie ją ogrzewa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 15 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Jakie marnotrawstwo energii??? Fajna sprawa móc sobie śmigać takimi ścieżkami w śniegową pogodę W Holandii we wszystkich większych miastach są takie DDR. Tylko ludziki poruszające się pieszo (o czym wspomniano w artykule) natychmiast je zajmą - bo niby czemu oni mają ślizgać się po lodzie a rowerzysta jedzie po suchym? Oby więcej takich ścieżek w Polsce! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krism4a1 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Oto właśnie mi chodzi, "Przechodzi tam jakaś rura ciepłownicza i mimowolnie ją ogrzewa." W ten sposób tracona jest energia, za którą ktoś płaci. Uważasz, że lepiej nie robić NIC i zostawić ją zaypaną i nieprzejezdną? Nie, uważam, że trzeba wywierać nacisk zeby wszystko co się robi, było w 100% efektywne, tam ktoś poprostu zrobił fuszerkę z centralą ciepłowniczą nie izolując jej odpowiednio i niechcący uzyskał taki efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawomir90 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 A ile jest niby tej ścieżki 1km chociaż ? co to dla rowerzystów którzy nawet zimą kręcą ;> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 15 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 @Franio Powinieneś zmienić tytuł tematu na: Przypadkowo podgrzewana ścieżka rowerowa - a to już jest mniejsza ciekawostka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 U mnie w mieście to w wielu miejscach widać jak przebiegają rury ciepłownicze... na ul. 3 maja mamy podgrzewany chodnik.... w sumie jak mają tracić tą energię to niech tracą pod chodnikami czy jezdnią, a nie na trawnikach.... szkoda tylko, że za to się płaci w różnych zagmatwanych opłatach przesyłowych i "stałych zmiennych" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siimon Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 @@Franio, nazwa tematu niczym z onetu lub faktu. Marnotrawstwo energii, które przypadkowo przysłużyło się rowerzystom. Wszędzie są takie rury tylko zazwyczaj podgrzewają trawniki. Ale co to ma wspólnego z podgrzewanymi ddr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Ścieżka idąca pod chodnikiem też nie jest do końca dobrym rozwiązaniem. W tym kraju często rury lubią pękać, lub potrzebne są im modernizacje... Co dziwne Zielone Mazowsze też o tym pisze. Ja tego nie rozumiem, podoba im się taka strata energii. W końcu mnóstwo ciepła idzie w ziemię/powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenek001 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Takie ścieżki i tak miasto musi odśnieżać (przynajmniej tak jest u nas). Po co tracić kasę na wynajmowanie firmy i opłacanie im tej ścieżki, jak można ją ogrzać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Tylko że odśnieżenie łopatą jest jednorazowe, a w tym przypadku ścieżka ogrzewana jest niezależnie od śniegu i temperatury oraz w każdym kierunku w ziemi. Na pewno mniej energii będzie kosztowało odśnieżanie łopatą niż rurami ciepłowniczymi. Miasto nie wyda na odśnieżanie - za to zapłacą mieszkańcy w rachunku za energię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Ogrzewana ścieżka powinna być traktowana jako ciekawostka przyrodnicza - nie inaczej. Świadczy ona tylko i wyłącznie o marnotrawieniu energii. Porównanie Polski i Holandii (w kontekście ich pomysłu celowego podgrzewania ścieżek) też jest bardzo "trafne", gdyż: 1) Holandia to kraj, który rowerami stoi, a co by nie było w Polsce to zjawisko sezonowo-urlopowe. 