lisek850 Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Witam nie wiem czy dobrze założyłem temat ale chciałbym się dowiedzieć czy jest skuteczny i łatwy sposób na założenie i sciągnięcie opony z obręczy ZTR CREST NO TUBES ponieważ zakładalem opony na te obręcze ostatnio i namęczyłem się jak nigdy. 2 łyżki plastikowe połamane dopiero metalowa dała rade:) Obawiam sie już jak złapie gume i będę musiał tą oponę ściągnąć. Jeśli jest jakiś dobry sposób i go znacie to prosiłbym o komentarz pozdrawiam
Mod Team safian Napisano 2 Lutego 2013 Mod Team Napisano 2 Lutego 2013 Głównie to zależy od opony, ale nie, nie ma jakiegoś magicznego sposobu, jedne opony założysz ręką, inne (Jak np. Schwalbe, albo Hutchinsony) ciężko wchodzą łyżkami. Zresztą pierwszy raz jest najgorzej, później opona nieco się 'rozciągnie' i będzie odrobinę łatwiej.
lisek850 Napisano 2 Lutego 2013 Autor Napisano 2 Lutego 2013 ok dzięki no ja zakladalem racekinga i x kinga...raceking protection wchodzil gorzej od racesporta
rybciasum Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 ogólnie dużo też zależy od techniki wykładania / zakładania, często zakładam jeden egzemplarz opony, i za jednym razem wchodzi idealnie, za drugim muszę się namęczyć, fakt że nie miałem do czynienia z bezdętką, ale tak tylko piszę co u mnie zazwyczaj jest
MTBike Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Ja co prawda na ZTR Alpine (ale to chyba to samo ta sama wysokość rantu) zakładam opone 2 łyżkami . Jedną łyżkę odginam całkowicie do góry tak aby opona nie schodziła a drugą bardzo powoli stopniowo przesuwam i odginam aby opona naszła, myśle że to najlepszy sposób . Dobrze jest też opone na rantach posmarowac chociaż wodą ale najlepiej mydłem i trochę wody, bo podczas pompowania opona może nie najść i się odkształci, ja tak miałem z Racing Ralph`em :/
Mod Team Maniak Napisano 2 Lutego 2013 Mod Team Napisano 2 Lutego 2013 Dużo zależy od wprawy, ja na alpine, schwalbe tl ready zakładam gołymi dłońmi, do ściągania zwykle starczy mi jedna łyżka ale wiem ze może sie tak zaprzeć, że 3 łyżki to za mało. Trzeba oponę dobrze sobie ułożyć.
nieborak Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Mam cresty i continentale flow zakładam i ściągam rękami. Ważne żeby rant opony był na środku obręczy (ten który ściągasz), nie przy ściance.
slav4 Napisano 16 Lutego 2013 Napisano 16 Lutego 2013 1. Nieśmiertelna woda z mydłem/Ludwikiem, ale to już wiedzą wszyscy 2. Daj oponie się rozciągnąć. Nówka czasem wcchodzi masakrycznie ciężko. Załóż na koło z dętką i niech poleży chwilę - choćby przez noc Poza tym - jak zostało powiedziane - bardzo dużo zależy od konkretnego modelu opony. Dla mnie połączenie Schwalbe + Crest to masakra.
BartekDJ Napisano 18 Lutego 2013 Napisano 18 Lutego 2013 Poza tym - jak zostało powiedziane - bardzo dużo zależy od konkretnego modelu opony. Dla mnie połączenie Schwalbe + Crest to masakra. Zgadzam się - zakładanie na tą obręcz za pierwszym razem Schwalbe Tubeless Ready (w moim przypadku NN i RR) to była totalna masakra. Potem opony trochę się rozeszły, stosowałem też więcej wody z płynem do mycia naczyń i nabrałem wprawy. Zdejmowanie i zakładanie przestało być problemem. Ale nie wiem czy chciałbym spróbować jeszcze raz założyć te opony gdyby były nowe.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.