AntyIdiota Napisano 7 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Dłuższa wyprawa rowerowa. Do przewiezienia ultralekki namiot i śpiwór 2 osobowy oraz kaski czasem przytroczenie kasków do plecaka(ale głównie tam gdzie być powinny), oprócz tego oczywistości narzędzia mogę przewieźć w topeaku podsiodłowym. Czy 26L dla faceta i 20L dla kobiety na taką wyprawę wystarczy? Oba plecaki. 1. http://www.deuter.com/en_US/backpack-details.php?category=123&artnr=32213&title=Trans%20Alpine%2026%20SL 26L 2. http://www.deuter.com/en_US/backpack-details.php?category=123&artnr=32082&title=Bike%20One%2020 20L Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tor23 Napisano 7 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Zamęczysz się przez 4 dni z plecakiem. Moim zdaniem tylko sakwy i bagażnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AntyIdiota Napisano 7 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Jestem przyzwyczajony do plecaka i wręcz źle się czuję bez niego na plecach, objuczenie mojego roweru w coś więcej niż dużą torebkę podsiodłową odpada, rower musi być zwrotny. Chcę kupić możliwie jak najmniejszy śpiwór i namiot, Są w ofercie namioty ważące poniżej 2kg i po złożeniu o bardzo małych wymiarach np. 40x10cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CMIK Napisano 7 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie co do plecaka na Mazury. Gdybyś pytał o Beskidy, 4 dni, to pewnie umiałbym coś poradzić, bo na górskim szlaku sakwy, jak to ktoś napisał, dosłownie odpadają, więc plecak jest niejako koniecznością. Ale na płaskich Mazurach szkoda męczyć nie tylko plecy ale przede wszystkim tyłek. Po kilkudziesięciu kilometrach skutecznie zniechęci zwłaszcza kobietę do dalszej jazdy. Co do zwrotności- sam rower faktycznie jest zwrotniejszy bez sakw, ale jedzie nie sam rower, ale Ty na rowerze. Jeśli chcesz na tych Mazurach wykonywać jakieś niezwykle zwrotne manewry, w co nie wątpię, to wysoko zawieszony środek ciężkości to z pewnością utrudni. Jeśli uprzesz się na plecaki- 20l dla kobiety to na pewno za mało na 4 dni. Nawet, jeśli namiot, śpiwór, karimaty wieziesz Ty-w swoim 26l plecaku:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AntyIdiota Napisano 7 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 [...] Dziękuję za odpowiedź, to akurat pierwsza wyprawa na Mazury na początek wakacji, potem prędzej czy później i docelowo będą góry( te czy inne, po których już i tak jeździliśmy, więc nie ma obaw o zniechęcenie). Jakiego rozmiaru plecaki brałeś na na wyjazd? Tylko namiot dokładnie 1 kilowy http://www.goryonline.com/Namioty,309,208,0,1,Fsz,szpej.html to ma pewnie wymiary koło 10x40cm po złożeniu, muszę je sprawdzić mogą być mniejsze. Śpiwora jeszcze nie wybrałem, narzędzia w torebce podsiodłowej, zostają porządne ciuchy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcind Napisano 7 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Nie za małe te plecaki jak na tyle dni ,wiem że nie trzeba brać wiele lecz nie wydaje mi się możliwe spakowanie w takie maleństwa ,ja na co dzień używam plecaka 36l jest to stary DAKINE z 2006 jeździł ze mną wszędzie od delegacji ,wycieczek pieszych ,na skuter po wycieczki rowerowe oraz jako plecak transportowy wypchany na max . W moim mniemaniu to minimum lecz przy dłuższej jeździe z "napchanym" plecakiem po jakimś czasie daje się we znaki więc raczej został bym przy mniejszym lecz zaopatrzył bym rower w bagażnik na który dało by się przypiąć torbę lub dedykowane worki ,radził bym odciążyć plecy i mieć na sobie to co lekkie bo "zadek" tak samo odczuwa skutki dodatkowych kilogramów ,sam plecak nie przeszkadza ,jeśli jedzie się spokojnie to nawet specjalnie się pod nim nie pocisz. Kiedyś puściłem się z plecakiem 45l zapakowanym sporą ilością kg ,nie polecam ,miałem tylko do przejechania 17km i nie dałem rady musiałem odpocząć bo ból po jakimś czasie był nie do zniesienia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 8 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 W plecak 26 l. zmieścisz, namiot, śpiwór i mate samopompującą i koniec miejsca. A gdzie miejsce na jakieś jedzenie,apteczkę, kosmetyczkę, klapki, drugą parę spodenek, koszulkę na zapas. Ciuchy na zmiane do namiotu, bluze, kurtke? Ja tak wymieniać mogę dalej... 