Skocz do zawartości
  • 0

GT Sanction 1.0 (2012)


detonator

Pytanie

Nazwa: GT Sanction 1.0 (2012)

Data dodania: 12 luty 2013 - 14:29

 

Ęduro przez duże Ę :)

 

 

Zobacz rower

 

Kłaniam się,

 

Przedstawiam Państwu mój nowy nabytek GT Sanction 2012

Sprzęt zastąpił wysłużoną konstrukcję jaką był Giant Trance X, którego używałem przez całe 4 lata.

Trance X był dobry, tylko brakowało skoku i geometria nie ta.

Poszedłem więc na całość i poskładałem rasową maszynę AM/Enduro.

 

img_6347__455092.jpg

img_6305__394517.jpg

img_6350__261557.jpg

img_6351__64714.jpg

img_6355__130373.jpg

img_6359__715360.jpg

img_6360__866540.jpg

img_6363__468820.jpg

img_6368__549811.jpg

 

 

 

Rama: GT Sanction "M"

Damper: DHX 5.0

Amortyzator: RS Lyrik RC2DH 170 mm

 

Kiera: truvativ BooBar 750 mm

Mostek: FSA GAP 60mm

Gripy: BBB

Stery: Dartmoor Dive

Sztyca: RS Reverb 125 mm

 

Korby: SLX 21-32

Suport: SLX

Rockring: Shaman Racing

Łańcuch: C9

Pedały: Time Attack

Przerzutka tył: X-0

Przerzutka przód: XTR

Manetki: X-0

Kaseta: XT 11-34

 

Koła przód/tył

Przód:

Piasta Novatec

Obręcz: mavic XM719 Disc

Szprychy: DT supercomp

Tył:

Piasta: Hope Pro II Bolt On

Obręcz: mavic XM 719 Disc

Szprychy: DT comp/supercomp

 

Opony: Nokian NBX 2.3

 

Hamulce:

Formula The One 2012

Tarcze: Formula 180/180

 

Waga około 14,3 kg.

Myślę, że zejdzie tak do 13,9 :)

 

 

 

Kilka słów o podzespołach i wrażeń z jazdy:

Zawieszenie

Całkowicie inna charakterystyka niż Maestro. Pracuje pełnym skokiem i genialnie łyka wszelkie przeszkody. Nie buja uciążliwie, a przy włączonym PP chyba wcale.

Cisnąc w pedały, czuje się, że cała moc idzie w korby.

Widelec pracuje inaczej niż mój wysłużony revelation, ale też wiele nie mogę powiedzieć.

 

Koła

Najmniej enduro w całym zestawie. Wsadziłem je z racji tego, że sporo przetrwały przez lata i powinny spokojnie dać radę w moim stylu jazdy.

 

Hamulce

Mam wrażenie, że są za mocne :) Dobrze, że mają jako-taką modulację, bo w przeciwnym razie musiał bym dać tarcze 160mm :) Ergonomia poprawna, jakość wykonania wysoka, a wygląd moim zdaniem rewelacyjny.

 

Napęd

Przełożony z Gianta. Sprawdził się świetnie, więc i znalazł się w nowym projekcie.

 

Zmiany na przyszłość:

Cóż, zawsze coś zmieniamy i tak naprawdę rower nigdy nie jest skończony :)

Planuję założyć Matchmakery do manetek, opony zalać mleczkiem, zmienić mostek na 70 mm bo jest prawie idealnie, ale czasem mam wrażenie, że rower jest nieco przymały i te 10mm powinno poprawić sprawę.

Błotniczek do przodu i skrócić przewód przedniego hebla.

To chyba tyle.

 

Tak naprawdę, więcej będę mógł powiedzieć o tym rowerze/zawieszeniu po wypadzie w góry, bo teraz ciężko go wytestować i sprawdzić w boju.

Jest to nowy nabytek, więc zachwyt jest ogromny i nie dostrzega się minusów, które na pewno jakieś posiada.

Tak naprawdę, to Trance X używałem przez 4 lata, więc sporo i nowy GT będzie miał ciężkie zadanie, żeby dorównać Trensikowi, który leżał mi bardzo dobrze.

 

Jeszcze kilka fotek:

GT Sanction

 

To chyba tyle, proszę o komentarze, nie koniecznie pochlebne... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Speedy wkleiłem rower tak "pro forma", bo na tym forum, sprzęt do enduro jest cholernie niszowy i raczej nie budzi zainteresowania :teehee:

 

Kabel z reverba jest tak pociągnięty, że chowa się swobodnie przy opuszczaniu i nie odstaje mocno przy normalnym położeniu sztycy.

Co do gałęzi, to wyjdzie w praniu i może jakoś inaczej go przymocuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie zmieniam, ale mam to w planach kiedyś, kiedyś...

Dlaczego chcę zmienić na makarona ? hmm trochę dla spróbowania, trochę z ciekawości, no i na pewno przez regulację skoku 120-160 mm :thumbsup: choć zobaczymy jak się spisze Lyrik na podjazdach, jeśli się nie spisze, to wtedy coś z regulacją skoku, mam tu na myśli właśnie 55 lub Lyrik z u-turnem lub DPA, no chyba, że jakiś Fox, ale tak czy siak, to odległe plany.

 

Ogólnie Lyrik pracuje bardzo kulturalnie, jest miękki i czuły, ale jednocześnie trudno go dobić. Ma regulację wolnej, jak i szybkiej kompresji, ale zbytnio nie czuję dużej różnicy w jej ustawieniach, podobnie jak w DHX regulacja boostwalve, czy jak to się zwie- też dużej różnicy nie ma

( fakt faktem, że wszelkie próby robię przy temperaturach jakie panują nam za oknem, więc trzeba wziąć poprawkę na tzw. "zamulenie" sprzętu.

 

Tak naprawdę, to wszelkie testy przeprowadzę w górach. Teraz można kręcić i kręcić, a góry i tak zweryfikują wszelkie ustawienia :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli oczekujesz maślanej pracy, to ja jednak nie polecałbym CI Foxów. Ani Talasa, ani Floata, no chyba, że Van działa inaczej.

Ja swojego muszę oddać do serwisu, bo mam wrażenie, że jest tam wlany olej przekładniowy, zamiast jakiegoś normalnego 5-7,5W. Ma potężną kąpresje nawet jak odkręcę na maxa. No chyba, że Foxy tak działają w zimie, co nie zmienia faktu, że moja ukochana Reba nie miałą nigdy czegoś takiego i w zimie też działała dobrze i czule.

 

Z tyłu z kolei mam Manitou Radium i działa pięknie, ale mam przy nim wrażenie, że mi się szybko kończy skok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...