Skocz do zawartości

[napęd] Nowy rower = głośna praca ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,wczoraj odebrałem nowy rower na 10 rzędowym napędzie XT (przerzytki,kaseta,korba) łancuch to KMC X10 . Przyjemności jeździć na nowym rowerze jeszcze nie miałem , czekam na nowe SPD , a i pogoda na razie syfiasta więc czekam na lepszą pogodę... Jednak martwi mnie jedna rzecz, kręcąc korbą 'na sucho' do tyłu napęd pracuje nieprzyjemnie głośno, troszkę terkocze . Początkowo myślałem że to łańcuch ociera się o wodzik przedniej przerzutki i stąd ten nieprzyjemny dźwięk - jakby łańcuch ocierał się o metal . Natomiast szybka weryfikacja potwierdziła że łańcuch nie ma styku z wodzikiem, przerzutki wydaję się być wyregulowane.

Kręciłem zarówno na najwyższym biegum z tyłu i najmniejszej koronce z przodu i na odwrót i dźwięk jest praktycznie ten sam... Nowy łańcuch jest LEPKI , ale z tego co czytałem nie powinno się nic z tym robić ? Jak na moje oko napęd ma za sucho i nie był dodatkowo smarowany... a może po prostu powinienem wsiąść na rower i przejechać się i pobawić się przerzutkami żeby się ułożyło ? Tak jak mówię , rower ma zerowy przebieg.

 

Proszę o jakieś potwierdzenie, czy to typowe w nowych rowerach i łańcuch trzeba dodatkowo przesmarować .

 

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły nowy napęd musi się dopasować. Nic nie jest robione tak idealnie żeby nie musiało się dotrzeć. Czasem jak zmienisz łańcuch na nowy, napęd pracuje przez pierwsze parędziesiąt kilometrów głośniej niż zwykle. ( ja tak miałem z conexem ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli łańcuch jest fabrycznie nasmarowany to stawiałbym na niewyregulowaną tylną przerzutkę.

Fabrycznie nasmarowany to chyba jest... powłoka jest lepka i łapie dużo syfu... Pytanie czy go smarować dodatkowo, gdzieś natknąłem się na opinię że fabrycznej powłoki się nie rusza i nie podlewa niczym....

 

Przerzutki jak i reszta podobno zostały wyregulowane w serwisie i rower jest 'gotowy do jazdy' . Ale sprzedawcom wierzyć nie można więc kto wie. Natomiast nie ma problemów ze zmianą biegu, a jedynie z głośną , nieprzyjemną pracą.

Pytanie, czy rolki tylnej przerzutki trzeba smarować czy smarowanie samego łańcucha załatwia sprawę i nie wymaga dodatkowego paćkania smarem przerzutki ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do fabrycznego smarowania to bym się zastanowił czy to zostawić... wymieniłem też łańcuch kmc x9sl na kmc x9l i była masakra. W pierwszej chwili pomyślałem, że może kaseta xtr się już zjechała, ale po 2000km ;) Bo jadąc od czasu do czasu łańcuch przeskakiwał... Długo nie myśląc wytarłem to co było na tym łańcuchu i przesmarowałem go olejem od rohloffa i od tam tej pory problem zniknął. Także musisz pojeździć i jak za gęsty jest ten smar to trzeba go czymś oliwić i przetrzeć. Ten smar jest dobry do łańcucha jako zabezpieczenie jak jest nie używany. Do jazdy tylko dobry olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszy bolą... śmiem twierdzić że film jeszcze potęguje ten dźwięk.... Badając słuchem pracę, najgłośniej jest jakby przy korbie , aż zacząłem się zastanawiać czy coś z łożyskami w suporcie....

 

Posłuchajcie ;)

 

 

dziw mnie bierze że to normalne i biję się w piersi że w sklepie jakoś nie zwróciłem uwagi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nie slysze tam nic niepokojacego...poza tym to ustawiles lancuch na takim przekosie, ze moze dlatego moze wydawac Ci sie glosniejszy

Przekosie ? Z tyłu najwyższy bieg, z przodu najmniejsza koronka. Łańcuch nie wygląda na przekoszony

 

Czy przypadkiem nie dla tego, że łańcuch od produkcji do sprzedaży "trochę" leży :)

Fakt... rower trochę leży , a dokładnie to patrząc na datę produkcji z ramy na listopad 2011 , to będzie ponad rok....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym to ustawiles lancuch na takim przekosie, ze moze dlatego moze wydawac Ci sie glosniejszy

Gdzie Ty tam widzisz przekos lancucha???

 

Taka mala uwaga, pedaluje sie w odwrotna strone....

Pierwsze co zrob, to wyszejkuj porzadnie ta lepka maz z lancucha. Nie polecam jezdzic na fabrycznych samrach, a szczegolnie tych aplikowanych przez KMC. Nie sluchaj tych, co mowia inaczej, nie znaja sie :whistling:

 

I faktycznie, slychac rzezenie. Zrob porzadek z lancuchem, a mozesz sie mile zdziwic.

