Skocz do zawartości

[Opony] Dobór na przód i tył


Specjal

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Szukam nowych opon na rozpoczynający się powoli sezon i obecnie mój wybór to:

 

Przód: Continental X-king 2.2

Tył: Geax Saguaro 2.0

 

Dobry to układ czy jednak szukać czegoś innego albo jednolity model opony na przód i tył?

Opony do codziennych treningów i startów na lokalnych zawodach. W góry prawdopodobnie będę miał inny zestaw.

Napisano

Głównie suche warunki, od czasu do czasu jakieś błoto czy luźniejsze podłoże też się trafi, ale to wiadomo. 80% las, reszta dojazdy i od czasu do czasu jakaś jazda po mieście czy szosie też się trafi.

Tak jak pisałem, zestaw do codziennego trenowania, wyciceczek za miasto no i lokalnych zawodów. W góry pewnie "mocniejszy" zestaw.

 

Aha, no i sam styl jazdy, powiedzmy bardziej ambitny i agresywny ;)

Napisano

X king w wersji drutowe lub zwykly kevlar jest podatny na uszkodzenia typu dobicie , lub przetarcie boczne to samo tyczy sie Race king , ogolnie do tych warunkow bym bral 2x saguaro wersja 2.2 jezeli cenisz sobie komfort waga 650 g jezeli wolisz szybkosc to 2.0 550g. Wersja 2.0 tez jest w miare komfortowa ale mniej. Odpornosc na scieranie Saguaro jest na dobrym poziomie nawet jezeli latasz asfaltem. Ogolnie jak sie zdecydujesz na nie to polecam zalozenie w kierunku speed , traction sprawdzi sie tylko na blotnistym podjezdzie

Napisano

Nobby Nic i Ron jako zestaw na leśne szutry i asfalty. A zaspokoisz moją ciekawość i napiszesz czemu? Ciekawe co byś polecił jako zestaw w góry...

Napisano

Do normalniej jazdy po lesie polecam Race Kinga 2.2 przód tył lub zestaw Race king 2.2 tył i Saguaro 2.2 przód. Ja ważę 120 kg i jakoś nie zauważyłem problemów z dobijaniem ani przetarciami ani kapciami w RK a przejechałem na nich 6kkm w wersji Supersonic. Zestaw RK i Saguaro bardzo uniwersalny i w normalne warunki nic bardziej agresywnego nie jest potrzebne moim zdaniem.

Napisano

Kolega wspomniał:

od czasu do czasu jakieś błoto czy luźniejsze podłoże też się trafi, ale to wiadomo. 80% las, reszta dojazdy

 

Nie wiem jak Ty ale ja nie lubię być zaskakiwany słabą przyczepnością... Nobby Nic zapewnia mi dobre trzymanie w zakrętach i pewność podczas hamowania a Rocket to taka wersja optymalna pomiędzy Ra Ra a No Ni, stosunkowe małe opory toczenia dobra przyczepność i szybko oczyszcza się z błota. Jeśli masz dwa zestawy kół to możesz poskładać zestaw na Ro Ro ( Front + Rear) i w góry np No Ni (F + R) ;) A na jakim secie szanowny kolega śmiga?

 

Po drugie dla mnie las to mix nawierzchni ;)

Napisano

RoRo jako zestaw do codziennych treningów to słaby pomysł, zwłaszcza, że bieżnik ginie w oczach, a opony w wersji Evo tanie nie są. Sam mam komplet i byłem zszokowany, ile potrafią stracić bieżnika w ciągu jednego dnia, gdzie większość trasy to teren.

Tutaj sprawdzą się opony typu semislick, odporne na ścieranie na asfalcie. RK w wersji SS to niezły pomysł, bo opona jest szybka, lekka i odporna na ścieranie. Maxxis Crossmark, Kenda Karma, czy Saguaro też będą dobrym wyborem

Napisano

Ciekawe przykłady ;) niby sprawdzają się semislick a wymieniasz crossmarki i Saguaro... Oczywiście jak startujesz w maratonach to możesz mieć kilka oponek na różne warunki ale jak dla mnie przykład który podałem jest uniwersalny.

Napisano

Sam do tej pory jeździłem na Karmach, teraz Crossmarkach (przód i tył) i byłem zadowolony. Jednak chciałbym spróbować czegoś nowego a taki mix zestaw dwóch różnych opon (szersza na przód, węższa na tył) podobno jest lepszy i daje trochę więcej kontroli na zjazdach. Chodzi mi też głównie o wagę, dlatego z samej definicji wszystko >600 g odpada.

 

Pytanie tylko czy Saguaro będzie dobra jako opona napędowa? Schwalbe jakoś do mnie nie przemawiają, sam nie wiem czemu.

Napisano

Nie chcę robić bałaganu i zakładać nowego wątku ;)

 

 

Nie znam się za bardzo na oponach i mam pytanie : zawsze jeździłem na oponach o rozmiarach 26x2,5. Mogę założyć Race Kingi 26,2,2 ? ;)

Napisano

Nie chcę robić bałaganu i zakładać nowego wątku ;)

 

 

Nie znam się za bardzo na oponach i mam pytanie : zawsze jeździłem na oponach o rozmiarach 26x2,5. Mogę założyć Race Kingi 26,2,2 ? ;)

 

A jaki to problem? Ja miałem akurat nieciekawe przygody z race kingami. Mianowicie na szerokich obręczach (dart raider) ścinało mi wentyle. Zresztą w mojej opinii wszystkie continentale z kevlarowymi ściankami są strasznie mało wytrzymałe - snejki szły co chwile, na race kingu jak i rubber queen, a skończyło się na porozrywanych (dosłownie!) bocznych ściankach. Ja bym celował w maxxisy, na nich się jeszcze nie zawiodłem. Od KIlku miesięcy ujeżdżam larsena tt i szczerze podoba mi się ta opona, ale ja mam wersję 2 ply, niedostępną w Polsce. Dlatego też snejka nie było zadnego :). Ale na zwykłym larsenie ważącym ok 500 g bałbym się jeździć.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Wczoraj doszły Race Kingi, dzisiaj założyłem ( po drodzę wentyl wyrwany, strasznie lipnie wykonana dętka była - dlatego dzisiaj nie wczoraj założone :verymad: ). Jestem pozytywnie zaskoczony, kosztowały mnie 39zł za sztukę, a nie ma porównania do no-name'ów na jakich do tej pory jeździłem ( które kosztowały 35zł za sztukę w lokalnym rowerowym... ). Pięknie się jedzie na Race Kingach 2.2, polecam :)

 

 

 

cam00190f.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jakość LG L7 :/

Napisano

Dobra, zdecydowałem się już na przód: Continental X-king 2.2 Racesport i tył Continental Race King Racesport, tylko tu pytanie: brać RK 2.0 czy lepiej 2.2?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...