[Trening] Ilość powtórzeń w trenigu ogólnorozwojowym

[Kusch]

Panowie, szybkie pytanie. Mam już dość sporą masę mięśniową, oczywiście oprócz tej tłuszczowej i w związku z tym mam pytanie. Ile serii i powtórzeń wykonywać w treningu ogólnym na siłowni, by nie nabierać już masy mięśniowej. Siły też już jest aż zanadto, chodzi mi jedynie o spalenie dodatkowych kalorii.

[Player77]

Panowie, szybkie pytanie. Mam już dość sporą masę mięśniową, oczywiście oprócz tej tłuszczowej i w związku z tym mam pytanie. Ile serii i powtórzeń wykonywać w treningu ogólnym na siłowni, by nie nabierać już masy mięśniowej. Siły też już jest aż zanadto, chodzi mi jedynie o spalenie dodatkowych kalorii.

 

Ćwicz po 12-16 powt. , 3-4 serie, ciężar- 60-70% tego co normalnie dzwigasz(tzw. rzezba, wytrzymałość) + oczywiscie odpowiednia dieta(poczytaj na forach dla "pakerów")

jak masz jeszcze siły to po treningu ćwiczenia aerobowe(30 min: bieżnia lub basen jak jest możliwość, rozciąganie)

pozdro

[Kusch]

Dzięki za szybką odpowiedź.

[adhed]

ogólnie to polecają 8-12 powtórzeń maksymalnym ciężarem

[nabial]

primo obwodowo z 5-10 stacjami, przerwy miedzy cw do 30-40s, miedzy obwodami 3-4min, caly trening glowny ok 1h

 

powtorzenia byle z zakresu 10-20, ale to mniej wiecej, faza negatywna relatywnie krotka, ale z pelna kontrola ciezaru, unikaj bezwladnosci, ogolnie dynamicznie, niekulturystycznie

[mess]

propozycja nabiala spodobala mi sie tak bardzo, ze sam sie przerzuce w ten tryb

[adhed]

primo obwodowo z 5-10 stacjami, przerwy miedzy cw do 30-40s, miedzy obwodami 3-4min, caly trening glowny ok 1h

 

powtorzenia byle z zakresu 10-20, ale to mniej wiecej, faza negatywna relatywnie krotka, ale z pelna kontrola ciezaru, unikaj bezwladnosci, ogolnie dynamicznie, niekulturystycznie

ja tak właśnie ćwiczę już któryś miesiąc, robiłem taki trening dla początkujących z sfd, całkiem fajny, ale niedługo zacznę normalne FBW,

[szliri]

Ja od siebie polecę trening GVT - dopiero zaczynam go przerabiać i wygląda bardzo zachęcająco.

[K0ras]

Cóż za bzdura z ilością powtórzeń.

 

Nie chcesz nabierać masy - dieta, chcesz nabierać mase - też dieta.

 

ps: Jakie wyniki siłowe? mc/przysiad/klatka/barki

[mess]

no to faktycznie poradziłeś, rozwiń myśl, bo na chwilę obecną wygląda to jak prowokacja, a nie odpowiedź. Szczególnie interesuje mnie czym ma się charakteryzować dieta która pozwoli mu na nie nabieranie "masy" (o jakiej masie mówisz, bo z tego co wyczytałem chodzi mu o mięśniową), przy kontynuowaniu treningu siłowego.

[danudan]

k0ras ma racje, cwiczenia to tylko wspomagacz, wystarczy proste FBW + 3x w tygodniu aeroby po 30 min do tego obowiazkowa dieta low carb.

Pozdrowiam.

[mess]

Cóż za bzdura z ilością powtórzeń.

 

Nie chcesz nabierać masy - dieta, chcesz nabierać mase - też dieta.

 

ps: Jakie wyniki siłowe? mc/przysiad/klatka/barki

 

=

 

k0ras ma racje, cwiczenia to tylko wspomagacz, wystarczy proste FBW + 3x w tygodniu aeroby po 30 min do tego obowiazkowa dieta low carb.

Pozdrowiam.

 

?

 

naprawde?

[K0ras]

=

 

 

 

?

 

naprawde?

 

Możemy podyskutowac ale to będzie rozmowa 10 latka z profesorem fizyki na temat studni potencjału. Jak można robić trening siłowy nie przybierając masy. Siła = masa, pewnych rzeczy bez dopingu nie przeskoczy.A czym się ma charakteryzowac taka dieta? Malą ilością węgli. Nic więcej.