2) Średnia temperatura w Holandii w miesiącach zimowych jest średnio od 3 do 6 stopni wyższa niż w Polsce. O rozwinięciu tego pomysłu nawet nie chce mi się mówić... Mamy teraz szukać magistral ciepłowniczych i celowo nad nimi prowadzić ścieżki? Albo jeszcze lepiej... Magistrale dostosowywać do ścieżek i może jeszcze mniej izolować, żeby śnieg szybciej się topił... http://www.youtube.com/watch?v=G_X3IKa5q94 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 15 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Mamy teraz szukać magistral ciepłowniczych i celowo nad nimi prowadzić ścieżki? Albo jeszcze lepiej... Magistrale dostosowywać do ścieżek i może jeszcze mniej izolować, żeby śnieg szybciej się topił... @mklos1 Ale przecież Holendrzy wcale nie budują DDR-ów bezpośrednio nad rurami ciepłowniczymi, ani nie przekładają rur z ciepłą wodą pod ścieżki, żeby je ogrzać. Zakładam, że taki system dyfuzorów ogrzewających ścieżki pobiera ciepło z magistral ciepłowniczych i podprowadza je pod DDR-y. Holendrzy do ogrzewania ścieżek nie tylko używają miejskiego systemu ciepłowniczego, ale myślą także o wykorzystaniu energii geotermalnej, co przy założeniu, że jest to samoodnawialne źródło energii będzie kosztowało ich zapewne niewiele. Podgrzewane ścieżki rowerowe – Marzenie czy przyszłość? | Skandia – dwa kółka, ruszaj na rower Odnośnie opłacalności i sensu inwestycji w podobny system w Polsce, to zgadzam się, że raczej miałoby to znikomą rację bytu. No, może poza największymi miastami w Polsce - gdzie w miesiącach zimowych mamy z roku na rok rosnącą liczbę rowerzystów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawomir90 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 w Polsce nie ma co liczyć na jakieś przełomowe innowacje w kierunku obywateli. Co najwyżej postawią nowy urząd, politykom lepsze auta. Trza z stąd znikać panowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plastyk Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Często się zastanawiam nad tym, że rury ciepłownicze jak wiadomo wytwarzają zimą na tyle ciepła, że potrafią same przywrócić pas ziemi nad nimi do stanu używalności w ciągu kilku dni, a jakby nikt tego nie wykorzystuje i... na upartego zazwyczaj idą obok chodnika albo pod jezdnią. Nie jestem biegły, ale gdyby szły pod chodnikiem, zimą pomagają, a w razie awarii mniejsze straty niż zarwana jezdnia i naprawa mniej inwazyjna dla infrastruktury. Nie mówię o nieizolowaniu czy przenoszeniu czegokolwiek, ale w nowych projektach można zwrócić na to uwagę. Nie odizolujemy rur na tyle (obecnie) żeby nie móc mieć z tego innych korzyści. Lepiej grzać chodnik, niż trawnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 No, może poza największymi miastami w Polsce - gdzie w miesiącach zimowych mamy z roku na rok rosnącą liczbę rowerzystów. Na mojej drodze do pracy widuję regularnie tylko jedną osobę. Ruch rowerowy zimną zamiera zupełnie. Mamy klimat taki jaki mamy i trzeba być czasami naprawdę człowiekiem z żelaza, żeby codziennie dojeżdżać codziennie do pracy rowerem przez cały rok. Próbowałem tej zimy i wyszło mi bokiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Mklos1 nie sposób się z Tobą zgodzić. W Krakowie jest bardzo dużo rowerzystów przez cały rok, w zimie wcale ich nie ubywa. Piszę o rowerzystach dojeżdżających do pracy a nie o rekreacji. Spotykam te same osoby w podobnym miejscu o podobnej porze. Ja jeżdżę na siódmą i poza mijanym widzę wiele śladów w śniegu. Co do żelaznego zdrowia... to na liczniku mam zapamiętane -14.9C i chory ani razu tej zimy nie byłem. Opuściłem tylko wtedy gdy prz -5C padał marzną deszcz, nie dało się wtedy nawet chodzić a po drodze mam taka średnia dwu i pol kilometrową górę. W Krakowie też jest ogrzewana ścieżka rowerowa na ul. Lipskiej po stronie stacji