Skocz do zawartości

[Kierownica] czy to może być oryginalne?


czyzu6491

Rekomendowane odpowiedzi

 

a jaka realna waga tej kierownicy ?

"podobno" 170g to realna waga wg sprzedawcy.

Ale i tak dzięki wielkie wszystkim za potwierdzenie przypuszczeń co do wałka. szkoda tylko że właściciel mówi że to oryginał...

 

Niekoniecznie, moze ktos tak szybko jeździł, ze sie kalkomania pod wplywem pedu powietrza przesunela....?

Rzeczywiście dopiero teraz dostrzegłem jak lewa strona nadruku jest zagięta ehh ślepota... :blush:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie tyle szukam potwierdzenia że to oryginał, lecz potwierdzenia że to podróba. Bo właściciel ostro mówi że to ori:) a gdybym chciał siebie oszukiwać to dawno bym ją zakupił :teehee:

 

Tu masz link do tych "oryginałów"

http://www.aliexpress.com/item/Dropship-1pc-New-3k-Carbon-Bicycle-riser-Handlebar-MTB-Cycling-Handlebar-31-8x620-640-660-680/983407113.html

 

 odpowiedź sama się nasuwa. 

Inną kwestią jest czy kierownica owa warta jest tych 25$.

 

Ja generalnie nie jestem wrogiem zakupów w Chinach, ale podchodzę do nich ostrożnie.

Jeśli bym kupił to dla siebie anie do odsprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

To teraz trochę ja odgrzebie temat. Przez zimę chciałem kupić trochę karbonu (FSA K-Force) ale im więcej czytam tym chyba już mniej wiem :).

Na allegro są podróbki, za 500 PLN można kupić kierownice+mostek+sztyce. Oryginalna kierownica kosztuje ponad 500 PLN.

Moja waga ok 95 kg, no i teraz mam dylemat :

Zapomnieć o tym z allegro czy jednak śmiało to można kupić i się nie bać że strzeli ???

Iść tylko w oryginał i spokojnie dać ponad 500 PLN za samą kierownice ???

Kupić coś innego dla zbicia wagi np: KCNC scandium ???

Podpowiedzcie coś ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak to gada mój szwagier "bieda to nie wstyd, tylko trochę niewygoda".

 

Możesz dać za chiński komplet "fsa" 500 zeta  i nie koniecznie musi ci strzelić ... może wytrzymać ... ale nie musi ...

I jak dobrze gruchnie ci np kierownica i wybijesz sobie swoje śliczne ząbki to przy oryginalnym produkcie przynajmniej masz kogo sądzić :).

 

Nie słyszy się żeby podróbki jakoś dramatycznie się łamały ... ale słyszałem o takich przypadkach ...

i teraz pytanie .... chcesz karbon bo :

1. szpan, 

2. szpan i pewność

3. pewność 

 

Ad. 1 Jak jeżdzisz po bułki kup chiny.

Ad. 2 jak jednak się ścigasz czy ostrzej jeździsz to kup oryginał.

Ad. 3 Jak jednak się ścigasz i nie zależy ci na FSA możesz kupić sprzęt alternatywnych tańszych ale sprawdzonych firm i nie koniecznie wszystko z karbonu.

 

Początkowo chodził mi po głowie jakiś zestaw od FSA czy Ritchey`a .

Jednak z powodu niepewności pochodzenia czy finalnie ceny postawiłem na Accenta od którego mam lekki alu mostek, kierownicę ze scandium i sztyce karbonową.

 

Pozdro 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zezniol - dzięki za odpowiedź. oczekiwałem takiej :). Nie problem wywalić 1500 PLN na graty, choć osobiście nie lubię przepłacać. Szczególnie kiedy można coś kupić taniej, a właściwości będą podobne. Mi nie chodzi o szpan, a raczej o pewność produktu i moje bezpieczeństwo.

