mewes Napisano 20 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Witam wszystkich uzytkowników i mam pytanie na poczatek! Mierze sie z wymiana kola przedniego. Do tej pory smigalem na jakims szpejstwie Kellys'a z v-kami Deore i zadowolony jestem srednio. Ale do rzeczy-jak w temacie czy v-ki XT z jakas przyzwoita obrecza sa w stanie konkurowac z mechanicznymi hamulcami w cenie nie wiele wiekszej od kompletu XT-kow?...(OT-obijanie klockow o obrecz=kolo malo sztywne czy v-ki luzne?) Pozdrawiam!...Przepraszam, ale zle trafilem z dzilem. Bede wdzieczny moderatorowi za przesuniecie.!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bauer106 Napisano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2006 Też miałem taki problem, wybrałem tarczówki PROMAX'a i sa bardzo dobre. Polecam jak masz wybierać tarczówki to sprawdz najpierw czy jakaś firma do której ewentualnie dokupić cześci albo cos . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axi Napisano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2006 Jak często jeździsz po górach bądź w ciężkich warunkach (błotnych) to wtedy można rozważać zakup tarczówek... ale zwykle jest to jednak przerost formy nad treścią. Wystarczy kupić porządne klocki i V-ki hamują jak marzenie (nawet zwykłe Alivio). Xt nie miałem, mogę jedynie napisać to co można o nich wyczytać: mocne, ale łapią luz na systemie równoległego prowadzenia klocków, ciężkie. Chyba lepiej wybrać Avidy... lżejsze, równie mocne, prostsze (mniejsza szansa, że coś się zepsuje). A co do pytania o obijanie klockow o obręcz to na pewno nie luźne Vki (jakbyś miał tak luźno sprężyny, to by Ci nie odbijały po hamowaniu). Może to być spowodowane mało sztywnym kołem, ale za pewne masz koło plecione na 3 krzyże, więc wątpię (najszybciej się to może zdarzyć przy zaplocie na słoneczko), raczej jest to związane z mało sztywnym widelcem... ewentualnie w parze z mało sztywną spinką koła (szybkozamykczem, lub jak kto to tam jeszcze sobie zwie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neo6 Napisano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2006 no i piaste bedzie trzeba nową obrecz ze sciernymi bokami tez nie ładnie wyglada w połaczeniu z tarcza.. bierz fałki, tylko nie te równoległe xt ostatnio kolega kupił fajne lx z wymiennymi okladzinami za 115 zł na allegro komplet na dwa kola klik:) to tez fajne kilk:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mewes Napisano 24 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2006 To chyba jednak zostane przy v-kach . A jakie to jeszcze pomysle bo kusi mnie zeby te XT przetestowac...A jak to jest np. z XTR z rownoleglym prowadzeniem? Tez lapie luzy na pantografach(czy jak to tam)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 5 Maja 2006 Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 Xt mam u siebie od jakis 500km, wczesniej gosc jezdzil na nich trial takze dostalo im sie niezle. Vka nie ma zadnego luzu, lapie rewelacyjnie. Nie wiem jak to jest w LXie z rownoleglym prowadzeniem ale na pierwszy rzut oka widac roznice w wykonaniu na plus XT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neo6 Napisano 5 Maja 2006 Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 ten lx ktory podalem nie ma rownoległego prowadzenia klockow i taki tez typ hamulcow bym polecił bez rownoległego prowadzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banan5 Napisano 5 Maja 2006 Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 Co do V-łek to przechodziłem już przez przeróżne modele i muszę powidzieć że nie spotkałem się z lepszymi niż V-ki XT Shimano z równoległym prowadzeniem. Posiadam je zamątowane w rowerze od 3 sezonów i jedyna rzecz jaką muszę pilnować to czy nie nadszedł już czas na wymianę okładzin... muszę dodać że często są katowane w okrunym błocie i pracują rewelacyjnie. nie widać na nich żadnego zużywania się (czyt. nie dostają luzów) V-ki Lx też posiadam ale ich budowa jest troszeczke inna niż budowa XTeków na moje oko to w XT jest w 100% prowadzenie równoległe a w LX coś pseudo i one przez to dostają też luzów. Prawdą natomiast jest że V XT to chyba najcięższe Vki... Jeżeli chciałbyś coś jeszcze widzieć o Tych modelach to służę pomnocą tylko pytaj bo nie wiem co chciałbyś jeszcze widzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deathmount Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 pocinam na v xt od jakiegos czasu i moge powiedziec ze poza tym ze troche waza nie ma zadnych minusow. 0 luzow, swietnie hamuja w kazdych warunkach i wogle dobre sa. jesli chodzi o dzialanie i sile hamowania to super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QóBa Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Podczepie się pod temat i zapytam o hamulce Co powiecie o tarczowych hamulcach HAYES Sole Hydraulic Disc? To też są badziewiaste tarcze, które srednio będą hamowac czy to juz troche lepszy sprzęt ? Z tego co słyszałem to hydrauliczne są w miare dobre... Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamm84 Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 na moje tarcze to tylko do ścigania, kiedy się ma 2 rower na zawody bo jak jeden i taki "do wszystkiego", gdzie faktycznie zasadnośc posiadania tarcz będzie występowała kilka razy w roku to na moje nie warto no chyba że ktoś bogato urodzony jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Tarcze z przodu v-ke z tyłu? Kompromis? :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ogór Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 tarcza z przodu i vka z tylu fajna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmmak Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 jezeli nie jezdzisz w duzej ilosci błota to spokojnie wystarczy v-ka i bedzie tak samo mocna jak tarcza mechaniczna, mam załozonego avida i klocki corrateca i siła hamowania jest ogromna, porównanie tez mam do hayesa mx 2 i hfx 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oswaldini Napisano 6 Maja 2006 Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Posiadalem LX 2003 i były super, zmieniłem na XT bo praktycznie nic niedoladalem (zawsze szukam okazji ). Obecnie w XT mam okladziny XTR, hamulce XT, jak i LX, nigdy u mnie nie złapały luzu !!!! Bardzo dobre Vki, mocne i bezawaryjne, goraco polecam, mam nawet XT (z w/w okladzinami) na sprzedarz bo kupilem OKAZYJNIE Magury Marty :] to juz był czas na tarcze i to porzadne, duzo jezdze w masakrycznym błocie :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mewes Napisano 6 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 Poprzegladalem forum i duzo osob chwali sobie 'Avid sd 7'...cenowo korzystnije chyba wypadaja od xt, a no i wiele osob mowi ze luzy potrafia zlapac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.