BP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 @@Jaca911, powiedziałem to, co widuję na co dzień. Ruch rowerowy zimą w Warszawie w zasadzie nie istnieje... Pojedyncze osoby... @@Plastyk, Nie zauważyłem, aby "strefy ciepła" były szczególnie częste, ani występowały na długich odcinkach, aby to miało jakiekolwiek znaczenie praktyczne zimą. Poza tym przy dużych mrozach, dużych opadach ten patent nie działa. "Zjawisko przyrodnicze" nic poza tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 16 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Na mojej drodze do pracy widuję regularnie tylko jedną osobę. Ruch rowerowy zimną zamiera zupełnie Ja, u siebie w mieście widzę coraz więcej rowerzystów jeżdżących zimą - w tym roku Toruń poszedł bardzo do przodu z infrastrukturą i powstało sporo nowych km ścieżek. Co do ocieplania, ogrzewania - to nie sądzisz, że dużo więcej osób "ryzykowałoby" jazdę rowerem zimą gdyby tylko miało porządną, odśnieżoną i nieoblodzoną DDR? Cała masa ludzi obawia się, że się połamie i wcale się im nie dziwię - bo choć władze miasta mają obowiązek odśnieżania dróg, to jednak "średnio" im to wychodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawomir90 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Ilość śniegu także przedkłada się na ilość rowerzystów. Jak drogi są bielutkie, ponadto węższe przez zaspy to strach wyjeżdżać rowerem ze względu na samochody, a jak wiemy wariatów nie brakuje. Ja na początku jesieni myślałem że w zimę wystarczy się ubrać i można kręcić, ale przy temp mniejszej niż 5+ moje gardło stanowczo mówi "odpuść se". A co do ścieżek rowerowych, jedyną ścieżką w mojej okolicy jest utwardzona dróżka przez las z której to śnieg pewnie zniknie dopiero w kwietniu a całą dyskusje o podgrzewanych ścieżkach w Polsce podsumowałbym ze swojej strony jedynie stwierdzeniem "to jest Polska" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Jeszcze się doprecyzuję. "Regularnie" w tych warunkach oznacza raz na kilka dni (a jeżdżę codziennie tamtędy). I widuję tą osobę (kobieta na mieszczuchu) na ścieżce, którą w sezonie należy uznać za rowerową autostradę do pracy, czyli na tym odcinku. Co do ocieplania, ogrzewania - to nie sądzisz, że dużo więcej osób "ryzykowałoby" jazdę rowerem zimą gdyby tylko miało porządną, odśnieżoną i nieoblodzoną DDR? Nie sądzę. Ja zrezygnowałem z regularnej jazdy do pracy głównie ze względu na warunki atmosferyczne a nie drogowe (bo na te jestem przygotowany). Organizm obciążony codzienną pracą i stresem po prostu nie daje sobie razy z dodatkowym podwójnym obciążeniem. To, że np Jaca911 daje radę, nie oznacza, że każdy wytrzymuje jazdę w zimowych warunkach, co widać po "statystyce". Ja do sprawy podchodzę pragmatycznie i mimo mojego zamiłowania do rowerów, nie sądzę, aby w polskich warunkach odśnieżanie DDR'ów dla kilku osób było ekonomicznie uzasadnione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 16 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 w polskich warunkach odśnieżanie DDR'ów dla kilku osób było ekonomicznie uzasadnione. Nie zrozumieliśmy się. Zupełnie nie o to mi w tej dyskusji chodzi - czy coś jest ekonomicznie uzasadnione, czy nie. Stwierdziliśmy zgodnie, że taki system ocieplania ścieżek w Polsce to raczej mrzonka. Ja tylko sobie teoretyzuję i uważam, że spora część tych ludzi, którą widzę jadącą do pracy/szkoły/na uczelnię na rowerach w tzw. sezonie, wsiadłaby także na rowery w miesiącach zimowych mając możliwość pojechania po odśnieżonej, ocieplonej ścieżce. Niestety, pewnie tego się nigdy nie dowiemy, przynajmniej za naszych czasów. A teraz idę na rower, do lasu - na śnieg Be safe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.