30l dla obu osób to według mnie absolutne minimum, przy założeniu, ze podzielicie się namiotem i będziecie mieli bardzo mały śpiwór = nie za ciepły. Spytam się jeszcze, pakowałeś się kiedykolwiek na taki wyjazd? na jakikolwiek wyjazd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartolinii Napisano 8 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Dziękuję za odpowiedź, to akurat pierwsza wyprawa na Mazury na początek wakacji, potem prędzej czy później i docelowo będą góry( te czy inne, po których już i tak jeździliśmy, więc nie ma obaw o zniechęcenie). Jakiego rozmiaru plecaki brałeś na na wyjazd? Tylko namiot dokładnie 1 kilowy RAID/COLEMAN Namiot - Sprzęt - Goryonline.com to ma pewnie wymiary koło 10x40cm po złożeniu, muszę je sprawdzić mogą być mniejsze. Śpiwora jeszcze nie wybrałem, narzędzia w torebce podsiodłowej, zostają porządne ciuchy. W kwestii śpiwora polecam Cumulusa Xlite 200, http://www.cumulus.pl/XLite-200,spiwory-puchowe,40.html rewelacyjny, choć nie tani (na marginesie, aktualna cena jest o 50 zł większa niż w czerwcu 2012, kiedy to kupowałem swój i z tego co obserwuje to z roku na rok rośnie). Mój plecak ma 35L, jak dla mnie w sam raz, z tym że nie wożę ze sobą namiotu. Na 3-4 dniowe tripy w beskidach można sie bez problemu spakować i jeszcze zostanie miejsce na przytroczenie na zewnątrz ochraniaczy. PS. Używasz tego namiotu z linka? mógłbyś mi na PW coś o nim napisać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AntyIdiota Napisano 9 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Spytam się jeszcze, pakowałeś się kiedykolwiek na taki wyjazd? na jakikolwiek wyjazd? Pisałem o 46 litrach na obie osoby(26+20, ale teraz skłaniam się do rozwiązania 30L+20L+ spora torba podsiodłowa). W ciągu ostatnich 2 lat wyjeżdżałem 10 lub 11 razy z czego tylko 2 razy nie jechałem w góry. Bartolini bardzo dziękuję za link do śpiworu, problem w tym że szukam dwuosobowego, ale poza tym jest super. Namiotu jeszcze nie kupiłem, kupię go bezpośrednio po powrocie z ferii, czyli pod koniec lutego, no chyba że pojawi się coś lepszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 10 Lutego 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Pisałem o 46 litrach na obie osoby(26+20, Jasne zrozumiałem to. Może ja źle też napisałem, mało jasno. Miałem na myśli po 30 l dla każdej z osób. Czyli teraz potwierdza się Twoja druga wersja, która jest bardziej realna do spakowania się. Do tej pory jakiego litrażu używałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zadra1965 Napisano 10 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Ja dość sporo przejechałem kilometrów na wyprawach od kilkudniowych do 12 dniowych. Wożenie sprzętu na wyprawę w plecaku jest poronionym pomysłem. Jeśli mocno sie przy tym upierasz to zrób test. Zapakuj plecak , przejedź się z 50-70 km w różnym terenie i się przekonasz . Jazda z ciężkim plecakiem przy temp. 25-27 nie należy do przyjemnośći , a co w przypadku deszczu- woda ściekająca z plecaka akurat będzie lała sie na siodełko - też średnia przyjemność / chyba dla masochistów/ .Załóż na rower lekki bagażnik/tubus/, torba pod ramę i będzie ok. Pomyśl też o częściach zapasowych /dętki , klucze itp/. Z własnego doświadczenia wiem , że najlepiej polegać na sobie. Sklepy z częściami rowerowymi są czasami w odległościach 20-40 km. Kiedyś na wschodzie Polski wyłamałem tylną przerzutkę- sklep rowerowy , gdzie kupiłem zwykłą acere był 60 km dalej. Pisałem o 46 litrach na obie osoby(26+20, ale teraz skłaniam się do rozwiązania 30L+20L+ spora torba podsiodłowa). W ciągu ostatnich 2 lat wyjeżdżałem 10 lub 11 razy z czego tylko 2 razy nie jechałem w góry. Bartolini bardzo dziękuję za link do śpiworu, problem w tym że szukam dwuosobowego, ale poza tym jest super. Namiotu jeszcze nie kupiłem, kupię go bezpośrednio po powrocie z ferii, czyli pod koniec lutego, no chyba że pojawi się coś lepszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.