Wole kupić coś np z Accenta (skoro jest to godne polecenia) i za resztę która zostanie jeszcze coś dokupić.

A jest jeszcze jakaś godna marka polecenia - to nie musi być koniecznie karbon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie jest kierownica czy sztyca z Chin - one nie są specjalnie lekkie ani finezyjne, wagowo w podobnym przedziale co oryginały. Natomiast gorzej jest np z siodłami o których pisze się że pękają. 

Mam ramę z chińskiego karbonu, no name, ale ta sama rama sprzedawana jest z całkiem firmowymi naklejkami - np American Eagle czy choćby polski RDX. Te drugie są sprzedawane w Polsce od wielu lat, podobnie jak oferowane przez nich karbonowe części. To co różni tą ramę od mojej to cena - w chwili gdy kupowałem prawie trzykrotnie wyższa i logo, moja jest "goła". Może jestem naiwny ale wg mnie jeśli na takiego Chińczyka dostajesz przy zakupie 2 lata gwarancji to dystrybutor nie jest samobójcą - masowe pękanie oznacza straty tak czy inaczej - czy to przez konieczność wymiany czy przez zniechęcenie klientów. Musi więc to być produkt przynajmniej poprawny. 



Kupując bardzo lekkie części karbonowe znanych producentów tak czy inaczej nie gwarantujesz sobie super wytrzymałości czy długowieczności, szczególnie jeśli "szarpniesz się" na najwyższe modele, które często są lekkie.

Co do rozpoznawalności oryginału: kupując od jakiegoś sprzedawcy na allegro ryzykujesz nabycie podróbki, ze sklepami jest większe prawdopodobieństwo że oferują oryginały (prawdopodobieństwo) - bo jednak to większa odpowiedzialność dla sklepu w przypadku obrażeń odniesionych przez kupującego. Podróbki mają też często znacząco niższe ceny by skusić nabywcę, sprzedawca płaci za nie i tak grosze w porównaniu do ceny sprzedaży - wejdź na stronę alibaba.com i zobacz ile kosztują te produkty. Do tego podróbka bardzo często oferowana jest bez opakowania "fabrycznego". Normalny sklep nie może zaoferować aktualnego produktu np w cenie 50 procent ceny detalicznej bo sprzedawałby go ze stratami. Wątpię by takich kierownic/sztyc/mostków dany sklep sprzedał więcej niż kilka sztuk rocznie (ale to maksymalnie) więc też i cena zakupu nie będzie dla niego jakoś super atrakcyjna bo skala jest za mała by otrzymać powalający rabat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja waga ok 95 kg, no i teraz mam dylemat : Zapomnieć o tym z allegro czy jednak śmiało to można kupić i się nie bać że strzeli ??? Iść tylko w oryginał i spokojnie dać ponad 500 PLN za samą kierownice ??? Kupić coś innego dla zbicia wagi np: KCNC scandium ??? Podpowiedzcie coś ...

 

Kierownica "z Aliexpress" na Allegro - podróbka tylko najdroższych/najlżejszych kierownic, waży tyle samo, z tendencją do ważenia mniej, co wylajtowany oryginał, do tego jest w cenie 1/10 oryginału (na Aliexpress, bo na Allegro już 1/3). Czy jest podobnej jakości i podobnie wytrzymała? Moim zdaniem nie może być. Jeśli kierownica pęknie możesz trafić do szpitala. Lubisz ryzyko?

W całości karbonową (nie aluminium owijane karbonem) nową kierownicę typu riser można kupić od około 300 zł w sklepie w Polsce, np: http://rowertour.com/pro-xcr-kierownica-gieta-carbon-660x31-8mm.html ; wąskie/proste możesz kupić sporo taniej. . Nie najlżejsze, najwyższe modele, ale nadal lżejsze i bardziej elastyczne, tzn "tłumiące drgania" niż alu.

Kierownicę z pewnością wolałbym karbonową niż metalową, sztycę raczej też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...