Obracajac korba w tyl, powinienes slyszec tylko prace zapadek w bebenku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie, ale czy przy kręceniu w przód też jest ten dźwięk? Moja teza jest taka, że zęby mają inny profil na ściance która nie pracuje kiedy pedałujesz normalnie, a nie są przystosowane do pracy i stąd te dźwięki przy kręceniu w tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał 1415chris łańcuch jest do generalnego wyczyszczenia i nasmarowania go dobrym olejem np:

FinishLine Cross Country syntetyczny (o zakresie temp. -30 do 230 C wg.producenta) osobiście go stosuję na obecne warunki pogodowe i spisuje się rewelacyjnie napęd działa bardzo cichutko

smar który jest na łańcuchu zakupionym w sklepie to zwykły konserwant bardzo gęsty i na nim nie powinno się jeździć,wszelki syf jest momentalnie zebrany i przeniesiony w ogniwa,na kasetę,kółka zmieniarki,blaty,ja oddając rower do serwisu na zmianę kasety i łańcucha zawsze proszę o wyczyszczenie i nałożenie odpowiedniego oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic niepokojącego nie słyszę poza minimalnym ocieraniem łańcucha o prowadnicę przedniej zmieniarki. To tez nie problem bo łańcuch w ustawieniu 1x1 nie jest naprężony tak jak to jest w terenie. Jeśli jednak to trzeba zadziałać śrubką L. Wszystkie podejrzane dźwięki dotyczące pracy łańcucha najlepiej zweryfikować w normalnej jeździe gdy łańcuch jest naprężony.

 

Co do fabrycznych smarów to mam taką zasadę, że na szosę bym zostawił a w teren usunął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość nowy rower bo ma przejechane niecałe 300km i powiem Ci tak że na początku tak samo kręcąc do tyłu słyszałem dość dziwne dźwięki tak jak by łańcuch dość ciasno ,siłowo szedł lecz zapewniam Cię po jakimś czasie ułoży się i problem zniknie ,w moim mniemaniu dźwięk wydaje przerzutka a dokładnie łańcuch przechodzący pomiędzy rolkami ,sprawdź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie ściągam z łańcucha fabrycznego smaru, wg mnie zapewnia najcichszą pracę i najmniej brudzi napęd, do tego trzyma najdłużej do kolejnego posmarowania. Jednak szkoły i zalecenia są różne. Gdyby się dało to kupiłbym smar który jest fabrycznie na łańcuchach shimano "pudełkowych".

Co do samego napędu, który masz - niestety nowe 10tki pracują dosyć głośno jak są nowe, nawet gdy łańcuch nie jest przekoszony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wygląda 'nowy' łańcuch Shimano , czy też jest taki lepki jak ten mój KMC . Zastanawiam się też czy nie zmienić całego łańcucha na ten z grupy XT do kompletu ... Czy taka zmiana może w jakiś sposób przełożyć się na charakterystykę pracy napędu / głośność / zużycie zębów w porównaniu z takim KMC ?

 

A wracając do obecnego stanu, pedałując do przodu gdy łańcuch 'napina się', najbardziej hałasuje napęd na środkowej koronce z przodu... W skrajnych położeniach jest nieco ciszej ale i tak nieprzyjemne dla ucha. Podejrzewam że chyba kwestia dotarcia, ale łańcuch chyba tak czy siak wyczyszczę i nasmaruje od nowa. Ta jego lepkość co jest teraz nie wydaje mi się żeby pozowliła utrzymać napęd w czystości jak wyjadę rowerem w teren...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż ile można pisać to samo... mam ten sam łańcuch i te same objawy były. Co było przyczyną... no właśnie ten ala"smar" a może bardziej uszczelniacz ;) po wytarciu i naoliwieniu zupełnie inna praca napędu. Każdy ma swoje metody, ale w tym przypadku kmc dało ciała z tym "smarem" A co do łańcuchów shimano to dla nich robi właśnie kmc ;)

 

wg mnie na pewno nie to jest przyczyna problemu jesli takowy w ogole istnieje
Problem będzie pod czas jazdy jak się depnie mocniej na pedały łańcuch będzie od czasu do czasu przeskakiwał na kółeczkach tylnej przerzutki i to w najmniej spodziewanym momencie. Nie musze mówić jak to jest wkurzające. Czemu tak się dzieje? Ano dzięki temu "smarowi" zapewne podczas końcowego procesu produkcji łańcuch był zanurzony w gorącym płynnym smarze. Jak wszystko ostygło to stwardniało. I teraz kręcąc szybciej łańcuch nie jest w stanie dobrze objąć kółeczko i czasem przeskoczy. Kto do normalnego używania smaruje łańcuch smarem? :woot: no chyba, że chce się go konserwować po powierzchni. Olej ma ta zaletę, że działa od "środka" dostaje się między sworznie i o to chodzi w smarowaniu łańcucha. Szybciej olej się wyciera, ale to nie kłopot od czasu do czasu oliwić go i nie mieć z napędem kłopotów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...