[mess]

Możemy podyskutowac ale to będzie rozmowa 10 latka z profesorem fizyki na temat studni potencjału. Jak można robić trening siłowy nie przybierając masy. Siła = masa, pewnych rzeczy bez dopingu nie przeskoczy.A czym się ma charakteryzowac taka dieta? Malą ilością węgli. Nic więcej.

 

Raczej mikstura pyszałka i pewnego czerwonawego warzywa często uprawianego w polsce(już dwukrotnie udowodniłeś, że nim jesteś) z człowiekiem który mógłby chcieć się czegoś dowiedzieć. A dalej można podyskutować jak zrozumiesz co do Ciebie napisałem, bo widzę, ze z tym masz problemy. Jak nie pomoże przeczytanie 10 razy, próbuj dalej, do skutku.

[K0ras]

 

Raczej mikstura pyszałka i pewnego czerwonawego warzywa często uprawianego w polsce(już dwukrotnie udowodniłeś, że nim jesteś) z człowiekiem który mógłby chcieć się czegoś dowiedzieć. A dalej można podyskutować jak zrozumiesz co do Ciebie napisałem, bo widzę, ze z tym masz problemy. Jak nie pomoże przeczytanie 10 razy, próbuj dalej, do skutku.

 

Rzuciłem hasło, na tyle dokładne, "dieta low carbo", że wystarczy sprawdzić i poczytać o tym. Po co mam tłumaczyć rzeczy oczywiste jak możesz podstawy przeczytać sam i w tedy się pytać o więcej. Po co mam tracić czas na pisanie tego co jest ogólnie dostępnie dla każdego. Sprawdziłbyś diete low carbo, oraz ogólnie wpływ diety na przyrost masy mięśniowej (jak i siłowej), na jej jakość i w tedy podyskutujemy precyzyjnie. Będzie - szybciej, i przede wszystkim z pożytkiem dla Ciebie bo co sam sprawdzisz to lepiej zrozumiesz i zapamiętasz. Więc zwróc uwagę na:dieta low carbo współczynnik IG Wyciągnij przy tym sam wnioski na temat mitów "3 powtórzenia na siłę, 8 powtórzeń na mase i 15 na rzeźbę". Poczytaj jeśli interesuje Cię kulturystyka o Mark'u Rippetoe i jego metodach treningowych oraz ich wpływie na organizm. Chodzi o to byś Ty i nie tylko, sam zaczął myśleć a nie wchłaniać te puste stereotypy z man's health, bo poznasz przy tym własny organizm i sam dobrze po 2-3 latach będziesz wiedział co robic żeby uzyskać wymarzony efekt. Pozdrawiam.Po raz 3 pyszałkowaty burak.

[nabial]

low carb sie nadaje do sportow hodowlanych, a nie wytrzymalosciowych, nawet jak ktos super przestawi sie na pozyskiwanie energii z tluszczu, to prawie na pewno odbije sie to za dekade lub 2, poza tym co prawda nie jestem na wysokim poziomie rowerowo, ale jakos nie wyobrazam sobie robic 20h/tydz lub wiecej i bazowac na tluszczach...w mojej ocenie jest to bardziej dla ludzi, ktorzy wiecej mysla i opowiadaja, niz rzeczywiscie bawia sie w kolarstwo

 

z powtorzeniami i ukierunkowaniem na mase/redukcje/sile, to rzeczywiscie wazniejsza jest dieta i proporcje czasu fazy negatywnej i pozytywnej, ewentualnie max napiecia miesniowego, ale to zdecydowanie nie w rowerowaniu, a robieniu sylwetki

[mess]

Cholera nabiał, uprzedziłeś mnie. Założyłem, ze autor tematu przynajmniej trochę trenuje kolarstwo, z uwagi, ze to forum rowerowe... Inaczej by poszedł na forum kulturystyczne ajt? Z drugiej strony nic nie pisze o treningu rowerowym, wtedy może sobie stosować sugerowana przez k0rasa "dietę".

 

K0ras, pokaz mi gdzie napisałem ze to zależy od ilości powtórzeń? może od tego zacznijmy... Zwróciłem tylko uwagę na ton Twojej wypowiedzi, a jak widać potrafisz pisać jak człowiek. Nie musisz mnie odsyłać do opisów stosowania/efektów diety low carbo ani żadnej innej... Interesuje sie fizjologia 50x bardziej niż częściami do rowerów i raczej orientuję się dużo lepiej niż przypuszczasz jak działa człowiek. Jak pomyśle, ze człowiek miałby trenować na diecie "low carbo" kolarstwo + siłownia to krzyż na drogę, tak jak napisał nabiał. Nie wspominając o tym jak "przyjemne" są takie treningi.

