Skocz do zawartości

[Amortyzator przód] Nie trzyma powietrza.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taki problem, że mam amortyzator SR SUNTOUR Raidon X3 RL, 100mm air. I tak, mam pompkę beto (ta taka popularna) i przykładowo o godzinie 18 wieczorem npompuję amortyzator na 70psi, rano jest już około 47-55psi. To chyba nie normalne ? Co ja mam pompować go co dzień ? Tego nie chcę. Uwzględniam uciekające powietrze przy odpinaniu/podpinaniu pompki. Dodam, że amortyzator ma przejżdżone tylko 20-30km - może musi się dotrzeć ? Ale to chyba nie ma nic do uciekania powietrza. Was proszę o analizę tego co się z tym amorkiem dzieje.

Nie jeżdżę w zimę, także to także nie ma nic do uciekania powietrza.

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie no mam tak, że jak chcę napompować na powiedzmy 50psi to muszę w pompce beto napompować o jedną kreskę wyżej bo zawsze przy odpinaniu ucieka ta jedna kreska. Przy PODPINANIU nie ucieka nic.

 

'Poprawne' wskazanie jest po napompowaniu, przed odłączeniem pompki, po odłączeniu z komory powietrznej nie powinno ubywać nic powietrza - słychać tylko syk powietrza wydobywającego się z wężyka pompki.

 

W momencie wkręcania pompki w widelec część powietrza z komory powietrznej trafia do wężyka i ciśnienie jest niższe niż przed podłączeniem pompki.

 

I teraz pytanie: widelec faktycznie nie trzyma powietrza (napompuj, naciśnij na kierownicę, zobacz ile się ugiął i rano powtórz), czy jednak spadek ciśnienia spowodowany jest podłączaniem/odłączaniem pompki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuję podpiąć pompkę,wg. instrukcji i w ten sam sposób ją odłączyć zgodnie z instrukcją a powietrze pozostanie w komorze i pamiętaj o kolejności odkręcania zaworków pompki bo to jest bardzo istotne miałem ten sam dylemat ze swoim Reconem zrobiłem wg instrukcji a nie na swoje kopyto i efekt był jak należy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed odłączeniem pompki, po odłączeniu z komory powietrznej nie powinno ubywać nic powietrza

 

Sorry, mój błąd, tak jak mówisz ta jedna kreska (10psi w przypadku beto mp-035) ucieka gdy podpinam pompkę bo powietrze wchodzi do wężyka i gdy się odpina to ucieka - dobrze rozumiem ? Tak czy tak na pewno nie ucieka przy podłączaniu/odpinaniu bo już wiele razy napompowałem na przykładowe 100psi i za 2-3 dni amortyzator był kompletnie "pusty".

 

Venom2000 -- innaczej niż było na opakowaniu nie robię.

 

Napompowałem o 19:30 na 110psi. Gdy podepnę rano pompkę powinno wskazywać 100psi (10 ucieknie do wężyka) Zobaczymy ile dokładnie ucieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobną sytuację w starszym Raidonie, amorek ma taki sam wentyl jak popularna dętka "samochodowa", w moim przypadku uszkodzony był właśnie wentyl, wystarczy wykręcić ten mały element siedzący w zaworku i wstawić w jego miejsce taki sam, wykręcony z dętki, jak to nie pomoże, to będzie większa zabawa.

20 Psi to za duża różnica jak na jedną noc, z pewnością,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem już wentylek wymieniać - nic nie pomogło. 20psi - trochę przesadziłem, ucieka około 10psi, jutro będą dokładniejsze wyniki.

I nie wiem czy może mało oleju czy może tylko uszczelki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jednak przydadzą się dokładniejsze pomiary. Niecałe 10psi to może uciekać przy podłączaniu pompki (tak jak pisałeś/łaś?), wyrównując ciśnienie w układzie wężyk-amortyzator jeśli komora powietrzna jest stosunkowo mała.

 

A dlaczego pytasz o olej? Olej nijak się ma do komory powietrznej i jej szczelności. Jeśli chodzi zaś o uszczelki to mam nadzieję, że nie masz na myśli tych standardowych kurzowych, które są widoczne przy goleniach? :P

 

Ja tam bym to szybko zdiagnozował w inny sposób. Wieczorem pompujesz. Zakładasz zipa na goleń. Wsiadasz na rower. Mierzysz Sag.