[danudan]

O czym Ty tu dyskutujesz? Kolega ktory zalozyl temat pyta sie jak zbic wage a przy tym zminimalizowac redukcje miesni. Od tego jest dieta a nie cwiczenia, a jak ktos duzo jezdzi rowerkiem to musi sie pogodzic ze strata miesnia.

[mess]

Dobra, ja wymiękam. Podsumowując wystarczy dieta low-carb. Powodzenia w treningu, bo biorąc pod uwagę Twojego bardzo fajnego 9.5kg scale'a wraz z opisem jeździsz sobie po prostu rowerem, i nie jesteś nastawiony na budowanie formy wyścigowej. Weź tylko dobry patyk w zęby jak będziesz ćwiczył od progu wzwyż, o ile w ogole będziesz w stanie wykonać takie ćwiczenia przy takiej diecie. Przepraszam za zamieszanie, już się nie odzywam.

[danudan]

Nie potrafie zrozumiec dlazcego ty sie tak napinasz no ale dobra... A zbudowana masa miesniawa przez autora jest dla ciebie nastawieniem do budowania formy? Jezeli chce zgubic kilka kilo to wystarczy rower i zwykle cwiczenia na silce, a dieta wedlug upodoban. Doradzam diete low carb jezeli chce zbudowac dobra sylwetke korzystajac z roweru jako cwiczenia areobowego. Jezeli jest kolarzem i tylko to sie dla niego liczy to nie wiem po co robi mase miesiniowa.

[mess]

Sam się nie wypowiada, więc zajrzałem na jego profil, sprawdziłem jego rower oraz jego opis. Jeżeli ktoś kupuje 9.5kg rower o geometrii wyścigowej i pisze o ściganiu, to dochodzę do wniosku, że wydolność jest priorytetem. Każdy kto jeździ trochę, mniej lub więcej zdaje sobie sprawę, że obręcz barkowa i plecy(szczególnie dolne partie) są bardzo ważne w kolarstwie(szczególnie górskim), tak samo gdy jeździsz trasy po 200km, jak i ścigasz się na odcinku 60km. Poczucie komfortu fizycznego podczas jazdy, lepsza kontrola nad rowerem w trudnym technicznie terenie, samopoczucie(kondycja psychiczna) związane z kompleksowym przygotowaniem. Kolega jak już wspomniałem ma rower górski, nie napisał na jakich dystansach startuje, zakładam, że są to najpopularniejsze wyścigi trwające od 2 do 3h, które wbrew pozorom sa najtrudniejsze do wytrenowania, bo potrzeba możliwie najlepszej wydolności w każdej strefie wysiłku -> tlenowej, mieszanej i beztlenowej. Potrzeba dużej tolerancji na zakwaszenie, możliwie największej kumulacji glikogenu i ekonomii jego zużycia oraz wiele innych rzeczy które uzyskuje się przez specyficzny trening. Jakbyś nie zauważył, to nie napisałem mu co musi zrobić -> od tego są książki (tańsza wersja ale wymagane poświęcenie czasu oraz umiejętność czytania ze zrozumieniem), lub porządny trener (droższa wersja która za to pozwala bardziej skupić się na treningu) a nie odpowiedzi ludzi którzy katują siłownie a w weekendy jeżdzą 60-120 minut po miejscowych bulwarach czy parkach.

 

Jedno jest pewne, dieta low-carb to jest taka sama rada, jak w przypadku, gdy ktoś by zapytał "nie mogę znaleźć pracy, co mam zrobić" i dostał odpowiedź "strzel sobie w łeb". Już rozumiesz dlaczego się spinam?

 

W tym momencie dochodzę do wniosku, że skąpy post autora pozostawia zbyt wiele domysłom i jest powodem nieporozumień, bo na jego pytanie nie ma szybkiej odpowiedzi, a te które są to są nieprzemyślane wypowiedzi.

A może chce mieć ciasto i zjeść ciastko co było poruszane tutaj -> http://www.forumrowerowe.org/topic/129874-formarower-vs-sylwetka/

W każdym razie nauczkę dostałem, mam dość problemów w prawdziwym życiu żeby jeszcze spinać się przez forumrowerowe, niech robi co chce.

[danudan]

Budowanie masy ma sie nijak do kolarstwa takze nie wiem poco znowu sie wypowiadasz w tym temacie. Robisz wielkie wywodu na prosty temat i nie wiem co tu chcesz udowodnic. Koncze rozmowe bo tak jak wspoomniales to nie jset rozmowa o kulturystyce.