Rano wsiadasz ponownie i znowu mierzysz sag.. Bez podłączania pompki. Jeśli wzrośnie to wiesz, że powietrze ucieka. Pamiętaj tylko, żeby mierzyć najlepiej w tym samym miejscu (żeby nie miały mylnego wpływu spadki powierzchni na której stoi rower). Dodatkowo wentyl posmarować delikatnie wodą z płynem do naczyń i zobaczyć czy nie tworzą się bąble powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sag wzrasta, tu nie mam żadnych wątpliwości, bo już także to sprawdzałem

 

Zrobiłem dokładne pomiary i tak: 1kreska w beto to 12,5psi.

 

O godzinie 19:30 napompowałem na 110psi - do wężyka ucieka 12,5psi czyli o godzinie 8.30 rano powinno zostać 97,5psi.

19:30 - 8.30 = 11godzin.

 

Po podłączeniu o wspomnianej 8:30 pompki wynik wskazuje : 87,5 psi. Łatwo obliczyć: 97,5psi (tyle miało być) odjąć 87,5psi = 10psi. Tyle dokładnie ucieka podczas 11godzin.

 

Jak zauważyliście w 1 linijce mojego postu uwzględniłem 12,5psi które ucieka do wężyka podczas podłączania pompki.

 

Nie ma żadnych wątpliwości, że powietrze ucieka, bo ile razy napompowałem tak że amorek był twardy, zostawiłem go bez podłączania pompki i po 2-3 dniach był pusty jak pisałem już wyżej.

 

Jak myślicie czy ubytek 10psi w 11 godzin to jakaś poważna usterka ? Ile będę musiał zapłacić w serwisie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z amortyzatora nie powinno w ogóle schodzić powietrze.

Jeśli masz gwarancję,ze powietrze nie schodzi przez wentyl, to prawdopodobnie masz uszkodzony kardridż.

pro forma sprawdź sam wentyl- wykręć wkład wentyla, sprawdź uszczelkę i/lub załóż nowy wkład-powinien pasować zwykły,samochodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentyl już wymieniałem - próbowałem nawet tą śrubę bardziej przykręcić to mi się cała zjechała, bo w tym amorku zawór jest na dole, jak się siądzie na rowerze to w prawej golenii.

Interesuje mnie ile taka naprawa będzie kosztowała w najlepszym i najgorszym przypadku. W oddawanie na gwarancję się nie będę bawił bo rowerek sprowadzałem z innego kraju, także mniej (chyba) wyniesie mnie naprawa niż wysyłka w te i z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, a więc ile kosztuje wymiana uszczelek ? Amortyzator prawie nówka, nie jeżdżony prawie nic, bez żadnego wypadku, więc nie wiem czy sprawa siedzi gdzieś głębiej. Mam u siebie bardzo dobry serwis wsółsport, niestety jest on drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gwarancji, ale przed chwilą dzwoniłem do jednego z autoryzowanych serwisów kellys (amorek zamontowany) i mi powiedzieli, że roweru nie przyjmą, bo trzeba tam gdzie się kupowało. Nie będę się z nimi droczył.

Odpowiesz na moje poprzednie pytania o cenę serwisu kartidradża lub uszczelek ? Nie róbmy już takiego offtopu.

 

Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość do mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem może być uszczelka wewnątrz amorka, bezpośrednio za wentylem, taka mała gumowa, jeżeli jest to rozwiązane tak samo jak w starszych raidonach to dostaniesz ją w sklepie hydraulicznym, ona jest tak na wcisk zamocowana i może gdzieś delikatnie odskoczyła, a więc sugerowałbym go rozkręcić i to sprawdzić bo może niepotrzebnie wpędzasz się w koszta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niepotrzebnie się wpędzam ale naprawdę nie mam pojęcia a rozbieraniu takiej części jak amortyzator. Jeśli mogę pomóc to wiem że kartridż podzielony jest na dwie części: u góry hydrauliczna i od spodu, oddzielona od pierwszej, wszystko jest upchnięte w prawej golenii. To jest ten amorek http://www.srsuntour-cycling.com/dstore/products/Suspension+Fork/3277/RAIDON/SF12-RAIDON-X3-RL+26%27+air.html?sid=1

Ładnie pokazali to tutaj:

Patrzcie na 2:34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jak nie chcesz go rozebrać to szukanie przyczyny jest nie potrzebne, kwestia znalezienia serwisu, wiem, że w Wawie średni koszt rozkręcenia amorka i wymiany uszczelek to sumarycznie ~100zł i robią to w większości sklepów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie przyczyny jest w moim przypadku prawie bezcelowe, bo po prostu chcę wiedzieć ile mnie to orientacyjnie wyniesie. Czyli bez 200zł niema co się ruszaćdo serwisu ? - bo ja jeszcze nie wiem co jest spaćkane, także najpierw sobie ten problem znajdą sami :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...