[K0ras]

low carb sie nadaje do sportow hodowlanych, a nie wytrzymalosciowych, nawet jak ktos super przestawi sie na pozyskiwanie energii z tluszczu, to prawie na pewno odbije sie to za dekade lub 2, poza tym co prawda nie jestem na wysokim poziomie rowerowo, ale jakos nie wyobrazam sobie robic 20h/tydz lub wiecej i bazowac na tluszczach...w mojej ocenie jest to bardziej dla ludzi, ktorzy wiecej mysla i opowiadaja, niz rzeczywiscie bawia sie w kolarstwo

 

z powtorzeniami i ukierunkowaniem na mase/redukcje/sile, to rzeczywiscie wazniejsza jest dieta i proporcje czasu fazy negatywnej i pozytywnej, ewentualnie max napiecia miesniowego, ale to zdecydowanie nie w rowerowaniu, a robieniu sylwetki

 

 

Jeśli ktoś chce jak tępak stosować się stricte do danych zaleceń to fakt to jest problem. Inaczej wygląda low carb dla osoby uprawiającej sporty rowerowe a inaczej dla kulturysty. Zasada jest prosta, żeby nie było nadwyżki węgli których nie spalimy.

 

K0ras, pokaz mi gdzie napisałem ze to zależy od ilości powtórzeń? może od tego zacznijmy... Zwróciłem tylko uwagę na ton Twojej wypowiedzi, a jak widać potrafisz pisać jak człowiek. Nie musisz mnie odsyłać do opisów stosowania/efektów diety low carbo ani żadnej innej... Interesuje sie fizjologia 50x bardziej niż częściami do rowerów i raczej orientuję się dużo lepiej niż przypuszczasz jak działa człowiek. Jak pomyśle, ze człowiek miałby trenować na diecie "low carbo" kolarstwo + siłownia to krzyż na drogę, tak jak napisał nabiał. Nie wspominając o tym jak "przyjemne" są takie treningi.

 

Nigdzie nie czepiałem się Ciebie i tego, że napisałeś o ilości powtórzen. W diecie trzeba się bawić i trzeba uwzględnić własny organizm i to co z nim robimy. Dieta która zaspokoi nasz organizm na "0" pod względem węglowodanów też jest LC. No i zakładam, że piszą tu osoby dorosłe i jeśli dieta którą sobie założą przynosi złe efekty - czują się słabo, spada wydolnośc, siła, masa mięśniowa to potrafią myśleć i robić korekty.

[nabial]

dla mnie low carb = glowne zrodlo energii to tluszcz, wegle jedynie okolotreningowo, a to za malo, zatem jesli uwazasz, ze 4-5g wegli/kg to dalej lowcarb (na tylu obecnie sie redukuje i jest to w moim przypadku bezwzgledne minimum), to blad nazewnictwa, jesli jednak uwazasz, ze na 2-3g/kg da rade uciagnac, to blad...powiedzmy natury zywieniowo-przeswiadczeniowej, ktory nie da optymalnych efektow podczas treningu i regeneracji

 

rzecz jasna moim skromnym zdaniem

[MrT]

Z tego co udalo mi sie wyczytac, to deta low carb po poczatkowym okresie przestawienia sie na spalanie tluszczu (trwa to od dwoch do czterech tygodni) pozwala nam na oszczedniejsze korzystanie z glikogenu jako paliwa. dzieki temu mozemy dluzej pracowac na paliwie zgromadzonym w naszym organizmie. W ponizszym linku mozna zobaczyc jaka jest roznica w pracy i wydajnosci ludzkiego organizmu na diecie high calb i low carb:

How a low carb diet affected my athletic performance (Part 4) � The Eating Academy | Peter Attia, M.D. The Eating Academy | Peter Attia, M.D.

 

 

Jezeli jednak mowimy o maksymalnym wysilku, typu sprint, to high carb nadal wygrywa. Dlatego wielu sportowców stosujacych diete low carb stosuje zasade "train low, race high" (trenuj na low carb, scigaj sie na high carb).

Sam zauważyłem na sobie ze latwiej mi sie pokonuje dlugie trasy (~200km) na low carb, potrzebuje mniej jedzenia, wystarczy mi kisiel w bidonie i jede zel na cala trase. Latwiej jest tez jest trzymac wage po sezonie, ja nawet mniej waze zima kiedy odpoczywam niz w srodku sezonu kiedy dzuo jezdze i cwicze.